co zrobić by spojrzał tak inaczej?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 19 lut 2006, 22:23

hmmm.... tzn tak: ja ogólnie schudłam już trochę i wydaje mi sie że wyglądam atrakcyjniej. :) (no dobra, pomijam skromność <aniolek> ) i chciałabym ogólnie spodobac mu się fizycznie, ale.... głównie chciałabym, żeby docenił to co robię dla niego, to ze jestem na każde zawołanie itd. (gdyby mnie nie bylo moze znalazl by sobie kogos innego na takie sknienie :/) ale.... chce zdobyć go głównie dobrocią:
"dobrocią walczy kobieta,
miłością wszystko pokona,
skromność to jej zaleta,
szlachetność to jej korona" :)
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 19 lut 2006, 22:26

paddy pisze:to ze jestem na każde zawołanie

uwierz mi - to nie przyciaga
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 19 lut 2006, 22:27

paddy pisze:to ze jestem na każde zawołanie

Błąd. Nie można się zbytnio przed kimś płaszczyć. Lepsze określenie to: zawsze może na mnie liczyć.

Powodzenia, Syzyfie. ;)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 19 lut 2006, 22:35

ja Ci dam Syzyfie :P , czyli nie mam być wtedy gdy czegoś potrzebuje? :> Tu chodzi tez o takie pierdołki, np. załatwienie jakiejś płyty czy książki. On poprosi, to ja mu załatwie, bo wie ze mam taką np. możliwość. wiec jak robic?
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 19 lut 2006, 22:40

paddy pisze:"dobrocią walczy kobieta,
miłością wszystko pokona,
skromność to jej zaleta,
szlachetność to jej korona"
To jeszcze zdefiniuj sobie tę dobroć i szlachetność, a będziesz w domu.

Dżizas... Jak grochem o ścianę.

A z dobrych rad: nie wiedziałaś, że zołzowatość przyciąga? A Ty go na szlachetność i uczynność chcesz łowić? Nie tędy droga...
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 19 lut 2006, 22:52

mrt pisze:nie wiedziałaś, że zołzowatość przyciąga


kogo??!!! :D masochistów? ;)
Ostatnio zmieniony 19 lut 2006, 22:53 przez Ted Bundy, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 19 lut 2006, 22:53

no to się zdecydujecie :/ bo raz mi odradzacie złego a raz tak :/ Czyli dokładnie co mam robić np? Please, choć jeden przykład! (chocby z tą ksiązką)
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 19 lut 2006, 22:55

Ja tam się nigdy o nic facetów nie prosiłam, nie narzucałam. No może, jak byam młoda, ale to było dawno i nieprawda. I od kiedy jestem z deka egoistką, bezczelną, wulgarną i niekiedy niemiłą, z niewyparzonym językiem, to jakoś nieźle sobie radzę. ;)
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 19 lut 2006, 22:57

byłam taka i co? :/ i g....
zadra

Postautor: zadra » 19 lut 2006, 22:59

Moim zdaniem ogólnie zmierzasz w dobrym kierunku.

Po tym jak się zachowujesz i jak o nim piszesz widać, że rzeczywiście go kochasz... <brawo>

Inna sprawa, czy on jest tego wart. :\

MOim zdaniem, nie robisz nic złego. <aniolek>

Wprawdzie on ma dziewczyną, ale nie jest to jego żona a ty po prostu okazujesz mu, że darzysz go uczuciem. I to okazujesz mu w najwyższe klasie czyli dobrocią, pomocnością a nie "gierkami" na zołzę.... I widocznie mu to pasuje skoro się z Tobą kontaktuje i "korzysta" z tej dobroci... więc może w końcu to doceni...

Ale nie czekaj za długo proszę Cię <glaszcze>

A Mrt nie słuchaj bo ona chyba daje wyraz jakimś swoim personalnym lękom... :>
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 19 lut 2006, 23:00

paddy pisze:byłam taka i co?

Bo w tym wszystkim trzeba być kobiecą, miłą, kokietką. I nie przejmować się facetami. Tak jak ma w podpisie Wstrętna, odnieś do siebie. Przyciąga to, co jest niedstępne i trudne do zdobycia.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 19 lut 2006, 23:01

TedBundy pisze:kogo??! masochistów?

Nie wiedziałeś, że faceci to masochiści? Zołzowatość rzuca się w oczy. Jak masz do wyboru anielską piękność i niedostępną zołzę, równie piękną, to co wybierzesz? Chyba to niedostępne, co każdy podziwia z daleka, ale mieć nie może nikt?

A Ty, Paddy, wyluzuj. Z takim cisnieniem to dużo nie możesz. Ale zawsze możesz potrenować na innych. Trening czyni mistrza. Jak się wyćwiczysz, to będziesz sama wiedziała, co robić.

Zresztą to kwestia charakteru, usposobienia, no i... urody. Nie oszukujmy się.

Lepiej najpierw charakter ukształtuj - czy chcesz być zołzą, czy aniołem. A nie że jesteś oszukanym aniołem. To trzeba mieć w środku, mieć określone, mieć w sobie. Bo trzeba mieć zasady. Wychodzi takim, co mają - niezależnie, w którą stronę. Reszta to pestka. Ale co ja Ci będę tłumaczyć...

Spadam stąd :)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 19 lut 2006, 23:01

No, ale moze po prostu paddy, mu nie odpowiada i tyle. Co by nie zrobila, jakkolwiek by sie nie zachowywala on jej nie pokocha i tyle.
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 19 lut 2006, 23:07

no to wolę być aniołem, który kocha faktycznie. bo jak sie kogoś kocha to chyba nie robi sie podchodów :/ tym bardziej na zołzę. ale nie bedę tez za nim latać. gdy będzie czegoś potrzebował, po prostu spróbuje mu pomóc i zawsze dobrze doradzic. a jak choćby za pare lat tego nie doceni to dostanie w czache <aniolek>
dzieki za porade ;)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 19 lut 2006, 23:07

A z dobrych rad: nie wiedziałaś, że zołzowatość przyciąga? A Ty go na szlachetność i uczynność chcesz łowić? Nie tędy droga...


moim zdaniem tez tak jest, kobieta musi miec cos w sobie, musi miec charakterek, a nie byc na skinienie reki i czekac az on laskawie spojrzy...


mrt pisze:Zołzowatość rzuca się w oczy. Jak masz do wyboru anielską piękność i niedostępną zołzę, równie piękną, to co wybierzesz? Chyba to niedostępne, co każdy podziwia z daleka, ale mieć nie może nikt?

podpisuje sie :)


paddy pisze:byłam taka i co? :/ i g....

to nie rozumiem, Ty sie nie masz zmienic tak zeby on sie Toba zianteresowal, masz byc soba, taka jaka naparwde jestes, a wszelkie naciagania charakteru predzej czy pozniej i tak wyjda...
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 19 lut 2006, 23:09

Yasmine pisze:jakkolwiek by sie nie zachowywala on jej nie pokocha i tyle.

jeżeli tak, to dlaczego???? przecież każdy zasługuje na szasnę, a myśle ze nie o wygląd tu chodzi :/
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 19 lut 2006, 23:10

paddy pisze:przecież każdy zasługuje na szasnę,

To co, ze zasługuje? A czy świat jest sprawiedliwy? Daruj sobie, dla własnego dobra i mniejszego cierpienia.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 19 lut 2006, 23:11

paddy pisze:jeżeli tak, to dlaczego?

bo dla niego mozesz nie miec TEGO CZEGOS.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 19 lut 2006, 23:12

paddy pisze:bo jak sie kogoś kocha to chyba nie robi sie podchodów

<evilbat> co ty wiesz o "zabijaniu " <evilbat>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 19 lut 2006, 23:15

paddy pisze:przecież każdy zasługuje na szasnę


przeciez milosc to nie kwestia dania szansy! masz go pociagac fizycznie, masz go zainteresowac, oczarowac a nie - no dobra to dam jej szanse bo w sumie mila dziewczyna...
wczesniej nie bylas w zadnym zwiazku ani sie nie zakochalas ze tego nie wiesz?
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 19 lut 2006, 23:16

