Przeszlosc

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
czero
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 193
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:50
Skąd: del Paraguay
Płeć:

Re: Przeszlosc

Postautor: czero » 05 wrz 2007, 14:39

Yakuza pisze:Wiatam
Przejde od razu do rzeczy otoz spotykam sie z dziewczyna od 6 miesiecy jest nam dobrze razem :) ale ciagle cos mi chdzi po glowie moja dziewczyna ma 24 lata (nie dawno skonczyla) znam jej przeszlosc tak mi sie przynajmniej wydaje a wiec za nim sie ze mna spotykala miala 4 facetow (jak ona to mowi byla w zwiazkach) chodzi mi o to ze z nimi sypiala i to pewnie nie raz :( czuje pewna zlosc denerwuje mnie to!!!! (...)
Nie chodzi mi oto ze szukam dziewicy ale patrzac na jej lata i ilosc facetow to mam troche watpliwosci co do jej moralnosci i w ogóle ej dziwczyna zgrywa sie na przadna jest poukladana wydaje sie byc rozsadna ale patrzac na jej przeszlosc wydaje mi sie nie warta zachodu jak Wy myslicie?


Hmmmm, ja mam dziewoję 25letnią i jestem chyba siódmy jak dobrze liczę...
Też mi to przeszkadza, ale z takiego przebierania to ta, to tamta nic mi nigdy nie wychodziło. Też miałem pare partnerek, ale dość szybko mnie zostawiały, zanim do łóżka poszliśmy. Mimo, że prosiłem, starałem się, sznowałem, etc., to wszystko o kant d... potłuc. Teraz znalazłem, a właściwie zostałem odnaleziony w sumie przypadkiem przez aktualną dziewczynę. Co dała jej ta spora liczba partnerów? A otwartość w wyrażaniu poglądów, nie jest jakaś tam sztuczna i wie co chce. Chce mnie i wzajemnie i jest nam dobrze. Jest po prostu normalnie, pogaduchy, spotkania, kłótnie, czułości, seks i się nadal poznajemy. Grunt by zaakceptować kogoś jakim jest, ktoś Ciebie też akceptuje,l przecież może Cie olać i znaleźć innego, któremu to nie przeszkadza. W sumie kobieta też człowiek i czasem za cholerę nie zaciągniesz jej do wyra, tylko zrobi Ci awanturę, a czasem sama Ci spodnie zdejmie. I to jest fajne, żadna tam piaskownica i temu podobne. Ważne, by charakter jej Ci odpowiadał, byś czuł się swobodnie. Ja znalazłem akurat taką, która mi odpowada, posiada różki, nawet dość spore 8) i ja też jestem taki sam.
Niebanalna formacja, niebanalna muza:
http://www.96project.cal.pl/
Awatar użytkownika
krackowiaczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 26 maja 2004, 00:56
Skąd: krakow
Płeć:

Postautor: krackowiaczek » 08 wrz 2007, 21:17

Zaq pisze:kilku\kilkunastu\kilkudziesięciu partnerów. I wcale nie świadczy to o ich moralności. Ten model moralności zaczął zdychać już w XIX wieku i dzisiaj aktualny jest jedynie wśród babć w beretach.


w takim razie jestem babcia w berecie, nie chciałbym być z kobieta którą miało kilkunastu/kilkudziesięciu facetów i mam w dupie wasze zdanie, jakuza ma prawo uważać taką za niegodną jego i koniec.

nie daj sobie wmówić że przeszłość niema znaczenia, że liczy sie tylko tu i teraz bo to bzdety. takie wybiegi stosują w większości kobiety które w przeszłości dawały na lewo i prawo. jej przeszłość ci przeszkadza, wiec ma znaczenie.

panie które tu wyraziły swoje oburzenie są nieobiektywne ponieważ poczuły sie urażone twoją opinią, te które miały inne zdanie nie miały potrzeby wypowiadania sie tu, dlatego nie patrz na kobiety przez pryzmat tego tematu.

