przykazania honoru współczesnego faceta

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 04 sie 2007, 10:43

runeko pisze:Chodzi mi o to, że oceniać się nie powinno w ogóle.


A to już jest genialne stwierdzenie. <lol> To powiedz mi jak Ty budujesz swój stosunek do ludzi, jeśli nie poprzez oceny :? A ocenia się literalnie wszystko... Wolna od tego będziesz dopiero po śmierci. :)

runeko pisze:Ona mówi o małych dziewczynkach (powiedzmy do 17. roku życia, no czasem dłużej).


Nie powiedziałbym. :) W dzisiejszych czasach ludzie generalnie dorastają bardzo długo, a niektórzy wręcz wcale. ;)

runeko pisze:PFC, musisz być strasznie niedowartościowany szukając wszystkich tych wad w ludziach.


<lol> ...Ludzie aż tak mnie nie interesują, aby tracił czas na szukanie ich wad. :) Te wady same się objawiają, niekiedy baaaardzo gwałtowanie. :] ...A co do dalszej części wypowiedzi, żeby za dużo nie cytować - proszę nie manipulować moimi wypowiedziami. :) Napisałem tylko tyle, że w moim mniemaniu dla nadii lepiej że faceci się nią zachwycają, niż mieliby wymiotować. Cóż w tym obraźliwego :? Ukryłem w tym zdaniu pewną ironię nt. dobrego samopoczucia rzeczonej użytkowniczki, lecz najwyraźniej była ona zbyt subtelna (ironia, rzecz jasna) by ją rozpoznać. Natomiast mój poziom jest zawsze taki sam i przynajmniej nie piszę, że ktoś jest mniej czy też bardziej głupi, czego oczywiście w ferwoże walki nie zauważyłaś. Tak więc na zakończenie powiem krótko: <fuckoff>

nadia pisze:Jeśli za podstawę weźmiemy nasz gust, to inny gust, jest po prostu inny od mojego, i o tyle tylko gorszy, że mnie może nie pasować. Ale NORM w tym zakresie nie ma.


No... W końcu zrozumiałaś o co mi chodziło. :) Cieszy mnie to niepomiernie. A tak BTW. Może i nie ma NORM, lecz z całą pewnością są TRENDY. <diabel> W znaczeniu statystycznym, rzecz jasna.

nadia pisze:"Lepsze" to niż obojętność, czyż nie ?


A teraz to nie wiem do czego pijesz. :? Możesz rozwinąć? :) Jak się powiedziało A, to wypadałoby powiedzieć i B.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 04 sie 2007, 11:00

PFC pisze:nadia napisał/a:
Jeśli za podstawę weźmiemy nasz gust, to inny gust, jest po prostu inny od mojego, i o tyle tylko gorszy, że mnie może nie pasować. Ale NORM w tym zakresie nie ma.


No... W końcu zrozumiałaś o co mi chodziło. :) Cieszy mnie to niepomiernie.

NIe. To Ty dopiero mnie zrozumiałeś.
PFC pisze:Może i nie ma NORM, lecz z całą pewnością są TRENDY. <diabel> W znaczeniu statystycznym, rzecz jasna.

TRENDY to nie NORMY. Nazywaj rzeczy po imieniu a zmienią się w oka mgnieniu. Słowo "lepszy, właściwy, prawidłowy, moralny" jest przypisane dla sfery wartościowania. Słowa: inny, częstszy, typowy; dla opisu rzeczywistości. Tak naprawdę sfera wartości jest bardzo wąska. Obejmuje zaledwie kilka zasad, którym podlegają totalnie wszyscy. Tam nie ma żadnej wolności (sumienia).
PFC pisze:nadia napisał/a:
"Lepsze" to niż obojętność, czyż nie ?


A teraz to nie wiem do czego pijesz. :? Możesz rozwinąć? :) Jak się powiedziało A, to wypadałoby powiedzieć i B.

NIe chce mi się. Zresztą szczerze powiedziawszy sama nie wiem co miałam na myśli. <diabel>
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 04 sie 2007, 11:27

nadia pisze:NIe. To Ty dopiero mnie zrozumiałeś.


Bardzo ciekawy wniosek. ;) Ale cóż: kobiety słyną z umiejętności odwracania kota ogonem. <diabel>

nadia pisze:TRENDY to nie NORMY.


Trendy to normy w mniejszej skali. ;)

NIe chce mi się. Zresztą szczerze powiedziawszy sama nie wiem co miałam na myśli. <diabel>


Tak myślałem. :) To tylko dowodzi faktu, że przed napisaniem czegoś warto swą wypowiedź przemyśleć. <aniolek>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 04 sie 2007, 12:56

PFC pisze:nadia napisał/a:
TRENDY to nie NORMY.


Trendy to normy w mniejszej skali. ;)

Chyba w dalszym ciągu się nie rozumiemy. Ja mówią o NORMIE w znaczeniu powinnościowym. A nie o normie, w znaczeniu co jest normalne, typowe i praktykowane w danym środowisku.

Wg Twojego rozumowania branie i dawanie łapówek jest normalne, bo załóżmy w Rosji jest taki trend ze ogromna większość ludzi tak robi. Że jest taka norma.

A ja Ci odpowiem, że to nigdy nie jest normalne, bo NORMą jest nie dawanie i nie branie łapówek. Capito ?
Awatar użytkownika
PinkDevil
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 22 cze 2007, 10:09
Skąd: zza rogu
Płeć:

Postautor: PinkDevil » 04 sie 2007, 16:09

nadia pisze:
PFC pisze:nadia napisał/a:
TRENDY to nie NORMY.


Trendy to normy w mniejszej skali. ;)

Chyba w dalszym ciągu się nie rozumiemy. Ja mówią o NORMIE w znaczeniu powinnościowym. A nie o normie, w znaczeniu co jest normalne, typowe i praktykowane w danym środowisku.

Wg Twojego rozumowania branie i dawanie łapówek jest normalne, bo załóżmy w Rosji jest taki trend ze ogromna większość ludzi tak robi. Że jest taka norma.

A ja Ci odpowiem, że to nigdy nie jest normalne, bo NORMą jest nie dawanie i nie branie łapówek. Capito ?


jesli w Rosji 98% społeczeństwa daje i bierze lapowki, jest wiadomo ile za jaka "przysluge", to powiedz czy to nie jest juz norma? dla wiekszosci ludzkosci łapowki sa zle i nienormalne, to nie znaczy, ze w Rosji tez tak jest.... <chory> <hmm> chyba co dla jednych jest norma, dla innych nie musi... chyba...
I know I'm not perfect, but I'm so close... It scares me
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 05 sie 2007, 04:50

PFC pisze:To powiedz mi jak Ty budujesz swój stosunek do ludzi, jeśli nie poprzez oceny

Jednym jest ocenianie osób na tle tego, czy są dla nas odpowiednimi znajomymi/ partnerami, itp. Czym innym jest przyklejanie etykietek. Tak ciężko się domyślić, że nie chodzi o jedno i to samo?
PFC pisze:przynajmniej nie piszę, że ktoś jest mniej czy też bardziej głupi, czego oczywiście w ferwoże walki nie zauważyłaś. Tak więc na zakończenie powiem krótko

Nie napisałam głupi, tylko chamski. <ziewa> Jesteś zerowym przeciwnikiem :]

Co do definicji normy, bo widzę, że niektórzy mają z tym problem. Na takie okazje polecam słownik.

"Norma w psychologii, pedagogice specjalnej i psychiatrii to konstrukt naukowy wyznaczający granice zachowań normalnych człowieka.

Nie jest jednoznaczna i nie określa jasno jakie zachowania są patologiczne. Ze względu na znaczną szkodliwość społeczną i wartość stygmatyzującą diagnozy psychologicznej i psychiatrycznej określenie, że dane zachowanie jest "nienormalne" wymaga nie tylko fachowej wiedzy, ale także świadomości następstw takiej diagnozy.

Czy dane zachowanie jest normalne ocenia się w odniesieniu do następujących wyznaczników:

* NORMA STATYSTYCZNA - za normalne uważa się to, co częste, najbardziej powszechne w danej populacji. Norma taka wynika z pomiaru danej występowania cechy - częstość występowania jest najczęściej zgodna z rozkładem normalnym krzywej dzwonowej Gaussa (np. norma stabilności emocjonalnej w kulturze zachodniej).

* NORMA SPOŁECZNO - NORMATYWNA (kulturowa) - analizuje się zachowanie jednostki pod kątem przystosowania do norm i wartości ogólnie przyjętych w danym społeczeństwie i kulturze.

Poziomy przystosowania:

1. Zachowanie i styl życia jednostki przeciętne, tzn. charakterystyczne dla norm zachowania powszechnego.
2. Spełnianie wyraźnie określonych powinności w społeczeństwie.

* NORMA PRZYSTOSOWAWCZA - za jednostkę prawidłowo funkcjonującą uważa się osobę przystosowaną do grupy społecznej, o satysfakcjonujących relacjach z innymi i samorealizującą się.

Jednostka dobrze przystosowana jest:

* plastyczna w myśleniu,
* krytyczna wobec siebie,
* aktywna w rozwiązywaniu swoich problemów.


* NORMA TEORETYCZNA - stosowana gdy stan jednostki odnosi się do ogólnie przyjętych prawidłowości lub twierdzeń fizjologicznej lub psychologicznej działalności człowieka."
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
vilmon1980
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: vilmon1980 » 05 sie 2007, 16:51

nadia pisze:Ale gust też jest sferą nie podlegającą wartościowaniu. Mówiłam już o tym, w temacie czy grubsze mogą być kochane.

