Witam Byczq

.... widzę, że doświadczenie jako takie już posiadasz....w każdym razie to co opisujesz to podobno bardzo częsty problem w związkach, szczególnie na początku, kiedy zaczynacie się poznawać w łóżku
Ja osobiście doradzam Wam.... aby przed stosunkiem partnerka dopadła Cię oralnie

, wówczas będziesz mógł kochać się z nią dłużej.....a jeśli za drugim razem też szybko skończysz to po chwili spróbujcie i trzeci raz....gwarantuję że będziesz niczym maratończyk

, poza tym gdy partnerka Cię kocha....z pewnością zrozumie Cię doskonale.... dla niej na początku Waszych seksualnych przygód ważniejsza jest czułość itp...niż orgazm
PS. Ćwiczenie o którym mówisz to tzw. napinanie mięśnia Kegla. Spróbuj podczas sikania zatrzymać strumień moczu...(udało się ? - to właśnie w tej chwili napiąłeś mięsień Kegla:) ....potem możesz go napinać gdziekolwiek jesteś....przed komputerem, w pracu, w szkole, w kościele.... i ćwicz tak sobie np. z 15 minut na dzień....napinaj go...wytrzymaj tak z 2-3 sekundy i gwałtownie go rozluźnij
PS. Inna opcja jest taka.....chwilę przed wytryskiem...wyjdź z partnerki.....ściśnij kciukiem i palcem wskazującym członek u podstawy żołędzi.... od góry i od dołu/....przytrzymaj do tak dosyć mocno (z wyczuciem, żebys go nie udusił) ...i gdy podniecenie trochę opadnie....możecie kontynuować sex

....czynność można powtarzać wielokrotnie
Pozdrawiam
