gdzie się podziała moja ochota na seks ?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

gdzie się podziała moja ochota na seks ?

Postautor: Teardrop » 24 maja 2006, 22:18

jak w tytule.nie odczuwam zadnej chęci na seks.nie mysle o nim w ogole.moglby dla mnie nie istniec.zalozylam kiedys temat"psychotropy a podniecenie". Moon napisala:
"Mnie lekarze ostrzegali nawet kilka lat później o ewentualnych skutkach."
Czy to mozliwe zeby rok po zazywaniu tych lekarstw mialy one jeszcze wplyw na moj organizm?jaka moze byc inna przyczyna?czy moze dlatego ze nie potrafie szczytowac?nie mam ochoty na seks bo nie szczytuje czy nie szczytuje bo nie mam ochoty na seks-błędne koło :( .kocham mojego mezczyzne.i denerwuje mnie to ze nie mam ochoty na kochanie sie z nim.jest dla mnie najprzystojniejszym facetem pod Sloncem,a jednak moj organizm jakby chcial powiedziec cos innego.chcialabym miec ochote na seks.chcialabym kochac sie z nim kazdego dnia.to na pewno nie jest dla niego najwazniejsze,ale wiem ze chcialby moc czesciej znalezc sie w srodku mnie..to normalne..wiem ze ze mna jest cos nie tak.tylko co i dlaczego? <pijak>
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
Kubek
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 411
Rejestracja: 14 maja 2006, 23:37
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Kubek » 24 maja 2006, 22:37

A może po prostu nie masz ochoty, bo jeszcze tak naprawdę do seksu nie dojrzałaś?
Sądząc po wieku w profilu, to całkiem możliwe :)
Nie każda kobieta ma na to ochotę automatycznie, po przekroczeniu 15-ego roku życia (za to prawie każdy facet)...
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 24 maja 2006, 22:43

No właśnie... to, że nie umiesz szczytować, może stworzyłaś po prostu sobie taką psychiczną blokadę. Kobieta nie szczytuje automatycznie, najmniejszy szczegół ma na to wpływ.
Nie myśl o tym, że 'znowu nie wyjdzie'. Nie zmuszaj się. Poczekaj na okazję, aż będziesz miała ochotę sama.

A jak to było dawniej? Tzn. zawsze nie miałaś na seks ochoty?
mac87
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 15 maja 2006, 12:07
Skąd: B-stok
Płeć:

Postautor: mac87 » 24 maja 2006, 22:45

hmm troche zawczesnie na ozieblosc seksualna w tym wieku... mysle ze po prostu (nie chce Twojego chlopaka obrazic) ale moze nie jest zbyt dobry zeby Ciebie zaspokoic.. i nie czerpiesz z seksu zadnej przyjemnosci i milych odczuc. Najlepiej idzcie razem do lekarza on na pewno cos wam doradzi
monia194
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 68
Rejestracja: 04 kwie 2006, 14:10
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: monia194 » 24 maja 2006, 22:48

moze za bardzo martwisz sie tym, ze nie szczytujesz... wtedy sie nie dziwie, ze nie masz ochoty..
A jak dlugo to juz trwa u ciebie??:>
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 24 maja 2006, 22:51

hmm niepewnosc moze jeszcze w tobie tkwi...albo jakies obrzydzenie jesli masz te ok 15 lat...brak ciąguta :)

[ Dodano: 2006-05-24, 22:52 ]
mac87 pisze:nie jest zbyt dobry zeby Ciebie zaspokoic
tez racja
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 24 maja 2006, 22:57

monia194 pisze:A jak dlugo to juz trwa u ciebie??:>


dosyc dlugo-jakies 4-5 miesięcy :( . to nie jest tez tak ze sie nie kochamy w ogole.kochamy sie,ale robie to przede wszystkim dla NIEGO.chce zeby byl ze mna szczesliwy takze w tej kwestii.ale to i tak nie to..

Kubek pisze:A może po prostu nie masz ochoty, bo jeszcze tak naprawdę do seksu nie dojrzałaś?


hmm.o ile znam swoja osobe wydaje mi się ze dojrzałam :)

wiem ze w glębi serca tego potrzebuje i za tym tęsknie.ale to jest daleko daleko gdzies skryte.moze to dziwne,ale w glebi czuję to potrzebę,wiem ze ona tam jest ukryta.a jednak nie mam ochoty sie kochac. :? <chory>

[ Dodano: 2006-05-24, 22:58 ]
saker33 pisze:albo jakies obrzydzenie jesli masz te ok 15 lat...


20 <wazne>
Ostatnio zmieniony 24 maja 2006, 22:59 przez Teardrop, łącznie zmieniany 1 raz.
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 24 maja 2006, 22:58

Teardrop, bierzesz tabletki antykoncepcyjne ?
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 24 maja 2006, 23:01

Yasmine pisze:Teardrop, bierzesz tabletki antykoncepcyjne ?


nie,brałam 10 miesiecy temu..z przyczyn koniecznych musialam przestac zazywac..ale to inna kwestia.

[ Dodano: 2006-05-24, 23:03 ]
ale owego czasu mialam dosyc wysoki poziom libido w porownaniu do tego ktory jest teraz :(
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 maja 2006, 23:12

Teardrop pisze:Czy to mozliwe zeby rok po zazywaniu tych lekarstw mialy one jeszcze wplyw na moj organizm?
A bo ja wiem? Jak ja przestalam brac i pare lat pozniej poszlam do ginekologa to mialam np opecherzone jajniki bardzo a potem dowiedzialam sie od pani neurolog mojej ze wlasnie te leki co bralam wplywaja na torbiele w takich miejscach. A to bylo pare lat...
Teardrop, a moz ejakis sexuolog jak tu i leki grac mogly role jakas? :?
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 24 maja 2006, 23:16

moon pisze: a moz ejakis sexuolog jak tu i leki grac mogly role jakas?


tez sie wlasnie nad tym zastanawialam.juz sama nie wiem do kogo pojsc-psychologa,seksuologa,ginekologa? <pijak>
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 24 maja 2006, 23:17

Teardrop pisze:w glębi serca tego potrzebuje i za tym tęsknie

Ale w głowie nie tak. Zapętliłaś się.
Psychotropy robią "meksyk" w głowie, niestety. Nie wiem czy nie będziesz chciała sprawdzić tego z innym, aby się przekonać - nie rób tego. To i tak nic nie da.
Skutek działania psychotropów jest długi. Bardzo długi, nawet po zaprzestaniu ich brania.
Co robić? Szukac delikatnie odmian, razem.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 24 maja 2006, 23:27

Mysiorek pisze:Nie wiem czy nie będziesz chciała sprawdzić tego z innym, aby się przekonać


wiesz,ze nie raz o tym myslalam.nie mam porownania zadnego,bo to moj pierwszy partner,z ktorym zaczelam wspolzyc.moze tu wlasnie partner jest przyczyną ale dopoki jestem zwiazana nie odwaze sie sprawdzic tego z innym.wiec w tej kwestii ani woz ani przewoz <chory>

[ Dodano: 2006-05-24, 23:29 ]
jutro zaliczenie i jeszcze nienaumiana a ja tu o seksie stukam <brawo> ;)
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 24 maja 2006, 23:34

Teardrop pisze:wiesz,ze nie raz o tym myslalam.

Sie wie. Ale to nie tu leży problem.
A co do lekarzy... sexuolog lub psychik - choć psychik i tak już zrobił swoje. Zrobił?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 24 maja 2006, 23:44

i tu Cie zaskocze.psychotropy przepisal mi..laryngolog!! <wsciekly> mialam problemy na tle nerwicowym,a ze bylam wtedy jeszcze mloda i glupia ;) zaczelam je po prostu zazywac.uspokajaly mnie-oczywiste,ale oprocz tego zle zadzialaly na moja psychike.mialam niezle jazdy w glowie <chory> . u psychologa jeszcze nie bylam,ale moze tez czas sie wybrac ?
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 25 maja 2006, 00:21

Teardrop pisze:przepisal mi..laryngolog!!

To idź do piekarza pogadać o nadżerce... :D wiem, wiem - młodość.
W takim razie powinnaś iść do psychiatry. To oni przepisują leki. Leczą prochami i będą wiedzieli co i jak działało i jak z tego wyjść. Psycholog może być za cieńki na prochy.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 maja 2006, 00:29

Psycholog może być za cieńki na prochy.
Ale sexuolog juz nie ;P
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 25 maja 2006, 00:33

moon pisze:Ale sexuolog juz nie

Widocznie wiesz o czym piszesz <hahaha>

Coś musisz zrobić, żeby się wyrwać z tego. Sama nie dasz rady.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 25 maja 2006, 06:33

Teardrop pisze:Yasmine napisał/a:
Teardrop, bierzesz tabletki antykoncepcyjne ?


nie,brałam 10 miesiecy temu..z przyczyn koniecznych musialam przestac zazywac..ale to inna kwestia.


to niekoniecznie musi być inna kwestia... psychotropy moga zrobic mętlik we łbie, ale podobnie działać mogą hormony.. jezeli to co opisujesz to typowy spadek libido to jest przeciez możliwość, ze po za lekami, które przyjmowałaś mają na to wpływ hormony... to, ze brałaś je 10 m-cy temu nie znaczy, ze organizm calkowicie sie z nich oczyscil...
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 25 maja 2006, 10:41

