Nasz pierwszy raz

Hmmm... nigdy czegoś takiego nie pisałem, ale jestem tu z Kasią i sądzę że Ona mi pomoże :)

Ja (Krzyś) mam 19 lat a moja Kasia 17, spotykamy się już od 2 lat, ale nasz pierwszy raz przezyliśmy rok temu w andzrzejki 2002. Nie było to spontaniczne raczej przemyślane i zaplanowane, ale takimi osobami własnie jestesmy. My woleliśmy się najpierw lepiej poznać, pokochać, aby nasz pierwszy raz nie był tylko zwierzęcym odruchem. Dodam że ja jak i moja partnerka nie mieliśmy wcześniej przeżyć tego rodzaju, nie myślcie sobie że jestesmy ciotami :) po prostu przywiązywaliśmy wagę aby ten pierwszy raz był naprawdę udany.

Wszystko było już zaplanowane: chata wolna, gumki czekają, a Ona przyszła do mnie po szkole i odrazu wpadła do mojego łóżka :) Zaczeliśmy się namiętnie całować i dotykać ja zacząłem pieścic Jej piersi, całowałem ją dotykałem aż Jej sutki stwardniały wtedy posunąłem się niżej Ona tylko na to czekała :) pieściłem ją namiętnie lizałem jej cipcie i okolice włożyłem Jej tam paluszka,, najpier 1 ale doszło do 3 :)Kasia jęczała w niebogłosy, ale powiedziała że nie zostanie mi dłużna i już zachwile miała moją (WIELKĄ) pałę :) w ustach, lizała ją ssała a ja przeżywałem niewyobrażalną rozkosz.

Po chwili postanowiliśmy TO zrobić, najpierw Ona nałożyła gumkę, potem położyła się i rozchyliła uda, oboje byliśmy zdenerwowani, Kasię bolało na początku, ale już po chwili jęczała z zachwytu :)Robiliśmy to tak jak to tylko było możliwe, ja postarałem się żeby nie skończyć za szybko a Jej to odpowiadało. Po odbytym stosunku leżeliśmy wtuleni w siebie. Ptem Kasia ubrała się i jakby nic poszła do domu.

To bylo cudowne i jestesmy z siebie dumni ze poczekaliśmy i zrobilismy to bez pospiechu i na spokojnie.

Autor: Kasia i Krzyś

Pozostałe opowiadania:

Pokrewne artykuły