Czy ona mnie kocha, czy się tylko mną bawi?
Moderator: modTeam
Czy ona mnie kocha, czy się tylko mną bawi?
No więc, od niedawna spotykam się z dziewczyną w której kocham się już od dawna. Co prawda wszystko dzięki jej inicjatywie (jest to w tym momencie sprzeczne z tematem, ale cóż oceńcie sami)
Mieszkamy niedaleko siebie, tak że cudowną komunikacją miejską jedzie sie około 10 minut. A więc problem odległości nie odgrywa tu żadnej roli. Myślałem, że będziemy widywać sie dziennie, ale jakoś na początku wychodziło tak co drugi dzień :cry: .
Więc spotkaliśmy się cztery razy(bo nie zaznaczyłem że dopiero od niedawna jesteśmy razem:roll: )
Na którymś z nich dowiedziałem się nie będzie jej w domu przez cały tydzień, w którym jest Sylwester - można by pomyśleć że wyjechała gdzieś do rodziny albo gdzieś dalej . A tak naprawde przeniosła sie o jakiś kilometr od domu.
Tam ma jakąś paczke i mieli przyjechać znajomi z całej Polski (ona ma zespół będą spiewać i takie tam , wiecie )
Ale wiedziała też, że ja się nigdzie na zabawę sylwestrową nie wybieram. Dlaczego nie chciała mnie tam?
może opiekunowi nie pozwolili by mi tam mieszkać , ja nie wiem? :566: wstydzi się mnie czy co? jak juz to mogłaby się urwać z tamtąd albo powiedzieć to bym przyjechał
Powiedzcie co o tym myśicie ?Kocha czy nie?
P.S. wcześniej zaprosiła mnie na studniówke :lol:
Czekam na Wasze odpowiedzi!!!!!!!!!! )))))
Mieszkamy niedaleko siebie, tak że cudowną komunikacją miejską jedzie sie około 10 minut. A więc problem odległości nie odgrywa tu żadnej roli. Myślałem, że będziemy widywać sie dziennie, ale jakoś na początku wychodziło tak co drugi dzień :cry: .
Więc spotkaliśmy się cztery razy(bo nie zaznaczyłem że dopiero od niedawna jesteśmy razem:roll: )
Na którymś z nich dowiedziałem się nie będzie jej w domu przez cały tydzień, w którym jest Sylwester - można by pomyśleć że wyjechała gdzieś do rodziny albo gdzieś dalej . A tak naprawde przeniosła sie o jakiś kilometr od domu.
Tam ma jakąś paczke i mieli przyjechać znajomi z całej Polski (ona ma zespół będą spiewać i takie tam , wiecie )
Ale wiedziała też, że ja się nigdzie na zabawę sylwestrową nie wybieram. Dlaczego nie chciała mnie tam?
może opiekunowi nie pozwolili by mi tam mieszkać , ja nie wiem? :566: wstydzi się mnie czy co? jak juz to mogłaby się urwać z tamtąd albo powiedzieć to bym przyjechał
Powiedzcie co o tym myśicie ?Kocha czy nie?
P.S. wcześniej zaprosiła mnie na studniówke :lol:
Czekam na Wasze odpowiedzi!!!!!!!!!! )))))
Qui non zelat, non amat.
- Dziki Wilk
- Pasjonat
- Posty: 201
- Rejestracja: 01 sty 2004, 00:17
- Płeć:
:roll: stary nie chcesz znać odpowiedzi
Tak jak każdy z nas chciała sie wyszaleć ten jeden raz tej nocy (nie mówie ze cie zdradziła)
ale takie wypady są potrzebne czasami kobiecie jeśli nie czujesz zmiany nastawienia do siebie nadal wszystko okej i jest tak samo czuła to nie masz sie czym przejmować może to było spotkanie les-party :mrgreen:
Tak jak każdy z nas chciała sie wyszaleć ten jeden raz tej nocy (nie mówie ze cie zdradziła)
ale takie wypady są potrzebne czasami kobiecie jeśli nie czujesz zmiany nastawienia do siebie nadal wszystko okej i jest tak samo czuła to nie masz sie czym przejmować może to było spotkanie les-party :mrgreen:
- Dziki Wilk
- Pasjonat
- Posty: 201
- Rejestracja: 01 sty 2004, 00:17
- Płeć:
:wink: ej noo spokojnie, jak wcześniej pisałeś to łazicie od nie dawna..nie potrzebnie się zamartwiasz ty dla niej na pewno dużo znaczysz i w ogóle ale spokojnie.jak to dopiero początek to może nie poszła z tobą na sylwka bo nie wiedziała, czy byś chciał..może myślała,ze będziesz sie nudzic a nie wiem czy cie kocha bo zalezy ile jesteście razem, ale jesli wam się układa i dobrze wam razem to na pewno kocha:):): :roll:
Człowieku, moim zdaniem szukasz problemów tam, gdzie ich nie ma, jak sam powiedziałeś jesteście ze sobą od bardzo niedawna. Ten wyjazd mogła mieć zaplanowany "sto lat temu" i ciężko jej było coś zmieniać. Fakt mogła powiedzieć, o co chodzi prosto z mostu, ale kobiety już takie są, że mówią masę niestotnych dupereli, zapominając o sprawach istotnych.
- Dziki Wilk
- Pasjonat
- Posty: 201
- Rejestracja: 01 sty 2004, 00:17
- Płeć:
Po 4 spotkaniach chyba nie mozna mowic o miłośći Ale ja bym sie wkurzył jak by moja dziewczyna nie spedziła sylwestra ze mna. A swoja droga jak dziewczyna mówi ,że musimy pogadać to chyba znaczy ,że chce skończyć z Tobą a jak jeszcze mówisz ,że było chłodno miedzy wami to chyba raczej to właśnie zwiastuje. Ale mogę się mylić , kobieta zmienną jest
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości