Brak ochoty!!
Moderator: modTeam
Brak ochoty!!
Witam wszystkich!!!!
To moj pierwszy post.
Mam duzy problem.Jestem juz ze swoim chlopakiem ponad rok i mimo,ze go kocham nie mam ochoty na współżycie z nim.Nie czuje potrzeby kochac sie i nie wiem co jest tego przyczyna.Przez pierwsze pol roku wszystko bylo ok.Teraz nie czuje czesto podniecenia jak mnie glaska,caluje itp.Z wczesniejszym chlopakiem bylo tak samo,pare miesiecy super a potem brak jakiejkolwiek ochoty.
Jesli macie jakies rady prosze napiszcie.
To moj pierwszy post.
Mam duzy problem.Jestem juz ze swoim chlopakiem ponad rok i mimo,ze go kocham nie mam ochoty na współżycie z nim.Nie czuje potrzeby kochac sie i nie wiem co jest tego przyczyna.Przez pierwsze pol roku wszystko bylo ok.Teraz nie czuje czesto podniecenia jak mnie glaska,caluje itp.Z wczesniejszym chlopakiem bylo tak samo,pare miesiecy super a potem brak jakiejkolwiek ochoty.
Jesli macie jakies rady prosze napiszcie.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jesli twoj brak ochoty moze zniszczyc zwiazek to za przeproszeniem do d**y ten zwiazek jest... Wedlug mnie to moze z twojej strony byc jakis blok psychiczny, uraz.
Piszesz, ze twoj chlopak cie pociaga-rozwin temat...w/g mnie pociaga=podnieca=...
Piszesz, ze twoj chlopak cie pociaga-rozwin temat...w/g mnie pociaga=podnieca=...
Nikt mnie nie zachęca, gadać jednak będę, bo mi się tak chce, że wytrzymać nie zdolen jezdem.
Kazia pisze:Jestem juz ze swoim chlopakiem ponad rok i mimo,ze go kocham nie mam ochoty na współżycie z nim.
Moze jeszcze nie doroslas do tego by sie z nim kochac. Na kazdego przychodzi inny czas. Moze nie czujesz sie jeszcze emocjonalnie gotowa?? Moze jeszcze nie masz takiego zaufania do swojego chlopaka?? Jak sie obajawia Twoj "brak ochoty" ,a przede wszystkim w jakich sytuacjach?? Co wtedy myslisz..itp??
doskonale rozumiem autorkę posta.sama już od dość dawna nie ma kompletnej ochoty na seks...nie wiąże się to z problemami w relacjach z partnerem: bardzo sie kochamy,czuję sie z nim bezpieczna,podoba mi się... jednak nastąpiło drastyczne obniżenie libido które jak mniemam ma przyczyny organiczne. i wkurzają mnie wypowiedzi ,że toz oznacza że związek jest do bani i że to nie mam sensu.. dlatego też liczę na to ,że wizyty u seksuologa będą wkrótce refundowane przez NFZ i w końcu rozwiążę mój problem pozdrawiam
- I*Z*U*$*K*A
- Entuzjasta
- Posty: 138
- Rejestracja: 21 maja 2005, 21:34
- Skąd: Swietokrzyskie
- Płeć:
- milenka112
- Entuzjasta
- Posty: 105
- Rejestracja: 11 maja 2005, 10:15
- Skąd: kosmos
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- milenka112
- Entuzjasta
- Posty: 105
- Rejestracja: 11 maja 2005, 10:15
- Skąd: kosmos
- Płeć:
moon pisze:Moment. A czy Ty w ogóle z nim się zaczełaś sexić?
Bo w takim wypadku to o rutynie w łóżku raczej nie ma co mówić.
Dobre pytanie,bo autorka tego tematu nie dala jednoznacznej odpowiedzi...
Pozostaje czekac jak sie odezwie i powie nam cos wiecej na ten temat...
Andrew pisze:Mam jakies dziwne wrazenie ze ktos pisze pod innym nickiem ?
Mam nadzieje,ze tym postem jej nie wystraszyles... <aniolek2>
Co do wieku to mam 22 lata.Z moim chlopakiem wspolzyje juz od ponad roku.Na poczatku wszystko bylo ok.Mialam ochote sie z nim kochac.Po pewnym czasie zaczelam nie miec ochoty na sex,zdarzala mi sie ona bardzo rzadko.On mnie dotyka a ja prawie nic nie czuje.Jak mysle o nim to czuje porzadanie,ale jak przychodzi co do czego to go brak.
Wiem ze to pewnie dlatego ze juz troche ze soba jestesmy,ale chce jakos to zmienic.On sie naprawde bardzo stara.Denerwuje go ze nic z tym nie robie,ale ja nie wiem co moge zrobic.Wizyty u seksuologa sa dla mnie za drogie.
Wczesniej bylam w innym dlugim zwiazku i bylo podobnie.Nie chce ciagle zmieniac chlopakow z tego powodu.
Kiedys czytalam ze to moze byc spowodowane tabletkami antykoncepcyjnymi,probwalam je odstawic na troche,niby na poczatku byla poprawa ale potem znow to samo.
Wiem ze to pewnie dlatego ze juz troche ze soba jestesmy,ale chce jakos to zmienic.On sie naprawde bardzo stara.Denerwuje go ze nic z tym nie robie,ale ja nie wiem co moge zrobic.Wizyty u seksuologa sa dla mnie za drogie.
Wczesniej bylam w innym dlugim zwiazku i bylo podobnie.Nie chce ciagle zmieniac chlopakow z tego powodu.
Kiedys czytalam ze to moze byc spowodowane tabletkami antykoncepcyjnymi,probwalam je odstawic na troche,niby na poczatku byla poprawa ale potem znow to samo.
a po co od razu do seksuologa? wyobrazni troche i precz z rutyna. piszesz, ze na opczatku bylo dobrze i w tym i w poprzednim zwiazku, i w obu po jakims czasie przestalas miec ochote na seks. moim zdaniem tu chodzi tylko i wylacznie o nude w lozku!
moze wspolna wizyta w seksshopie po jakies zabawki? moze zmiana otoczenia, jakis bezpieczny plener z nutka adrenaliny? moze pokoj w hotelu na jedna noc? sprobujcie podzialac wyobraznia, nie tylko cialami powinno pomoc.
moze wspolna wizyta w seksshopie po jakies zabawki? moze zmiana otoczenia, jakis bezpieczny plener z nutka adrenaliny? moze pokoj w hotelu na jedna noc? sprobujcie podzialac wyobraznia, nie tylko cialami powinno pomoc.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- milenka112
- Entuzjasta
- Posty: 105
- Rejestracja: 11 maja 2005, 10:15
- Skąd: kosmos
- Płeć:
Rutyna !! to co ja bym musiał powiedzieć ? zonaty juz od 18lat kochanka od lat 3 i rutyny anio niczego podobnego nie ma ? nie kreca ją panowie i tyle !brak polazryzacji ...poczytaj o tym ! <browar>
kAZIA a jaki jesteś znak zodiaku (koziorozec )??? <aniolek2>
kAZIA a jaki jesteś znak zodiaku (koziorozec )??? <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
- milenka112
- Entuzjasta
- Posty: 105
- Rejestracja: 11 maja 2005, 10:15
- Skąd: kosmos
- Płeć:
Jarek pisze:milenka112 pisze:ja tak miałam kiedy troszkę za często czerpałam przyjemność z seksu
Dobrze by było wiedzieć, co oznacza "za często" (może to pozwoli uniknąć tego innym).
chodziło mi o to,że w pewnym momencie zarówno mnie jak i mojego faceta zaczął interesować tylko kontakt fizyczny.było to takie "mechaniczne"...tzn od razu przechodziliśmy do rzeczy,jak gdybyśmy umawiali się tylko na seks.było to praktycznie codziennie.na szczęście zdaliśmy sobie z tego sprawę
Andrew pisze:Mam jakies dziwne wrazenie ze ktos pisze pod innym nickiem ?
Jasnowidz... cy co? <browar>
Kazia pisze:Masz racje.Moze to rutyna.
Zmieniaj wszystko co możesz! ... oprócz Jego <aniolek2>
Nie sądzę, żeby to nie podziałało. I sprowokuj Go do innych zachowań i działań w "te klocki". <aniolek2>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości