Siedze z kumplami na boisku wieczorem

Wiec siedze z kumplami na boisku wieczorem poznym... podchodza cztery typiary bo szukaly naszego kumpla.. ja zauwazylem okazje.. ze cos moze wyjsc.. a bylem na dodatek sam w domu.

Powiedzialem im ze go nie ma a zaproponowalem im wypicie vodeczki. Jeden kumpel poszedl po vodke.. a ja z jedna poszedlem do domu dac jej jakas bluze bo jej zimno bylo. wrocilismy ... na boisku i potem poszlismy wszyscy do mojego domu.

po chwili picia... patrze jedna dziewczyna zaczynala mnie spijac.. a mialo byc odwrotnie.. i potem zaczelem sie z nia całowac... zaproponowalem jej pojsc gdzies w zaciszne miejsce... pokoj byl zajety bo inna para tam poszla wiec poszlismy do WC... powiedziala ze nic z tego nie wyjdzie bo ma okres i w ogole... Wiec ja zrezygnowany poszedlem z nia do pokoju znowu pic... po jakims czasie zaproponowalem jej zeby pojsc sie polozyc bo sie zle czula...

zaczelismy sie calowac na lozku zaczelem coraz nizej reka zjezdzac do jej cipeczki ... zauwazylem ze ma tampona... zapytalem sie ktory to dzien okresu. powiedziala ze ostatni wiec zaproponowalem jej zeby wyciagnela tampona.. poszla wyciagnac i rozebralismy sie weszlismy pod kocyk... i mialem gumki jakiejs z podrazniaczem.. walone byly zdeka za male .. ale po trudach zalozylem i wjechalem w jej cipeczke ... kochalem sie z nia 2 godziny ... az rozje...... łózko he bo za mocno pompowalem trzymajac sie jego... a potem jak niby nic poszlismy do kumpli i kolezanek... i siedzielismy.. potem zasnela i spala jak dziecko

Autor: Damian

Pozostałe opowiadania:

Pokrewne artykuły