Ile ona ma lat?
/edit
Juz wiem ile
Jak na nowo zauroczyc kobiete???
Moderator: modTeam
-
- Uzależniony
- Posty: 330
- Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Dzięki :564:
A co do tematu... zawsze byłem zdania, że rozmowa załatwia wiele, naprawdę wiele rzeczy.
Pogadaj z Nią, ale tak na spokojnie... nie wyrzucając z siebie złości, nie zarzucając sobie niczego wzajemnie, tylko hamując emocje... zupełnie jakbyś gadał w biznesie robiąc transakcję i negocjując umowę.
Zastanów się czego chcesz od Niej wymagać, dowiedz się czego Ona wymaga od Ciebie, oboje się zastanówcie, czy jesteście w stanie spełnić wymagania drugiej strony, a jeżeli nie, to jakie macie inne wyjścia (każde z Was ma ich około 3 miliardy ;-) ) i dopiero po tym wszystkim ja bym podejmował decyzję czy to ma szansę, czy nie.
Z doświadczenia mojego jednak mogę powiedzieć, że najprawdopodobniej (cuda się jednak zdarzają) jednak będzie Was to bolało oboje i się nie uda. Ale próbować warto, jeżeli wiesz że Ci zależy.
A co do tematu... zawsze byłem zdania, że rozmowa załatwia wiele, naprawdę wiele rzeczy.
Pogadaj z Nią, ale tak na spokojnie... nie wyrzucając z siebie złości, nie zarzucając sobie niczego wzajemnie, tylko hamując emocje... zupełnie jakbyś gadał w biznesie robiąc transakcję i negocjując umowę.
Zastanów się czego chcesz od Niej wymagać, dowiedz się czego Ona wymaga od Ciebie, oboje się zastanówcie, czy jesteście w stanie spełnić wymagania drugiej strony, a jeżeli nie, to jakie macie inne wyjścia (każde z Was ma ich około 3 miliardy ;-) ) i dopiero po tym wszystkim ja bym podejmował decyzję czy to ma szansę, czy nie.
Z doświadczenia mojego jednak mogę powiedzieć, że najprawdopodobniej (cuda się jednak zdarzają) jednak będzie Was to bolało oboje i się nie uda. Ale próbować warto, jeżeli wiesz że Ci zależy.
tak sobie czytam i jakbym przed oczami widział parke znajomych, bliskich znajomych. Zaczeli krecici jak ona miala 15, on 16, i tak z 5 lat. W tym roku jakos tak sie porobilo ze ona sobie poszukala innego, bo chciala sprobowac jak to jest, no ale jakos potem wrozili do siebie, w koncu 5 lat wsponego zycia, tyle ze ten zwiazek to jest takie byciue ze soba na sile. On z nia nie zerwie bo sie boi ze bedzie sam, a ona z nim nie, bo po co, skoro bedac z nim moze sie caly czas rozgladac za kims lepszym,a jak nie znajdzie to przeciez On zawsze bedzie.
Zycze Ci 20lat zeby w Twoim przypadku bylo inaczej, ale jakos nie widzi mi sie to. Moze tez byc tak ze jestes dla niej "za dobry" , nie wiem czy to dobre okreslenie, i pannie po prostu sie poprzewracalo w glowce, bo mysli sobie ze Ty i tak bedziesz z nia, ze wszystko dla niej zrobisz i w ogole, swiadczy o tym chociazby to, ze za nude w zwiazku obwinia Ciebie.
Moja rada: wez ja troche olej, odsun sie na bok, jak robi Ci wyrzuty ze to Twoja wina, ze sie za malo starasz i w ogole to ją zapytaj "a co Ty robisz zeby w naszym zwiazku bylo ciekawie?" Daj jej poznac ze niejest Twoim calym swiatem i ze jakby co to poradzisz sobie bez niej. Jak jej zalezy to postara sie cos z tym zrobic, a jak nie to i tak i tak sie rozstaniecie wiec nie masz wiele do stracenia.
Pozdrawiam i zycze pozytywnego rozwiazania problemu
Zycze Ci 20lat zeby w Twoim przypadku bylo inaczej, ale jakos nie widzi mi sie to. Moze tez byc tak ze jestes dla niej "za dobry" , nie wiem czy to dobre okreslenie, i pannie po prostu sie poprzewracalo w glowce, bo mysli sobie ze Ty i tak bedziesz z nia, ze wszystko dla niej zrobisz i w ogole, swiadczy o tym chociazby to, ze za nude w zwiazku obwinia Ciebie.
Moja rada: wez ja troche olej, odsun sie na bok, jak robi Ci wyrzuty ze to Twoja wina, ze sie za malo starasz i w ogole to ją zapytaj "a co Ty robisz zeby w naszym zwiazku bylo ciekawie?" Daj jej poznac ze niejest Twoim calym swiatem i ze jakby co to poradzisz sobie bez niej. Jak jej zalezy to postara sie cos z tym zrobic, a jak nie to i tak i tak sie rozstaniecie wiec nie masz wiele do stracenia.
Pozdrawiam i zycze pozytywnego rozwiazania problemu
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista
pozdrawiam
pozdrawiam
problem powoli przystopowal ze tak powiem oczywiscie ona sie przyznala ze zle mnie traktowala ale i ja niejetsem bez winy bo ja pare rzeczy tez zle odebralem postanowilismy ze damy sobie szanse ze bedziemy oboje starali sie zrozumiec jak narazie sa efekty bo przedewszystkim SLUCHAMY SIEBIE!!!!! i wiem ze przez nastepny tydzien na pewno tak bedzie,mam nadzieje ze wkoncu nauczymy sie dobrze razem zyc i wszystko bedzie luz
dzieki za razdy za jakis tydzien(jak wszystko bedize dobrze:)) napisze jak jest i czy nam sie udalo trzymajcie kciuki :516:
dzieki za razdy za jakis tydzien(jak wszystko bedize dobrze:)) napisze jak jest i czy nam sie udalo trzymajcie kciuki :516:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 370 gości