Zauroczyłem się w nieznajomej.
Moderator: modTeam
-
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 26 lip 2005, 13:53
- Skąd: Polska
- Płeć:
Zauroczyłem się w nieznajomej.
Witam. Słuchajcie, wczoraj przeżyłem coś niesamowitego. Może zacznę od tego, że pracuję w takim miejscu, gdzie co chwila przewija się sporo ludzi, ja siedzę na informacji i udzielam porad interesantom. Mniejsza o to. I w końcu po paru niciekawych godzinach pojawiła się dziewczyna, na widok której od razu podskoczyło mi ciśnienie. Po prostu zadziałała na mnie tak niesamowicie, że już nie pamiętam kiedy ostatnio czegoś podobnego doświadczyłem. A może i 1 raz w życiu. Już nawet nie chodzi o jej urodę, bo co prawda była bardzo ładna, ale widywałem piękniejsze od niej. Ta za to miała w sobie to "coś" - śliczne oczy, przeszywające spojrzenie, łądny uśmiech, nawet sposób w jaki mówiła i jej głos powodował moje przyspieszone bicie serca. Była bardzo naturalna i kobieca. Ale wiecie jak to jest, siedzi człowiek w pracy i nie za bardzo może normalnie porozmawiać. Zamieniliśmy kilka takich oficjalnych zdań i tak się to skończyło. I od tamtej pory nie mogę o niej zapomnieć. Jako że załatwiała sprawy urzędowe, to zdobyłem jej adres. Okazuje się, że mieszka jakieś 10 km od mojego miasta, czyli blisko. Wpadłem na pomysł, że skoro już mam ten adres, to muszę coś w tym kierunku poczynić, bo nie daruję sobie jeśli tak to zostawię. I teraz pojawia się problem, bo nigdy jeszcze nie robiłem tego typu "szaleństw" i nie wiem jak to rozegrać. Dwie opcje chodzą mi po głowie. Jedna jest taka, żeby wysłać jej kurierem bukiet kwiatów z krótkim liścikiem. Druga jest taka, żeby wysłać jej jakąś kartkę, a w niej kilka słów o sobie i napisać jak duże wrażenie na mnie wywarła i zaproponować spotkanie przy kawie gdyby miała ochotę. I tutaj mam pytanie do kobiet. Ja wy byście zareagowały gdyby nieznajomy wam facet nagle dał o sobie znać w ten sposób? Ja rozumiem, że kwiaty to dla każdej kobiety coś przyjemnego, ale czy po czymś takim zgodziłybyście się na spotkanie? Oczywiście ja sobie zdaję sprawę, że nic z tego pewnie nie wyjdzie, ale chcę zaryzykować, przecież i tak nic nie tracę. Dodam, że ona na pewno nie jest mężatką, bo nie miała obrączki
A czy ma faceta, to nie wiem. W każdym razie przyszła ze swoją mamą, a to może też coś oznaczać. A gdyby ktoś pytał, to ma 24 lata. Co mi poradzicie? 
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Niektore nie nosza.gareth1982 pisze:ona na pewno nie jest mężatką, bo nie miała obrączki
A ja wiem? Zalezy jak tak naprawde. Pewnie bym byla zdziwona podziekowala ladnie i tyle. Nie postkalabym sie.gareth1982 pisze:Ja wy byście zareagowały gdyby nieznajomy wam facet nagle dał o sobie znać w ten sposób?
Mnie bardziej intryguje to ze jej adres jej poufna sprawa. Nie sadzisz ze mozesz miec nieprzyjemnosci z tego wzgledu jelsi nie wypali. Nie kazda lubi jak za nai gosc z urzedu lata tylko dlatego ze muisiiala podac swoj adres. Chocby byl przemily i uprzejmy i rozumial "nie".
-
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 26 lip 2005, 13:53
- Skąd: Polska
- Płeć:
moon pisze:Mnie bardziej intryguje to ze jej adres jej poufna sprawa. Nie sadzisz ze mozesz miec nieprzyjemnosci z tego wzgledu jelsi nie wypali. Nie kazda lubi jak za nai gosc z urzedu lata tylko dlatego ze muisiiala podac swoj adres. Chocby byl przemily i uprzejmy i rozumial "nie".
Wątpie.
Myślę, że bedzie mile zaskoczona. Takie niespodzianki zawsze działają na wyobrażnię.
Niektore nie nosza.
Większość nosi, no ale jeśl bedzie męzatką, na pewno Ci to powie.
Moim zdaniem, do odważnych świat należy. Poźniej mozesz żałować...
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
-
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 26 lip 2005, 13:53
- Skąd: Polska
- Płeć:
W sumie to mogę wysłać jej jakiś bukiecik, ale tak za tydzień-dwa tygodnie, żeby trudno jej było skojarzyć kto mógł jej zrobić taką niespodziankę. Nie będę przecież pisał, że "to ja, ten koleś który pomógł Ci załatwić sprawy w urzędzie". A w liściku dopisać swój nr telefonu i jeśli ma ochotę się przekonać kim jestem, to niech puści smsa
Co myślicie o czymś takim?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 26 lip 2005, 13:53
- Skąd: Polska
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Zielonowłosa
- Entuzjasta
- Posty: 147
- Rejestracja: 28 lip 2004, 19:54
- Skąd: dokąd
- Płeć:
Hmmm, intrygujące:)
Kwiaty mogłyby być miłą niespodzianką, ale i skutecznym odstraszaczem (zalezy od wyobraźni dziewczyny- mogła sie za dużo filmów naoglądać o psychopatycznych mordercach, czy cos... ludzie są różni
)... Choć ja, osobiście, nie miałabym nic przeciwko.
Popieram wersję z kartką jakąś ciekawą + nr telefonu...
Powodzenia! Działaj, co Ci szkodzi:) No i napisz potem, jak sie sprawa rozwinęła
Kwiaty mogłyby być miłą niespodzianką, ale i skutecznym odstraszaczem (zalezy od wyobraźni dziewczyny- mogła sie za dużo filmów naoglądać o psychopatycznych mordercach, czy cos... ludzie są różni
Popieram wersję z kartką jakąś ciekawą + nr telefonu...
Powodzenia! Działaj, co Ci szkodzi:) No i napisz potem, jak sie sprawa rozwinęła
- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
z kartka i numerem telefonu dobry pomysl, poniewaz nie mogliby jej podac Twoich danych osobowych w razie jakby cos jej nie podpasilo
moze byc jeszcze taka sytucja, ze zadzowni do Ciebie jej chlopak i bedzie brecht hehe
ale wtedy sie ladnie i po cichu wycofasz
ogolnie pomysl popieram


moze byc jeszcze taka sytucja, ze zadzowni do Ciebie jej chlopak i bedzie brecht hehe

ale wtedy sie ladnie i po cichu wycofasz

ogolnie pomysl popieram
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2006, 23:18 przez joj_sport87, łącznie zmieniany 1 raz.
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
gareth1982 ales Ty pozytywnie zakrecony
Ta kartka i numer, pod ktorym moze Cie zlapac, to chyba najmniej obarczona potencjalnymi niemilymi konsekwencjami opcja. Ja bym jeszcze postarala sie o jakis stempel czy tez inny znak rozpoznawczy zakladu, gdzie jestes zatrudniony do tego strzaleczka i dopisek "tu spotkalismy sie pierwszy raz". Z calego serca zycze Ci powodzenia <browar>

// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
A ja wlasnie nie. To moze jesli sie odezwie zachecona. Mozesz napisac hcociaz miasto gdziescie sie spotkali i kiedy ale bez szczegolowjamaicanflower pisze:Ja bym jeszcze postarala sie o jakis stempel czy tez inny znak rozpoznawczy zakladu, gdzie jestes zatrudniony do tego strzaleczka i dopisek "tu spotkalismy sie pierwszy raz".

- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
moon pisze:jamaicanflower napisał/a:
Ja bym jeszcze postarala sie o jakis stempel czy tez inny znak rozpoznawczy zakladu, gdzie jestes zatrudniony do tego strzaleczka i dopisek "tu spotkalismy sie pierwszy raz".
A ja wlasnie nie. To moze jesli sie odezwie zachecona. Mozesz napisac hcociaz miasto gdziescie sie spotkali i kiedy ale bez szczegolow
no widzisz, Moon, Ty sie sklaniasz do ujawnienia miasta, a ja konkretnie znaku szczegolnego zakladu pracy garetha, ale sens jest ten sam - zaintrygowac, uchylajac rabka tajemnicy. To musi zrobic, a w jaki sposob to juz niech gareth sam zdecyduje <browar> Trzymam kciuki!!
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
gareth1982, chlopie bij napierdalaj ;DD
Zycie jest tylko jedno: kto nie bierze ile sie da ten pozniej zaluje! Dzialaj jak najszybciej, tzn. nie za tydzien/dwa tylko juz poki jeszcze cie moze skojarzy jak sie przedstawisz
Good luck i napsiz jak poszlo
;DD <browar>
Zycie jest tylko jedno: kto nie bierze ile sie da ten pozniej zaluje! Dzialaj jak najszybciej, tzn. nie za tydzien/dwa tylko juz poki jeszcze cie moze skojarzy jak sie przedstawisz

Good luck i napsiz jak poszlo
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy


;DD -> jeszcze ta mi lezy
-
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 26 lip 2005, 13:53
- Skąd: Polska
- Płeć:
Dzięki za rady! A więc kwiaty odradzacie? Teraz jeszcze pytanie, jak taka kartka ma wyglądać? Myślę o czymś a'la walentynkowym, ale oczywiście bez żadnych serduszek i tym podobnych. Może macie jakieś sugestie? Wydaje mi się, żeby lepiej nie zdradzać nazwy urzędu, tylko po prostu napisać ogólnikowo, że "spotkałem Cię parę dni temu gdzieś w mieście..." itd. I może faktycznie nie ma co czekać tydzień czy dłużej, wyślę jeszcze w tym tygodniu. Pozdrawiam.
gareth1982, k u r w a ! ! ! !
Dzialaj sam. Masz 24 lata wiec zacznij ruszac glowa, dupa i cala reszta ;DD
Jesli nie daj Bog cos ci nie wyjdzie to przynajmniej nie bedziesz musial zakladac tematu ze ktos tutaj jest idiota bo przez niego zwaliles z panna znajomosc
Badz soba. Co ty cale zycie chcesz isc na barkach kogos innego? Ile jest kobiet na swiecie? A kazda jest inna, wiec myslisz ze jesli ci te osoby [co praktycznie tylko one sie wypowiadaj tutaj na forum] poradza to masz od razu recepte na wszystkie panny na swiecie?
Tak wiec podsumowujac:
- rusz 4 litery
- kup kwiaty/maskotke z clkiwymi oczkami/kartke milosna/.../ etc.
- dzialaj bo szkoda czasu
- postaw mi piwo ;DD
- nie dyskutuj dalej ;DD
Jezu ile jebania z ludzmi zeby w koncu zaczeli dbac sami o siebie
<browar>
[ Dodano: 2006-09-20, 00:15 ]
To jest twoje zycie a ty chcesz oddac [moze] najwazniejsza decyzje w swoim zyciu obcej osobie...
Bierz je w swoje rece i nie pitol ;DD
Dzialaj sam. Masz 24 lata wiec zacznij ruszac glowa, dupa i cala reszta ;DD
Jesli nie daj Bog cos ci nie wyjdzie to przynajmniej nie bedziesz musial zakladac tematu ze ktos tutaj jest idiota bo przez niego zwaliles z panna znajomosc

Badz soba. Co ty cale zycie chcesz isc na barkach kogos innego? Ile jest kobiet na swiecie? A kazda jest inna, wiec myslisz ze jesli ci te osoby [co praktycznie tylko one sie wypowiadaj tutaj na forum] poradza to masz od razu recepte na wszystkie panny na swiecie?
Tak wiec podsumowujac:
- rusz 4 litery
- kup kwiaty/maskotke z clkiwymi oczkami/kartke milosna/.../ etc.
- dzialaj bo szkoda czasu
- postaw mi piwo ;DD
- nie dyskutuj dalej ;DD
Jezu ile jebania z ludzmi zeby w koncu zaczeli dbac sami o siebie
[ Dodano: 2006-09-20, 00:15 ]
To jest twoje zycie a ty chcesz oddac [moze] najwazniejsza decyzje w swoim zyciu obcej osobie...

Bierz je w swoje rece i nie pitol ;DD
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy


;DD -> jeszcze ta mi lezy
A myślałam, ze takie historie to tylko w bajkach
Spodobała Ci się to teraz kombinuj jak się z nią spotkać.
Możesz wysłać karteczkę, podaj swój numer telefonu i powiedz że zadzwonisz np. o 19.00. Zadzwoń, poproś o spotkanie
na spotkanie weź kup jakiegoś kwiatka i powinno być ok.
Zalezy jaka jest dziewczyna... bo może okazać się niesmiała, może mieć chłopaka. Musisz brać pod uwage wszystkie możliwości.
Kwiaty wysłane pod jej adres to też nie jest głupi pomysł...
Ja bym była zachwycona
Tylko nie czekaj za długo. Skąd wiesz kiedy będzie miała czas, czy nie wyjedzie na studia.
Powodzenia i trzymam kciuki.
P.S. Na karteczce nie pisz wypracowania, ale nakreśl mniej więcej sytuacje
Żeby nie pmyślała, że jesteś seryjnym mordercą
Ty ją sprawdziłeś, gdzie mieszka ona może sprawdzić czy nie kłamiesz i czy naprawdę wtedy znajdowała sie w tamtym miejscu, gdzie ją zobaczyłęś.

