Ślub inaczej!

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 08 sty 2006, 20:35

moon pisze:ale sugerowane było juz tutaj że nakarmia to rodzice


tak babcia da na ciuchy, ciocia drobne na piwo, a mezowi zostanie kochanie swojej zony miłoscia wziosła i romnatyczna
yhy;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 11 sty 2005, 19:21
Płeć:

Postautor: yhy;) » 08 sty 2006, 22:26

Dzindzer pisze:
moon pisze:ale sugerowane było juz tutaj że nakarmia to rodzice


tak babcia da na ciuchy, ciocia drobne na piwo, a mezowi zostanie kochanie swojej zony miłoscia wziosła i romnatyczna



taaaaa...jednyna moja niedojrzalscia bylo pytanie was o zdanie
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 sty 2006, 01:01

yhy;) pisze:taaaaa...jednyna moja niedojrzalscia bylo pytanie was o zdanie

źle mnie odebrałes
to nie było do Ciebie za to, że temat załozyłes, ale do zwolennikówe, ze liczy sie miłośc, a sprawy materialne nie maja znaczenia
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 09 sty 2006, 01:39

Dzindzer pisze:o nie było do Ciebie za to, że temat załozyłes, ale do zwolennikówe, ze liczy sie miłośc, a sprawy materialne nie maja znaczenia

Ale...to chyba na jedno wychodzi...

[ Dodano: 2006-01-09, 01:40 ]
yhy;) pisze:ednyna moja niedojrzalscia bylo pytanie was o zdanie

Toż zrobisz jak zechcesz to tylko nasze zdanie. ;)
Awatar użytkownika
Shac
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 135
Rejestracja: 05 sty 2006, 10:36
Skąd: Mazovia
Płeć:

Postautor: Shac » 09 sty 2006, 10:18

yhy;) pisze:taaaaa...jednyna moja niedojrzalscia bylo pytanie was o zdanie


No i weź tu człowiekowi spróbuj pomóc, to jeszcze ma o to pretensje! Niedojrzałością jest kierowanie się gwałtownymi emocjami i nielogiczne zachowanie. A przemyślana decyzja i ślub w odpowiednim wieku i czasie są OK! Teraz przynajmniej wiadomo, dlaczego spada liczba zawieranych związków małżeńskich w naszym kraju... Wszyscy są sceptycznie nastawieni do życia... A przecież miłość pokonuje wszystkie przeszkody, raz jest lepiej, raz gorzej, ale zawsze razem łatwiej przełamuje się te bariery!
(-(-_(-_-(-_-)-_-)_-)-)
Jest nas wielu...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 sty 2006, 10:44

A przecież miłość pokonuje wszystkie przeszkody, raz jest lepiej, raz gorzej, ale zawsze razem łatwiej przełamuje się te bariery!


troche to wyidealizowane, jednak miłośc mozna wyrazic inaczej niz wychodzac za mąż nikt nie kwestionuje tego uczucia w młodym wieku. chodzi o to że z tak wazna decyzja nalezy poczekac kiedy psychicznie i finansowo jest sie na to gotowym, kiedy sie zdaje sprawe z odpowiedzialnosci jaka pociaga za soba ta decyzja
Awatar użytkownika
Shac
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 135
Rejestracja: 05 sty 2006, 10:36
Skąd: Mazovia
Płeć:

Postautor: Shac » 09 sty 2006, 10:51

Dzindzer pisze:i finansowo

No i kolejna materialistka... :(


Dzindzer pisze:kiedy sie zdaje sprawe z odpowiedzialnosci jaka pociaga za soba ta decyzja

Przecież powiedziałem - decyzja musi być przemyślana i trzeba być pewnym, że się tego właśnie chce! Tylko że patrząc na takie sceptyczne posty, coraz bardziej przekonuję się do tego, że naprawdę bardzo dużo ludzi nie dojrzewa, załóżmy, do wieku 30 lat... A przecież tyle się mówi o akceleracji wiekowej! Dziewczynki dostają okresu już nawet w wieku 9-10 lat, pierwszy stosunek niekiedy odbywają w wieku 15... Więc chyba najwyraźniej mamy doczynienia z mitem??? A decydując się chociażby na "pierwszy raz" wypadałoby zrobić to rozsądnie, pamiętając o odpowiedzialności jaką to za sobą niesie!
(-(-_(-_-(-_-)-_-)_-)-)

Jest nas wielu...
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 09 sty 2006, 10:52

Shac pisze: Teraz przynajmniej wiadomo, dlaczego spada liczba zawieranych związków małżeńskich w naszym kraju... Wszyscy są sceptycznie nastawieni do życia...

Albo ludzie uważają, że jakiś papierek, ceremoniały nie są im potrzebne do wspólnego życia. Albo... to by ich za bardzo "wiązało"? No bo bez ślubu, wszelkie więzy w razie czego jest łatwiej przeciąć... rozplątać... Ale to już wygodnictwo. Małżeństwo = odpowiedzialność. Niektórzy się tego boją i nie są do tego zdolni. Nie przeczę, że może być związek bez papierka, a pełen odpowiedzialności... ale w którymś momencie mogą pojawić się pokusy i wtedy przyjdzie myśl "przecież nie mam ślubu, więc mogę".
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 sty 2006, 11:07

Shac pisze:No i kolejna materialistk

no jestem straszna materialistka, bo chce by moja rodzina nie głodowała, bym mogła miec srodki do wychowania ewentualnego potomstwa. bo chce tworzyc rodzine niezalezna finansowo.
Poza nie byciem gotowa na slub nie wezme go prawdopodobnie, bo nie odczuwam potrzeby posiadania tego papierka. Jesli chodzi o przysiege, to mam ja za soba, dal nas wiaząca, nie papierkowa
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 09 sty 2006, 11:20

nie bede nikogo przekonywac do swojego zdania, padlo pytanie "co myslicie o..." no to kazda osoba wypowiada swoje zdanie. Nie bylo nic o tym czy uczucie miedzy 18latkami moze byc prawdziwa miloscia tylko o slubie. A slub to jak wiadomo poczatek rodziny, rodzina czyli rodzice i pozniej prawdopodonbnie dzieci. Sorki ale nie wyzywisz ich tylko wznislymi slowami o tym jak ich kochasz. Bedziesz mieszkal katem u tesciow w jednym pokoju z zona/mezem i dwojka dzieci? ja wiem ze sporo ludzi tak zyje, ale pytanie po co? Nie lepiej chwile poczekac i troche sie uniezaleznic od rodzicow i nawet cos wynajac? a zeby to zrobic niestety potrzebne sa pieniadze. A branie kasy od rodzicow co chwila majac swoja rodzine... to dla mnie tez jest przejaw jakiejs niedojrzalosci. Trzeba byc odpowiedzialnym za swoje decyzje ponosic ich konsekwencje. Wziales slub? To teraz postaraj sie zadbac o swoja rodzine
Moze i jestem materialista, ja jednak uwazam ze realistka
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Deck-Ster
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 06 sty 2006, 20:05
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: Deck-Ster » 11 sty 2006, 23:27

Znam taki przypadek i wielka miłość rozpadła sie jak pamietam po mniej wiecej 6 miesiacach...Pozostal rozwod i dziecko mieszkajace bez ojca. :( Moim zdaniem zawieranie malzenstwa w takim wieku jest bez sensu i jest to czesciowo nieszczenie sobie zycia bo raczej w tym wieku nie mozemy miec calkiem pewnosci ze obecny partner jest juz tym jedynym do konca zycia. Jak dla mnie 18 lat to zdecydowanie za malo aby byc przygotowanym do takiej decyzji tak psychicznie jak i uczuciowo i podobnie ma sie to do innych aspektow zycia...
Lenistwo jest łagodną formą samobójstwa...
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 12 sty 2006, 05:56

