Duży problem z uzyskaniem ejakulacji
Moderator: modTeam
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:54
- Skąd: Pruszków
- Płeć:
Duży problem z uzyskaniem ejakulacji
Witam
Nie wiem co się ze mną dzieje. Mam 26 lat. Poznałem kobietę mojego życia pod koniec Lipca, a od połowy sierpnia zaczeliśmy się kochać. Są to moje pierwsze stosunki płuciowe w życiu. Wszytko "staje" jak należy tylko żebym doszedł to potrzebuje jakieś 2 do 3,5 godziny i to nie zawsze potrafię dojść. TO CHYBA NIE JEST NORMALNE. Ona w tym czasie potrafi dojść nawet 5 razy. Ja się cieszę że potrafię dojść, ale ona jest załamana że nie potrafi mnie zaspokoić. Z rozpaczy nawet spróbowałem seksu z inną kobietą (za przyzwoleniem narzeczonej) i jest tak samo. Czy ktoś mi pomoże, a może są jakieś prezerwatywy lub lubrykanty które zamiast opóźniać to przyspieszają wytrysk. Proszę o pomoc. http://agnieszka.com.pl/forum_php/image ... pomocy.gif
Nie wiem co się ze mną dzieje. Mam 26 lat. Poznałem kobietę mojego życia pod koniec Lipca, a od połowy sierpnia zaczeliśmy się kochać. Są to moje pierwsze stosunki płuciowe w życiu. Wszytko "staje" jak należy tylko żebym doszedł to potrzebuje jakieś 2 do 3,5 godziny i to nie zawsze potrafię dojść. TO CHYBA NIE JEST NORMALNE. Ona w tym czasie potrafi dojść nawet 5 razy. Ja się cieszę że potrafię dojść, ale ona jest załamana że nie potrafi mnie zaspokoić. Z rozpaczy nawet spróbowałem seksu z inną kobietą (za przyzwoleniem narzeczonej) i jest tak samo. Czy ktoś mi pomoże, a może są jakieś prezerwatywy lub lubrykanty które zamiast opóźniać to przyspieszają wytrysk. Proszę o pomoc. http://agnieszka.com.pl/forum_php/image ... pomocy.gif
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:54
- Skąd: Pruszków
- Płeć:
Oto chodzi że próbowaliśmy chyba wszystkich pozycji jakie znaleźliśmy w necie oprócz Kamasutry bo to nas nie pociąga. Próbowałem z inną, ale w trójkąciku, no bez przesady sam na sam z inną to jeszcze nie ten czas .
Co do masturbacji księżycówka to z Renią Graboską zabawiałem się ostatni raz jakieś 8 miesięcy temu.
[ Dodano: 2011-09-28, 20:32 ]
Jeżeli chodzi o masturbację to nie miałem większych problemów
Co do masturbacji księżycówka to z Renią Graboską zabawiałem się ostatni raz jakieś 8 miesięcy temu.
[ Dodano: 2011-09-28, 20:32 ]
kot_schrodingera pisze:a czy przy masturbacji jest podobnie? Pytanie oczywiście do Adammisio1, nie do księżycówka,księżycówka pisze:może mniej masturbacji?
Jeżeli chodzi o masturbację to nie miałem większych problemów
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
po pierwsze - nie penis a mózg. Penis nie ma pamięci.księżycówka pisze:Penis, który przyzwyczaja się do mocniejszych bodźców (ręka) może mieć potem problem ze słabszymi (pochwa).
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:54
- Skąd: Pruszków
- Płeć:
Jak byłem w okresie " samogwałtu" to robiłem to średnio co 3-4 dni.
Problem jest też w tym że jak Ona robi to ręcznie i ustami to taka zabawa też bardzo długo trwa.
A może moja podświadomość boi się że coś spiepsze po drodze i dlatego tak długo nie mogę dojść
Może trzeba się przejść do psychiatry lub seksuologa
Problem jest też w tym że jak Ona robi to ręcznie i ustami to taka zabawa też bardzo długo trwa.
A może moja podświadomość boi się że coś spiepsze po drodze i dlatego tak długo nie mogę dojść
Może trzeba się przejść do psychiatry lub seksuologa
Adammisio1 pisze:Jak byłem w okresie " samogwałtu" to robiłem to średnio co 3-4 dni.
