Przygoda w sklepie

Od kilku dni Aga chciala zrobic coś szalonego w naszym zyciu seksualnym, ale nie bardzo wiedziala co. Zaczela namawiac mnie na zakupy. Nie bylo by w tym nic dziwnego gdyby nie kilka dziwnych szczególów.

Siedzialem z nią w pokoju kiedy sie ubierala. Zauwazylem, ze ubiera sie bardzo seksownie, a nawet za seksownie jak na wyjście do sklepu. Zalozyla czarne ponczochy kabaretki, seksowne koronkowe stringi. Juz jej bielizna wzbudzala we mnie poządanie, które narastalo z kazdą chwilą. Kolejnym elementem jej odzienia byla krótka, obcisla mini spódniczka, podkreślająca jej zgrabne pośladki. Konczyla sie na wysokości koronkowych zakonczen ponczoch, co dawalo oszalamiający efekt przy nachylaniu. Swoisty wabik na facetów, pokazac malo ale z gracją.

Ostatnim elementem byla jasna gumowana bluzeczka zalozona na gole cialo idealnie podkreślająca figure i okrągle piersi. Kiedy zacząlem sie do niej dobierac napalony ja mlody ogier, odepchnela mnie mówiąc nie tak predko, jeszcze zdązysz mnie przeleciec, to dopiero gra wstepna a ty sie pchasz z tym swoim rumakiem!”. Wtedy zacząlem rozumiec jej chytry plan, ale nie przewidzialem, ze moze byc on tak szalony. Kiedy dojechaliśmy do sklepu Aga kazala iśc mi po papierosy a sama bedzie czekala na mnie na stoisku z damską konfekcją. Mialem dac jej sygnal na komórke jak bede sie zblizal do niej. Wykonalem jej wszystkie polecenia, ale te ostatnie mnie bardzo zdziwilo. Kiedy zadzwonilem uslyszalem w sluchawce masz byc grzeczny i wykonywac wszystkie moje polecenia. ok.? odpowiedzialem Ok. ale nie bylem pewny czy dobrze robie.

Tak wiec sluchaj ja bede robila zakupy udając, ze cie nie znam. Ty nie bedziesz do mnie podchodzil ani ingerowal w to co robie, zaufaj mi, prosze nie bedziesz zalowal!. slowa te podniecily mnie strasznie wiec nie moglem odmówic. Wszedlem wiec grzecznie na stoisko i zacząlem sie przyglądac poczynaniom zony. Chodzila oglądając niewinnie ubrania co niektóre przykladala sobie do ciala, co jakiś czas zaglądala w lustra otaczające caly sklep. Z początku myślalem, ze sprawdza czy na nią patrze. Ale sie mylilem. Ona kokietowala sprzedawce, nie spuszczającego z niej wzroku. Facet byl tak podniecony widokiem mojej zony, ze zapomnial o sklepie, bezczelnie gapil sie jej w dekolt, obserwowal kazdy ruch jej tylka. Rozbieral ją wzrokiem. Wiedzialem, ze chce ją teraz przeleciec. Powinienem byc zazdrosny a bylo wrecz odwrotnie. Z minuty na minute coraz bardziej chcialem w nią wejśc. Wyobrazalem sobie jak musi byc teraz wilgotna. Chcialem podejśc do niej, zedrzec ubranie i kochac sie z nią na oczach wszystkich. Ona tymczasem dopiero rozpoczynala tą gre. Schylila sie do koszyka i zaczela coś w nim grzebac. Jej spódniczka podwinela sie do góry odslaniają bielizne, pasek od majtek wchodzil jej w rowek podkreślając jej zgrabne pośladki. Pochylila sie jeszcze bardziej, delikatnie rozkraczając nogi, przez koronkowe majteczki wychodzily wystrzyzone wloski. Ruszala biodrami udając, ze czegoś szuka.

Nagle wstala i podeszla do sprzedawcy. Przepraszam czy moge to przymierzyc Pochylila sie na ladzie, kladąc na niej komplet seksownej bielizny. Facet przytaknąl twierdząco glową, a ona udala sie do kabiny. Odslonila delikatnie kotare. Stala z lekko wypietym tylkiem z rekoma na nagich piersiach. Przez pozostawioną szpare obserwowal jej kazdy ruch macając sie po rozporku. Aga wypiela tylek w jego strone powoli zsuwając majtki z tylka. Pochylila sie po lezącą na ziemi pare majtek. Delikatnie je wsunela na pupe poprawiając pasek w rowku. Nastepnie zalozyla stanik którego ksztalt dopasowal sie idealnie do piersi, a prześwitujący material nadawal mu jeszcze wiekszego seksapilu. Rekoma uniosla sobie wlosy do góry i zaczela przeglądac sie w lustrze. Widziala w odbiciu napaloną twarz i zar w oczach. Jej reka schodzila coraz nizej delikatnie gladząc okreznymi ruchami piersi, masowala delikatnie sutki, które staly sie twarde i szpiczaste. Na jej policzkach pojawily sie czerwone wypieki, cialo zaczelo wyginac do przodu w szalonym tancu podniecenia. Usiadla na stolku szeroko rozchylając nagi. Jej dlon wedrowala w góre ponczoch, gladzila uda podązając coraz wyzej. Reką gladzila sie po majtkach. Nagle zadzwonila moja komórka wybijając mnie z ekstazy. Uslyszalem jej rozpalony glos na co czekasz skarbie? Choc zrób ze mną porządek zanim on to zrobi!” Niewiele myśląc wbieglem do kabiny podnioslem ją ze stolka i zacząlem calowac jak szalony. Mój jezyk wedrowal po calym ciele schodząc nizej az wreszcie natrafil na jej wilgotną rózyczke, zatapiając sie coraz glebiej w jej platki. Wzrok obserwowal szalony taniec tylka odbijającego sie w lustrze. Prosze wejdL we mnie dluzej juz tego nie wytrzymam- krzyknela. Zebami zerwalem jej majtki i wbilem sie w nią z calym impetem.

Jej cialo wilo w szalonej ekstazie, paznokcie wbijala mi w tylek , rekoma zakrylem jej usta. Nasze oddechy stawaly sie coraz szybsze. Czulem zblizający sie orgazm coraz mocniej pchalem w jej wilgotną cipke mojego penisa. Zlapalem ją za biodra i podnioslem w góre, Agi nogi owinely sie zgrabnym ruchem wokól moich bioder. Jej ruchy stawaly sie coraz szybsze, nabijala sie na mnie z calym impetem. Nie moglem wytrzymac juz dluzej i wystrzelilem w jej szparke jak wulkan. Usiadlem na krześle glośno sapiąc. Aga objela mnie w mocnym uścisku, bezwladnie ruszając biodrami i cicho szepnela mi do ucha bylo wspaniale kochanie, prawda? Zobacz ten facet caly czas nas obserwowal. Jakie to bylo podniecające. Oj bylo skarbie, bylo.

Autor: Przemo

Pozostałe opowiadania: