Kobieta z dzieckiem

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
mlody85
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 sie 2006, 14:11
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: mlody85 » 30 wrz 2006, 22:50

Dzieki za podanie tego linka moon, szukalem podobnego tematu ale wlasnie nie moglem znalezc.

Sory ale ja Cie niby nie znam ale po tych 2 postach ja stwierdzam odpusc.


hmm a dlaczego z nich to wnioskujesz?

Licze sie z wielka odpowiedzialnoscia i wiem ze to jest naprawde powazna sprawa, ale zakladasz od razu ze mnie zaakceptuje i bedziemy razem. Wcale jej wlasciwie nie znam wiec na poczatek chcialem sie Was zapytac o zdanie co zrobic takiej sytuacji,czy jest sens jakos zagadac, sprobowac ja poznac, przekonac sie jaka jest. Wiadomo ze gdyby cos wyszlo to nie bede sie bawil w jakas dziecinade typu "bedziemy ze soba chodzic ?" i tego typu zachowania :P

fish dziecko ma bodajze niecaly roczek :)
"If U can't find something 2 live 4,
Then U best find something 2 Die 4..."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 30 wrz 2006, 23:14

fish pisze:Już z tego powodu ma plusa bo nie każdy chce być "ojcem" dla czyjegoś dziecka.
No wlasnie w tykm sek!I tu jest tez odpowiedz dla Ciebie Mlody - ja odnosze wrazenie ze nie chcesz byc przede wszystkim ojcem tego dziecka a byc z nia.
Awatar użytkownika
mlody85
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 sie 2006, 14:11
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: mlody85 » 30 wrz 2006, 23:37

hmm moon, wracając do tego tematu ktory podeslalas, zdaje sobie sprawe ze w takim zwiazku ja bylbym "ten drug" , a dziecko dla niej bedzie zawzse na pierwszym miejscu. Dlatego bedac z nia, zrobilbym wszystko zeby oboje byli szczesliwi (ona i dziecko).
Zainteresowalem sie nia (wiedzac ze samotnie wychowuje synka) i dla mnie taka kobieta zasluguje na szczescie i bardzo chcialbym jej i dziecku to dac.
Wiadomo ze zwracilem uwage na NIA, ale nie skreslilem z powodu dziecka.

Chyba poslucham fish-a , jesli tylko bedzie okazja zagadam, sprawdze chcoiaz jej reakcje, jak sie zachowa. Przeciez od razu nie pomysli sobie chyba ze chcialbym z nia i dzieckiem byc, taka niewinna rozmowa, sprobuje ja wybadac, bo moze byc czasem tak, ze powie od razu "spadaj bo szukam jakiegos konkretnego faceta itp"

dla krytycznej dla mnie moon :) - jesli mysle o niej to zawsze w kategoriach "nas troje" :)
"If U can't find something 2 live 4,

Then U best find something 2 Die 4..."
alekz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 153
Rejestracja: 26 maja 2006, 16:16
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: alekz » 30 wrz 2006, 23:52

...a powiedz mi, jak ona właściwie wygląda?
Awatar użytkownika
mlody85
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 sie 2006, 14:11
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: mlody85 » 30 wrz 2006, 23:56

...a powiedz mi, jak ona właściwie wygląda?


jak? normalnie :) blondynka, szczupła (nie chuda, taka akurat ;) , niebieskie oczy,moze z 170 cm wzrostu...naprawde ladna dziewczyna :)

a dlaczego pytasz? :?
"If U can't find something 2 live 4,

Then U best find something 2 Die 4..."
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 01 paź 2006, 00:04

mlody85 pisze:Jak postapic w tej sytuacji? Jest sens w ogole "startowac" do niej?

Nie ma sensu nic robic w jej kierunku bo stawiam krate piwa ze w sumie nie wiesz na co chcesz sie porwac. Masz dopiero 21 lat, a zycie chcesz sobie "skomplikowac" biorac panne z dzieckiem. I nie chodzi mi tu tylko o to ze jesli ci sie z nia uda, to bedziesz mial na utrzymaniu ja + 1, ale takze przytyki ze strony np. najblizszych etc.
Badz tylko kumplem a na pewno nic nie stracisz ;DD Na wszystko przyjdzie czas, na kobiety z dziecmi tez, ale ja nie komplikowalbym sobie az tak zycia majac 21 lat. <browar>
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 paź 2006, 00:08

sadi pisze:Nie ma sensu nic robic w jej kierunku bo stawiam krate piwa ze w sumie nie wiesz na co chcesz sie porwac.

to ja tez moge postawic tyle samo :]
sadi pisze:ale ja nie komplikowalbym sobie az tak zycia majac 21 lat. <browar>

mam brata w jego wieku, mam znajomych w tym samym wieku, to nie jest wiek na dziecko własne, a juz tymbardziej nie na cudze. Nie dasz rady.
Awatar użytkownika
mlody85
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 sie 2006, 14:11
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: mlody85 » 01 paź 2006, 00:13

ale takze przytyki ze strony np. najblizszych etc.


to akurat szczerze mam gdzies, nie martwie sie opinia innych, zawsze mialem swoje zdanie..

Badz tylko kumplem a na pewno nic nie stracisz


zeby byc kumplem to musialbym ja poznac na poczatek :) a co do komplikowania sobie zycia...wydaje mi sie ze jak sie kogos kocha to zawsze znajdzie sie rozwiazanie roznych problemow (milosci tutaj jak na razie nie ma, ale "gdybam" w tym momencie )
"If U can't find something 2 live 4,

Then U best find something 2 Die 4..."
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 paź 2006, 00:15

mlody85 pisze:wydaje mi sie ze jak sie kogos kocha to zawsze znajdzie sie rozwiazanie roznych problemow

masz chłopie raceje, wydaje ci sie
to frazes, zwykły frazes bez pokrycia w rzeczywistości. Sa rzeczy których nawet miłosc nie przeskoczy, sama miłosc to czesto za mało
alekz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 153
Rejestracja: 26 maja 2006, 16:16
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: alekz » 01 paź 2006, 00:21

Żeby zrozumieć o co Ci właściwie chodzi. Kłóci mi się tu kilka spraw.
mlody85 pisze:Juz od dluzszego czasu jestem sam i brakuje mi kogos kto moglby byc ze mna, nigdy nie zaczynalem znajomosci z osobą mająca juz taki "bagaz doswiadczen" (choc nie uwazam ze to ze ma dziecko to jest cos zlego, wrecz przeciwnie) wiec nie wiem jak sie zachowac...

Niestety nie jestem zadnym przystojniakiem z zajebista fura i zlotem na szyi, ale zwyklym facetem ktory szuka i nie moze znalezc takiej ktora by go pokochala...:(

Wydaje mi sie ze jestem dobrym, odpowiedzialnym czlowiekiem (choc nie mi to oceniac) ale nie zachwycam kobiet swoim wygladem. Moze akurat taka kobieta zaakceptuje mnie takim jakim jestem,doceni moje wnetrze, a nie tak jak poprzednie znajome ktore chyba szukaly ksiecia z bajki i we mnie go nie znalazly (nawet chyba nie probowaly mnie poznac).
Gdzies od kogos slyszalem ze wlasnie takie kobiety, ktore, jak to sie mowi, dostaly po dupie od zycia, bardziej doceniaja wartosc innych ludzi, ich serca..


No tia, pokocham jej dziecko, pokocham ją, jestem dobry, odpowiedzialny, mam bogate wnętrze - wypisz wymaluj księciunio z bajki duchem jednak bez łancucha na szyji i wypasionej fury. Wszyscy są źli i patrzą tylko na wygląd a ja jestem inny.
Ale ja tu widze jakoś czysty biznes - dziewczyna jest ładna, ja brzydki. Normalnie by mnie olała. Ale sytuacja w jakiej jest postawiona tj. bogata przeszłość i fajna reputacja, dziecko równoważy moją brzydkość na tyle, że mogę z nią być, że ona zechce być ze mną. Jakieś tak bardzo zauroczyła Cię wyglądem a przecież wszyscy są źli bo nikt nie patrzy na wnętrze.
Czy to może wyjść? Wszystko może się udać - tylko czy kiedy już się uda nie zwiniesz żagli bo bilans zysków i strat będzie niekorzystny dla Ciebie?
Może najpierw warto wyleczyć się z kompleksów, nauczyć się żyć sam ze sobą - bo mnie się wydaje, że jeśli tak się nie stanie to życie w ich troje może być bardziej pod górkę niż zakładasz.
mlody85 pisze:jesli mysle o niej to zawsze w kategoriach "nas troje" :)

