Dziewictwo??

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
frer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 320
Rejestracja: 11 gru 2005, 17:43
Skąd: Kraków
Płeć:

Dziewictwo??

Postautor: frer » 22 sty 2006, 08:38

Przeczytałem na interii wywiad z Zbigniewem Lwem Starowiczem http://kobieta.interia.pl/news?inf=708659
i zaciekawił mnie jeden fragment:
Nasi respondenci nie mieli wątpliwości w przypadkach, które mogłyby wydawać się wątpliwe. Ponad 80 proc. uważa, że nadal pozostaje dziewicą kobieta, która miała kontakty wyłącznie oralne, bez naruszania błony dziewiczej.

To znak czasów. Kiedyś dziewictwo kojarzyło się z brakiem jakichkolwiek kontaktów seksualnych. Dziś, kiedy seks oralny czy również i seks analny coraz powszechniej wchodzi do sypialń i traktowany jest jak jedna z technik sztuki miłosnej, dziewictwo kojarzy się z brakiem tradycyjnych, dopochwowych stosunków.

A co na to seksuolodzy? Co oni uważają za normę?

My nie jesteśmy od ustalania norm, ale od interpretacji odczuć, z jakimi do nas przychodzą kobiety i mężczyźni. My nie tworzymy reguł, co najwyżej obserwujemy zmiany i je komentujemy.

Jak więc skomentuje pan fakt, że aż 77 proc. Polaków uważa kobietę zgwałconą już nie za dziewicę?

To mnie dziwi, bo seks bez własnej woli nie powinien oznaczać utraty dziewictwa. Taki wynik może świadczyć, że wciąż dużą wagę przywiązujemy do samej błony dziewiczej.


Ciekawi mnie co wy sądzicie z waszym liberalnym podejściem. Czy dla was pod pojęciem dziewictwa liczy się szeroko rozumiana niewinność czy tylko posiadanie błony?? Jak dla mnie to troche śmieszne by było nazywanie dziewczyny dziewicą gdy loda robi częściej niż prostytutka tylko dlatego, że nikt jej nie wsadził gdzie trzeba. Analogicznie trudno moim zdaniem powiedzieć, że dziewicą nie jest dziewczyna która utraciła błone w jakiś pozaseksualny sposób.
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.

The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.

If we stop living because we fear death then we have already died.
zielona
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 21 maja 2005, 22:50
Skąd: KINGSAJZ
Płeć:

Postautor: zielona » 22 sty 2006, 14:28

wg mnie dziewictwo to niewinnosc, brak jakichkolwiek kontaktow seksualnych, pod kazda postacia, czy to seks oralny czy analny czy tez normalny.

Mnie śmieszy fakt, ze laska, ktora nie miala kontaktu dopochwowego, przez wiekszosc nazywana dziewica, moze miec wieksze doswiadczenie od dziewczyny, ktora nie jest dziewica, bo miała ten swoj 'pierwszy raz', jeden jedyny i tyle. A dlaczego? bo ta 'dziwica' moze uprawiac seks analny non stop, a nadal uwaza sie za dziewice :/
"Nie boję się obietnic / Nie lękam się zazdrości /Nie dbam o nagrody / Kpię z przyzwoitości"
[Akurat- "O dziewiątce"]
asurbanipal
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 19 sty 2006, 00:47
Skąd: Chorzów
Płeć:

Postautor: asurbanipal » 22 sty 2006, 15:01

Zgadzam się. Ale dziwi mnie jedno: dlaczego do dziewictwa przywiązuje się aż tak wielką wagę? Przecież to nie ma znaczenia czy dziewczyna jest czy nie jest dziewicą. Przynajmniej dla mnie.
www.e-chorzow.com
Życie jest jak pudełko czekoladek, a ja nie lubię słodyczy ;-)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 22 sty 2006, 15:33

jak dla mnie dziewica jest osoba, ktora jeszcze nie wspolzyla.
U ginekologa pytanie czy jest sie dziewica oznacza wspolzycie, a nie robienie lodow innym facetom :].
Awatar użytkownika
krzyniu
Maniak
Maniak
Posty: 658
Rejestracja: 22 maja 2004, 12:19
Skąd: ~~~
Płeć:

Postautor: krzyniu » 22 sty 2006, 15:42

wg mnie yas ma racje bo dziewica to dzieica - taka ktora nie wpolzyla a jak cos moze byc lodziara a bycie jednym moze wykluczac drugie
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 22 sty 2006, 16:14

zielona pisze:'dziwica' moze uprawiac seks analny non stop, a nadal uwaza sie za dziewice

