Pornografia i masturbacja

[PFC]

Przemawia przez Was propaganda nawet nie facetów zboczeńców tylko producentów filmów porno którzy robią straszną kasę na Was i Waszych partnerach.

Dobrze powiedziane. ...Sam miałem być pół roku temu kierownikiem produkcji takiego filmu. Mieliśmy już nawet aktora na okładkę i scenariusz do odcinku-pilota, ale niestety się wszystko się rozbiło o kwestie finansowe... Nie było nas stać na porządną babkę, a tandety nie chieliśmy robić.

moją pięknie rozbudza

No wiesz co? Masz kobietę i jeszcze wspomagaczy potrzebujesz? ...Pornosy są dobre do pewnego wieku (max 20 lat), potem człowiek powinien odrzucić laskę i zacząć chodzić o własnych siłach... No ale wyjaśnij mi jedną rzecz Ted. Po co tak naprawdę to oglądasz? Masz wówczas wzwód? Podniecają Cię babki na ekranie? Chciałbyś się tam znaleźć? Bo nie wmówisz mi, że poziom Twego pobudzenia jest wówczas taki sam, jak przy oglądaniu dobranocki... Jeśli Twe odpowiedzi brzmią: NIE, to po co? Po co tracisz czas na bzdury? Sorry za takie bezpośrednie pytania, ale troszkę mi Twe wcześniejsze sformułowana pewną hipokryzją zaleciały.

[nadia]

Cytat:
Porno jest w sposób OCZYWISTY szkodliwe, z założenia bowiem uczy ludzi rozdzielania uczuciowości od seksualności.


no popatrz, dziesiątki takich produkcji obejrzałem i jakoś nie oddzielam tych dwóch rzeczy od siebie. Ewenement panie, ewenement molesta

Tedy, mnie nie oszukasz A na co Twoja kobieta narzeka ? NA to, że nie chcesz jej ostro pieprzyć. A nie chcesz bo nie możesz, bo Ci się to kojarzy z pornuskami, prawda ? A ją kochasz i szanujesz, więc ....

Cytat:
Porno stępia wrażliwość, stępia wybraźnię


moją pięknie rozbudza

Pięknie ? No.... chyba, że jesteś mułem bez wyobraźni, to rzeczywiście mogą Cię takie tępe klimaty jak są w pornusach rogrzać, ale piękne to to nie jest...

o ilę znam Nadię, nie była to ironia

Oczywiście. Powtórzę jeszcze raz, jest to zbrodnia na psychice ludzi, prowadząca do impotencj, bezpłodności i gwałtów. Mówię poważnie.

[PFC]

No.... chyba, że jesteś mułem bez wyobraźni, to rzeczywiście mogą Cię takie tępe klimaty jak są w pornusach rogrzać, ale piękne to to nie jest...

To jest piękne dla tych, którzy z tego żyją i dla tych, co bez tego żyć już nie potrafią.

[Nepalczyk]

No.... chyba, że jesteś mułem bez wyobraźni, to rzeczywiście mogą Cię takie tępe klimaty jak są w pornusach rogrzać, ale piękne to to nie jest...

To jest piękne dla tych, którzy z tego żyją i dla tych, co bez tego żyć już nie potrafią.

Zgadzam się całkowicie, porno to ogólnie bardzo dochodowy biznes, niestety bazujący na wielu bezbronnych owieczkach, które z czasem zatracają się w swoim zachowaniu. Później pozostaje już tylko rzeź.

Ci co nie potrafią bez tego żyć, prędzej czy później szukają pomocy w grupach wsparcia AE.

[PFC]

Powtórzę jeszcze raz, jest to zbrodnia na psychice ludzi, prowadząca do impotencj, bezpłodności i gwałtów.

Wiesz, ja myślę, że w okresie dojrzewanie to nie jest jeszcze takie złe. Dla faceta niejko staje się to "naturalne" byle za wcześnie nie zaczynać, bo potem robią się tacy nastoletni zboczeńcy ... Niedawno w dodatku do "Polityki" był artykuł o różnych seksualnych natręctwach i wynikało z niego, że pornosy - wchłaniane przez długi okres i w dużych ilościach - w dłuższej perspektywie czasowej potrafią człowiekowi naprawdę zryć mózg... Ja już na szczęście z tego wyrosłem i bynajmniej nie czuję się jakoś mentalnie zubożały bez tych sztucznych doznać. Już wolę w "Call of duty" pograć. ...A wszystkim, których to jara w jakikolwiek sposób, gratuluję osiągnięcia swoistej nirwany.

[Ted Bundy]

A na co Twoja kobieta narzeka ? NA to, że nie chcesz jej ostro pieprzyć.

co za bzdury

A nie chcesz bo nie możesz, bo Ci się to kojarzy z pornuskami, prawda ? A ją kochasz i szanujesz, więc ....

małe masz widać pojęcie o podgatunkach porno Jeżeli jedyne co w nich widzisz to zwierzęce pieprzenie. Trochę tych filmów jest, każdy znajdzie coś dla siebie. Spokojniejsze klimaty również.

No.... chyba, że jesteś mułem bez wyobraźni,

jestem,jestem !

Powtórzę jeszcze raz, jest to zbrodnia na psychice ludzi, prowadząca do impotencj, bezpłodności i gwałtów

podobna logika jak "eksperckie" tezy nt gier komputerowych. Tyle brutalności ile łyknąłem z komputerowego ekranu; aż dziw, że nie morduję seryjnie Niesamowite.

Po co tak naprawdę to oglądasz?

lubię Po prostu lubię pornografię, czego nie kryję. I chciałbym obejrzeć je czasem ze swoją kobietą.
Nie, nie chciałbym się między nimi znaleźć. Bo inaczej do tego podchodzę. Relaks, instruktaż, fabułka itd

[PFC]

małe masz widać pojęcie o podgatunkach porno

Przy koneserze takiej klasy jak Ted to pewnie i ja wymiękam.