Ja się podepnę pod ten wątek... Też mam taki problem z tą różnicą, że nie brałam psychotropów. Kiedyś miałam ochotę na seks praktycznie non stop, potem zaczęłam brać tabletki... Na początku wszystko było OK, ale od paru miesięcy seks mógłby dla mnie prawie nie istnieć. Myślałam, że to przez hormony i zrobiłam sobie przerwę - teraz leci 3 miesiąc, ale nic się nie zmieniło. Myślicie, że to za krótka przerwa? A może to kwestia tego, że miałam z moim chłopakiem ostatnio trochę nieporozumień... Zastanawiałam się nawet nad zerwaniem. Ostatecznie się na to nie zdecydowałam, ale ciągle coś we mnie siedzi, trochę się zmienił mój stosunek do niego. Tak samo jak Teardrop nie zdecyduję się spróbować z kimś innym póki jesteśmy razem. Poza tym na innych też nie mam ochoty :( Męczy mnie ta sytuacja, bo wiem jaki seks jest ważny dla mojego chłopaka, i wiem jaki dla mnie był kiedyś ważny i ile radości sprawiał :(
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 maja 2006, 10:48

Anula pisze:miałam z moim chłopakiem ostatnio trochę nieporozumień... Zastanawiałam się nawet nad zerwaniem.
Myske ze to raczej to...Jak sie ulozy nabierzesz ochoty ;)
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 25 maja 2006, 14:09

madziorka.m pisze:ze po za lekami, które przyjmowałaś mają na to wpływ hormony... to, ze brałaś je 10 m-cy temu nie znaczy, ze organizm calkowicie sie z nich oczyscil...


z hormonami to mam i bez tabletek problemy :/ .mam hirsutyzm. kurna trzeba sie wziac za siebie i w koncu pojsc do lekarza.trzeba o siebie i o NAS powalczyc :) all <browar>
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 26 maja 2006, 17:54

moon pisze:Myske ze to raczej to...Jak sie ulozy nabierzesz ochoty ;)

Tja... Tylko teraz mam zgryz - czy jak nie nabiorę to czy mam z nim zerwać? Czy to znaczy, że się wypaliło? Eh, łatwo się innym radzi, a za siebie nie umiem zdecydować :(
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 26 maja 2006, 19:05

Psychotropy nie mają wpływu na seks jeśli się je odstawi..w czasie brania pewnie też minimalny..Hormony to już inna bajka..ale hormony nie wiele z psychotropowymi srodkami mają wpsólnego..Po prostu się dziewczyny wyluzujcie i do seksu podejdzcie nie jak do sprawdzianu. <aniolek>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 26 maja 2006, 20:03

Pegaz pisze:Po prostu się dziewczyny wyluzujcie i do seksu podejdzcie nie jak do sprawdzianu.


łatwo powiedzieć..
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 26 maja 2006, 20:18

To ma być przyjemność, jak się masz męczyć, stresować i źle czuć to poczekaj, aż na prawdę będziesz mogła to zrobić :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 maja 2006, 23:01

Pegaz pisze:Psychotropy nie mają wpływu na seks jeśli się je odstawi..
A niby czemu?Poprzyj czyms te teze ;)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 26 maja 2006, 23:05

Pegaz pisze:Psychotropy nie mają wpływu na seks jeśli się je odstawi..w czasie brania pewnie też minimalny..

Czemu kłamiesz? :| Przecież to bzdura! Czy wiesz jakie tło zostawiają? O czym piszesz p-gaz? :|
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 27 maja 2006, 12:40

Gdyby miały tak duży wpływ jak sugerujecie to pewnie by zmuszano zboczeńców do brania tego rodzaju środków.
Hormony to już nie psychotropy.

[ Dodano: 2006-05-27, 12:51 ]
Poza tym negatywne skutki uboczne ustępują po niedługim czasie..
Psychotropy są środkami przywracającymi równowage w ukladzie nerwowym.
Jest mnóstwo rodzajów..więc nie jestem pewien co do ich działania na sfere seksu.
Ale mysle że nie były by aż tak duże..

[ Dodano: 2006-05-27, 12:52 ]
Z ciekawości własnie poszukałem opisu tych środków..i nie znalazłem nic o wpływie na seks :) Ale może się myle :)
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 maja 2006, 17:05

Gdyby miały tak duży wpływ jak sugerujecie to pewnie by zmuszano zboczeńców do brania tego rodzaju środków
Tu niestey chodzi ze na kazdego dzialaja inaczej. Ja bralam rozne zblizone jak mnie nimi leczyli i uwierz, ze dzialanie juz wtedy mialy skrajne.
Od leku zalezy jeden u yej wplyenie drugi u niej nie na jedna tak dzila na druga inaczej.
Wiec uwierz ludziom co lepiej sie troszke znaja ;)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 194 gości