Pierwsza rozkosz

Zawsze myslalam, ze jestem prawdziwa cnotka. Nigdy wczesniej nie dalam sie dotknac chlopakowi, nawet sie nie calowalam. Wszystko wydawalo mi sie takie obrzydliwe. Do czasu ;-)

Mojego faceta poznalam na wakacjach. Najpierw bylo gadanie na necie, potem wypady do kina. Wiedzialam, ze mu sie podobam. Na naszym drugim spotkaniu postanowilam zobaczyc, jak bardzo. Ubralam bardzo krotka spodniczke i wogole wygladalam bardzo sexownie. Wiec usiedlismy, zdazylam napic sie coli, ale On zaraz odlozyl wszystko i wzial mnie za reke.Ktos moze powiedziec, co to wogole za przezycie? Ale ja wtedy poczulam blogosc ogarniajaca cale moje cialo. I ten jego slodki usmich. Zaczelam delikatnie gladzic jego dlonie, rece, przesuwalam paluszkami, lekko drapalam. To byla dla niego naprawde duza przyjemnosc. Wtedy polozyl reke na moim kolanie. I dotykal mojej gladkiej skory. Poczulam jak mi sie robi cieplutko po wewnetrznej stronie ud. Widzial, ze mi sie to podoba. Jego reka siegala wyzej, powolutku narastalo napiecie. Jego paluszki byly takie milutkie. Szedl coraz wyzej i wyzej.

Gdy prawie dotkal moich majteczek, czulam, ze jestem wilgotna. On mial mgliste spojrzenie, widzialam jak jego czlonek pecznieje pod spodniami. Czulam sie rozkosznie. Ale nie chcialam wiecej. Jeszcze nie wtedy. Marzylam: chwilo trwaj. Ja piescilam jego dlonie, paluszki, on piescil moje uda, calowal raczki. Szeptalismy sobie czule slowka. Juz wtedy wiedzialam, ze przezyjemy razem wspaniale chwile. To bylo porozumienie bez slow, czulam sie tak bezpiecznie, tak slodko, rozkosznie.

Nie interesowalo nas nic poza soba. Szkoda, ze film tak szybko sie skonczyl. Posiedzielismy jeszcze chwilke w pustej sali. I wyszlismy wniebowzieci, slodko sie usmiechajac. Nie zaluje,ze przezylam to majac 18 lat. On po prostu jest najlepszy i warto bylo poczekac.
Moj najwspanialszy facet!

Autor: Malinka

Pozostałe opowiadania:

Pokrewne artykuły