Piękno jest kategorią absolutną 8)

runeko pisze:Chodzi mi o to, że oceniać się nie powinno w ogóle.

A to dlaczego?
Jak najbardziej można poddawać ocenie... aczkolweik należy przy tym zawsze podchodzić z otwartym nastawieniem, aby nie popaść w stereotypy.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 05 sie 2007, 16:57

runeko pisze:Nie napisałam głupi, tylko chamski. <ziewa>


Ty tego nie napisałaś, lecz osoba, której tak zażarcie bronić począłaś. ;) No więc wychodzi na jedno.

runeko pisze:Jesteś zerowym przeciwnikiem :]


No jasne... Jak się nie ma lepszych argumentów to należy się odwołać do stwierdzeń wyższego rzędu, czyli swoich subkietywnych przeczuć. <lol> Naprawdę żałosne, no ale niektórzy wolą negować pewne rzeczy, miast nieco się wysilić, by im stawić czoło... BTW - to może wskaż mi przecwinika na poziomie np. 10 000, żebym wiedział jakie błędy popełniam :? ...Bo, niestety, nie wszyscy możemy być mądzry., jeśli wiesz z czego to cytat. ;)

PS. W niniejszym cytacie dokonałaś oceny mej osoby... Zrobiłaś to, z czym staraz się tak bardzo walczyć. NIEKONSEKWENCJA. Swoją drogą bardzo to dla kobiet typowe. <diabel>

runeko pisze:NORMA STATYSTYCZNA


Toż ja cały czas o tym mówię. <zalamka>

runeko pisze:NORMA SPOŁECZNO - NORMATYWNA


Ten przykład podała nadia, łapówki w Rosji... I jeszcze napisała, że to norma nie jest. <hahaha>

No więc kto tutaj ma problemy ze zrozumieniem :?
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 05 sie 2007, 20:22

PFC pisze:runeko napisał/a:
Nie napisałam głupi, tylko chamski. <ziewa>


Ty tego nie napisałaś, lecz osoba, której tak zażarcie bronić począłaś. ;)


Sugerowałeś, że zaczepki są prześmiewcze, to i masz :)
PFC pisze:runeko napisał/a:
NORMA SPOŁECZNO - NORMATYWNA


Ten przykład podała nadia, łapówki w Rosji... I jeszcze napisała, że to norma nie jest. <hahaha>

Ja pierdzielę ! :) mi chodzi o normę w znaczeniu absolutnym, kantowskim, moralnym czyli obowiązującą wszystkich ludzi. Nie obchodzą mnie jakieś tam statystyki społeczne.
vilmon1980 pisze:nadia napisał/a:

Ale gust też jest sferą nie podlegającą wartościowaniu. Mówiłam już o tym, w temacie czy grubsze mogą być kochane.

Piękno jest kategorią absolutną 8)


A gdzie tam. Na pewno nie.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 06 sie 2007, 03:35

PFC pisze:osoba, której tak zażarcie bronić począłaś

Nie umiesz czytać? Gdzie ja kogoś broniłam?
nadia pisze:mi chodzi o normę w znaczeniu absolutnym, kantowskim, moralnym czyli obowiązującą wszystkich ludzi.

Daruj sobie, nie każdy to rozumie.

PFC, szukasz dziury w całym i zamiast rozmawiać na temat, masz jakieś personalne zaczepki. Najprościej jest najgłośniej drzeć mordę, nie zwracając uwagi o czym się mówi.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 06 sie 2007, 10:23

nadia pisze:Sugerowałeś, że zaczepki są prześmiewcze, to i masz :)


Powiedziałbym, że kaliber obu porównań był bardzo różny. ;)

mi chodzi o normę w znaczeniu absolutnym, kantowskim, moralnym czyli obowiązującą wszystkich ludzi.


No więc normy, które obowiązują wszystkich ludzi są bardzo, ale to bardzo wąskie. :) M. in. wszędzia potępia się zabijanie, a propaguje więzy rodzinne... I to w zasadzie prawie wszystkie takie normy. :)

nadia pisze:Nie obchodzą mnie jakieś tam statystyki społeczne.


No i już wiadomo skąd się niektóre tezy biorą. <aniolek> BTW: takie stwierdzenie wśród szanujących się rozmówców powinno Cię z dyskusji dyskwalifikować, bo nawet wielkie systemy filozoficzne nie powstawały w zupełbym oderwaniu od rzeczywistości społeczno-politycznej, a czasem związki te były bardzo silne, vide marksizm-leninizm. ;) ...Ja się, wszakże, słabo cenię, a ponadto jestem cierpliwy. :)

runeko pisze:PFC, szukasz dziury w całym i zamiast rozmawiać na temat, masz jakieś personalne zaczepki. Najprościej jest najgłośniej drzeć mordę, nie zwracając uwagi o czym się mówi.


<lol> <lol> <lol> Nie szukam dziury w całym, ja po prostu preferują logiczne myślenie, a jak u kogoś widzę w tym luki, to je wytykam. Czy to moja wina, że ktoś nie potrafi przedstawić swych poglądów w taki sposób, żeby się "czepiać" nie było trzeba :? Dbajmy o kulturę wypowiedzi, chociaż z tym widać coraz gorzej się robi. <diabel> ...I wypraszm sobie niektóre porównania w stylu "czy umiem czy nie umiem czytać", because it insults my inteligence and makes me very angry. <evilbat>
Ostatnio zmieniony 06 sie 2007, 11:12 przez PFC, łącznie zmieniany 2 razy.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 06 sie 2007, 11:02

PinkDevil pisze:NIe wymagaj od kobiet logicznego myslenia, no jak Cie prosze!


Cóż, w takich wypadakach na ogół stosuję zasadę in dubio pro reo, tyle tylko, że wątpliwości mam jakby z każdym postem mniej. ;) ...Być może moja konwersacja z paniami jest bardzo ciekawym eksperymentem, który ma wykazać prawdziwość cytowanego poglądu i uwiarygodnić kolejną, chociaż chyba nieoczekiwaną dlas nich normę :? Kto wie. :) Pewności nabiorę po następnych postach, które będę miały znaczenie kluczowe. <diabel>

A i jeszcze coś dla nadii. :) Jak możesz mówić cokolwiek o normach w oderwaniu od rzeczywistych realcji w społeczeństwie :? Rozumiem, że Ciebie fascynują wielkie systemy filozoficzne, lecz te mają to do siebie, że ich realne oddziaływanie jest małe, żywot relatywnie krótki, a ogranicza je cała masa najromaitszych czynników, że też same tylko kulturalne wymienię, w danej epoce występujących. Pewne rzeczy są oczywiście niezmienne, lecz wywodzą się one raczej z przesłanek fizjologicznych, a ich mała liczba de facto uniemożliwa zbudowanie systemu, który zadowoliłby ludzi na caaałym świecie. ;) Tak więc podtrzymuję swe zdanie, że normą jest zachowanie się największej liczby osobników w typowych dla miejscu ich życia warunkach (oczywiście definicja skrótowa)... Z góry też zaznaczam, że nie wartościuję tych norm (jak Ty łapownictwo w Rosji), bo wtedy nie byłyby to już normy, lec idee, a naczęściej bywa tak, że tym dwóm rzeczom ze sobą nie po drodze. :)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 06 sie 2007, 19:52

PFC pisze:Tak więc podtrzymuję swe zdanie, że normą jest zachowanie się największej liczby osobników w typowych dla miejscu ich życia warunkach (oczywiście definicja skrótowa)... Z góry też zaznaczam, że nie wartościuję tych norm (jak Ty łapownictwo w Rosji), bo wtedy nie byłyby to już normy, lec idee, a naczęściej bywa tak, że tym dwóm rzeczom ze sobą nie po drodze. :)

I znowu sprowadzasz problem wyłacznie do nazewnictwa (normy, idee). Nie lubię prowadzić dyskusji na tak płytkim (bo formalnym tylko) poziomie.
Dlaczego mam nie wartościować statystycznych norm zachowania z punktu widzenia norm-idei ? Dlatego, że tak żyje większość ?!

Rozwój na ziemi, w tym również postęp moralny (bo oczywiście moralność też ewoluuje, a raczej jej formy), ma zawsze swoje źródło w inicjatywach mniejszości (prekursorów, proroków itp osób aktualizujących odwieczną treść idei moralnej). Oczywiście przekaz moralny takich osób, musi paść na podatny społeczny grunt, innymi słowy, musi odpowiadać zrównoważonym-lecz-postępowym potrzebom danej epoki. W tym właśnie bowiem przejawia się moralność, że jest najlepszym możliwym rozwiązaniem w danej chwili i warunkach. (Niestety to, czy nowe formy wyrażania się moralności są najlepsze czy nie, widać czasem (nie zawsze) dopiero z perspektywy czasu. Ale to już zupełnie inna kwestia...)
PFC pisze:Jak możesz mówić cokolwiek o normach w oderwaniu od rzeczywistych realcji w społeczeństwie :?

PFC pisze:nadia napisał/a:
Nie obchodzą mnie jakieś tam statystyki społeczne.


No i już wiadomo skąd się niektóre tezy biorą. <aniolek> BTW: takie stwierdzenie wśród szanujących się rozmówców powinno Cię z dyskusji dyskwalifikować, bo nawet wielkie systemy filozoficzne nie powstawały w zupełbym oderwaniu od rzeczywistości społeczno-politycznej, a czasem związki te były bardzo silne, vide marksizm-leninizm.

Źle mnie zrozumiałeś albo udajesz i specjalnie wyrywasz moje słowa z kontekstu. Statystyki społeczne w tym tylko sensie mnie nie obchodzą, że same w sobie, nie mogą usprawiedliwiać określonego zachowania - z punktu widzenia moralnego. To że większość ludzi, nie tylko w Rosji, ale nawet na całym świecie, postępuje w określony sposób, nie znaczy jeszcze, że jest to sposób postępowania najbardziej moralny, w danym momencie czasowym i w konkretnym układzie stosunków społecznych. Gdyby większość zawsze wyznaczała normę moralną, ludzkość nigdy nie zaprzestałaby składania ofiar z ludzi, obcinania rąk za kradzieże lub dokonywania publicznych egzekucji. Innymi słowy, zdarza się również, iż to mniejszość ludzi (liczebna lub siłowa) zachowuje się najbardziej moralnie w danym momencie czasowym i w konkretnym układzie stosunków społecznych. Później (czasem po kilkuset latach nawet), następuje przełom i większość chwyta o co chodzi, tym samym realnie potwierdzając słuszność "projektu" mniejszości.


PFC pisze:Rozumiem, że Ciebie fascynują wielkie systemy filozoficzne, lecz te mają to do siebie, że ich realne oddziaływanie jest małe, żywot relatywnie krótki, a ogranicza je cała masa najromaitszych czynników, że też same tylko kulturalne wymienię, w danej epoce występujących.

Chyba mnie przeceniasz. Mam za mały i zbyt praktyczny rozumek, żeby mnie jakoś szczególnie fascynowały wielkie systemu filozoficzne, nawet ich dokładnie nie znam. (Chociaż z pewnością jednostki tworzące owe systemy wyznaczają kierunki dla "mas", wydaje mi się więc, że trochę nie doceniasz długofalowego ich znaczenia vide marksizm, chrześcijaństwo).

Ja tylko staram się nie być obojętną, dostrzegać i czynnie piętnować na swoim poletku wiele oczywistych nieprawidłowości i świństw. Są one widoczne nawet moim gołym okiem (bez konieczności odnoszenia się do wielkich systemów filozoficznych) zarówno gdy uskuteczniane przez małych jak i wielkich tego świata (wojny, np. ta w Iraku, korupcja w Polsce, instrumentalne traktowanie prawa, zakłamanie mediów).

Prawdopodobnie mówimy o tym samym, tylko innymi słowami.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 06 sie 2007, 22:17

nadia pisze:Dlaczego mam nie wartościować statystycznych norm zachowania z punktu widzenia norm-idei ? Dlatego, że tak żyje większość ?!


Możesz je wartościować jedynie w przypadku zjawisk, dotyczących Twego własnego społeczeństwa. Ocenianie norm "zagranicznych" - jak to w przypadku Rosji uczyniłaś - jest bardzo karkołomne, gdyż tam panuje zupełnie inna mentalność i kultura. :) Chciałbym zaznaczyć, iż powinnaś wystrzegać się oceniania ludzi z różnych miejsc świata i epok przy pomocy swego własnego systemu etycznego, gdyż prowadzi to potem do nieporozumień. ;)

nadia pisze:Prawdopodobnie mówimy o tym samym, tylko innymi słowami.


Cieszę się, że zmieniłaś ton rozmowy na bardziej pojednawczy, bo szczerze mówiąc "użeranie się" nie sprawia mi jakiejś sadystycznej przyjemności. <diabel> Szkoda, że od razu nie ujęłaś swych ciekawych rozmyślań tak, jak w ostatnim poście, bo pozwoliłoby to nam uniknąć pewnych nieporozumień. Niemniej doceniam Twój wysiłek intelektualny, włożony w ostatnią wypowiedź <brawo> ... Moim zdaniem jednego, czego Ci jeszcze w tym temacie być może brakuje, to spojrzenia na niego z większym dystansem... Sine ira et studio. <aniolek>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 07 sie 2007, 07:37

PFC pisze:nadia napisał/a:
Dlaczego mam nie wartościować statystycznych norm zachowania z punktu widzenia norm-idei ? Dlatego, że tak żyje większość ?!


Możesz je wartościować jedynie w przypadku zjawisk, dotyczących Twego własnego społeczeństwa. Ocenianie norm "zagranicznych" - jak to w przypadku Rosji uczyniłaś - jest bardzo karkołomne, gdyż tam panuje zupełnie inna mentalność i kultura. :)


A właśnie ze mogę OCENIAć i nie jest to aż tak karkołomne. Oceniam Rosję jako gorszą niż - dajmy na to - Szwecję. Tak samo jak gorzej, ze względu na niski poziom moralny współbratymców, żyje się w jakimś biednym i skorumpwanym kraju afrykańskim np. w Etiopii niż z kolei w Rosji. Że już nie wspomnę o krajach arabskich.

