
Ja trafiłam na starego dziada, który podczas pierwszej wizyty nie był zbyt przyjemny, ale ok, nie jestem z porcelany. Za drugim razem, kiedy umierałam z bólu, też nie wykazał się fachowością. Zbadał mnie przez odbyt, powiedział że te skurcze brzucha przez miesiączkę i dał mi no-spe. Ok, ale no-spa mi nie pomagała - pomagała mi tylko na godzinę, góra dwie. A skurcze utrzymywały się przez dwa tygodnie