Narazie to niestety myślisz tylko o sobie.
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 01 paź 2006, 00:22

mlody85, ja sie ciesze ze jestes facetem ktory chce sam zdobyc doswiadczenie w sprawie ja + kobieta z dzieckiem, ale czy naprawde trzeba wkladac reke pod pile mechaniczna zeby sie przekonac ze ci ja utnie?
Wiadomo: fajnie jest sie zakochac, fajnie jest miec kobiete, spedzac z nia czas etc. Ale co jesli panna np. nie chce miec wiecej dzieci? Albo ty bedziesz sie chcial kochac, a ona nie bo dziecko obok/trzeba sie nim zajac? Dziecko naprawde "komplikuje" zycie, szczegolnie gdy wpadasz w taki swiat z biegu, nie przemyslawszy dokladnie sytuacji.

mlody85 pisze:to akurat szczerze mam gdzies, nie martwie sie opinia innych, zawsze mialem swoje zdanie..

Tak sie tylko mowi. Zycie roznie sie uklada. Raz sie ma wszystko i jest sie na szczycie, a w kolejnej chwili nie ma sie nic, albo gorzej -> NIKOGO! Lepiej nigdy nie lekcewaz swojej rodziny, bliskich przyjaciol, bo to jedna z najwazniejszych rzeczy!

Sam sie przekonasz. Naprawde glupio juz w tak mlodym wieku, tak bardzo sobie komplikowac wszystko.
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
mlody85
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 sie 2006, 14:11
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: mlody85 » 01 paź 2006, 00:27

Siedze tak sobie dzisiaj i czytam to wszystko i coraz bardziej skłaniam sie ku Waszym radom, zeby chyba sobie odpuscic :(

Juz sam nie wiem co o tym wszystkim myslec..

to frazes, zwykły frazes bez pokrycia w rzeczywistości. Sa rzeczy których nawet miłosc nie przeskoczy, sama miłosc to czesto za mało

zgodze sie z Toba, troche zle sie wyrazilem.

:(
"If U can't find something 2 live 4,

Then U best find something 2 Die 4..."
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 01 paź 2006, 09:24

A podobno kobieta zawsze wie, z kim ma dziecko.
Może szuka ojca dla swojego dziecka, żeby jak kiedyś zapyta o tatusia, pokazać dziecku Ciebie?
To mała ironia, ale fakt niewiedzenia kim jest ojciec jest podejrzany. A może wie, tylko z jakichś powodów nie chce wyznać prawdy? Albo rzeczywiście nie wie, co już mówi samo za siebie.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
surykat4
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 23 wrz 2006, 15:00
Skąd: niewazne
Płeć:

Postautor: surykat4 » 01 paź 2006, 11:09

mysle ze powinienes sie z nia poznac :) jesli oczywiscie chcesz zeby cos z tego bylo to musisz sie oswoic z tym ze jesli wam juz wyjdzie to bedziesz mial syna : i to jest tez dla Ciebie bardzo wazne :) a jesli nie bedzie chciala to trudno. ale mysle ze bedzie jej milo ze ktos doceni to ze jest sama i to jeszcze z dzieckiem i tak szybko Ci nie da kopa :)
powodzenia zycze :)
Awatar użytkownika
mlody85
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 sie 2006, 14:11
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: mlody85 » 01 paź 2006, 15:22

Może szuka ojca dla swojego dziecka, żeby jak kiedyś zapyta o tatusia, pokazać dziecku Ciebie?