ale wracając do twojego konkretnego przypadku, nie robił bym z tego takiej tragedii. jak na ten wiek to raczej nic nadzwyczajnego.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 08 wrz 2007, 22:18

jest istotna różnica, Krackowiaczku, między szmirą prującą się dla sportu jak ostatnia ku.rew, a kobietą która była w kilku związkach i parę razy zdarzyły jej się błędy młodości, czytaj - niezobowiązujący seks. Powtarzam - parę razy, nie parędziesiąt.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 08 wrz 2007, 23:41

TedBundy pisze:i parę razy zdarzyły jej się błędy młodości, czytaj - niezobowiązujący seks. Powtarzam - parę razy, nie parędziesiąt.

Więc co, 9 razy ok, ale 11 już nie? a może 12 w porządku, ale 18 to szmira? godne pożałowania myślenie. Do <belt> doprowadzją mnie twierdzenia, które oceniają moralność matematyką. To nieludzkie.

Niezobowiązujący seks to błąd młodości? Abstrahując od tego, że zdarza on się równie często "dorosłym" ludziom - ja nie widzę w nim wiele złego, jeśli obie strony są wystarczająco dojrzałe, aby się na niego godzić z pełną odpowiedzialnością i świadomością konsekwencji.

Szmirę poznam raczej po jej motywach, niż po ilości odbytych stosunków ;] Kobieta, która uprawiała seks 1-2 razy też może być szmirą. Początkującą.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 08 wrz 2007, 23:58

nie wiem, co Cię tak dziwi :) Różnicę widać na pierwszy rzut oka.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Atanazy
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 157
Rejestracja: 13 sty 2007, 12:19
Skąd: z szafy
Płeć:

Re: Przeszlosc

Postautor: Atanazy » 09 wrz 2007, 00:00

Yakuza pisze:Czy to nie jest zbyt duza ilosc partnerow jak na ten wiek 24 (ja jestem5)?


Nie liczy się wiek, tylko zużycie biologiczne. Tak kiedyś obiło mi się o oczy.
Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
Awatar użytkownika
krackowiaczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 26 maja 2004, 00:56
Skąd: krakow
Płeć:

Postautor: krackowiaczek » 09 wrz 2007, 00:15

shaman pisze:Więc co, 9 razy ok, ale 11 już nie? a może 12 w porządku, ale 18 to szmira? godne pożałowania myślenie.


dlatego nie uznaje pojęcia "szmira", nie chce nikogo obrażać. mam wiele znajomych które Ted pewnie nazwał by szmirami. uprawiają przygodny seks, romansują itd. są moimi dobrymi kumpelkami, czasem przyjaciółkami. chce tylko powiedzieć ze ja nie chce takiej Kobiety, i że Yakuza też ma prawo nie chcieć.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 09 wrz 2007, 13:09

TedBundy pisze:nie wiem, co Cię tak dziwi Różnicę widać na pierwszy rzut oka.

Sprowadzając życie, ocenę osoby do działań matematycznych - oczywiście, że widać.

Ale pomyślmy bardziej życiowo. Kto jest szmirą:
a) kobieta samotna, samodzielna, mająca za sobą XX stosunków z kilkoma partnerami, nieangażująca się głębiej w związki bo taki jej wybór

b) młodziutka lolitka tracąca dziewictwo w klubowej toalecie z ledwo co poznanym karkiem (+zagorzała, cotygodniowa katoliczka :D)
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 09 wrz 2007, 14:26

TedBundy pisze:jest istotna różnica, Krackowiaczku, między szmirą prującą się dla sportu jak ostatnia ku.rew, a kobietą która była w kilku związkach i parę razy zdarzyły jej się błędy młodości, czytaj - niezobowiązujący seks. Powtarzam - parę razy, nie parędziesiąt.
A powiedz mi czy jest "prucie sie dla sportu"? Czy to nie jest właśnie niezobowiązujący seks?
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
vilmon1980
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: vilmon1980 » 09 wrz 2007, 16:29

Ale wy macie problemy :P
Nie mam nic przeciwko, że moje kobiety miały przede mną iluś tam facetów, a wręcz przeciwnie - jak napisał shaman, są z reguły bardziej doświadczone, wiedzą czego chcą i są łatwiejsze we współżyciu (chyba, ze jakiś facet zafundował im kiedyś niezłą jazde i traumatyczne przeżycia, ale to inny temat).

