Punkt G :)

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Punkt G :)

Postautor: Student » 12 sty 2004, 21:33

Kurde normalnie mam problem z odnalezieniem tego malutkiego punkcika :( Wiem ze mam go szukac na przedniej scianie pochwy w odleglosci okolo 3 cm od wejscia i jest to male zgrubienie Ale szukam szukam szukam i za cholere nie moge znalesc (a juz dosc dokladnie szukalem :) ):( I tu mam pytanie do pań czy to od razu po dotknieciu tego punktu czujecie to? czy może trzeba go najpierw troszke popiescić i rozbudzić ?? I pytanie do panów - jak go do cholery znaleźliscie :)?? ( jeżeli są panowie ktorzy znaleźli ) :)
Ostatnio zmieniony 03 mar 2004, 21:05 przez Student, łącznie zmieniany 1 raz.
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 12 sty 2004, 21:41

Znalezienie go nie jest taką prostą sprawą, bo nie wszystkie kobiety go mają, a niektórzy nawet twierdzą, że wcale go nie ma :566:

Jesli chodzi o mój, to mąż go opisał jako malutkie, lekko chropowate zgrubienie. "Wynalazł" je po ładnych kilku miesiącach regularnego współżycia...
Awatar użytkownika
Poggie
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 21 lis 2003, 11:36
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Poggie » 12 sty 2004, 22:58

Student uzyj latarki :D:D:D:D hehehe a tak na powaznie to trafiłem całkiem przez przypadek bo zeczywiscie nie jest latwo go znalesc a chyba u kazdej kobiety moze byc w innym miejscu
Let me be the one that shines with You in the morning when You don't know what to do
Tomasz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 156
Rejestracja: 28 gru 2003, 13:07
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Tomasz » 17 sty 2004, 19:53

Sutdent jak znajdziesz ten magiczny punkcik to daj znać, sam go szukam i szukam i szukam.....
A może go w ogóle nie ma???????????????????????
joni8

Postautor: joni8 » 17 sty 2004, 23:09

:) ja tez szukałem i w trakcie pieszczot i odrazu po orgazmie ale niestety jeszcze nic nie znalazłem:( Rozmawiałem kiedyś ze swoją dobrą przyjaciółką, powiedziała że oto własnie jej nowy chłopak odszukał ten magiczny punkt i że było jej cudownie jak nigdy dotąd.
Co prawda sama nie wie jak ten punkt "wygląda" ale z relacji chłopaka wynika że tak jak w opisach z mądrych książek. Przygnębiające ale cóż, nie każdemu się udaje. Podobno jeśli nie daje się wyczuć normalne palcami to trzeba drugą ręką trochę nacisnąć na podbrzusze by to "zgrubienie ujawniło się :)
Jestem ciekaw czy ginekolog by w tej sprawie coś poradził jeśli wyślę dziewczynę do niego z takim pytaniem :P Eeeech, chciałoby się dać kobiecie ten ocean rozkoszy ale coż :(
Z drugiej strony to dla czego oczekuje sie że to facet znajdzie p.G ? Nie czujemy tego co kobiety gdy rozrabiamy w ich środku paluszkiem.
Czytałem w pewnym artykule z netu że kobieta sama moze odnaleźć ten punkt,baa nawet jej samej powinno to lepiej pójść, bo ktoż jak nie sama kobieta lepiej wie gdzie dotyk sprawia przyjemnośc. Panie też czasami pieszczą się paluszkiem :P Wtedy powinne właśnie zbadać swoje wnętrze i poszukać tego "malutkiego zgrubienia na przedniej ściance pochwy". jak nie mogą dosięgnąć paluszkiem to są też takie fikuśne immitacje członka :)
A gdy już znajdzie to czego szuka to może naprowadzić na niego partnera a nawet w czasie stosunku tak wymanewrowac pupcią by jego członek trafial w ten owoc zakazany. Tu pełne pole dla popisu nie tylko dla mężczyzn ale i dla kobiet.

Pozdrawiam :) i życzę miłej wyprawy na poszukiwania :)
Gość

Postautor: Gość » 18 sty 2004, 00:33

Szukajcie, a znajdziecie!
Trochę pracy i wysiłku panowie... a nie "sama sobie znajdź". :wink:
Jarek

Postautor: Jarek » 18 sty 2004, 09:28

...a ty Gościu znalazłeś/aś?
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 18 sty 2004, 15:52

E tam, kobiety maja za dobrze z tymi orgazmami.
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 18 sty 2004, 18:52

Maverick pisze:E tam, kobiety maja za dobrze z tymi orgazmami.


