Moje miłosne doznanie

Któregos dnia umowilam sie z moim facetem, ze po zajeciach wpadne do niego do domku. Wiedzialam, ze Jego rodzicow nie bedzie i czulam co moze sie wydarzyc, ale zaskoczyl mnie bardziej niz sadzilam.

Gdy juz dotarlam do domu tego swietnego faceta On otworzyl mi drzwi domofonem. Weszlam na gore, drzwi do mieszkania jednak byly otwarte.... a wszedzie panowal polmrok, wprowadzajac lekko tajemnicza atmosfere...stalam w pustym i cichym mieszkaniu przez kilka sekund.... dlugich sekund ciagle nie wiedzac co zaraz sie wydarzy... Nie wiedzac jak nagle On znalazl sie za mna.

Nie zdazylam nawet zareagowac a ten przystojny facet mocno i energicznie przysunal mnie do lustrzanych drzwi i przylgnal do mnie. Czulam Jego silne cialo zaraz za moim, Jego oddech na mojej szyji.Probowalam sie wyrwac, ale jego silne dlonie zaraz chwycily za moje i rzucily je na lustro, obezwladniajac mnie calkowicie. On calowal mnie wszedzie, wszedzie gdzie mogl. Zaczelam szukac Jego ust, lecz On pozwalal mi je znalezc tylko na chwile i dalej robil swoje! Potem poczulam, ze te cieple dlonie kraza namietnie po calym moim ciele... po moich piersich, po moim brzuszku, po moich udach.

On nie pytal czy moze. On to poprostu robil! A wtedy poczulam ze bez zadnych przeszkod Jego meska dlon szybkim ruchem powedrowala w moje majteczki i bez zadnych ostrzezen wdarl a moze wepchnal sila swoj palec we mnie ... Nia dawal mi zadnych szans ucieczki.... ucieczki, ktorej juz po chwili nie chcialam...;) co bylo dalej wiemy tylko MY ;)

Autor: autorka anonimowa

Pozostałe opowiadania:

Pokrewne artykuły