="lorenzen"]Te szczapy są jakkolwiek blisko ideału
?!!!
Um Gottes Willen ! nie znam Was, w ogóle mnie tu nie było <boje_sie>
ps - to mówiłem ja, którego eks równie była chuda i któremu we łbie znowu się patyczak zagnieździł :565: ..., ale przecież nie wygląd najważniejszy
[/quote]
Nie mogę czytać takich bzdur.
Jak widzisz został Ci jakiś żal po ostaniej nieudanej znajomości ze szczupłą dziewczyną, ale zastanów się czy warto obrażać pozostałe ze względu na Twoje kompleksy?
Jeszcze jakby byk wybrał krowę, to ja rozumiem, ale jeśli sama szkapa wybiera krowę, to już ręcę mi opadają. ;]
lorenzen pisze: majciochy porządne wdziała, a nie jakieś sznurki .
Nie dziwię się, że w takich majciochach gustyjesz, tlusty tyłeczek nie wygląda za dobrze w za skąpych.
Daremna ta dyskusja z resztą
Ludzie zbyt zawistni i na swój interes tylko patrzą.
Pozdro 600 <browar>[/quote]
Jestem sobie w stanie wyobrazić, iż jeśli ktoś się wiecznie odchudza, to może być przewrażliwiony, ale:
1. bez przesady
2. nie powinno to wpływać na zdolność czytania ze zrozumieniem.
Przynajmniej podpis masz trafny.
Miłego dnia
<browar>
[/quote]
Nie życzę sobie wysuwania nieprawdziwych wniosków na mój temat. Żebym chociaż gdzieś raz napisała, że się odchudzam, to ja rozumiem. Ale tak? Chyba przesadziłeś.
Lorenzen, zdolność czytania ze zrozumieminiem?
Pomyliłeś tę umiejętność ze zdolnością czytania w cudzych myślach..;]
Wiec ja nie wiem już sama czy ten post jest w ogóle do mnie?
Acha, no tak, jednak jest, trafiłeś, że w podpis trafiłam. . .
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."