Wiesz co, z tego co widze to nie wynika ze ona wlasnie szuka ojca dla dziecka (nie wiem czy to dobrze czy zle), tylko zajmuje sie małym (to akurat dobrze). Troche wyglada to tak jakby niezbyt chciala sie widywac z kimkolwiek...pewnie z jej tylko znanych powodow ale na pewno zwiazanych z dzieckiem.

surykat4 dzieki, jak udaloby mi sie ja gdzies spotkac, zagadam i zobaczymy reakcje.
"If U can't find something 2 live 4,

Then U best find something 2 Die 4..."
Drakula
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 18
Rejestracja: 18 wrz 2006, 20:54
Skąd: POLska
Płeć:

Postautor: Drakula » 01 paź 2006, 16:23

zaufaj intuicji...
pozdrawiam
Hidden
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 02 paź 2006, 12:38
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Hidden » 02 paź 2006, 15:22

Młody ale absolutnie nie odpuszczaj! Podoba Ci się to podejdz zagadaj zobaczysz jak sie sytuacja rozwinie ... po co te domysły? Jak nie spróbujesz to całe życie bedziesz myślał kurcze moze powinienem wtedy podejsć ... Trzymam kciuki :)
Awatar użytkownika
mlody85
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 sie 2006, 14:11
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: mlody85 » 03 paź 2006, 02:12

Jak nie spróbujesz to całe życie bedziesz myślał kurcze moze powinienem wtedy podejsć ... Trzymam kciuki


i po wielkich przemysleniach, postanowilem ze tak wlasnie zrobie :) dzieki Hidden, to co napisales pomoglo mi zdecydowac.

Tylko teraz mistrzostwem swiata bedzie zdobycie jakiegos numeru tel albo gg do niej, bo nie mam kiedy krazyc caly czas w jej okolicach az gdzies sie pojawi, ale jestem cierpliwy, mysle ze ten moment nadejdzie ;)
"If U can't find something 2 live 4,

Then U best find something 2 Die 4..."
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 03 paź 2006, 12:34

A mi sie wydaje, ze widzisz w niej latwa ofiare. Sam piszesz, ze "takie" kobiety pewnie bardziej doceniaja wnetrze. Boisz sie odrzucenia, dlatego nie startujesz do takiej bez dziecka. A tu sobie pewnie mysliesz: ma dziecko, jakis duren ja wykorzystal i zostawil, biedulka musi sobie radzic sama, pewnie jej ciezko, wiec chetnie skorzysta z pomocnej dloni, bo przez dziecko ma niewielu adoratorow.
Moze to i prawda, ze teraz by Ci bylo latwiej ja zdobyc. Choc powody sa troche zalosne. Wcale nie zalezy Ci na dziecku, bo niby jak? Na obcym dziecku? Nawet dziewczyny nie znasz! Nie ma takich cudow.
Chcesz bez wysilku dobrac sie jej do majtek, ot co. Mam nadzieje, ze ofiara bedzie sie bronic.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 paź 2006, 12:43

Miltonia pisze:Chcesz bez wysilku dobrac sie jej do majtek, ot co. Mam nadzieje, ze ofiara bedzie sie bronic


przypomniał mi się tekst jednego z kumpli:
"jak będę miał 30-tkę, albo trochę więcej, znajdę sobie taką pannę z dzieckiem. Taką, po przejściach. Zapewnię jej byt, będzie wierna jak pies" :]

<diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
mlody85
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 sie 2006, 14:11
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: mlody85 » 03 paź 2006, 12:50

Miltonia moze zostaniesz psychologiem skoro wedlug Ciebie tak mnie "rozgryzlas" ? Wez pomysl nad tym co napisalas, bo gdybym chcial tego co Ty napisalas to na pewno nie rozpoczynalbym tego tematu!