Problem jest też w tym że jak Ona robi to ręcznie i ustami to taka zabawa też bardzo długo trwa.
A może moja podświadomość boi się że coś spiepsze po drodze i dlatego tak długo nie mogę dojść
Może trzeba się przejść do psychiatry lub seksuologa
Mój też dłuuugo dochodzi. I przyznam, że mnie czasem szlag od tego trafiał, ale jakoś przywykłam. W sumie niby "dla mnie dobrze", chociaż gryzie mnie, że nie potraifę go przykładowo oralnie doprowadzić, bo prędzej mi szczęka odpadnie.
Twierdził, że to od częstych masturbacji w młodym wieku (naprawdę dość częstych).
Jednak po wakacjach stwierdzam, że na chłopaka tak po prostu działa stres i zmęczenie.
W namiocie, cichaczem, dochodzi w 5 minut
Nie znam odpowiedzi co zrobić, żeby stres tak nie działał na faceta. Jak ktoś zna, chętnie usłyszę.
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:54
- Skąd: Pruszków
- Płeć:
Alamakota pisze:Adammisio1 pisze:Jak byłem w okresie " samogwałtu" to robiłem to średnio co 3-4 dni.
Problem jest też w tym że jak Ona robi to ręcznie i ustami to taka zabawa też bardzo długo trwa.
A może moja podświadomość boi się że coś spiepsze po drodze i dlatego tak długo nie mogę dojść
Może trzeba się przejść do psychiatry lub seksuologa
Mój też dłuuugo dochodzi. I przyznam, że mnie czasem szlag od tego trafiał, ale jakoś przywykłam. W sumie niby "dla mnie dobrze", chociaż gryzie mnie, że nie potraifę go przykładowo oralnie doprowadzić, bo prędzej mi szczęka odpadnie.
Twierdził, że to od częstych masturbacji w młodym wieku (naprawdę dość częstych).
Jednak po wakacjach stwierdzam, że na chłopaka tak po prostu działa stres i zmęczenie.
W namiocie, cichaczem, dochodzi w 5 minut
Nie znam odpowiedzi co zrobić, żeby stres tak nie działał na faceta. Jak ktoś zna, chętnie usłyszę.
Może i masz racje z tym stresem. Mam bardzo stresującą prace i do domu wracam zmęczony. A brak możliwości dojscia ten stres jeszcze wzmaga.
Podobno na stres trzeba brać mega dawkę magnezu i potasu (np. pić sok z pomidorów i jeść gorzką czekoladę , ale nie razem )
shaman pisze:Pieniądze, zdrowie, spełnienie, duma, seksowna bielizna. Wtedy stresu nie ma.Alamakota pisze:Nie znam odpowiedzi co zrobić, żeby stres tak nie działał na faceta. Jak ktoś zna, chętnie usłyszę.
Hahah
Większość ludzi stres odczuwa w taki czy inny sposób, z tego czy innego powodu. Stres jest sam w sobie ok.
Sporo facetów jednak nie reaguje późną ejakulacją na stres, tzn, że być może są inne wyjścia.
Na kasie się oboje nie skupiamy, więc jak w totka nie wygramy, to raczej nie widzę, żebyśmy się dorobili kokosów wystarczających, żeby do końca życia o kasie nie myśleć, bo to nie jest dla nas najważniejsze. Zresztą, wtedy się człowiek stresuje, że go okradną, uprowadzą, że dzieci rozpieści, zawsze coś
Cała reszta jest na miejscu i nie pomaga
Generalnie w sytuacjach nie urlopowych, przeskakujemy na pozycję "na pieska" i wtedy on łatwiej dochodzi. Niestety, w moim obecnym stanie w tej pozycji odczuwam po prostu dyskomfort
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:54
- Skąd: Pruszków
- Płeć:
To zobaczę, bo od 3 października mam 27 dni wolnego od pracy i jedziemy do Egiptu się "odmuźdżać".