Po prostu lubię pornografię, czego nie kryję.

Zboczuch! <boje_sie>

I chciałbym obejrzeć je czasem ze swoją kobietą.

No to pdejrzewam, że na jednym razie się skończy, jeśli to co o niej piszesz to prawda.

Relaks, instruktaż, fabułka

Wiadomo, że fabułka najważniejsza. Z biegiem czasu człowiekowi wymagania rosną. Sam taki filmik pamiętam, brytyjski bodajże, po przy którym turlałem się ze śmiechu, taki był fajny... i nawet pieprzenie przesuwałem, żeby tylko co lepsze dialogi łapać.

[Ted Bundy]

kiedyś widziałem fenomenalny, co dział się w wilii latynoamerykańskiego dyktatora. Widać, że za grupą kasę nakręcony, bo nie oszczędzano na fabule, dialogach i wystrojach wnętrz:D

[nadia]

Wiesz, ja myślę, że w okresie dojrzewanie to nie jest jeszcze takie złe.

Wtedy to jest właśnie najgorsze Młody, niewinny a już nadpsuty i śmiercią skażony u zarania. Myślisz, że z czego wynikają Twoje zahamowania ?

nadia napisał/a:
A nie chcesz bo nie możesz, bo Ci się to kojarzy z pornuskami, prawda ? A ją kochasz i szanujesz, więc ....


małe masz widać pojęcie o podgatunkach porno Jeżeli jedyne co w nich widzisz to zwierzęce pieprzenie. Trochę tych filmów jest, każdy znajdzie coś dla siebie. Spokojniejsze klimaty również.

Spokojniejsze klimaty czyli co ? Nawet jeśli nie jest to seks ze zwierżetami, dziećmi itp. to jest to po prostu nudne bo tam zwyczajnie fabuły i treści w tych filmach nie ma, nie ma napięć psychicznych, a skądinąd wiadomo że najbardziej seksualnym organem (jeżeli mówimy już o czystym seksie, bez uczuć) jest mózg. Wiem, że u (niektórych) facetów to trochę prościej funkcjonuje, wystarczy im zobaczyć żeńskie "organy" ale to dotyczy tylko młodych facetów lub płaskich zboczeńców. NIe mówiąc już o tym, że podniecenie uzyskane z oglądania filmów porno jest baaardzo cieniutkie w porównaniu do ....

nadia napisał/a:
Powtórzę jeszcze raz, jest to zbrodnia na psychice ludzi, prowadząca do impotencj, bezpłodności i gwałtów


podobna logika jak "eksperckie" tezy nt gier komputerowych. Tyle brutalności ile łyknąłem z komputerowego ekranu; aż dziw, że nie morduję seryjnie Niesamowite.

nadia napisał/a:
No.... chyba, że jesteś mułem bez wyobraźni,


jestem,jestem !

[PFC]

Młody, niewinny a już nadpsuty i śmiercią skażony u zarania.

Zabawne. Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób. Młodość jest po to, by różnych rzeczy próbować. Trzeba tylko umieć nad wszystkim panować i wiedzieć kiedy przestać. Zresztą niemal wszyscy młodzi mężczyźni stykają się z tego rodzaju materiałami, a jaednak nie każdy zboczeńcem zostaje.

Myślisz, że z czego wynikają Twoje zahamowania ?

A to ja mam jakieś zahamowania Poglądy i owszem, ale zahamowania Ciekawe, ciekawe... Nie pomyliłaś mnie z kimś ...Spoko Nadia W tym temacie gramy w jednej drużynie. <browar>

NIe mówiąc już o tym, że podniecenie uzyskane z oglądania filmów porno jest baaardzo cieniutkie w porównaniu do ....

A skąd u Ciebie ta wiedza, hmm?

[Wolfshade#]

Całe szczęście, że nie traktujesz, chociaż myślę, że gdybyś miał 5 kobiet przed sobą i świadomość, że w ciągu 1,5h zaspokoisz się z każdą z nich, pewnie byś chciał spróbować.
Tylko co dalej? Co by wynikła z chwilowej przyjemności?

Poraża mnie to myślenie. Wyobraź sobie, że gdybym miał teraz przed sobą 5 panienek to nie chciałbym ich posunąć. Zresztą w każdej chwili mógłbym to zrobić, gdybym tylko chciał. Wystarczy mieć trochę kasy. Ale nie chcę i nigdy nie chciałem. To, że oglądam filmy porno nie znaczy, że od razu muszę mieć ochotę na aktorki!

Znam bardzo wiele osób, które za porno nie przepadają, a uprawiają seks z kim popadnie (nie krytykuję, żeby nie było) jak również znam takie które oglądają i nigdy nie zdradziliby swojej dziewczyny. Twoja teoria ma więc braki. Nie widzę żadnej zależności pomiędzy zdradami/traktowaniem przedmiotowo kobiet a filmami porno.

Oczywiście, że jak nie chcę to nie oglądam, pytanie czy Ty możesz nie oglądać kiedy nie chcesz

Jeśli bym nie chciał oglądać to bym nie oglądał. Tak jak nie chce oglądać brazylijskich seriali i nie oglądam. Ale pewnie Tobie chodzi o coś innego - próbujesz mi wmówić, że jestem uzależniony i nawet jeśli bym chciał to bym nie mógł przestać. To typowe dla ludzi o podobnej do twojej mentalności. Nawet jeśli powiem, że to nie jest nałóg - lubię i oglądam to i tak będziesz mówił, że nieprawda.

Brutalne gry komputerowe są co raz częściej właśnie jak piszesz cenzurowane, pornografia również jest uważana, za negatywny czynniki budujący ludzką mentalność i funkcjonowanie w społeczeństwie.