Jak to w tym kawale: Adam wybrał możliwość sikania na stojąco, to Ewie się trafił wielokrotny orgazm :lol:
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 19 sty 2004, 02:36

I tak macie za dobrze ;) I dziwic sie potem facetom ze mysla tylko o seksie. Nic dziwnego jak podczas seksu kobieta ma orgazmow z 10 a facet 2 :(
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 sty 2004, 00:36

No jasne :D Jakbym mial tyle orgazmow, to tez bym tak tylko o tym nie myslal.
Awatar użytkownika
jony8
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 19 sty 2004, 22:09
Płeć:

Postautor: jony8 » 27 sty 2004, 19:54

niezwykle ciekawe i zastanawiające że na ten temat wypowiedziała się tylko jedna kobieta. Inne albo nie mają nic do powiedzenia (bo same nie wiedzą czy mają ten "point G") albo przeważa u nich podejście takie że to facet ma się wykazać. Kruca nie dość że musisz się starać zaspokoić partnerkę każdym możliwym sposobem (bo inaczej fajtłapa z ciebie i męska szowinistyczna świnia) nawet kosztem swojej przyjemności (czasami) to jeszcze nie chcą ułatwić ci życie i powiedzieć co i gdzie się znajduje :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 27 sty 2004, 19:56

Moze dlatego ze u kazdej jest on gdzie indziej (w granicach rozsadku oczywiscie) :)
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 27 sty 2004, 21:56

SueEllen pisze:Znalezienie go nie jest taką prostą sprawą, bo nie wszystkie kobiety go mają, a niektórzy nawet twierdzą, że wcale go nie ma :566:

Jesli chodzi o mój, to mąż go opisał jako malutkie, lekko chropowate zgrubienie. "Wynalazł" je po ładnych kilku miesiącach regularnego współżycia...

SueEllen pomoz mi :) Widze ze u Ciebie zostal znaleziony. Ja juz wymacalem 15 razy cala przednia scianke pochwy i nic :( Powiedz mi tylko czy to wystarczy dotknac i kobieta juz czuje , czy popiescic przez chwile aby poczuła ?? Bo ja tak jezdze palcem a moze to trzeba sie zatrzymac w kazdym miejscu na chwile ;)
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 27 sty 2004, 22:13

Student pisze:SueEllen pomoz mi :) Widze ze u Ciebie zostal znaleziony. Ja juz wymacalem 15 razy cala przednia scianke pochwy i nic :( Powiedz mi tylko czy to wystarczy dotknac i kobieta juz czuje , czy popiescic przez chwile aby poczuła ?? Bo ja tak jezdze palcem a moze to trzeba sie zatrzymac w kazdym miejscu na chwile ;)


He, he. Z tym to musiałbyś się do mojego męża zwrócić :wink: Ja sama nie wiem jak on to robi :lol: Na pewno używa jednego palca (którego nie wiem :wink: ) i momentami mam wrażenie, że rusza nim tak, jak się daje znak gdy się kogoś do siebie przyzywa. Kiedy już czuję, że znalazł, dociskam ręką brzuch (tak, że wyraźnie czuję jak się rusza we mnie, w środku). Kiedy to robi zbyt mocno lub zbyt intensywnie, boli zamiast podniecać. Tu trzeba wszystko zgrać. Kobiecy orgazm bym porównała nie do jednego instrumenu, ale całej orkiestry. Jedewn fałsz i wszystko bierze w łeb. Słowem: ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć... :lol:
Do wprawy doszliśmy po ładnych kilku miesiacach prób i błędów.

P.S. 15 razy to za mało :lol: Jak będzie 115 to porozmawiamy :lol:
Tomi
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:03
Płeć:

Postautor: Tomi » 28 sty 2004, 00:48

NIeprzejmój sie na pewno go znajdzesz ja tez muszę sie bardziej postarać :D
Wiesz co to jest tak jak szukanie igły w stogu siana :)
Tomi
Awatar użytkownika
jony8
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 19 sty 2004, 22:09
Płeć:

Postautor: jony8 » 28 sty 2004, 01:02

no i właśnie tak jak mówiłem sama kobieta niestety nie wie jak ten punkcik "wygląda" trzeba znaleźć kogość kto zna i wyjaśni jak to sie szuka :)
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 28 sty 2004, 01:03

a Wy Mezczyzni szukacie i szukacie i macie problemow z tym i narzekacie na nas ...a my i tak Wam nie powiemy:) heh...nie ma tak dobrze... :lol:
pozdrawiam wszystkich "poszukiwaczy skarbow".....hehe
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 28 sty 2004, 01:04

lizaa pisze:a Wy Mezczyzni szukacie i szukacie i macie problemow z tym i narzekacie na nas ...a my i tak Wam nie powiemy:) heh...nie ma tak dobrze... :lol:
pozdrawiam wszystkich "poszukiwaczy skarbow".....hehe

