Mam mały problemik. Przez ostatni czas nie mogłem sobie nikogo znaleść. Oststatnio poznałem całkiem ciekawą dziewczynę. Bardzo mi się ona podoba, jednak sprawia wrażenie troche nieśmiałej, skrtyej w sobie. Kilkukrotnie z nia rozmawiałem, spodobała mi się. Ale mam wrażenie ze ona nie będzie chciała ze mną chodzić. Traktuje mnie jako przyjaciela :cry: I chyba jej nawet do głowy nie przyszło ze ja do niej startuje, albo przynjamniej się staram. Nie wiedze żadnej reakcji z jej strony.
Więc: jak przekonać ja do mnie, jak osmielić, poderwać, jak sprawić by widziała we mnie kogoś więcej niż tylko przyjaciela????
Może ktoś coś wymyśli