A propos gier - podobnie jak Ted: "tyle brutalności łyknąłem z komputerowego ekranu; aż dziw, że nie morduję seryjnie". Widzisz... nie biegamy razem po ulicach i nie mordujemy. Powiem więcej - jeśli chodzi o mnie to nienawidzę przemocy, nawet mięsa nie jem bo mi jest szkoda zwierzaków.

Młody, niewinny a już nadpsuty i śmiercią skażony u zarania.

Zgadzam się całkowicie, porno to ogólnie bardzo dochodowy biznes, niestety bazujący na wielu bezbronnych owieczkach, które z czasem zatracają się w swoim zachowaniu. Później pozostaje już tylko rzeź.

Powtórzę jeszcze raz, jest to zbrodnia na psychice ludzi, prowadząca do impotencj, bezpłodności i gwałtów.

Hmm... gdzieś już słyszałem taki ton wypowiedzi (brakuje tylko wzmianki o grzechu, piekle i facecie który i tak mnie kocha). Tylko, że już tej instytucji nie odwiedzam od prawie 10 lat i wielki baran dawno do mnie nie przemawiał. Ale jestem pewny, że próbowali mnie już czymś takim karmić. Na szczęście zdrowy rozsądek zwyciężył. Przeraża mnie, że żyjemy w 21 wieku a niektórzy zachowują się jakby trwali w średniowieczu.

Nikt nie namawia nikogo do grania w porno, a jeśli namawia to jest na to odpowiedni paragraf. nadia, Nepalczyk Powiedzcie jak to robicie - wszyscy mówią wam, że oglądają porno, a ich związku mają się świetnie i nie traktują swoich kobiet jak przedmioty. Nie zdradzają i nie mają ochoty na laski z porno. A Wy uparcie uważacie inaczej i trzymacie się tezy "porno jest złe! na stos! na stos! wielkie zło czyhające na bezbronne owieczki!". Czy Wy naprawdę jesteście z Radia Maryja? A lesbijki i geje? Też Wam przeszkadzają? Leczyć czy od razu na stos z nimi bo to co robią jest sprzeczne z pismem? Mam wrażenie jakbym rozmawiał z członkami młodzieży wszechpolskiej.

[Nepalczyk]

Nikt nie namawia nikogo do grania w porno, a jeśli namawia to jest na to odpowiedni paragraf. nadia, Nepalczyk Powiedzcie jak to robicie - wszyscy mówią wam, że oglądają porno, a ich związku mają się świetnie i nie traktują swoich kobiet jak przedmioty. Nie zdradzają i nie mają ochoty na laski z porno. A Wy uparcie uważacie inaczej i trzymacie się tezy "porno jest złe! na stos! na stos! wielkie zło czyhające na bezbronne owieczki!". Czy Wy naprawdę jesteście z Radia Maryja? A lesbijki i geje? Też Wam przeszkadzają? Leczyć czy od razu na stos z nimi bo to co robią jest sprzeczne z pismem? Mam wrażenie jakbym rozmawiał z członkami młodzieży wszechpolskiej.

Odpowiem za siebie, ja w swoim życiu spotkałem wiele osób, które uważały że porno i związek są świetne, po czym stwierdzały, że takie życie jest do dupy. Rodziło się wiele problemów, które osoby nie mające styczności z porno nie miały. To, że się dzielę tym i neguję gloryfikowanie pornografii jest przecież moją sprawą, rób jak uważasz, graj w co chcesz i bądź szczęśliwy na swój sposób.


Geje, niech sobie będą, więcej kobiet dla mnie, a poważniej to widzę, że dla Ciebie problem homoseksualizmu to jedynie akceptacja, bądź jej brak, zastanów się jaki to może być dramat ludzi, którzy niekoniecznie akceptują taki stan rzeczy.

[Wolfshade#]

dla Ciebie problem homoseksualizmu to jedynie akceptacja, bądź jej brak. zastanów się jaki to może być dramat ludzi, którzy niekoniecznie akceptują taki stan rzeczy.

To działa w dwie strony - taki sam jest dramat ludzi, którzy są homo a boją się przyznać z uwagi na szkalowania. Uważam, że właśnie najważniejsza jest akceptacja i tolerancja. Wtedy o wiele łatwiej jest rozwiązać wiele problemów, również taki o którym mówisz (jeśli dobrze rozumiem) - czyli sytuacja: A jest gejem/lesbijką, ale nie chce być. Tylko, że uważam, że lepiej jest zrozumieć i zaakceptować swoją sytuację niż ją na siłę zmieniać z uwagi na presje otoczenia. Zdaję sobie sprawę, że są takie przypadki, kiedy osoba homo staje się hetero. Ale to rzadkie przypadki. Znacznie więcej jest takich gdzie lepiej skutkuje akceptacja samego siebie i swojej orientacji niż robienie z siebie wielbłąda. Odeszliśmy od tematu. Chodziło mi tylko o prostą odpowiedź co sądzisz o gejach/lesbijkach. Po prostu osoby Twojego pokroju (mogę się mylić oczywiście) kiedy mówią coś bardzo krytycznego i w "kościelnym tonie" na jeden temat, wiem intuicyjnie co sądzą na inne. To taki typ kato-polaka bardzo łatwo rozpoznawalny.

Wcale nie dziwi mnie, że nie sprecyzowałeś swojej opinii na ten temat. Mógłbym zapytać o cokolwiek innego - aborcję, eutanazję, opinie na temat bdsm, poglądy polityczne czy religijne. Spodziewam się jaka byłaby odpowiedź, a przynajmniej spodziewam się jaka by nie była na pewno. Po prostu nie dojdziemy nigdy do kompromisu bo ja jestem liberałem akceptującym bez trudu wiele zachowań, a Tobie daleko do tego.

