Zwariowana noc mojego życia

Pewnej nocy postanowilem ze swoją dziewczyną wybrac sie do pubu (byliśmy ze sobą od niedawna i to byl nasz pierwszy wypad na miasto).

Najpierw jednak wybraliśmy sie do mnie do domu, mialem wolną chate, kochaliśmy sie namietnie u mnie by potem pojśc w koncu do pubu. Nastepnie po kilku godzinach siedzenia przy piwie w lokalu gdy wychodziliśmy moja dziewczyna wpadla na pomysl zrobienia czegoś szalonego -zrobiliśmy to wlaśnie tam w toalecie, a juz po wszystkim gdy wychodziliśmy mnie przyszlo do glowy aby kochac sie w samochodzie na parkingu przed pubem.

Bylo cudownie świadomośc ze mógl ktoś nas zobaczyc dodatkowo nas podniecala. Na koniec zanim odwiozlem laske do domu zrobiliśmy to juz ostatni raz znowu w aucie na jakiejś przydroznej drodze w lesie. To byla najpiekniejsza noc w moim zyciu, przez wiele kolejnych dni nie moglem sie na niczym skupic poniewaz ciągle miewalem "filmy" z tamtego wieczoru. Bardzo czesto do tych wydarzen wracam myślami i wspominam jakze bylo wówczas pieknie.

Autor: Anonim

Pozostałe opowiadania:

Pokrewne artykuły