Hmmm....i co by tu napisac,zeby nie wyjsc ,ze jestem jakas inna czy co...Majac 18 lat wyszlam za maz. Za czlowieka, z ktorym nawet nie mowimy tym samym jezykiem. Nie wiem teraz jak to sie stalo ale sie stalo. Bardzo mnie to cieszy jednak, a o dziwo jeszcze bardziej jego. I zeby nie bylo. On nie jest w moim wieku, ma 26 lat. Nie bylo to jednak wykorzystanie mnie z powodu wieku itp. Czuje ludzi. Duzo osob ma zdolnosc'czucia' ludzi.Czujesz zlego czlowieka, czujesz dobrego, czujesz takiego,ktory cos ukrywa. Wiecie,kiedy ja zrozumialam, ze ten czlowiek naprawde mnie kocha?Kiedy na przyjeciu z jego przyjaciolmi on, zamiast usiasc obok mnie,usiadl na podlodze,przy moich nogach i przytulil sie twarza do moich kolan. Ludzie z jego kultury uwarzaja to za ponizenie sie mezczyzny(maz pochodzi z Meksyku, gdzie kobieta jest na kazde skiniecie palca i znaczy mniej od mezczyzny).Kiedy jeszcze nie bylismy ze soba,pracowalismy w tej samej restauracji.On podszedl do mnie i zapytal sie jak mam na imie.Co w tym dziwnego?Mialam plakietke z imieniem przyczepiona do piersi.To mnie najbardziej zainteresowalo.On pierwszy zaintrygowal sie mna,ja na jego widok wiedzialam, ze cos miedzy nami bedzie, nie wiedzialam jednak,ze bedzie to malzenstwo.Bedac jeszcze w Polsce bylam w zwiazku przez 2 lata.Z o wiele starszym ode mnie mezczyzna.Nauczylo mnie to wiele.Teraz obaczylam jednak, ze starszy pare lat mezczyzna nie musi jedynie wymagac, patrzec z gory, byc tym madrzejszym,bardziej doswiadczonym.Zanim poznalam swego meza nikt nie wmowilby mi, ze wyjde za maz przed 30-tym rokiem zycia."A lyzka na to: niemozliwe"Na pewno znajdzie sie pare osob, ktore stwierdza,zem niedojrzala itp.Coz,zycie moje,wybor moj,nie narzekam,plany na daleka przyszlosc sa a tymczasem koncze bo maz przyszedl wlasnie po 19-tu godzinach pracy.Ide przywitac czule.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Shac
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 135
Rejestracja: 05 sty 2006, 10:36
Skąd: Mazovia
Płeć:

Postautor: Shac » 12 sty 2006, 10:12

Runeko, jesteś przykładem tego, że można wziąć ślub w tak młodym wieku, być szczęślliwym i nie myśleć o problemach w taki sposób, jak coniektórzy tutaj... Congratulations! :D
(-(-_(-_-(-_-)-_-)_-)-)

Jest nas wielu...
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 13 sty 2006, 21:48

Boshhh...Shac... <przytul> pierwsza od 3 miesiecy aprobata (z wyjatkiem matki, brata i jego zony ,babki i dwoch przyjaciolek) W pracy to jest tak:'ja nie rozumiem jak ty moglas wyjsc za niego, wiesz, ze ludzie krzywo patrza na mieszane malzenstwa, szczegolnie, ze to ty jestes biala nie on'(co to ma do rzeczy?dalej nie wiem) albo 'ty to wyszlas za niego dla kasy, ja wiem ile imigranci placa obywatelkom za to ,zeby dostac papiery'(nie wiem tylko czemu nikt nie zauwazyl ,ze on papiery posiada swoje i na moje dmucha z daleka). Oraz:oh yes, mozna wyjsc za maz w mlodym wieku NIE WPADAJAC I NIE MAJAC DZIECI.I kto by pomyslal?
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 185 gości