Jeśli ktoś lubi pornografię to wcale nie znaczy, że przez to jego związek jest gorszy a szczęście "na swój sposób" a nie prawdziwe. Przyjrzyj się ile osób otwarcie przyznaje się do oglądania porno. Czy naprawdę uważasz, że ich związki na tym cierpią? Dlaczego na siłę zmieniać swoje przyzwyczajenia i robić coś co się nam nie podoba? Nikt nikogo nie zmusza do oglądania porno. O wiele bardziej zły jest brak akceptacji i tolerancji wynikający ze ślepej wiary religijnej - "to ogólnie bardzo dochodowy biznes, niestety bazujący na wielu bezbronnych owieczkach, które z czasem zatracają się w swoim zachowaniu. Później pozostaje już tylko rzeź." niż oglądanie gołych bab.

Uprzedzając zarzuty - mam bardzo wielu znajomych którzy wierzą, ale oni potrafią jeszcze samodzielnie myśleć i potrafią być tolerancyjni i wyrozumiali. Często zdarza się jednak, że przekonania religijne u osób głęboko wierzących, warunkują opinie na tematy społeczne/polityczne itp. Gorzej - często takie opinie uważane są za jedynie słuszne, a wszyscy którzy myślą inaczej są w błędzie. Niestety. Sądzę, że w Twoim przypadku jest tak samo. Oczywiście mogę się mylić, może jesteś ateistą, choć muszę przyznać, że to mało prawdopodobne. I nie twierdzę, że ateiści to lepsi ludzie (!). Twierdzę natomiast, że religia jest gorsza od niewiary, bo warunkuje pewne zachowania i poglądy, do których należy dojść samemu a nie przyjąć odgórnie. Nie jest tak oczywiście w każdym przypadku, ale zdarza się dość często.

[Elspeth]

Nie wiem dlaczego ale mam dziwne wrażenie, że ludzi, którzy oglądają pornografię w takiej bądź innej formie jest dużo więcej niż tych nieoglądających. I co? Każdy taki oglądacz gwałci czy morduje? Albo w sypialni zachowuje się jak buhaj-wsadzacz albo miss dymania? Kurcze, przecież wiadomo, że wszystko jest dla ludzi tylko trzeba znać umiar. Co innego jak raz na jakiś czas puszczę sobie porno, a co innego gdybym nie mogła się na niczym skupić bo "ja muszę obejrzeć kolejny film" i nic poza porno by się nie liczyło Tak jak z alkoholem czy innymi używkami.

[Andrew]

podejście do kobiety, wyruchać i zostawić, byle mocniej i bardziej upokarzająco.

Może mój wiek skłania mnie do myślenia o kobiecie jako przyszłej żonie, matce dzieci, a nie suczce od lodów, wypinania się i pojemniku na spermę.

Tyte , ze znaczna wiekszosc kobiet chce byc w samym sexie traktowana przedmiootowo , chcą byc wyruchane , jak najmocniej z pewnym upokorzeniem , zalezy co kto lubi , jedna lubi klapsy w tyłem podczas inna tego nie dopuszczxa za to dopuszcza sex analny zas ta pierwsza nie , ale wszystkie wola ostro a nie bujanie sie ! (dopiero po stosunku masz byc czółyi przytulic ) nawet ta matka twoich dzieci , wiec Twój wiek jeszcze jest chyba za młody

[ Dodano: 2007-08-23, 09:01 ]

tak, mam wibrator, tak, oglądam porno, tak bywam rżnięta przez swojego faceta, ale PRZEDE WSZYSTKIM czuję się kochana, akceptowana, bezpieczna i pewna tego, że jak po urodzeniu dzieci obwisną mi cycki, to on ze mną będzie i będę mu się podobać a póki możemy szaleć i wydziwiać, to to robimy, ku obopólnej radości вот!

Brawa dla tej Pani <browar>

[ Dodano: 2007-08-23, 09:06 ]

Rozumiem, że w tym wątku zabierają głos osoby mentalnie dojrzałe, pełne idealnych wzorców wyniesionych z domu. Proponuję zatem spojrzeć na problem szerzej i mieć na uwadze ogólnie wpływ pornografii na człowieka, rolę kobiety i jej funkcję do jakiej sprowadza się kobiecość na filmach, poza tym wyjdźmy jeszcze szerzej i poruszmy temat seksualności i pornografii. Fajnie się pobzykać, ale porno i związek to wg mnie nic dobrego, a oglądanie w tv/komp pornusów świadczy o faktycznie nudnej sytuacji w sypialni.

Ja osobiście niczego edukacyjnego nie widzę w porno. Wręcz przeciwnie, uwstecznianie.

Moze nie takie filmy porno ogladasz jak trzeba ? a jak ma sie dziewczyna nauczyc i wiedziec w ogóle jak sie ustawic by penis partnera wszedł jej cały do buzi ? jak , a widzisz na takim fiolmie porno masz to pokazane , tylko mi nie napisz fuj bo zapewne cipeczke swej Pani lizesz , jak nie ... to nie widze powodów dalszej dyskusji <browar>

[Elspeth]

znaczna wiekszosc kobiet chce byc w samym sexie traktowana przedmiootowo , chcą byc wyruchane , jak najmocniej

nie róbmy z seksu czegoś czym nie jest czyli jakiejś świętości, no kurde. Seks to seks. Lubię jak czasem facet mocniej mnie przytrzyma za włosy, jak złapie tak, że następnego dnia mam siniaki bo tak się zapomnieliśmy, tak samo jak ja lubię raz na jakiś czas podrapać, ugryźć. Po prostu wolna amerykanka. Nie chcę tylko delikatnego seksu gdzie ledwo co czuję, że mnie dotyka. Jak będę stara i nie będę miała siły na takie ekscesy to wtedy dla mnie będzie spokojny seks, a teraz trzeba korzystać z życia. I nie potrzebuję porno jako filmów instruktażowych bo z moją własną fantazją jest wszystko w porządku, ale lubię je sobie obejrzeć. Ot i wszystko. I nikomu nie dam sobie wmówić, że to coś nienormalnego

[Andrew]

Porno jest w sposób OCZYWISTY szkodliwe, z założenia bowiem uczy ludzi rozdzielania uczuciwości od seksualności. Im bardziej osoba dojrzała i w związku, to jest szkodliwe mniej, ale osoby dojrzałe i kochające się w związku, pornosów po prostu nie potrzebują.