A czemu nie powiecie?? Pewnie dlatego ze takie szukanie jest dla was przyjemne, co ;)
Awatar użytkownika
jony8
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 19 sty 2004, 22:09
Płeć:

Postautor: jony8 » 28 sty 2004, 10:28

Dobra dobra niech nic nie mówią :) Chyba wiedza (albo i nie:)) co tracą:) Tylko żeby potem (po czterdziestce:))gdy już się znajdzie tego punkciora :) nie miały pretensji do nas że zmarnowaliśmy im tyle lat rozkosznych doznań :)

Aha :) dla kobiet małe pytanko :) Czy któraś z was potrafi doprowadzić faceta do wielokrotnego (wielokrotnego a nie kilka ) orgazmu, lub chociaż do tak długiego jak wasz wlasny:)
Awatar użytkownika
jony8
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 19 sty 2004, 22:09
Płeć:

Postautor: jony8 » 03 lut 2004, 18:22

no i patrzcie:) jak się zadaje niewygodne pytanko to kobit ni ma:) albo udają że ich nima:)
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 03 lut 2004, 18:35

A ja myślę, jak niech nie chcą to niech nie mówią. W końcu to one tracą. Nam i bez punktu G jest dobrze.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 03 lut 2004, 18:40

Nie wiem czemu dziewczyny tak myślą... jak da chłopakowi, to jemu zrobi dobrze...a sobie to nie???
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 03 lut 2004, 22:45

Jarek pisze:Nie wiem czemu dziewczyny tak myślą... jak da chłopakowi, to jemu zrobi dobrze...a sobie to nie???


Panowie... nie rozumiecie jednej podstawowej rzeczy: Kobieta nie osiąga orgazmu przy każdym stosunku. Piszę ogólnie "kobieta" patrząc przez pryzmat własnego "ja" i doświadczeń innych kobiet z którymi rozmawiam na ten temat. U mężczyzny niemal każdy stosunek (lub intensywniejsze pieszczoty) kończy się orgazmem. Wytrysk nasienia = orgazm, podobno nie zawsze (tak słyszałam), ale jednak w większości przypadków. U kobiet sprawa wyglada zupełnie inaczej. Już to pisałam, ale powtórzę: dużo kobiet nie wie gdzie znajduje sie ich punkt G - niektórzy w ogóle watpią w jego istnienie, bo szukają, szukają i znaleźć nie mogą. Więc jak te biedne dziewczyny mają Wam, panowie powiedzieć, gdzie on jest skoro same tego nie wiedzą? Przecież nie wymyślą sobie teorii z Księżyca :wink:

Za to dziś dowiedziałam się ciekawej rzeczy: od kobiecego orgazmu faceta najbardziej bolą... nadgarstki :lol: 8)
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 04 lut 2004, 01:49

...Czyli wg. SueEllen, mamy rozumieć, że kobiety godząc się na współżycie robią to tylko dla nas?
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 04 lut 2004, 02:13

Nie!! Ona chciala powiedziec ze dla kobiet też to jest przyjemne ale nie jest tak łatwo dojsc do orgazmu jak u nas! Faceta latwo do prowadzic do orgazmu , kobiete trudniej i ot cale przeslanie SueEllen co Ty czytać nie umiesz :)?? Gdzie ona napisala ze kobiety robią to tylko dla nas??
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 04 lut 2004, 10:13

Nie przejmuj się studencie, czytać potrafię, ale taki wniosek można wysnuć, skoro kobieta nie zawsze może osiągnąć orgazm, a mężczyzna zawsze, to kobieta odczuwa mniejszą przyjemność ze stosunku, czyli jakby dla mężczyzny się poświęca. Nie wyobrażam sobie jak bym się czuł, gdybym w wyniku stosunku nie osiągnął orgazmu,a kobieta godząc się na stosunek nie jest pewna czy osiągnie orgazm- i to właśnie miałem na myśli w poprzednim poście.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 lut 2004, 13:42

Jarek, ale kobiety nie musza miec za kazdym razem orgazmu zeby byly zadowolone :) To je od nas rozni. Nie rozumiem tego ale kto zrozumie kobiety?
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 04 lut 2004, 21:03

Jarek pisze:Nie przejmuj się studencie, czytać potrafię, ale taki wniosek można wysnuć, skoro kobieta nie zawsze może osiągnąć orgazm, a mężczyzna zawsze, to kobieta odczuwa mniejszą przyjemność ze stosunku, czyli jakby dla mężczyzny się poświęca. Nie wyobrażam sobie jak bym się czuł, gdybym w wyniku stosunku nie osiągnął orgazmu,a kobieta godząc się na stosunek nie jest pewna czy osiągnie orgazm- i to właśnie miałem na myśli w poprzednim poście.


Jarek to czy kobieta bedzie miala orgazm nie zalezy od niej samej tylko od nas , facetow!!

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 85 gości