Wstreciucha pisze:co ty wiesz o "zabijaniu "

:]

Yasmine pisze:bo dla niego mozesz nie miec TEGO CZEGOS

a co to niby jest? czym to się rózni od innych lasek? według jego opisu idealnej dziewczyny taka niby jestem :/ tylko gdzie sie podzialo to niewiadome "coś" <foch>
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 19 lut 2006, 23:18

paddy pisze:tylko gdzie sie podzialo to niewiadome "coś"

Po prostu tego nie masz w Jego oczach. I nie szukaj na siłę.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 19 lut 2006, 23:20

paddy pisze:a co to niby jest? czym to się rózni od innych lasek? według jego opisu idealnej dziewczyny taka niby jestem :/ tylko gdzie sie podzialo to niewiadome "coś" .foch.


nie wiesz co to jest? tym sie rozni ze jak inna ma to cos to do niej poczuje pociag a do Ciebie nie...


Olivia pisze:Po prostu tego nie masz w Jego oczach. I nie szukaj na siłę.

dokladnie
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 19 lut 2006, 23:22

mrt pisze:Nie wiedziałeś, że faceci to masochiści? Zołzowatość rzuca się w oczy


Jasne, że się rzuca w oczy :D I od takich "obiektów" wieje się najszybciej, jak z terenu który opanowała czarna ospa <hahaha> Życie mamy jedno, szkoda zdrowia ;)

mrt pisze:Jak masz do wyboru anielską piękność i niedostępną zołzę, równie piękną, to co wybierzesz?


Ja "nie odpowiadam profilowi" ;) zatem źle zaadresowałaś posta - "anielska piękność" czy "piękna zołza" - to nie moje kryteria, wybacz... :D

mrt pisze:Chyba to niedostępne, co każdy podziwia z daleka, ale mieć nie może nikt?


Podziwia z daleka? Spox. Krzyż na drogę dalszym "podziwiaczom"...wypisuję się z tak kretyńskiego wyścigu ,"kto ma piękniejszą, lepszą". U mnie selekcja odbywa się na poziomie umysłu.....
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 19 lut 2006, 23:40

TedBundy pisze:Podziwia z daleka? Spox. Krzyż na drogę dalszym "podziwiaczom"...wypisuję się z tak kretyńskiego wyścigu ,"kto ma piękniejszą, lepszą". U mnie selekcja odbywa się na poziomie umysłu.....

Komuniści to inny gatunek. Polecą na traktorzystkę :P
nie-fajna
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 06 lis 2005, 21:58
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: nie-fajna » 20 lut 2006, 07:28

Kochana Paddy, wiem co czujesz, w tej chwili jestem w podobnej sytuacji, sa co prawda dwie roznice, facet jest sam od roku, po tym jak go zostawila jego , jak on to mowi jedyna milosc, no a po drugie to ja go pociagam fizycznie, co tez mi powiedzial, a poza tym juz, jak to mowia nasza przyjazn zostala skonsumowana...powiem jedno jest mi ciezko, ale postanowilam dac sobie z nim spokoj, bardzo go lubie i nie chcialabym stracic, jako przyjaciela, ale widac innaczej sie nie da, oczywiscie, on tez mi mowi, ze mnie bardzo lubi szanuje, ze jestem druga osoba w jego zyciu z ktora rozmawia o wszystkim, ale co z tego...byc ze mna nie chce..bo sie obawia co bedzie jak nam nie wyjdzie. Dobrze Ci rzadz, a przy okazji sobie...WYLUZUJ, DAJ SOBIE SPOKOJ. Acha i jeszcze jedno, nie ma co sie na sile odchudzac dla niego..wiesz mi bo nawet jak sie mu fizycznie spodobasz, to wcale, ale to wcale nic nie zmieni, po prostu badz soba...
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 20 lut 2006, 07:31

Olivia pisze:Po prostu tego nie masz w Jego oczach. I nie szukaj na siłę.


Raczej: masz, ale on TEGO nie dostrzeże. A inny bez problemu i od razu. Zobaczysz, jak szybko pójdzie. <browar>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 20 lut 2006, 08:30

Nie wiem dlaczego idziecie tak na latwizne. Przyjaznicie sie z facetem, a potem chcecie czegos wiecej. A to tak po prostu nie dziala!!! Nie wierze w rozwijanie przyjazni w milosc. To w jakis sposob zalosne. Bo co? Nagle zauwazamy w przyjacielu/przyjaciolce osobe seksualna, ktora nas pociaga? Smieszne. Jaka to ma wartosc? Tak, z braku laku zainteresujemy sie przyjacielem a facet przyjaciolka, bo nie ma akurat z kim isc do lozka, na impreze itd. Ale pozniej i tak rzuci sie na taka, ktora go oczaruje, podnieci.
Moze lekkie uwodzenie zadziala, bo widzi w Tobie kobiete jednak, ale male na to szanse. Sam z siebie Toba nie zainteresuje sie w ten sposob. A jego teksty o odchudzaniu...szkoda slow.
I nie zdziw sie, jak rozstanie sie niedlugo ze swoja dziewczyna, ale nie przyjdzie do Ciebie, tylko poleci do nastepnej. A Tobie znow bedzie plakac w rekaw... .
To ze sie dobrze znacie (choc to 3 miesiace (!)), nie znaczy, ze macie byc razem...
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 20 lut 2006, 09:02

Miltonia pisze:I nie zdziw sie, jak rozstanie sie niedlugo ze swoja dziewczyna, ale nie przyjdzie do Ciebie, tylko poleci do nastepnej. A Tobie znow bedzie plakac w rekaw... .

Dokładnie. Ale z tego, co widać, dziewczyna już się tak na Nim uwzięła, że będzie szukać powodów, dla których ma walczyć. A może być to walka z wiatrakami. Żeby jeszcze był wolny, ale to też niekoniecznie jest atut.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 lut 2006, 10:54

Miltonia pisze:Nie wiem dlaczego idziecie tak na latwizne. Przyjaznicie sie z facetem, a potem chcecie czegos wiecej. A to tak po prostu nie dziala

zalezy co rozumiesz pod pojeciem przyjaźnicie. wiekszosc tych "przyjaciół" to zwykli kumple, nazwani bezpodstawnie przyjacielem.
Mój facet miał byc moim kumplem z zadatkami byc moze na przyjaciela( odległe plany). Traf chciał, że jednak zakochalismy sie w sobie.

Miltonia pisze:To ze sie dobrze znacie (choc to 3 miesiace

ja slepowita nie doczytałam o tych trzech miesiacach, wiec mnie ta 3 miesieczna przyjaźń z wielkim zakochaniem rozwaliła. gdzie przyjaźń, gdzie wielkie uczucie
to kumplostwo, to zauroczenie, to zbedny dramatyzm
Olivia pisze:. Żeby jeszcze był wolny, ale to też niekoniecznie jest atut.

przy wodnym jest szansa na zimny prysznic:>

nie chciała btym wyrywac innej chłopa jak baby lepszy towar w sklepie za PRL'u. Taki "kradziony" dobrobyt pseudouczuciowy mnie nie kreci. Odszedł od innej, to co powstrzyma go przed odejsciem do kolejnej :>

Pamietaj nadmierne włazenie komus w dupe daje z czasem efekt jak porzadna lewatywa. nie spodziewaj sie wtedy przysłowiowej manny z nieba, nawet złotego deszczu, deszcz popłynie ale gówniany. Ja wole zimny prysznic

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 212 gości