Kobieta też człowiek a nie wielbłąd i pić musi ;)
Ja bym bardziej się martwił czy dziewczyna oszukiwała i zdradzała swoich partnerów,a nie tym, że była w iluś tam normalnych związkach.

Ja porównań nie muszę się bać... Znam swoją wartość 8)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 09 wrz 2007, 16:49

shaman pisze:Ale pomyślmy bardziej życiowo. Kto jest szmirą:
a) kobieta samotna, samodzielna, mająca za sobą XX stosunków z kilkoma partnerami, nieangażująca się głębiej w związki bo taki jej wybór

b) młodziutka lolitka tracąca dziewictwo w klubowej toalecie z ledwo co poznanym karkiem (+zagorzała, cotygodniowa katoliczka


oba w/w przypadki nie są większym wzorem do podziwiania ani naśladowania, IMO :)
Niczym wyjątkowym jest ileś tam związków, w których była kobieta, ostatnim idiotyzmem jest zazdrość o to czy wypominanie. Problem i różnica polega na tym, gdy skakanie z kwiatka na kwiatek i luźny seks staje się sposobem na życie dla takiej jednostki. I ilość takich "jednorazowych przygód" rośnie w postępie geometrycznym. Wówczas można mieć zastrzeżenia co do morale takiej osoby.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 09 wrz 2007, 19:02

TedBundy pisze:I ilość takich "jednorazowych przygód" rośnie w postępie geometrycznym. Wówczas można mieć zastrzeżenia co do morale takiej osoby.


Mógłbyś sprecyzować ten ciąg geometryczny? W wieku 18 lat ile stosunków/partnerów odróżnia szmirę od prawie szmiry i nie-szmiry. A w wieku 19 lat? 20? 25? 25 i 3 miesięcy?
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 09 wrz 2007, 23:53

shaman pisze:
TedBundy pisze:I ilość takich "jednorazowych przygód" rośnie w postępie geometrycznym. Wówczas można mieć zastrzeżenia co do morale takiej osoby.


Mógłbyś sprecyzować ten ciąg geometryczny? W wieku 18 lat ile stosunków/partnerów odróżnia szmirę od prawie szmiry i nie-szmiry. A w wieku 19 lat? 20? 25? 25 i 3 miesięcy?

Jakis wzor moznaby machnac.
np "Wzor na bycie szmira"-> Wsz=wiek/ilosc partnerow * wspolczynnik rozpasania seksualnego (WRS), ktory sie bedzie obliczac wg osobnej tabeli, np:
Seks oralny-> 50pkt, anal->100pkt,gangbang->500 itd.

Teraz tylko dopracowac tabele WRS oraz wyznaczyc od ilu laska jest szmira i voila, zycie staje sie qrewsko proste.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 10 wrz 2007, 07:48

krackowiaczek pisze:uprawiają przygodny seks, romansują itd

krackowiaczek pisze:ja nie chce takiej Kobiety, i że Yakuza też ma prawo nie chcieć

aha, a jeśli to nie jest "przygodny" seks tylko po prostu seks ze znajomym bądź przyjacielem raz na jakiś czas? A potem następuje zmiana partnera i z tym "nowym" też nie jest "przygodnie" tylko ot po prostu, żeby było miło, żeby zaspokoić swoje potrzeby?
Jak dla mnie przygodny seks jest wtedy kiedy ciągnie się poznanego przed godziną (nie brać tego dosłownie" faceta do kibla w pubie czy gdziekolwiek indziej, robi się małe "zapchaj dziurę bo mnie swędzi", a potem szuka się kolejnego bolca :] A myślę, że raczej nie takie sytuacje miał na myśli autor.

[ Dodano: 2007-09-10, 07:51 ]
Wujo Macias pisze:Jakis wzor moznaby machnac.
np "Wzor na bycie szmira"-> Wsz=wiek/ilosc partnerow * wspolczynnik rozpasania seksualnego (WRS), ktory sie bedzie obliczac wg osobnej tabeli, np:
Seks oralny-> 50pkt, anal->100pkt,gangbang->500 itd.

Teraz tylko dopracowac tabele WRS oraz wyznaczyc od ilu laska jest szmira i voila, zycie staje sie qrewsko proste.

<hahaha> dobre, może nobla za to dostaniesz? tylko pamiętaj żeby w jakiejś mowie podziękować Tedowi za prawdy objawione na temat szmir. Bo gdyby nie on nie dokonałbyś tego przełomowego odkrycia na "wytropienie" ich. ;)

Wg tego wzoru pewnie taka szmira by ze mnie wyszła, że głowa mała :P i pewnie nie tylko ze mnie <diabel> Drogie Panie ! Do szeregu <hahaha>
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
krackowiaczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 26 maja 2004, 00:56
Skąd: krakow
Płeć:

Postautor: krackowiaczek » 10 wrz 2007, 14:43

Elspeth pisze:aha, a jeśli to nie jest "przygodny" seks tylko po prostu seks ze znajomym bądź przyjacielem raz na jakiś czas?


jeśli nie jest, to nie jest... przecież nie mówiłem że chcę jakąś niedotykalską, tylko normalną szanującą sie kobietę.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 10 wrz 2007, 18:01

krackowiaczek pisze:jeśli nie jest, to nie jest... przecież nie mówiłem że chcę jakąś niedotykalską, tylko normalną szanującą sie kobietę.

więc jesli kobieta kocha się z facetem niebędąc z nim w związku, ale uznając go za przyjaciela, to ok. Natomiast jeśli robi to samo z kimś, kto ją pociąga i wydaje się być miły, to już źle?

no to kolejna zmienna: stopien emocjonalnego zaprzyjaźnienia się z partnerami.

żal mi każdego, kto żył będzie na podstawie tej tabeli <hahaha>
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 10 wrz 2007, 18:08

Szacunek wobec samej siebie :) Po prostu. Nikt zdroworozsądkowy nie chciałby kobiety, którą pukał koleś, znajomy i jeszcze ktoś, albo będącej "ochłapem", czyli spadem po kumplu czy innym ziomalu
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 10 wrz 2007, 18:16

Wujo Macias pisze:Ja chetnie nastepnym razem porusze z Toba ten temat

proszę bardzo, tylko zabierz wszelkie tabele potrzebne do obliczenia stopnia szmirowatości <diabel>
TedBundy pisze:Szacunek wobec samej siebie

<hahaha> sądzisz, że idąc do łóżka ze znajomym dziewczyna się nie szanuje? Kurcze coraz częściej mam wrażenie, że kobieta idealna dla Ciebie to taka sprzed co najmniej 100 lat.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 10 wrz 2007, 18:20

TedBundy pisze:albo będącej "ochłapem", czyli spadem po kumplu

Dzięki Ted, dżentelmen jak zawsze 8)

Pomyślałam, że sie odezwę, skoro juz w ten stół uderzyłeś :]
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 10 wrz 2007, 19:23

nie ja wymyśliłem określenie "ochłap" :] Z tego co słyszałem, częściej funkcjonuje w kobiecym światku gdy bierze się męski "spad" po kimś ze swego środowiska.

Elspeth pisze:sądzisz, że idąc do łóżka ze znajomym dziewczyna się nie szanuje?


w takim razie po co to robi? :) Inaczej - czemu prezentuje styl "męski" ( w cudzysłowie,oczywiście); który się facetom wypomina i doczepia łatkę krzywdzących stereotypów, że chcą tylko jednego i bez zobowiązań.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 10 wrz 2007, 19:26

TedBundy pisze:w takim razie po co to robi?

ponieważ ona i on mają ochotę, ponieważ nikogo swoim zachowaniem nie krzywdzi, ponieważ nie ma ochoty na wiązanie się z nikim i takie rozwiązanie jej odpowiada.
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2007, 19:31 przez Elspeth, łącznie zmieniany 1 raz.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 wrz 2007, 19:30

TedBundy pisze:Z tego co słyszałem, częściej funkcjonuje w kobiecym światku gdy bierze się męski "spad" po kimś ze swego środowiska.

nie raz bywało, ze któras ze znajomych spotykała sie z byłym innej ale nigdy nie slyszłam o zadnym ochłapie.
Ted mi mój szacunek do siebie samej nie pozwala tak wypowiadac sie o ludziach zyjacych inaczej niza ja, o szacunku do innych juz nie wspomne. Facet z klasa tak sie o kobietach nie wypowiada
TedBundy pisze:w takim razie po co to robi? :)

bo chciała, bo miała ochote, bo ja podniecał, bo ma potrzeby. Na prawde tego nie rozumiesz ??
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 10 wrz 2007, 19:43

Dzindzer pisze:TedBundy napisał/a:
w takim razie po co to robi?


bo chciała, bo miała ochote, bo ja podniecał, bo ma potrzeby. Na prawde tego nie rozumiesz

... bo nie interesuje jej zdanie Teda.

TedBundy pisze:Nikt zdroworozsądkowy nie chciałby kobiety, którą pukał koleś, znajomy i jeszcze ktoś, albo będącej "ochłapem", czyli spadem po kumplu czy innym ziomalu

A może to ona ich pukała?
a gdyby nie pukała się z kumplami, tylko z ktosiami samymi - to lepiej czy gorzej, bo się gubię?

- Panie Tedzie, dlaczegóż to seks z wcześniejszymi partnerami robi z kobiety ochłap w Pana oczach?
+ To oczywiste.
- Może coś bliżej?
+ Nikt zdroworozsądkowy...bleble
- Może niektórym zdrowy rozsądek podpowiada doświadczoną partnerkę?
+ Liberały, geje, dewianci, należy rozbić ten układ
- A co z tymi, który nie kierują się zdrowym rozsądkiem?
+ Działają na szkodę Polski, to oczywiste. Są to środowiska wiadomego pochodzenia.
- A co z tymi, którym przeszłość partnerek nie przeszkadza?
+ To element dewiacyjny, w kręgu podejrzeń.
Awatar użytkownika
Atanazy
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 157
Rejestracja: 13 sty 2007, 12:19
Skąd: z szafy
Płeć:

Postautor: Atanazy » 10 wrz 2007, 20:22

Ale emocje! Prawie jak na wielkim finale Wielkiego Brata ; d. Oczywiście każdy ma w jakimś sensie rację, ale przecież nikt nikomu jej nie przyzna, bo grunt, by tupać nóżkami, dąsać się, pluć na innych i mieszać z błotem, wywyższać swoje poglądy, poniżać cudze i generalnie kreować się na zjadacza rozumów ; p.

Ja powiem tak: nie chciałbym być dla mojej kobiety którymś tam z kolei. Why? Bo nie czułbym się wyjątkowo, a chyba właśnie o wyjątkowość w tym wszystkim chodzi. : x
Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 10 wrz 2007, 20:29

jezu chryste, jestem szmirowatym ochłapem, coś jeszcze? ;DD

TedBundy pisze:Z tego co słyszałem, częściej funkcjonuje w kobiecym światku gdy bierze się męski "spad" po kimś ze swego środowiska.

prawdę mówiąc, usłyszałam je pierwszy raz.

Dzindzer pisze:Ted mi mój szacunek do siebie samej nie pozwala tak wypowiadac sie o ludziach zyjacych inaczej niza ja, o szacunku do innych juz nie wspomne. Facet z klasa tak sie o kobietach nie wypowiada

:)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Rockstar Lila
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 16 cze 2007, 00:25
Skąd: Future World
Płeć:

Postautor: Rockstar Lila » 10 wrz 2007, 21:57

Atanazy pisze:Ja powiem tak: nie chciałbym być dla mojej kobiety którymś tam z kolei. Why? Bo nie czułbym się wyjątkowo, a chyba właśnie o wyjątkowość w tym wszystkim chodzi. : x
o matko co za podejscie.... <zalamka> <sam_nie_wiem>
ale sam pewne doświadczenie to byś chciał mieć, co?
to jest właśnie problem co poniektórych facetów - chcieli by sobie poszaleć i mieć jak najwięcej ale żeby ICH kobieta była czysta i niesklana jako ta lelija biała.... <sam_nie_wiem>
tylko gdzie te lelije niby mają się uchować, przecież na kimś musicie to doświadczenie zdobywać ;PP
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 10 wrz 2007, 22:49

Atanazy pisze:Ja powiem tak: nie chciałbym być dla mojej kobiety którymś tam z kolei. Why? Bo nie czułbym się wyjątkowo, a chyba właśnie o wyjątkowość w tym wszystkim chodzi.


Bieda polega na tym, że dla kobiety powinieneś być wyjątkowy (i czuć się taki) niezależnie od tego, który numerek w kolejce Ci się od życia trafił. Gorzej, jeśli faktycznie Twoje samopoczucie uzależnione jest przede wszystkim od tego przypadkowego numerka.

TedBundy pisze:nie ja wymyśliłem określenie "ochłap"

Ale Ty je rozpowszechniasz, więc bierz odpowiedzialność za słowa :]
Awatar użytkownika
Atanazy
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 157
Rejestracja: 13 sty 2007, 12:19
Skąd: z szafy
Płeć:

Postautor: Atanazy » 10 wrz 2007, 23:22

pani_minister pisze:Bieda polega na tym, że dla kobiety powinieneś być wyjątkowy (i czuć się taki) niezależnie od tego, który numerek w kolejce Ci się od życia trafił. Gorzej, jeśli faktycznie Twoje samopoczucie uzależnione jest przede wszystkim od tego przypadkowego numerka.


Jakoś trudno mi uwierzyć w to, że będąc szóstym z kolei, jestem wybrany jakoś szczególnie. Jestem jednym z wielu - i tego nie można zakwestionować. Poza tym... wraz z większą ilością (tak, rzućcie kamień ; d) partnerów, dochodzi do jakiegoś takiego zobojętnienia (wiem, spore słowo). Bo jak nie szósty, to czemu nie siódmy? A zresztą, kto by tam ich wszystkich liczył ; d.

Rockstar Lila pisze:o matko co za podejscie.... <zalamka> <sam_nie_wiem>
ale sam pewne doświadczenie to byś chciał mieć, co?
to jest właśnie problem co poniektórych facetów - chcieli by sobie poszaleć i mieć jak najwięcej ale żeby ICH kobieta była czysta i niesklana jako ta lelija biała.... <sam_nie_wiem>
tylko gdzie te lelije niby mają się uchować


Fragmentaryczne podejście do sprawy, niepotrzebnie ironiczne.
Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 10 wrz 2007, 23:29

Atanazy pisze:akoś trudno mi uwierzyć w to, że będąc szóstym z kolei, jestem wybrany jakoś szczególnie.

Smutne, że nie potrafiłbyś. Ograniczasz sobie wybór kobiety bardzo mocno. I to o wiele wspaniałych kobiet ograniczasz.

Ale cóż, przynajmniej oszczędzasz mi roboty - nie będę musiał tych kobiet pocieszać, że następnym razem może nie trafią na nudziarza-nieudacznika <fuckoff>
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 10 wrz 2007, 23:40

Atanazy pisze:trudno mi uwierzyć w to, że będąc szóstym z kolei, jestem wybrany jakoś szczególnie.

Nio... ale jeśli czujesz w plecach jej kotwicę, to chyba wiara Ci się zaczyna zmieniać?
;DD
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 458 gości