Porno stępia wrażliwość, stępia wybraźnię. Powoduje potrzebę poszukiwania coraz silniejszych bodźców. POwoduje, żę mysli się obrazami z pornosów. Porno to zbrodnia na ludzkości.

Co Ty powiesz , moze i na jakas grupe ludzi tak to dziala ! ale na iiną nie , zatem zabronic w ogóle ! nasze Panstwo i rzadzacy nam tez szkodzą i co zrobisz ? ile matek z dziecmi nie ma co zjesc a panstwo to ma w dupie , teraz mundurki wymysł , kogo na to stac i kto tego i po co to komu ? itd.. wiec prosze cie ! . JA PORNOSóW NIE POTRZEBUJE to fakt , bo sie juz mi przejadły , ale miło jest czasem zobaczyc coś fajnego i patrzec jak sie ptak dzwiga ! albo dziurka robi mokra ! partner ma tak na mnie dzialac ? alez dziala
dojrzałe kochajace osoby w zwiazku a co ma jedno z drugim ? moze sex raz na miesiac też dojrzały zwiazek potrzebuje i powinno mu wystarczyc ?

Tedy, mnie nie oszukasz A na co Twoja kobieta narzeka ? NA to, że nie chcesz jej ostro pieprzyć. A nie chcesz bo nie możesz, bo Ci się to kojarzy z pornuskami, prawda ? A ją kochasz i szanujesz, więc ....

Wiec co sugerujesz ? ja Ci powiem , dlaczego Ted nie chce wyruchac swej kobiety ! bo ma zboczenie przez swe wychowanie , które wynika z społeczenstwa , kleru i wmawian rodziców (te ostatnie nie koniecznie ) ze sex to zło ! ze tylko dla prokreacji i z okazaniem miłosci ! tyle , ze tym którzy nam to wpajali sie popierniczyło we łbach Sam akt ma byc jak komu pasuje byle ....obie strony go akceptują , wszystko po samym akcie juz ma byc jak najmilsze , delikatne , czóle itd. i nie, ze jedna czy druga strona idzie sobie po wyruchaniku zapalic ! Szanujesz , no to co , to ja w pupe zerznac nie przystoi ? do buzi włozyc tez nie ? a jak ona na to czeka ? to co -- to jest zboczona ! no tak mnie najlepiej tez byscie wysłali do specjalisty który to dopiero by mi wodę z mózgu chcial zrobic , zona , kochanka , ....... sex conajmniej raz dziennie ... no w tym wieku , andriuł nie ma ci wstyd

przypomne , ze nie tak dawno mówiono tak o kobietach które pokazały łydki dzis pokazują cale nogi i jest oki , zatem puknijcie sie w łeb co poniektórzy

[Jawka]

bo ma zboczenie przez swe wychowanie , które wynika z społeczenstwa , kleru i wmawian rodziców (te ostatnie nie koniecznie ) ze sex to zło !

Tak, ale w pewnym stopniu wpłynął na to także obraz jaki płynie z filmów porno: kobieta jak rzecz, której jedynym zadaniem jest zaspokojenie mężczyzny. A gdy do takiego pojmowania dochodzi jeszcze konserwatywne wychowanie, pojmowanie seksu jak czegoś wstydliwego, złego i poniżającego to później mamy takie kwiatki...
gdzie facet chcą uszanować swoją kobietę nie uprawia a nią seksu oralnego. Ale ów szacunek nie przeszkadza mu w tym, aby ją uderzyć za za słoną zupę czy obrażać. Z szacunku oczywiście taki mężczyzna kwiatów jej nie kupi bez okazji, zapomina o rocznicy czy urodzinach...

[Yasmine]

Nie chcę tylko delikatnego seksu gdzie ledwo co czuję, że mnie dotyka.

<browar> dokładnie, w ogóle mnie nie rajcuje delikatny i spokojny seks.

[PFC]

Powiem więcej - jeśli chodzi o mnie to nienawidzę przemocy, nawet mięsa nie jem bo mi jest szkoda zwierzaków.

A nie szkoda Ci tych pustych panienek z ekranu? Ona poza pieniędzmi naprawdę niewiele z życia mają a i to do czasu. Mnie osobiście nie bawi już, jak ludzie upodlają się za kasę. Dosyć tego mam wokół za darmo.

wszyscy mówią wam, że oglądają porno, a ich związku mają się świetnie i nie traktują swoich kobiet jak przedmioty. Nie zdradzają i nie mają ochoty na laski z porno.

A co niby ci "wszyscy" mówić mają, hmm? Już ta jednomyślność jest podejrzana. Każdy jeden Polak na ulicy spotkany powie Ci, że w jego życiu jest właśnie tak jak napisałeś. ...Wiesz, może są to tylko ich wyobrażenia o sobie? Bo np. wątpię czy porno dopomoże w rozwiązaniu najnowszych problemów Teda. Może nie zaszkodzi, ale na pewno nie pomoże.

a jak ma sie dziewczyna nauczyc i wiedziec w ogóle jak sie ustawic by penis partnera wszedł jej cały do buzi ?

Dobre. ...Ech, dzisiaj każdy chce iść na skróty. Co się stało z jakże budującym i pożytecznym uczeniem się na błędach. ...No więc dziewczyna taka będzie w jakimś stopniu "grała" rolę podpatrzoną z pornosa, co moim zdaniem najlepsze nie jest... Nawet jeśli grałaby bardzo dobrze ...Wszyscy tu mówicie o spontaniczności, a gdzie ona jest w pornosach?

