Zmysłowa przygoda pewnej kobiety

Czekał na nią przy drzwiach. Nie zapalał światła. W świetle księżyca wyraźnie widział jej twarz. Była piękna. Widok jej ciała, tak powabnego i jędrnego, powodował, iż pragnął ją już teraz, bez zbędnych słów.

Zaprosił ją do środka, wnosząc za sobą zapach perfum. Natychmiast znalazła się w jego ramionach. On wziął ją na ręce i zaniósł do sypialni, a kiedy ją rozebrał, zauważył, że jej ciało drży. Przez chwilę zastanawiał się, czy to z zimna czy z podniecenia. Otoczył ją ramionami i przytulił najmocniej jak potrafił. Przywarła do niego. Czuł wstrząsające jej ciałem ataki dreszczy. Powoli przenikało ją ciepło jego ciała. Po chwili rozluźniła się. Przesunął ręką po jej plecach i biodrach.

Wtedy ona zaczęła go pieścić, najpierw niepewnie, lecz skutecznie, bo zauważyła, jak z czasem stawał się rozpalony. Jakże potrafiła to robić. Była po prostu boska. Pieszczoty stawały się coraz bardziej intymne. Czuł, że trzyma w dłoniach gorący jedwab. Rozchylił jej uda i zagłębił się w jej cieple. Jęknęła z rozkoszy i zacisnęła nogi wokół jego ciała. Czuła, że świat wiruje wokół niej. On tylko wiedział, jak doprowadzić ją do szczytu rozkoszy.

Mężczyzna bacznie obserwował jej reakcje i czuł się coraz bardziej podniecony. Wygięła się w łuk i cicho jęknęła z rozkoszy. Jej ciało falowało. Mocno przyciągała go do siebie. Jęczała. On rozkoszował się jej ciałem, smakiem i zapachem. Poczuli, że odpływają z tego świata, to co działo się wokół nich nie miało znaczenia..... Czuł ruchy jej bioder i bicie serca. Wreszcie wszystko znikło w wybuchu czystej rozkoszy.

W dalszym ciągu obejmował dłońmi jej krągłe pośladki. Głaskał po plecach i po twarzy. Widział, że jest szczęśliwa, odprężona. Nic nie mówili, tylko głęboko patrzyli sobie w oczy. Wiedzieli, że w takiej chwili słowa są zbyteczne.......

Autor: Aga

Pozostałe opowiadania:

Pokrewne artykuły