PFC pisze:Moim zdaniem jednego, czego Ci jeszcze w tym temacie być może brakuje, to spojrzenia na niego z większym dystansem... Sine ira et studio. <aniolek>


Sądzę że mój dystans do dyskusji w internecie jest akuratni. 8) Poza tym, ze zbyt dalekiego dystansu to w ogóle nic nie widać PFC.... A jeśli nawet, to wolę błędy entuzjasty od obojętności i bierności mędrca.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 07 sie 2007, 08:57

nadia pisze:A właśnie ze mogę OCENIAć i nie jest to aż tak karkołomne. Oceniam Rosję jako gorszą niż - dajmy na to - Szwecję.


Możesz oceniać sytemy polityczne, gospodarkę, itp., ale nie rzeczy wynikające z uwarunkowań kulturowych. Mam wrażenie, że ciągle jeszcze mieszasz te wszystkie elementy. :) Nie jest to wcale moje "widzimisię", lecz podejście najbardziej znanego poleskiego antropologa B. Malinowskiego... Bo chyba nie chciałaś napisać, że Rosjanie są gorsi od Szwedów :? Chociaż kto wie. Dzisiaj czepianie się ruskich jest bardzo modne, chociaż Ciebie o takie niskie instynkty absolutnie nie posądzam. :)

nadia pisze:ze zbyt dalekiego dystansu to w ogóle nic nie widać PFC


Żadna skrajność nie jest dobra. :)

A jeśli nawet, to wolę błędy entuzjasty od obojętności i bierności mędrca.


No, ja już wolę to drugie, bo po "mędrcach" przynajmniej nie trzeba tyle sprzątać, jak po "entuzjastach" pokroju Hitlera czy Czystro. <diabel> Zresztą kto mówi o bierności :? Mnie interesuje zawsze możliwe obiektywne zmierzanie do prawdy w każdym elemencie życia, który szczególnie mnie ciekawi. :)
Ostatnio zmieniony 07 sie 2007, 08:59 przez PFC, łącznie zmieniany 2 razy.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
vilmon1980
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: vilmon1980 » 07 sie 2007, 08:57

PFC pisze:
nadia pisze:Dlaczego mam nie wartościować statystycznych norm zachowania z punktu widzenia norm-idei ? Dlatego, że tak żyje większość ?!


Możesz je wartościować jedynie w przypadku zjawisk, dotyczących Twego własnego społeczeństwa. Ocenianie norm "zagranicznych" - jak to w przypadku Rosji uczyniłaś - jest bardzo karkołomne, gdyż tam panuje zupełnie inna mentalność i kultura. :)

No to wyobraź sobie, że jeszcze możemy rozróżniać i oceniać z poziomu cywilizacji... cywilizacja łacińska vs Bizantyńska vs turańska vs żydowska (vide Feliks Koneczny) 8)
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 07 sie 2007, 09:14

vilmon1980 pisze:cywilizacja łacińska vs Bizantyńska vs turańska vs żydowska


No i :? Odważysz się napisać i szczegółowo udokumentować, która z nich jest lepsza? Nawet F. Koneczny - na którego się powołujesz - nie ustrzegł się zbyt daleko posuniętych wniosków odnośnie żydyów, przypisującym im dodatnie cechy, związane głównie z ekonomią, a wiele jego analiz, opartych na ocenach wartoścujących, zupełnie się nie sprawdziło. :) ...Opisywać i porównywać mozna zaś jak najbardziej.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 07 sie 2007, 18:35

PFC pisze:Zresztą kto mówi o bierności :? Mnie interesuje zawsze możliwe obiektywne zmierzanie do prawdy w każdym elemencie życia, który szczególnie mnie ciekawi. :)

możesz sobie zmierzać, bylebyś coś w końcu zrobił <diabel> . Hitlerowi i Kastro też się wydawało że są obiektywni. Każdemu się wydaje. Przegrani nie mają racji.

PFC pisze:vilmon1980 napisał/a:
cywilizacja łacińska vs Bizantyńska vs turańska vs żydowska


No i :? Odważysz się napisać i szczegółowo udokumentować, która z nich jest lepsza?

Przecież to proste. Lepsza jest ta cywilizacja, która przetrwa dłużej.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 07 sie 2007, 20:01

nadia pisze:Przecież to proste. Lepsza jest ta cywilizacja, która przetrwa dłużej.


Na razie istnieją wszystkie z wyżej wymienionych. ;)

nadia pisze:Hitlerowi i Kastro też się wydawało że są obiektywni.


Oni nie byli obiektywni. :) Oni byli/są walnięci w głowę. <diabel>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 08 sie 2007, 02:20

Ted
Załóż sekte, albo nie wiem, koło różańcowe, albo weź to spisz i zanies na randkę. Zbiera to widać poklask, pewnie dla takich teoretyczek miłosnych to lepsze niż "masz ładne oczy". Ale na tym samym poziomie, tylko w innych kategoriach.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 08 sie 2007, 03:03

Nie czytalem wypowiedzi:

1. Zaradnosc
2. Stanowczosc (zdecydowanie i takie tam)
3. Nie bycie slodkim misiem (autpsja i to kilkakrotna)
4. Oschlosc i umiejetnosc censored w stol kiedy trzaba
5. Nie pozwolenie na to zeby kobieta sie poczula ksiezniczka

jak cos mi sie przypomni to dopisze.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
vilmon1980
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: vilmon1980 » 08 sie 2007, 09:04

PFC pisze:
vilmon1980 pisze:cywilizacja łacińska vs Bizantyńska vs turańska vs żydowska


No i :? Odważysz się napisać i szczegółowo udokumentować, która z nich jest lepsza?

Szczegółowo udokumentować to może nie, bo to nie miejsce ani czas (niestety nie mam już tyle czasu co kiedyś na filozoficzne dyskusje) na takie rozważania.
Mogę napisać tyle, że owszem, moja własna cywilizacja jest najlepsza. Wynika to z takiego samego przekonania jakie człowiek cywilizowany zywi, że cywilizacja w ogóle (jakakolwiek) jest lepsza niż barbarzyństwo.
To cywilizacja łacińska okazała się najbardziej: rozwojowa, innowacyjna, płodna intelektualnie i duchowo... dzięki upartemu zdrowemu rozsądkowi i starodawnemu honorowi.
:p

PFC pisze:Nawet F. Koneczny - na którego się powołujesz - nie ustrzegł się zbyt daleko posuniętych wniosków odnośnie żydyów, przypisującym im dodatnie cechy, związane głównie z ekonomią, a wiele jego analiz, opartych na ocenach wartoścujących, zupełnie się nie sprawdziło. :)

Ależ nikt nie powiedział, że Koneczny jest nieomylny. Tym bardziej jako prekursor takiego całościowego spojrzenia na procesy cywilizacyjne nie mógł uniknąć błędów i wypaczeń.
Ale o tym można by długo dyskutować...
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 08 sie 2007, 09:11

Vilmon, faktycznie szkoda, że czasu nie masz, bo można by naprawdę ciekawie porozmawiać. :) ...Chciałbym tylko zauważyć, iż większość przedstawicieli danej cywilizacji odpowie, że ta ich jest najlepsza, czasami argumentując to w bardzo karkołomny sposób (jeśli czytałeś Siłę rozumu to wiesz o co chodzi ;) )... A i jeszcze jedna drobna uwaga:

vilmon1980 pisze:To cywilizacja łacińska okazała się najbardziej: rozwojowa, innowacyjna, płodna intelektualnie i duchowo...


No więc jak wyjaśnisz, że zdecydowana większość laureatów nagrody Nobla to żydzi :? ...Swoją drogą jest to chyba najbardziej pragmatyczna nacja świata i z pewnością bardziej wobec siebie honorowa, niż jakikolwiek inny naród zachodu. ;)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
vilmon1980
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: vilmon1980 » 08 sie 2007, 10:25

PFC pisze:Chciałbym tylko zauważyć, iż większość przedstawicieli danej cywilizacji odpowie, że ta ich jest najlepsza, czasami argumentując to w bardzo karkołomny sposób (jeśli czytałeś Siłę rozumu to wiesz o co chodzi ;) )...

Oczywiście, że tak... gdyby było inaczej to zmieniliby cywilizację. Nieraz takie rzeczy się działy.
A co do Oriana Fallaci... cóż, za młodu była zagorzałą socjalistką, na starość stała się fanatyczną nacjonalistką, przy czym nie nabrała ani krzty rozumu.

PFC pisze:No więc jak wyjaśnisz, że zdecydowana większość laureatów nagrody Nobla to żydzi :?

A nagroda Nobla skąd się wzięła? ;)

PFC pisze:Swoją drogą jest to chyba najbardziej pragmatyczna nacja świata i z pewnością bardziej wobec siebie honorowa, niż jakikolwiek inny naród zachodu. ;)

No właśnie... "wobec siebie".
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 08 sie 2007, 13:29

TFA pisze:5. Nie pozwolenie na to zeby kobieta sie poczula ksiezniczka

To pójdzie do takiego, gdzie się poczuje :] To, czy warto było z takową być, to zaś inna kwestia już :]
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 08 sie 2007, 14:25

vilmon1980 pisze:A nagroda Nobla skąd się wzięła? ;)


Ze Szwecji. <lol>

No, widzę, że wymyślanie "przykazań" się rozwija, to może ja przedstawię swoje zaptrywania na ową rzecz :)

1. Podstawą wszystkiego jest umiejętność samodzielnego radzenia sobie we wszystkich ważniejszych aspektach życia. Trudno nazwać mężczyzną kogoś, kto tego nie potrafi, aczkolwiek można jedno oko przymknąć, jeśli mocno się stara. ;)

2. Wszelkie dobra materialne mogą być tylko środkiem do celu - nigdy celem samym w sobie. <aniolek> W tym kontekście wsakazany jest umiar, bo nieumaiarkowanie w kwestiach finansowych jest tym, co niszczy mężczyznę. <chory>

3. Mężczyzna musi wyglądać jak mężczyzna. :) Nie jak kobieta lub coś pomiędzy. <diabel> Trzeba pracować nie tylko na rozwojem duchowym, lecz także fizycznym, chociaż w tym akurat punkcie margines dopuszczalnych rozwiązań jest stosunkowo szeroki. :)

4. Mężczyzna nie może być głupi. :) Braki w inteligencji koniecznie nadrabiać należy pracowitością w przyswajaniu wiedzy. ;) Należy uczyć się błędach i wyciągać wnioski. :) Z doświadczeń własnych i cudzych trzeba korzystać, a nie je powielać.

5. Powinno się być raczej otwartym na świat, lecz mieć kilka żelaznych dogamtów od których za nic się nie odstąpi. :) Fundamentalne poglądy powinno się zmieniać tylko wówczas, gdy życie weryfikuje je na niekorzyść. Posiadanie własnego zdania i umijętność jego obrony w logiczny sposób musi być czymś oczywistym. :)

6. Mężczyzna, nawet honorowy, może się pomylić. Jest to nawet nieuniknione w wielu sytuacjach... Najważniejsze jest wszakże, aby zawsze zachować pewien poziom i zrozumieć swoje błędy, by później ich unikać. ;) "Myli się każdy, trwa w błędzie tylko głupi." A przecież mężczyzna nie może być głupi.

7. Do wszystkiego należy podchodzić z pewnym dystansem... Kobiety i dzieci mogą być nieodpowiedzialne - mężczyzna nie.

8. Nie należy ulegać chwilowym naiętnościom, jeśli prowadzi to bezpośrednio do kłamstw, kradzieży, zabijania itp. poważnych naruszeń Dekalogu, tudzież każdego innego z wyznawanych przez jednostkę światopoglądów.

9. Póki mężczyzna żyje samotnie, wolno mu zadawać się z każdym, prócz mężatek ;) , dzieci <belt> , innych facetów <belt> , kobiet, które płacą za towarzystwo <diabel> ... Jeśli jednak zdecyduje się z kimś związać na poważnie (ślub lub inna formalnie złożona obietnica wierności), to powinien dotrzymać tej obietnicy.

10. Nie liczy się to, co mężczyzna mówi... Liczy się to, co robi. :)

No... To tyle. <aniolek> Myślę, że moje przesłanie jest trochę bardziej uniwersalne od oryginału tego topicu, a zachowuje większość jego dodatnich elementów. :)
Ostatnio zmieniony 08 sie 2007, 22:22 przez PFC, łącznie zmieniany 2 razy.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 08 sie 2007, 17:38

PFC pisze:8. Nie należy ulegać chwilowym naiętnością, niezależnie od tego czego by dotyczyły.

Po pierwsze pisze się: "namiętnościom".

A po drugie skąd wiadomo, że namiętność jest chwilowa ? A kiedy wiadomo, że chwilowa nie jest ?

Poza tym bardzo mi się pozostałe przykazania podobają.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 08 sie 2007, 18:59

nadia pisze:Po pierwsze pisze się: "namiętnościom".


Nie była być sobą, gdybyś tego nie wytknęła. <diabel> ...Oczywiście dla błędów tego rodzaju nie ma usprawiedliwienia, lecz gdy pisze się dużo i szybko, to takie kwiatki mimowolnie się zdarzają. ;)

nadia pisze:A po drugie skąd wiadomo, że namiętność jest chwilowa ? A kiedy wiadomo, że chwilowa nie jest ?


No fakt, tutaj może się kłopot pojawić. :) ...Tyle, że mi bardziej o takie sytuacje chodziło, gdy mężczyzna np. idzie ulicą, dostrzega jakąś rzecz, która wzbudza w nim zachwyt (kobieta, samochód, itp.) i stwierdza, że musi to zdobyć za wszelką cenę. ;) Takie sytuacje na ogół nie kończą się dobrze, lecz im człowiek rozsądniejszym, tym trudniej owym pokusom ulega.

nadia pisze:Poza tym bardzo mi się pozostałe przykazania podobają.


Cieszę się, że w końcu w jakimś punkcie się zgodziliśmy. <browar>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 08 sie 2007, 19:48

PFC pisze:No... To tyle.

PFC, nie sądziłam, że powiem na Twój temat coś przychylnego, ale podobają mi się powyższe. zdecydowanie bardziej od tedowych :-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 232 gości