Wątpię, by klasyczna dziewica zgodziła się na sex analny. I uważam takie insynuacje za przesadne. Ja tam uznaję pojęcie "dziewicy" w sensie tradycyjnym.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
megaziomek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 05 sie 2004, 17:56
Skąd: Prosto z PL
Płeć:

Postautor: megaziomek » 22 sty 2006, 16:16

dziewica to dziewczyna ktora nie wspolzyla z nikim...takie jest moje zdanie...
"Czy Prezes był zadowolony...?"
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 22 sty 2006, 16:31

Osoba która nie uprawiała seksu..heh. <cisza>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
frer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 320
Rejestracja: 11 gru 2005, 17:43
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: frer » 22 sty 2006, 18:11

asurbanipal pisze:Ale dziwi mnie jedno: dlaczego do dziewictwa przywiązuje się aż tak wielką wagę? Przecież to nie ma znaczenia czy dziewczyna jest czy nie jest dziewicą.


W sumie mnie też to dziwi. Chociaż w niektórych kulturach, np. arabskiej, jeśli kobieta nie jest dziewicą to nie ma szans na ślub z muzułmaninem.

Wątpię, by klasyczna dziewica zgodziła się na sex analny. I uważam takie insynuacje za przesadne. Ja tam uznaję pojęcie "dziewicy" w sensie tradycyjnym.


Może na analny się nie zgodzi, ale zostaje jeszcze oral. Raz czytałem wypowiedz jakiejś 16-latki (nawet nie wiem czy to nie było przypadkiem na tym forum), która pisała, że uprawia ze swoim chłopakiem petting (tak się to pisze? bo ciągle mi się myli) on robi jej minetę a ona mu loda tylko, bo chce być dziewicą do ślubu... Ta wypowiedz mnie zagieła, o ile jestem w stanie zrozumieć, że np. dziewczyna chce być dziewicą (w sensie fizycznym) żeby jej rodzice się nie dowiedzieli że nie jest jak pójdzie z matką do ginekologa czy coś, ale jeśli chodzi o zachowanie dziewictwa do ślubu to raczej sądze, że w tradycji chrześcijańskiej w jakiej jest wychowane u nas 90% społeczeństwa chodzi o dziewictwo w sensie niewinności czyli braku jakiegokolwiek seksu.
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.



The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.



If we stop living because we fear death then we have already died.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 22 sty 2006, 18:15

frer pisze:Może na analny się nie zgodzi, ale zostaje jeszcze oral.

Bo taka jest kolejność. Trzeba jakoś człowieka do siebie przekonać, oswoić. Najpierw zaczyna się od pettingu, zbliżeń, a potem jest sex... A później przychodzi czas na eksperymenty takie jak analny...
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 22 sty 2006, 18:33

Nie pamiętam autora, ale bardzo słusznie stwierdził mówiąc iż "Dziewictwo to stan umysłu".
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
AiWen

Postautor: AiWen » 23 sty 2006, 07:52

popieram! ^
Poza tym wiecie, że Amerykanie opracowali metode rekonstrukcji błony dziewiczej? <hahaha>
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 sty 2006, 08:34

Dla mnie dziewica to taka kobieta która jeszcze nie miala fajfusa w pipce , a ze nie ma błony bo jej sie tam gdzies na zawodach np. przerwała , to trudno ! uprawianie miłosci francuskiej czyni ja dalej dla mnie dziewica
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 23 sty 2006, 09:53

ForsakenXL pisze:Nie pamiętam autora, ale bardzo słusznie stwierdził mówiąc iż "Dziewictwo to stan umysłu".

W sumie to ciągle jestem prawiczkiem.
frer pisze: Czy dla was pod pojęciem dziewictwa liczy się szeroko rozumiana niewinność czy tylko posiadanie błony??

No właśnie. Przecież mozna penetrować nie przerywając hymenu.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 sty 2006, 17:40

A ja powiem ze od kontekstu zalezy jak dla mnie. :]
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 23 sty 2006, 23:17

AiWen pisze:popieram! ^
Poza tym wiecie, że Amerykanie opracowali metode rekonstrukcji błony dziewiczej? <hahaha>

Tja, wiem. Można sobie ją wszczepić na nowo.
Też popieram -> "dziewictwo to stan umysłu".
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 142 gości