I nie potrzebuję porno jako filmów instruktażowych bo z moją własną fantazją jest wszystko w porządku, ale lubię je sobie obejrzeć. Ot i wszystko.

Może jestem ograniczony, ale tekiego podejścia akurat nie rozumiem. Skoro takie film absolutnie nic nie wnoszą do Twego życia, to po co je oglądać? Nawet od czasu do czasu? Jak się nudzi to można sobie naprawdę bardziej produktywne zajęcia znaleźć. Nie potrzebuję, ale lubię. Co takiego w nich lubisz? Głębię aktorskich kreacji, scenografię, piękne zdjęcia, oryginalne dialogi, muzykę? A może znajdujesz tam coś, czego Ci w zwykłym życiu brakuje Proszę mi wytłumaczyć ...

Nie myśl, że Cię za to negatywnie oceniam - zresztą i tak będziesz robić swoje - ja się tylko tak po ludzku dziwię. Oczywiście ludzie bywają różni i to, że ktoś ogląda lub nie, nie detrerminuje jakim jest on człowiekiem. Część moich najlepszych znajomych ma całe kompy w takich pordukcjach i nie robi to na mnie żadnego wrażenia ani negatywnego ani pozytywnego - ich sprawa... Natomiast mnie osobiści drażni wyszukiwanie drugiego dna w rzeczy, która jest płytka aż do bólu - że niby porno rozwija wyobraźnię, uczy (sic!), jest doskonałą rozrywką (niemalże filmem familijnym), relaksuje, itp. To już dla mnie całkiem normalne nie jest. Przyznajcie w końu, że to ma wasze najniższe instykty zadowalać, że nic więcej się za tym nie kryje.

[Dzindzer]

To, że się dzielę tym i neguję gloryfikowanie pornografii jest przecież moją sprawą

tylko, że kto tu gloryfikuje
ja zwyczajnie nie demonizuje tego rodzaju filmów

Sa ludzie którzy maja z tym problem. wielu erotomanów jest od tego uzaleznionych i to w takim stopniu, że majac niezła dupe w domu kombinuja jak by tu ile sie da pobudzac sie przy pornosach, tacy wymigaja sie od seksu, byle tylko sobie poogladac. Ale to nie wina porno, moim zdaniem to wina ludzi. to ludzie sobie tworza sztuczne swiaty do których uciekaja, nie było by cos innego.
Jednak to, że pewnym ludziom to nie wychodzi na dobre nie oznacza, że kazdemu zaszkodzi.

Rodziło się wiele problemów, które osoby nie mające styczności z porno nie miały.

a jakie to problemy

Elspeth napisał/a:
Nie chcę tylko delikatnego seksu gdzie ledwo co czuję, że mnie dotyka.

<browar> dokładnie, w ogóle mnie nie rajcuje delikatny i spokojny seks.

a mi jest czasami potrzebny, ale to rzadko, ale i tak nie kończy sie on tak lajcikowo bo pod wpływem silnego podniecenia ja nie umiem byc taka slodziutka, mieciutka i delikatniutka

[Nepalczyk]

Chodziło mi tylko o prostą odpowiedź co sądzisz o gejach/lesbijkach. Po prostu osoby Twojego pokroju (mogę się mylić oczywiście) kiedy mówią coś bardzo krytycznego i w "kościelnym tonie" na jeden temat, wiem intuicyjnie co sądzą na inne. To taki typ kato-polaka bardzo łatwo rozpoznawalny.

Nie przeszkadza mi w ogóle zjawisko homoseksualizmu, ewentualnie jakieś afiszowanie się swoją odmiennością w sposób budzący obrzydzenie.

Wcale nie dziwi mnie, że nie sprecyzowałeś swojej opinii na ten temat. Mógłbym zapytać o cokolwiek innego - aborcję, eutanazję, opinie na temat bdsm, poglądy polityczne czy religijne. Spodziewam się jaka byłaby odpowiedź, a przynajmniej spodziewam się jaka by nie była na pewno. Po prostu nie dojdziemy nigdy do kompromisu bo ja jestem liberałem akceptującym bez trudu wiele zachowań, a Tobie daleko do tego.

Też jestem liberałem, szczególnie jeśli chodzi o zagadnienia z zakresu ekonomii, nawet na PO głosuję ( Ty pewnie na SLD). Wydaje mi się, że Twoja postawa ma charakter taki, że jesteś za wszystkim, byle tylko przeciw Kościołowi, tak na marginesie wtrącę, że mam bardzo mało wspólnego z wiarą i Kościołem - ateistą nie jestem, ale potrafię szanować tę instytucję i poglądy wierzących.
Aborcja powinna być zakazana, nie ze względu że Kościół tak chce, ale ze względu na dobro kobiety, która po takim zabiegu boryka się z poważnymi zaburzeniami psychicznymi - mówie o usuwaniu faktycznego płodu.
Eutanazja, jak najbardziej jestem za!
BDSM- zaburzenie seksualne

Tyte , ze znaczna wiekszosc kobiet chce byc w samym sexie traktowana przedmiootowo , chcą byc wyruchane , jak najmocniej z pewnym upokorzeniem , zalezy co kto lubi , jedna lubi klapsy w tyłem podczas inna tego nie dopuszczxa za to dopuszcza sex analny zas ta pierwsza nie , ale wszystkie wola ostro a nie bujanie sie ! (dopiero po stosunku masz byc czółyi przytulic ) nawet ta matka twoich dzieci , wiec Twój wiek jeszcze jest chyba za młody

Znaczna większość z Twojego środowiska? Czy z tego forum? Dużo sprzeczności jest w tym co piszesz, ja nie twierdzę poza tym, że seks ma być delikatnym bujaniem , chociaż takie kwestię niech rozstrzyga temperament kochanków, chodzi mi o to, że porno i współżycie nie tworzy żadnego wartościowego przekazu w związku.

Moze nie takie filmy porno ogladasz jak trzeba ? a jak ma sie dziewczyna nauczyc i wiedziec w ogóle jak sie ustawic by penis partnera wszedł jej cały do buzi ? jak , a widzisz na takim fiolmie porno masz to pokazane , tylko mi nie napisz fuj bo zapewne cipeczke swej Pani lizesz , jak nie ... to nie widze powodów dalszej dyskusji <browar>

A jakie trzeba? A co do wkładania penisa do buzi to faktycznie, partnerka ma tyle możliwości go przyjmowania, że film instruktażowy jest niezbędny
Poza tym zauważyłem, że więcej przyjemności mi sprawia całowanie ust dziewczyny, niż pchanie tam penisa , fajka gdzie indziej lepiej pasuje.

a jakie to problemy

Wydaje mi się, że nadia napisała dość ciekawie z czym to się wiąże.
Poza tym miło, że dostrzegasz problem erotomanii i łączenia jej z pornografią.

[Elspeth]

Przyznajcie w końu, że to ma wasze najniższe instykty zadowalać, że nic więcej się za tym nie kryje

pokażmi, proszę Cię, jakiś fragment, w którym pisaliśmy, że tego rodzaju filmy są uduchowione, pełne wielu moralnych przekazów itp. Nie widzę, żeby ktoś coś w tym guście tu napisał.

Co takiego w nich lubisz? Głębię aktorskich kreacji, scenografię, piękne zdjęcia, oryginalne dialogi, muzykę?

a może lubię raz na jakiś czas zobaczyć dobre r.żnięcie?

A może znajdujesz tam coś, czego Ci w zwykłym życiu brakuje

moje życie ma się całkiem dobrze, dzięki. Wielokrotnie kiedy miałam censored seks i tak raz na jakiś oglądałam takie produkcje. I co? Czego mogłam w nich odnaleźć czego nie miałam we własnej sypialni, bądź innym pomieszczeniu?
PFC boli Cię to, że ktoś może być normalny i oglądać porno? A może po prostu bardziej to "nie wypada" kobietom niż facetom. Może masturbować się też nie powinnyśmy, no bo jak to tak, kobieta i masturbacja, a feeeeee.

[Dzindzer]

ewentualnie jakieś afiszowanie się swoją odmiennością w sposób budzący obrzydzenie.

a jaki to sposób i czy przeszkadza ci jak w ten sam sposób ludzie okazuja nieodmiennośc

Wydaje mi się, że nadia napisała dość ciekawie z czym to się wiąże.

wydaje mi sie, że nie Nadii nie pytalam o to, tylko ciebie

Poza tym miło, że dostrzegasz problem erotomanii i łączenia jej z pornografią.

a co miłego w moim dostrzegani problemu. Ty widzisz źródło problemu w pornografii a ja w czyms innym, pornografia to tylko jedna z mozliwosci, a nie sam czynnik wywołujacy zaburzenia

[Ted Bundy]

ja Ci powiem , dlaczego Ted nie chce wyruchac swej kobiety ! bo ma zboczenie przez swe wychowanie , które wynika z społeczenstwa , kleru i wmawian rodziców (te ostatnie nie koniecznie ) ze sex to zło !

a ja odpowiem, że trafiłeś kulą w płot Kler mnie ani ziębi, ani grzeje, rodzice byli liberalniejsi ode mnie w podejściu do świata itd Nie potrakuję kobiety jak szmaty, nie będę się powtarzał, bo to nie mój topic
Bezczelny jesteś, pisząc o zboczeniu, swoją drogą Co jest tym zboczeniem?

Bo np. wątpię czy porno dopomoże w rozwiązaniu najnowszych problemów Teda. Może nie zaszkodzi, ale na pewno nie pomoże.

nie ma żadnego problemu, to tylko była różnica zdań. Co ma do tego porno?

[Wolfshade#]

Nie przeszkadza mi w ogóle zjawisko homoseksualizmu, ewentualnie jakieś afiszowanie się swoją odmiennością w sposób budzący obrzydzenie.

Właśnie chodzi o to ewentualnie, ale, z wyjątkiem itp. Reszta Twoich poglądów mnie więcej tak jak myślałem - kato-prawicowe. Moheryzm. W dodatku w wykonaniu osoby rzekomo nie bardzo wierzącej

Też jestem liberałem, szczególnie jeśli chodzi o zagadnienia z zakresu ekonomii

W przeciwieństwie do mnie, ale nie chodzi mi o ekonomię tylko sferę społeczną. Swoją drogą, masz rację, głosowałbym bym na partie lewicową najlepiej socjalistyczną. Ale to osobny temat.

[ Dodano: 2007-08-23, 11:08 ]

nie ma żadnego problemu, to tylko była różnica zdań. Co ma do tego porno?

Ted z całym swoim konserwatyzmem w sferze uczuciowej nie jest mimo wszystko tak bardzo negatywnie nastawiony do porno. Jest nadzieja

[PFC]

pokażmi, proszę Cię, jakiś fragment, w którym pisaliśmy, że tego rodzaju filmy są uduchowione, pełne wielu moralnych przekazów itp. Nie widzę, żeby ktoś coś w tym guście tu napisał.

O tym, że są "uduchoione" i pełne moralnych przekazów to i ja nie pisałem, no chyba, że z ironią. Ale troszkę dziwią mnie uzasadnienia tego rodzaju, które pozwolę sobie zacytować ponieżej:

Nie zakładałeś nigdy, że porno (tak jak np. w moim przypadku), mogło pełnić nie tylko rolę odstresowującą, ale i edukacyjną? Dawać pomysły, niwelować nudę? Czerpać z nich w zależności od potrzeb i modyfikować? Albo razem ze swoją miłością go obejrzeć?

Ostatnie zdanie to wręcz zachęta do niemal familijnego oglądania takich filmów zwłaszcza iż wielu tutaj osobom niespecjalnie by przeszkadzało gdyby ich dzieci stykały się z tego rodzaju produkcjami, bo przecież "nie można ich pod kolszem trzymać". No to najlepiej oglądającie całą rodziną, żeby wszytko dziecion na bieżąco tłumaczyć. Nie będzie przynajmniej żadnych niedomówień potem.

a może lubię raz na jakiś czas zobaczyć dobre r.żnięcie?

Jesteś z tych, to lubią oglądać innych? ...No ale nie martw się: ostatecznie nikt idealny nie jest. Swoją drogą, tak czysto teoretycznie, ciekawi mnie czy wyznania tego typu nie kwalfikują się pod jakąś jednostkę chorobową. Czy jest na sali lekarz, który mógłby mi odpowiedzi na owe pytanie udzielić ...Elspeth jeśli jest tak jak mówisz i niczego Ci w tej sferze nie brakuje, to mam dla Ciebie idealne rozwiązanie. Proponuję na ścianach sypialni porozwieszać duże lustra i efekt powinien być ten sam. Ewentualnie sama siebie nagraj.

moje życie ma się całkiem dobrze, dzięki.

A to cieszę się bardzo. Bez cienia ironii.

PFC boli Cię to, że ktoś może być normalny i oglądać porno?

Skądże. Szczerze mówiąc zupełnie nic mnie nie obchodzi co robią inni, jednakże mam swoje zdanie na pewne sprawy i niby dlaczego miałbym go nie bronić Czy Ty postępujsze inaczej Zresztą ja rozumiem, iż nasza dyskusja ma charakter bardziej ogólny, bo naprawdę mam w głębokim poważaniu co Ty lub ktokolwiek na tym forum sobie oglądacie.

A może po prostu bardziej to "nie wypada" kobietom niż facetom. Może masturbować się też nie powinnyśmy, no bo jak to tak, kobieta i masturbacja, a feeeeee.

To już Ty napisałaś. Wolałbym, byś więcej energii wkładała w te zdanie, które stricto mych opinii dotyczą - zwłaszcza, gdy je cytujesz - ale to Twój wybór jest.

<zalamka> nie ma żadnego problemu, to tylko była różnica zdań. Co ma do tego porno?

Ted bądźmy rozsądni. Czy po każdej "różnicy zdań" będziesz na tym forum szczególowe topici na ich temat zakładał ...A porno może mieć do tego całkiem sporo, bo "różnica zdań" m. in. spraw seksu dotyczyła. No więc co z tą "inwencją i poszerzaniem wyobraźni." Z całym szacunkiem, ale chyba jednak się zbyt wiele z tych filmów nie nauczyłeś... A jeżeli się nauczyłeś, a nie chcesz tego robić, to po co oglądasz, zapytam czwarty raz bodajże.

Jest nadzieja

Nadzieja na co? Proszę rozwinąć.

[Elspeth]

Jesteś z tych, to lubią oglądać innych?

od filmów do podglądactwa droga daleka

Ewentualnie sama siebie nagraj.

nie lubię się oglądać na video czy innym ustrojstwie.

Ostatnie zdanie to wręcz zachęta do niemal familijnego oglądania takich filmów

rzeczywiście, skoro oglądam go ze swoim partnerem to familijny filmik

ciekawi mnie czy wyznania tego typu nie kwalfikują się pod jakąś jednostkę chorobową.

zostałam już przez Ciebie zdiagnozowana jako erotomanka? czy może seksoholiczka? Mam wrażenie, że na siłę starasz się wpędzić mnie w jakieś poczucie winy czy stan chorobowy. A zapewniam Cię, że jestem całkiem normalnym człowiekiem.

[PFC]

zostałam już przez Ciebie zdiagnozowana jako erotomanka?

Ja nie mam ani wystarczającej wiedzy ani też wykształcenia, by takie diagnozy stawiać. Zdałem tylko retoryczne pytanie... Jeśli już o czymś myślałem, to o jakiejś drobnej przypadłości. Wydaje mi się, że - mimo wszystko - erotomanką nie jesteś, chociaż oczywiści mogę się mylić. Ja Cię nie znam, więc wyciągam wnioski jedynie na podstawie tego co piszesz. Jest to z pewnością ocenianie ułomne, dlatego tym bardziej warto dobierać odpowiednie słowa i zwroty.

nie lubię się oglądać na video czy innym ustrojstwie.

To ciekawe. Popracujmy nad tym torszkę. ...Siebie nie, ale innych już tak? Dlaczego? Jaka jest różnica? "Ostre r.żnięcie, to ostre r.żnięcie", przecież. Czyżby jakiś konflikt wewnętrzny? A może uważasz się za coś lepszego?... Ale przecież oglądając sama de facto w tym uczestniczysz. Bądź już konsekwentna.

A zapewniam Cię, że jestem całkiem normalnym człowiekiem.

Nikt nie jest całkiem normalny. Ani ja ani Ty. Na każdego coś się znajdzie.

[Dzindzer]

Ale troszkę dziwią mnie uzasadnienia tego rodzaju, które pozwolę sobie zacytować ponieżej:

a mnie chyba nie, zalezy w jakim stopniu sie kozysta z tych pomysłów. wiele razy cos tam zobaczyłam, cos mnie zainspiruje, przypomnie mi sie, cos dodam i film sobie leci a ja zaczynam działac. Mnie masa rzeczy inspiruje. nie widze nic złego, ze mnie chcica i natchnienie złapie na pornolu.

Proponuję na ścianach sypialni porozwieszać duże lustra i efekt powinien być ten sam.

chyba nigdy nie uprawiałes w takim razie seksu w pokoju z wieloma lustrami
to zupełnie nie to samo. mój były miał w swoim domu miłosny pokój lustrzany

nie lubię się oglądać na video czy innym ustrojstwie.

mam podobnie