Jak ten wolny czas od pracy, wzmożonego stresu i wysiłku nic nie pomoże to idę z tym do lekarza. Tylko nie wiem do którego: ginekologa, seksuologa czy psychiatry
Po za tym producenci prezerwatyw powinni produkować oprócz gumek przedłużających stosunek, takie które przyspieszają ejakulacje
Jak ten wolny czas od pracy, wzmożonego stresu i wysiłku nic nie pomoże to idę z tym do lekarza. Tylko nie wiem do którego: ginekologa, seksuologa czy psychiatry
Po za tym producenci prezerwatyw powinni produkować oprócz gumek przedłużających stosunek, takie które przyspieszają ejakulacje
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2011, 23:58 przez Adammisio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:54
- Skąd: Pruszków
- Płeć:
3.5 godzinny sex hmmmm moge sie pobawic w coś takiego dla samego pokazania , ze takie cos jest mozliwe, w kwesti , ze facetowi stoi owe 3.5 godziny i dojść nie moze ...ale ... zmeczy mnie to potwornie, i nie z racji wieku, bo jak miałem o 20 lat mniej tez by zmeczyło , Tyle, ze mi kobieta wyschnie na wiór - no ale ... moze są takie co nie wyschną
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:54
- Skąd: Pruszków
- Płeć:
kurcze jakies to dla mnie nie do wyobrazenia, ze mozna nie umiec dojsc ! hmmm ja wiem , ze ludzie rózni... ale mniej wiecej jednak tacy sami w pewnych kwestiach .
To ja decyduje kiedy mam dojsć , ale to tez wypracowałem przez lata i predzej w zaszybkie dochodzenie uwierze niz w to , ze nie mozna dojsc ! Jaka luzna musiała by byc cipeczka bym miał ten problem ??? No ale to ja ... widac inni mają inaczej .
Zapytam jednak ... a jak długo dochodzisz jak sam sobie robisz dobrze ?
To ja decyduje kiedy mam dojsć , ale to tez wypracowałem przez lata i predzej w zaszybkie dochodzenie uwierze niz w to , ze nie mozna dojsc ! Jaka luzna musiała by byc cipeczka bym miał ten problem ??? No ale to ja ... widac inni mają inaczej .
Zapytam jednak ... a jak długo dochodzisz jak sam sobie robisz dobrze ?
Ostatnio zmieniony 02 paź 2011, 14:04 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:54
- Skąd: Pruszków
- Płeć:
Andrew pisze:kurcze jakies to dla mnie nie do wyobrazenia, ze mozna nie umiec dojsc ! hmmm ja wiem , ze ludzie rózni... ale mniej wiecej jednak tacy sami w pewnych kwestiach .
To ja decyduje kiedy mam dojsć , ale to tez wypracowałem przez lata i predzej w zaszybkie dochodzenie uwierze niz w to , ze nie mozna dojsc ! Jaka luzna musiała by byc cipeczka bym miał ten problem ??? No ale to ja ... widac inni mają inaczej .
Zapytam jednak ... a jak długo dochodzisz jak sam sobie robisz dobrze ?
Od ostatniej zabawy minęło już 8 miesięcy ale jak się zabawiałem to nie miałem żadnych problemów z dojściem, max zajmowało mi to do 15 minut i to przy dużym stresie i wycięczeniu po pracy.
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:54
- Skąd: Pruszków
- Płeć:
Andrew pisze:czyli przy onanizowaniu sie nie masz problemu ? zatem problem jest w luznosci pochwy wzgledem twego czlonka . niedopasowanie ....
Właśnie o to chodzi że ma ciasną, ale jest bardzo wilgotna jakby za każdym razem "wlała" sobie do środka butelkę środka nawilżającego. Czy może to być przyczyną ????:?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:54
- Skąd: Pruszków
- Płeć:
Bo ja już nie wiem co o tym myśleć. Myślałem że Ona jest za bardzo "wilgotna" i mój się ślizga jak po lodzie i ma przez to za mało bodźców i dlatego nie mogę dojść.
Czy może jestem jakoś zblokowany psychiczne po 26-ciu latach bez seksu??
Co myślicie czy iść z tym do lekarza
Czy może strzelić sobie kulkę w łeb?? http://agnieszka.com.pl/forum_php/images/smiles/smutny.gif
Czy poczekać jeszcze ze dwa, trzy miesiące może mi się psychika odblokuje
Czy może jestem jakoś zblokowany psychiczne po 26-ciu latach bez seksu??
Co myślicie czy iść z tym do lekarza
Czy może strzelić sobie kulkę w łeb?? http://agnieszka.com.pl/forum_php/images/smiles/smutny.gif
Czy poczekać jeszcze ze dwa, trzy miesiące może mi się psychika odblokuje
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Demon66 i 284 gości