Spodobała Ci się to teraz kombinuj jak się z nią spotkać.
Możesz wysłać karteczkę, podaj swój numer telefonu i powiedz że zadzwonisz np. o 19.00. Zadzwoń, poproś o spotkanie
Zalezy jaka jest dziewczyna... bo może okazać się niesmiała, może mieć chłopaka. Musisz brać pod uwage wszystkie możliwości.
Kwiaty wysłane pod jej adres to też nie jest głupi pomysł...
Tylko nie czekaj za długo. Skąd wiesz kiedy będzie miała czas, czy nie wyjedzie na studia.
Powodzenia i trzymam kciuki.
P.S. Na karteczce nie pisz wypracowania, ale nakreśl mniej więcej sytuacje
Po zachodzie bywa najprzyjemniej...
Sun pisze:Tylko nie czekaj za długo. Skąd wiesz kiedy będzie miała czas, czy nie wyjedzie na studia.
O toz to!
Chlopak ma dzialac jak najszybciej i ma to zrobic sam! ;DD
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy


;DD -> jeszcze ta mi lezy
Co Wy kuźwa pieprzycie z "danymi osobowymi". Patrzcie bo jakies kobiecie bedzie się chciało chodzić po urzędach, bo jakiś zekręcony facet Jej wysłał kwiaty.
Co najwyżej może byc zdziwiona lub zdenerwowana. Przeciez on Jej nie bedzie żadnych anonimów z pogróżakmi wysyłał.
sadi, <browar> zgadzam się z Tobą
Co najwyżej może byc zdziwiona lub zdenerwowana. Przeciez on Jej nie bedzie żadnych anonimów z pogróżakmi wysyłał.
sadi, <browar> zgadzam się z Tobą

Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Bash,
Tak czytam i czytam i już sobie układam posta w głowie, że zacznie się... CO wy tu pieprzycie o jakiejś ochronie danych osobowych itd. no i nadziałem się na Twojego posta. No ja też nie rozumiem. Ludzie co niektórzy jacyś przestraszeni. A przecież jak jest ryzyko to jest zabawa. A facet niech to zrobi po swojemu. Tylko za bardzo rozkminia szczegóły, jak by od obrazka na kartce miało coś zależeć
Tak czytam i czytam i już sobie układam posta w głowie, że zacznie się... CO wy tu pieprzycie o jakiejś ochronie danych osobowych itd. no i nadziałem się na Twojego posta. No ja też nie rozumiem. Ludzie co niektórzy jacyś przestraszeni. A przecież jak jest ryzyko to jest zabawa. A facet niech to zrobi po swojemu. Tylko za bardzo rozkminia szczegóły, jak by od obrazka na kartce miało coś zależeć
ale wkoło jest wesoło
Jak usłyszałam o kwiatach to odrazu mi się motyw z M jak miłość przypomniał. Pomysł fajny, ale jak ona ogląda ten serial to za orginalnego Cię nie weźmie...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
E tam, jak nie zahaczyłeś jej w tym urzędzie, to teraz już musztarda po obiedzie....
Trzeba było od razu o nr telefonu prosić. By Cię przynajmnie zapamiętała.
Trzeba jeszcze szybciej działać !
Włosi, Hiszpanie itp. itd. a nie polskie flaki z olejem.
Moim zdaniem, teraz już za późno i nic z tego nie wyjdzie
Aczkolwiek za każdą próbę duży plus od losu

Trzeba było od razu o nr telefonu prosić. By Cię przynajmnie zapamiętała.
Trzeba jeszcze szybciej działać !
Włosi, Hiszpanie itp. itd. a nie polskie flaki z olejem.
Moim zdaniem, teraz już za późno i nic z tego nie wyjdzie

Aczkolwiek za każdą próbę duży plus od losu
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
-
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 26 lip 2005, 13:53
- Skąd: Polska
- Płeć:
Hej ponownie. Postanowiłem, że to będzie jednak kartka, właśnie kupiłem takie coś niby śmieszne, niby romantyczne i muszę wymyślić jakiś tekst. Faktycznie dobrze radzicie, żeby jej nie słodzić od razu, bo to ją może zniechęcić. Wyślę coś zwykłego, neutralnego, a co to przyniesie to zobaczymy. Jeśli nawet się nie odezwie, to przynajmniej nie będę sobie pluł w brodę że nie zaryzykowałem. Aha, jabłoń - ja wiem, że najlepiej gdybym od razu z nią zagadał, ale naprawdę się nie dało. Było bardzo dużo ludzi dookoła i straszny zamęt. A może to dlatego, że nie jestem Hiszpanem albo Włochem 

- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
joj_sport87 pisze:jamaicanflower napisał/a:
Ja bym jeszcze postarala sie o jakis stempel czy tez inny znak rozpoznawczy zakladu, gdzie jestes zatrudniony
hehe, a pozniej ladujesz u szefa na dywaniku, w najlepszym przypadku tylko z ostrzezeniem co do ustawy o ochronie danych osobowych tak ?
no dobra, no! o przyziemnych sprawach typu konflikt z prawem niech mysla inni, ja w takich okolicznosciach trace rozsadek i opanowanie, a to sytuacja wyjatkowa przecie!;) Gareth pisz jakby c.d.n.! Jejus, jak ja lubie takie ckliwe historie...ja to jednak jestem typowa baba

// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 362 gości