Fajny jestes ..... i co dalej :)
Moderator: modTeam
Fajny jestes ..... i co dalej :)
witajcie moi mili dawno mnie tu nie bylo...
tak, wiem ze sie steskniliscie, ale do rzeczy. Potrzebna mi rada dziewczyn, bo tylko wy macie wszystkie zagrywki w jednym paluszku
jeden z piatkowych wieczorow, impreza. zlozylo sie tak, ze bylem jedynym facetem w tym pieknym damskim towarzystwie. zauwazylem ze zwrocila na mnie uwage dziewcze, ktore - uwaga - tez wpadlo mi w oko niby proste prawda? posluchajcie ....
bawilismy sie wiekszosc czasu sami, sporo wypilismy, ale ciale mielismy ad wszystkim kontrole. po imprezie zapytalem czy jeszcze sie spotkamy. Odpowiedziala ze jasne, zapytala mnie o nr tel. ha i uwaga w tym momencie totalna czarna dziura. ale wydukalem nr i chyba poprawny przy czym powiedzialem, zeby nie zapisywala jesli ma nie dzwonic. 2 razy !
Na zakonczenie juz chce isc i w tym momencie uslyszalem slodkie - daj mi buziaka...
powiem tak, jesli ona mowi na takie cos buziak, to az chce sobie wyobrazic co z reszta taksiarz czekal a my sie calowalismy.... w koncu ona pojechala do siebie a ja do domu......
I to w sumie ...... koniec
i co teraz zadzwoni czy nie? nie wiem co dalej robic. podpytac kolezanek o jej nr ?poczekac ? po co w ogole brala nr........... ehhhhhh i jeszcze na dodatek jutro poniedzialek....................................... a telefonu brak ..........................
tak, wiem ze sie steskniliscie, ale do rzeczy. Potrzebna mi rada dziewczyn, bo tylko wy macie wszystkie zagrywki w jednym paluszku
jeden z piatkowych wieczorow, impreza. zlozylo sie tak, ze bylem jedynym facetem w tym pieknym damskim towarzystwie. zauwazylem ze zwrocila na mnie uwage dziewcze, ktore - uwaga - tez wpadlo mi w oko niby proste prawda? posluchajcie ....
bawilismy sie wiekszosc czasu sami, sporo wypilismy, ale ciale mielismy ad wszystkim kontrole. po imprezie zapytalem czy jeszcze sie spotkamy. Odpowiedziala ze jasne, zapytala mnie o nr tel. ha i uwaga w tym momencie totalna czarna dziura. ale wydukalem nr i chyba poprawny przy czym powiedzialem, zeby nie zapisywala jesli ma nie dzwonic. 2 razy !
Na zakonczenie juz chce isc i w tym momencie uslyszalem slodkie - daj mi buziaka...
powiem tak, jesli ona mowi na takie cos buziak, to az chce sobie wyobrazic co z reszta taksiarz czekal a my sie calowalismy.... w koncu ona pojechala do siebie a ja do domu......
I to w sumie ...... koniec
i co teraz zadzwoni czy nie? nie wiem co dalej robic. podpytac kolezanek o jej nr ?poczekac ? po co w ogole brala nr........... ehhhhhh i jeszcze na dodatek jutro poniedzialek....................................... a telefonu brak ..........................
lollirot pisze:Może wytrzeźwiała i uznała, że jednak dziękuje
Zapewne tak wlasnie bylo.
Baart1980 pisze:powiem tak, jesli ona mowi na takie cos buziak, to az chce sobie wyobrazic co z reszta taksiarz czekal a my sie calowalismy....
Wytrzezwiala i moze wstydzi sie ,ze tak zaczela i glupio jej teraz odezwac sie. Poza tym jesli wpadla Ci w oko to odezwij sie pierwszy do niej i po prostu zapytaj co i jak.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
albo po prostu nie zapisała telefonu. tzn. wstukała na klawiaturze, ale nie dała zapisz...albo zapisała Cie jako "xxx" i za cholerę nie może sobie przypomnieć czyj to numer i usunęła
zamiast sam wziąć to Ty oddajesz sprawę w ręce pijanej kobiety...nauczka na przyszłość <browar>
dlatego ja mam zapisany w telefonie mój numer. dla pewności
zamiast sam wziąć to Ty oddajesz sprawę w ręce pijanej kobiety...nauczka na przyszłość <browar>
Baart1980 pisze:ale wydukalem nr i chyba poprawny
dlatego ja mam zapisany w telefonie mój numer. dla pewności
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
nie kumam tylko czemu odrazu takie emocje, przeciez to kolejna impreza, to rzadko takie akcje sa na imprezach? zdystansuj sie od tego, na kazdej imprezie tak jest. A jesli myslisz ze wyrwana laska w klubie, która sie z Tobą odrazu lize to dobra partia na coś wiecej to krzyż na droge
a tak pomijajac to robisz zasadniczy błąd dajac numer,a nie biorąc. To ty masz jaja i to tobie zalezy, wiec Ty powinienes ten numer wziasc i zadzwonic po paru dniach
u mnie sie to sprawdza
a tak pomijajac to robisz zasadniczy błąd dajac numer,a nie biorąc. To ty masz jaja i to tobie zalezy, wiec Ty powinienes ten numer wziasc i zadzwonic po paru dniach
u mnie sie to sprawdza
I'm free as a motherfuckin' bird I swear ;]
- Rebeca2006
- Uzależniony
- Posty: 392
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
- Skąd: z tąd :)
- Płeć:
Może rzeczywiście zapomniała zapisać, może wstydzi się zadzwonić, albo chce odczekać ..
jeśli ci zależy to popytaj o jej nr telefonu, zadzwoń i się przekonasz jak sprawa wygląda
jeśli ci zależy to popytaj o jej nr telefonu, zadzwoń i się przekonasz jak sprawa wygląda
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
shaman pisze:Wydaje mi się, że piątek był całkiem niedawno.
Na moje oko to wytrzeźwiała i ma kaca moralnego. No i wtedy nie zadzwoni.
Albo jej przeszło, kiedy wytrzeźwiała i też nie zadzwoni.
Coś mi się wydaje, że Ty będziesz musiał się jakoś odezwać, ale nie oczekuj zbyt wiele, bo
Jose pisze:przeciez to kolejna impreza, to rzadko takie akcje sa na imprezach? zdystansuj sie od tego, na kazdej imprezie tak jest.
może nie na każdej, ale wydaje mi się, że to dziewczyna, która nie bierze tego serio . Chociaż mogę się mylić.
Yasmine pisze:Na moje oko to wytrzeźwiała i ma kaca moralnego.
Kaca można mieć po przygodnym seksie, a nie buziaku
Chciała się zabawić, zabawiła się i tyle. Ja bym nie dopisywała do tego jakiejś większej historii. Zadzwoni to zadzwoni, nie - to wielka tragedia się nie stanie. Nie napalaj się za bardzo.
Marissa pisze:Kaca można mieć po przygodnym seksie, a nie buziaku
O, nie zawsze. Czasem się ma kaca, jak się nic nie zrobi, a za dużo powie. Wystarczy, że człowiek żałuje i już.
A poza tym to ten buziak nie był chyba taki niewinny .
Ostatnio zmieniony 30 cze 2008, 17:07 przez Yasmine, łącznie zmieniany 1 raz.
Masz do wyboru czekać, albo samemu zdobyć numer i zadzwonić. Ja będąc facetem zdobyła bym numer i dzwoniła.
I tak jak już pisano, nie nastawiaj sie na wiele. to była tylko impreza, tylko pocałunek. Ty byłeś jedynym facetem w towarzystwie. Może coś z tego wyjść a może nic nie wyjść.
ale zawsze zostają miłe wspomnienia tamtego wieczoru.
I tak jak już pisano, nie nastawiaj sie na wiele. to była tylko impreza, tylko pocałunek. Ty byłeś jedynym facetem w towarzystwie. Może coś z tego wyjść a może nic nie wyjść.
ale zawsze zostają miłe wspomnienia tamtego wieczoru.
lollirot pisze:Marissa napisał/a:
Kaca można mieć po przygodnym seksie, a nie buziaku
Nie wiemy, ile mają lat
No fakt, wiek ma tu kluczowe znaczenie
Yasmine pisze:Marissa napisał/a:
Kaca można mieć po przygodnym seksie, a nie buziaku
O, nie zawsze. Czasem się ma kaca, jak się nic nie zrobi, a za dużo powie. Wystarczy, że człowiek żałuje i już.
Jak po pocałunku kiedy jest się singlem, albo ogólnie kiedy jest się samotnym ma się mieć kaca? Oczywiście można mieć, gdy całujący, albo całowany jest w związku z kimś innym.
Yasmine pisze:A poza tym to ten buziak nie był chyba taki niewinny .
Buziak, pocałunek jedno ma imię
Baart1980 pisze:przy czym powiedzialem, zeby nie zapisywala jesli ma nie dzwonic. 2 razy !
Gdyby mi facet tak powiedział, to bym tego numeru nie zapisała.
Uważam, że powinieneś zdobyć Jej nr telefonu i sam zadzwonić. Ja bym się czuła niezręcznie, dzwoniąc pierwsza do faceta.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Marissa pisze:Jak po pocałunku kiedy jest się singlem, albo ogólnie kiedy jest się samotnym ma się mieć kaca?
można, kiedy np całowało się z przyjacielem, albo osobą z którą normalnie by się tego nie zrobiło, w ogóle nam się nie podoba, a alkohol i nastrój zrobił swoje, albo... ehh, dużo błędów się popełniło w życiu .
ale
Marissa pisze:No fakt, wiek ma tu kluczowe znaczenie
to też fakt. Młoda byłam .
Olivia pisze:Ja bym się czuła niezręcznie, dzwoniąc pierwsza do faceta.
ja też <browar>
no i coz sie okazalo......
nie wzieliscie jeszcze jednej informacji pod uwage.
okazalo sie, ze dziewczyna siedzi z nosem w ksiazkach, bo jutro sie broni ))
i rzeczywiscie, czekala, az ja napisze pierwszy, przez pewien portal, a w tresci mniej wiecej tyle, ze stres ja tak zzera, ze nie moze nawet wymyslic nic bardziej konstruktywnego i napisala mi iz narazie zyczy milego wieczoru
nie wzieliscie jeszcze jednej informacji pod uwage.
okazalo sie, ze dziewczyna siedzi z nosem w ksiazkach, bo jutro sie broni ))
i rzeczywiscie, czekala, az ja napisze pierwszy, przez pewien portal, a w tresci mniej wiecej tyle, ze stres ja tak zzera, ze nie moze nawet wymyslic nic bardziej konstruktywnego i napisala mi iz narazie zyczy milego wieczoru
Baart1980 pisze:i rzeczywiscie, czekala, az ja napisze pierwszy
a jak miałeś to zrobić, skoro to ona wzięła Twój numer, a nie odwrotnie?
skoro sama chciała zadzownić to czekaj, nie napalaj się na nie-wiadomo-co po jendym buziaku po imprezie.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Baart1980 pisze:Nasza klasa rulez
żeby w tym wieku porywać się na takie sposoby w podrywaniu kobiet.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2008, 00:14 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 109 gości