Piękna blondynka

Pewnego wieczora siedzę sobie w pokoju i oglądam telewizje, gdy nagle kątem oka dostrzegłem okno mieszkania w bloku z naprzeciwka.

Oba budynki są bardzo blisko siebie więc widać wszystko doskonale. Mieszka tam piękna blondynka. Cudowne ciało, piękne oczy, wiele razy gdy spotykałem ją w sklepie serce zaczynało bić mi szybciej. Wiedziałem, że nie mam zupełnie u niej szans, nawet nie mam co o tym myśleć żeby do niej zagadać, ja mam 16 lat ona ok. 25, pewnie traktuje mnie jak zupełne dziecko, co ja mówię ona na pewno nie zdaje sobie sprawy, że istnieje ktoś taki jak ja.

Ale wracając do mojej historii: był wieczór, zobaczyłem, że moja piękna sąsiadka nie zasłoniła tego wieczora zasłon i chodziła po domu zupełnie naga :] , to był najpiękniejszy widok w moim życiu. Ale nie to jest najlepsze, po kilku miesiącach poszedłem z klasą do kina a tam, nie uwierzycie, na ekranie... moja sąsiadka, ten film jest bardzo znany w Polsce a ona gra jedną z głównych ról. Po jakimś czasie zagrała również w reklamie, jestem pewien, że to początek wspaniałej kariery, i kto by pomyślał, to ja byłem jej pierwszym widzem... :]Jak nazywa się ta aktorka, to tylko moja tajemnica ;]. Pozdrawiam.

Autor: MARCINNN

Pozostałe opowiadania:

Pokrewne artykuły