Wcale nie zalezy Ci na dziecku, bo niby jak? Na obcym dziecku? Nawet dziewczyny nie znasz!
no prosze Cie, a niby jak mialo to by wygaladac inaczej (tzn kolejnosc "poznawania")? przeciez najpierw nie "poznam" dziecka,a potem jej, troche wiecej logicznego myslenia :)

Młody, bredzisz, jak dziecko we mgle... Bredzisz latami, wieczorem i rano...


to nie wiem co to ma byc, jak masz sie tak wypowiadac to lepiej zachowaj to dla siebie
"If U can't find something 2 live 4,

Then U best find something 2 Die 4..."
MarcinekTata
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 76
Rejestracja: 27 wrz 2006, 10:04
Skąd: Kwidzyn
Płeć:

Postautor: MarcinekTata » 03 paź 2006, 12:56

mlody85 pisze:to nie wiem co to ma byc, jak masz sie tak wypowiadac to lepiej zachowaj to dla siebie


Bo bredzisz. Nie ładuj się w to, ot rada starszego kolegi...
Człowiek zniesie w życiu wszystko, z wyjątkiem jajka... A Rysiek śpiewał: "W życiu piękne są tylko chwile..."
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 03 paź 2006, 13:16

MarcinekTata pisze:Nie ładuj się w to

A Ty pisz DLACZEGO... a nie lakoniczne posty, skoro już zabierasz głos.
Inaczej wylecisz szybko! <cisza>

[ Dodano: 2006-10-03, 13:23 ]
Miltonia pisze:A mi sie wydaje, ze widzisz w niej latwa ofiare.

A kto to jest ofiara? Czyżby nie każda kobieta, do której smalimy cholewy? Jedna są trudniejsze, inne łatwiejsze.
Miltonia pisze:"takie" kobiety pewnie bardziej doceniaja wnetrze. Boisz sie odrzucenia, dlatego nie startujesz do takiej bez dziecka

A nie bardziej? Dziecko prostuje myśli! Dziecko odbudowuje kręgosłup! Dziecko nadaje sens! Na pewno przez dziecko nie stała się głupsza, tylko mądrzejsza.

Czyżbyście ją skazywali na szukanie partnera "gorszego"? Jakim prawem odbieracie jej możliwość poznania fajnego człowieka? :|

Do Młodego - próbuj :) Ani Ty, ani ona nic nie stracicie, a tylko możecie zyskać - jeśli będziecie szczerzy wobec siebie.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 03 paź 2006, 13:25

mlody85 pisze:Miltonia moze zostaniesz psychologiem skoro wedlug Ciebie tak mnie "rozgryzlas" ?


Wiesz, pomysle nad tym dobrze, chyba jeszcze nie jestem za stara <hahaha>

Po prostu tak to dziala, nawet jesli Ci sie wydaje, ze jest inaczej. Sam tak napisales zreszta. Nie znasz jej, a nagle jestes taki zainteresowany? Sam piszesz, ze te, co "nie dostaly po dupie" nie widza w Tobie wnetrza. Wiec znalazles taka, ktra sytuacja zmusza do ograniczonego wyboru i z braku laku zainteresuje sie Toba. Sam to piszesz.


Mysiorku, on nie napisala: zainteresowalem sie dziewczyna, podoba mi sie, ale ma dziecko, nie wiem jak do tego podejsc. On wyraznie pisze, ze widzi w niej szanse, bo ona ma dziecko. Dziecko ma mu cos ulatwic. Ja uwazam, ze to zalosne i brutalne wobec tej dziewczyny. Pewnie, ze sa faceci, ktorzy lapia dziewczyne "na pocieszanie", jak ja np facet zostawi. Co nie znaczy, ze jest to warte pochwaly. Zwykle wykorzystywanie ludzkiej slabosci. Milosci w tym nie ma ni odrobiny.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
MarcinekTata
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 76
Rejestracja: 27 wrz 2006, 10:04
Skąd: Kwidzyn
Płeć:

Postautor: MarcinekTata » 03 paź 2006, 13:29

Mysiorek pisze:A Ty pisz DLACZEGO... a nie lakoniczne posty, skoro już zabierasz głos.
Inaczej wylecisz szybko!

