
Jak uwazacie czego moge się spodziewac od tej dziewczyny?
Moderator: modTeam
Myslę, że zaje....go sexuministerPL pisze:Jak uwazacie czego moge się spodziewac od tej dziewczyny?
pejot pisze:Nie rozumiem jak można się pchać w czyjś związek? Ja jakbym wiedział, że kogoś ma to bym sobie dał siana. No ale Ty jak się już w to wepchałeś to pogódź się z tym, że nie będzie Cie traktować serio skoro gdzieś tam ma chłopaka i potrafiła go olać i zdradzić.
Kiedyś zrozumiesz - tyle ja Ci mogę powiedzieć. Nie ma takich bzdur jak pchanie się i nie pchanie w czyjś związek. Jak związek jest super to taki facet zostanie spławiony i po problemie. A jak się rozleci to znaczy, ze wiele wart i tak nie był. jest coś takiego jak rywalizacja. To, że ktoś z kimś jest teraz nie znaczy, że będzie z nim na zawsze, bo już wybrał i koniec kropka. NIE MA LUDZI NIE ZASTĄPIONYCH.pejot pisze:Nie rozumiem jak można się pchać w czyjś związek?
Dzindzer pisze:Lupac pisze:Na miejscu tego zdradzonego chłopaka zrobiłbym wam mały masaż twarzy
Nie ma to jak rozwiązać swoje problemy za pomocą bicia, gratuluję
zet pisze:pejot pisze:Nie rozumiem jak można się pchać w czyjś związek? Ja jakbym wiedział, że kogoś ma to bym sobie dał siana. No ale Ty jak się już w to wepchałeś to pogódź się z tym, że nie będzie Cie traktować serio skoro gdzieś tam ma chłopaka i potrafiła go olać i zdradzić.
tak, a swiat jest czarny lub bialy
jesli chce tylko przeleciec to moze serio bez sensu, ale jesli sie zakochal??
ma olac nie walczyc??
a ona moze jest juz na granicy zerwania, przyzwyczajenie tylko ja trzyma przy tamtym i potrzebuje impulsu?
swiat jest pokrecony i nie takie rzeczy sie dzieja
księżycówka pisze:Kiedyś zrozumiesz - tyle ja Ci mogę powiedzieć. Nie ma takich bzdur jak pchanie się i nie pchanie w czyjś związek. Jak związek jest super to taki facet zostanie spławiony i po problemie. A jak się rozleci to znaczy, ze wiele wart i tak nie był. jest coś takiego jak rywalizacja. To, że ktoś z kimś jest teraz nie znaczy, że będzie z nim na zawsze, bo już wybrał i koniec kropka. NIE MA LUDZI NIE ZASTĄPIONYCH.pejot pisze:Nie rozumiem jak można się pchać w czyjś związek?
A kto powiedział, że jest sprawiedliwe i fair? Ale ludzkie.pejot pisze:Ja uważam takie coś za delikatnie mówiąc chamskie.
Życie.pejot pisze:Jechać na 2 strony? No sorry....
No to już Twoja sprawa. Pogratulować zasad tylko i trzymać kciuki żebyś za szybko nie dostał poroża. Też kiedyś tak mówiłam.pejot pisze:ja bym tak nie mógł. I nic tego nie zmieni zapewniam Cie![]()
no zwierzetami nie jestesmy nie ma co ukrywac.A kto powiedział, że jest sprawiedliwe i fair? Ale ludzkie.
Tlumaczenie kobiet:)księżycówka pisze:Życie.
Ale to nie on zlamie zasady:) Wiesz pejot, kobiety juz tak maja:D brakuej jej czegos u Ciebie to sobie nie zmieni tylko pojdzie na bok;> w wiekszosci oczywiscie bo sa inne przypadki. Ale zawsze ma ta stabilnosc i pewnosc. Tez bym wolal zerwac niz zdradzac ale coz...księżycówka pisze:Pogratulować zasad tylko i trzymać kciuki żebyś za szybko nie dostał poroża.
no zwierzetami nie jestesmy nie ma co ukrywac.
Hyhy pisze:Wiesz pejot, kobiety juz tak maja:D brakuej jej czegos u Ciebie to sobie nie zmieni tylko pojdzie na bok;>
jak przez cale zycie kobiety przed malzenstwami walily po rogach to nie dziwie sie ze potem strony sie zmieniaja.Dzindzer pisze:Czytałam że w małżeństwach częściej zdradzają faceci.
Ale czy trzeba miec mozg jakos wyjatkowo rozwiniety zeby jak czlowiek sie zachowac? Tu juz nie chodzi o to dlaczego i co by bylo jakby byl to trwaly zwiazek. Tylko o to zeby sie umiec zachowac.Dzindzer pisze:jak związek jest trwały to nie ma w nim osób trzecich, po prostu nie są dopuszczane.
Dobrze ze to napisalas:D ja z zasady tez nie... to po prostu nic ciekawego.Dzindzer pisze:Jeśli chodzi o kogoś kto sypia z osoba będąca w jakimś związku, to ta związana strona ma być wierna swojemu partnerowi, nie ta wolna. Wolna robi prawdziwe świństwo jeśli osoba zdradzająca jest związana z kimś mu bliskim. Ja natomiast z zasady nie biorę się za tych zajętych, za dużo komplikacji
Chyba te z podstawówki.ministerPL pisze:Myslalem ze dziewczyny lubią gdy faceci skaczą se do gardeł.
Moim zdaniem jesteś tylko pionkiem w jej jakiejś prywatnej grze. Nie liczyłabym na wiele.ministerPL pisze:I chcę zadac wam inne pytanie czy mam robic sobie nadzieje ze po powroocie bedziemy ze sobą blisko jak opisywalem wczesniej, czy tylko tak jak ona chciala skromne pocalunki i przytulanie się do siebie?
A skąd ja mam wiedzieć? Nie znam jej.ministerPL pisze:heh w jakiej grze ?
Z takimi świruskami nigdy nic nie wiadomo ;PministerPL pisze:dlatego zdradza zeby jeszcze bardziej ja kochal ?
ministerPL pisze:świruska z niej niezla poki chce robic mi dobrze i oile jeszcze chce, mi tam nie przeszkadza w sumie i tak bym był samotny, w sumie juz az tak mi na niej nie zalezy gdyz jest zabardzo uparta, wredna i te jej szantaze, no a dotego zdradza... hymmm.
ministerPL pisze:I chcę zadac wam inne pytanie czy mam robic sobie nadzieje ze po powroocie bedziemy ze sobą blisko jak opisywalem wczesniej, czy tylko tak jak ona chciala skromne pocalunki i przytulanie się do siebie?
ministerPL pisze:może i jestem niemądry i "zakochany", ale wydaje mi się pejot ze tak mówisz bo n.p. twoja dziewczyna Cie zdradzila, albo równiez gdzies studiuje daleko i zadko sie widzicie i obawiasz sie zdrady? Ja bez walki raczej się nie poddam. pozatym wydaje mi się ze teraz wystarczy bład jej chlopaka i z nimi będzie koniec. A póki istnieje iskierka nadzieji ze będzie dobrze to będę walczyl.
ministerPL pisze:pozatym wydaje mi się ze teraz wystarczy bład jej chlopaka i z nimi będzie koniec
pejot pisze:, dlatego żebyśmy sobie nie pomyśleli czegoś, żeś słaby czy coś
pejot pisze:Współczuje tylko tej Twojej "koleżanki" chłopakowi, który nie ma pojęcia co się dzieje
pejot pisze:I pewnie zgrywasz twardego i mówisz, że "Ci nie zależy a i tak byłbyś sam", dlatego żebyśmy sobie nie pomyśleli czegoś, żeś słaby czy coś
Dzindzer pisze:pejot napisał/a:
Współczuje tylko tej Twojej "koleżanki" chłopakowi, który nie ma pojęcia co się dzieje
Tylko, że on swoim zachowaniem na pewno przyczynił sie do tej sytuacji
ministerPL pisze:dopiero dzisiaj mi odpowiedziala ze jestem weslomym spontanicznym chlopakiem przy którym nie mozna sie nudzic.
ministerPL pisze:ona twierdzi ze wszystko zabardzo przezywam i zabardzo się "wczuwam"
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 148 gości