Mysiorku, wiem, że napisałem lakonicznie, ale czasem to wystarczy... Skoro laska raz już urodziła dziecko z ojcem "NN", to może (nawet, jeśli przeszła przemianę) nie byc warta zachodu... Znam to z autopsji, chociaż dziecka nie miała: była tzw. łatwą dziewczyną i wszyscy mnie ostrzegali. Ale ja nie CHCIAŁEM słuchać. I co? Zabrała mi moje (czyli nasze) Dziecko i wpędza teraz dwulatkę w anemię...
Człowiek zniesie w życiu wszystko, z wyjątkiem jajka... A Rysiek śpiewał: "W życiu piękne są tylko chwile..."
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 03 paź 2006, 13:31

A czy faceci zawsze musza tytaj wywlekac swoje frustracje w interpretowaniu zachowan innych? To, ze u Ciebie tak jest, nie znaczy ze w tym przypadku tak bedzie. Wiecej dystansu do siebie i swiata... .
Ostatnio zmieniony 03 paź 2006, 13:37 przez Miltonia, łącznie zmieniany 1 raz.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 03 paź 2006, 13:34

Miltonia pisze:Mysiorku, on nie napisala: zainteresowalem sie dziewczyna, podoba mi sie, ale ma dziecko, nie wiem jak do tego podejsc.

Ja doczytałem deko coś innego, na samym początku:

mlody85 pisze:Dosc niedawno mijalem ja na ulicy kilkakrotnie (tylko ze ja akurat przejezdzalem, a ona szla) i sam nie wiem dlaczego poczułem taka wewnetrzna potrzebe poznania jej.

Może autor rozwieje tą swobodną interpretację, naszą? :|

[ Dodano: 2006-10-03, 13:35 ]
MarcinekTata pisze:ale czasem to wystarczy

Nie w tym topie. Teraz lepiej <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
MarcinekTata
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 76
Rejestracja: 27 wrz 2006, 10:04
Skąd: Kwidzyn
Płeć:

Postautor: MarcinekTata » 03 paź 2006, 13:38

Miltonia pisze:A czy faceci zawsze musza tytaj wywlekac swoje frustracje w interpretowaniu zachowan innyh? To, ze u Ciebie tak jest, nie znaczy ze w tym przypadku tak bedzie. Wiecej dystansu do siebie i swiata... .

Ale takie jesteście. To niczego nie zmieni, jak nabiorę dystansu...

[ Dodano: 2006-10-03, 13:41 ]
Mysiorek pisze:Nie w tym topie. Teraz lepiej

Heh, postarałem się... W sumie to jestem frustratem, nie?
Człowiek zniesie w życiu wszystko, z wyjątkiem jajka... A Rysiek śpiewał: "W życiu piękne są tylko chwile..."
Awatar użytkownika
mlody85
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 sie 2006, 14:11
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: mlody85 » 03 paź 2006, 14:05

Mysiorek postaram sie moze jakos przyblizyc to co wtedy poczulem. Nie zgodze sie natoamiast z Miltonia bo to ze ma dziecko nie spowodowalo ze sie nia zainteresowalem (dalo mi po prostu pozniej wiecej do myslenia).

To ONA mi sie spodobała,zauroczyla mnie a NIE jej zyciowa sytuacja. Jesli myslisz ze "interesuje mnie droga do jej majtek" czy jakos tak, to sie mylisz.
"If U can't find something 2 live 4,

Then U best find something 2 Die 4..."
MarcinekTata
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 76
Rejestracja: 27 wrz 2006, 10:04
Skąd: Kwidzyn
Płeć:

Postautor: MarcinekTata » 03 paź 2006, 14:22

mlody85 pisze:Mysiorek postaram sie moze jakos przyblizyc to co wtedy poczulem. Nie zgodze sie natoamiast z Miltonia bo to ze ma dziecko nie spowodowalo ze sie nia zainteresowalem (dalo mi po prostu pozniej wiecej do myslenia).

To ONA mi sie spodobała,zauroczyla mnie a NIE jej zyciowa sytuacja. Jesli myslisz ze "interesuje mnie droga do jej majtek" czy jakos tak, to sie mylisz.

Ale kto wie, co Ją interesuje? Nie wiadomo, czy dziecko Ją naprawdę zmieniło... Ale Tobie wierzę...
Człowiek zniesie w życiu wszystko, z wyjątkiem jajka... A Rysiek śpiewał: "W życiu piękne są tylko chwile..."

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 521 gości