GINEKOLOG
Moderator: modTeam
GINEKOLOG
Kochanie mam pytanie, mianowicie czy jesli nieletnia dziewczyna pojdzie do ginekokloga z rodzicami to czy inekolog moze powiedziec ze nie jest ona dziewica? Ja slyszalem ze jesli tak powei to moze stracic prace. Tylko w wypadku gwaltu lub ciazy moze informowac o tym rodzicow. Wiec jak? Moze powiedziec czy jest laska dziewica czy nie?
Ostatnio zmieniony 19 lut 2006, 17:23 przez Chlopak89, łącznie zmieniany 1 raz.
Moze powiedziec czy jest laska dziewica czy nie?
Boisz się dostać w zęby od rodziców dziewczyny? W ogóle co to za dziewucha, co chodzi do ginekologa z rodzicami? jak nie dorosła, to niech się nie bierze za dorosłość. Poza tym był juz taki temat.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Chlopak89 pisze:chodzi o to ze jej ojciec cos podejzewa i chce z nia isc zeby sie wypytac...
Mój ojciec jak podejrzewał, to kazał mi uważać, bo jestem dorosła i wiem, co robię.
Ginekolog pewnie zrobi oczy w 5 złoty. Ale jeśli to ktoś znajomy, to Mu powie. A tak to nie powinien.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Chlopak89 pisze:chodzi o to ze jej ojciec cos podejzewa i chce z nia isc zeby sie wypytac...
co za idiotyzm, ojciec - despota moze niech sam ja zbada jeszcze jak dla mnie to normalny lekarz nie zbada jej bez wyrazenia jej woli na to badanie, ojciec nie moze zmusic ani jej ani lekarza, a jesli ona na badanie sie zgodzi, to lekarz wg mnie NIE powinien mu udzielic informacji - to powinna zrobic jego corka jesli taki jest jej wybor. To zakrawa na kpine zeby ojciec chcial byc pasem cnoty swojej corki - niektorzy faktycznie przejeli sie mocherowa wladza ojojoj!
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
no ok Wstreciucha, ale nie chodzi mi o rady tylko o prosta odpowiedz... czy lekarz moze rodzicowi powiedziec czy dziewczyna jest dziewica? a pozatym jesli by sie nie zgodzila na badania to jej chory ojciec by pomyslal ze ma cos do ukrycia... wie moze powiedziec czy nie?
rada -> jutro poniedzialek, w lape ksiazka telefoniczna, pierwszy lepszy telefon do ginekologa i pytanie wprost o co ci chodzi , nie uprawiaj filozofii na temat z gruntu bardzo indywidualny i wzgledny zalezny od danego lekarza
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Po pierwsze, prawnie mozna wspolzyc od 16. roku zycia, wiec lekarz (o ile ona ma 16 lub wiecej) nie powinnien miec zadnego "ale"
Poza tym, ginekologa, tak jak kazdego lekarza, obowiazuje tajemnica lekarska.
I tak jak w przypadku kazdej innej specjalizacji, rozni lekarze sie zdarzaja. Moze powiedziec, ale nie musi, jesli jej ojciec bedzie sprawe drazyc.
Poza tym, ginekologa, tak jak kazdego lekarza, obowiazuje tajemnica lekarska.
I tak jak w przypadku kazdej innej specjalizacji, rozni lekarze sie zdarzaja. Moze powiedziec, ale nie musi, jesli jej ojciec bedzie sprawe drazyc.
Chlopak89, jest temat: http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... nta#176341
Może. W kodeksie etyki lekarskiej w art. 16 ust.3 jest mowa:
Chlopak89 pisze:Kochanie mam pytanie, mianowicie czy jesli nieletnia dziewczyna pojdzie do ginekokloga z rodzicami to czy inekolog moze powiedziec ze nie jest ona dziewica?
Może. W kodeksie etyki lekarskiej w art. 16 ust.3 jest mowa:
"W przypadku pacjenta niepełnoletniego lekarz ma obowiązek informowania jego przedstawiciela ustawowego lub opiekuna faktycznego"
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
Eisenritter pisze:Ale samo podejście rodziców nie jest zaskakujące.
jak nie jest jak jest
mnie wbiło w fotel z zaskoczenia <boje_sie>
no dobra, mnie moja matka w wieku 16 lat tez do gina zaprowadziła. zbadał mnie, o okresie pogadał, o antykoncepcji. ale, żeby sprawdzać czy dziewica jestem <boje_sie>
1, Sophie!!!!!! Wspolzyc mozna juz tego samego dnia, ktorego sie skonczylo15ty rok zycia. Taka pomylka u starej uzytkowniczki???
2. Blone dziewicza mozna stracic na dziesiatki sposobow. Wysylek fizyczny, zakladanie tampona (czasami tylko, ale ojciec tego nie wie), nawet jazda narowerze (z siodelkiem, bez skojarzen ).
wiec niech ona to powie tatusiowi, a moze sobie odpusci. A jak nie odpusci to i tak zawsze moze utrzymywac ze tego nie robila, tylko ze stracila podczas jednej z wymienionych wyzej czynnosci, wiec nie ma dramatu.
Zas skoro ona jest niepelnoletnia to niestety lekarz powinien poinformowac rodzicow. Inna sprawa to to ze ona nie musi dac sie zbadac. I tyle.
2. Blone dziewicza mozna stracic na dziesiatki sposobow. Wysylek fizyczny, zakladanie tampona (czasami tylko, ale ojciec tego nie wie), nawet jazda narowerze (z siodelkiem, bez skojarzen ).
wiec niech ona to powie tatusiowi, a moze sobie odpusci. A jak nie odpusci to i tak zawsze moze utrzymywac ze tego nie robila, tylko ze stracila podczas jednej z wymienionych wyzej czynnosci, wiec nie ma dramatu.
Zas skoro ona jest niepelnoletnia to niestety lekarz powinien poinformowac rodzicow. Inna sprawa to to ze ona nie musi dac sie zbadac. I tyle.
Pegaz pisze:Tacy panowie jak ów ojciec powinni się leczyć farmakologicznie..a po ślubie sprawdzi też czy pożycie było
demagogia - co innego dorosła osoba, a co innego niepełnoletnie dziecko......ale,swoją drogą, takie zachowanie ojca jest troszeczkę dziwne...Ale z drugiej strony, jeżeli żyjemy w czasach, w których pieprzące się szesnastolatki są (chorą) normą, to co mu się dziwić.......
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Dzindzer pisze:a ja tam sie dziwie
dziwie sie jak cholera
niech wychowuje córke
a nie obudził sie i chce za pomoca ginekologa w majtki córce zagladac
on jest przerazony faktem ze jego corka wchodzi w doroslosc. chcialby zaszczekac fakt jej dojrzewania, a jedyna rada dla niego to - pogodzic sie z faktem iz jego coreczko mala dziewczynka nie jest i od dawna interesuja ja wlasna i inna sexualnosc.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Wstreciucha pisze:on jest przerazony faktem ze jego corka wchodzi w doroslosc. chcialby zaszczekac fakt jej dojrzewania,
jedyne co odniego zalezy to swiadome wchodzenie córki w ten swiat, lub pokatne poznawanie zakazanego. Ciekawe co ten tatus w końcu wybierze.
Jak znam zycie to krótkie trzymanie nie jest tym co pozwala w normalny, otwarty i odwazny sposób patrzec na swiat. Znam dziewczyne która ma taka mamusie, szybciutko w ciaze zaszła, bo jak tylko suie na troche z domu wyrwała to kopulowała jak króliczek, bo to takie zakazane, bo teraz moze
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Dzindzer pisze:bo to takie zakazane, bo teraz moze
ja wiem sama po sobie. Wydawalo mi sie ze jestem okropnym dzieckiem! Moj stary trzymal mine super krotko, konczyl mi sie jeden szlaban to dostawalam nastepny. Dlatego jak tylko wyrwalam sie z domu to potrafilam zniknac bez slowa na trzy dni. Ryzykowalam za kazdym razem. Kiedy w koncu przyszedl czas na wielka odpowiedzialnosc, to ja zaczelam zabawe. I tak to sie wlasnie dla mnie skonczylo bo wiem ze glupia nie jestem, ale skonczylam jak ostatni glupol
Ojciec ktory prowadza mnie do ginekologa to dla mnie wrog numer jeden (oczywiscie mysle teraz z perspektywy tej nastolatki) . Genekolog to nie byle jaki lekarz, to czesto wsrod nastolatek temat krepujacy i wstydliwy. Jej ojciec robi jej po prostu wielkie kuku, bo stara sie obnazyc ja z bardzo dyskretnej "sprawy". Jak dla mnie sytuacja porownywalna do tej, jak ide do lozka z facetem, ale przedtem kaze mu pokazac zaswiadczenie lekarskie czy aby zdrowy jest
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Dzindzer pisze:Jak znam zycie to krótkie trzymanie nie jest tym co pozwala w normalny, otwarty i odwazny sposób patrzec na swiat
ja sobie myślę, że to pewnego rodzaju związek przyczynowo skutkowy w relacji rodzic - dziecko. Ja ci okazuję zaufanie - liczę, że będziesz zachowywać się odpowiedzialnie i rozsądnie. Jeżeli ty to zaufanie zawiedziesz, to ostro skrócimy cugle....
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Wstreciucha pisze:Genekolog to nie byle jaki lekarz, to czesto wsrod nastolatek temat krepujacy i wstydliwy. Jej ojciec robi jej po prostu wielkie kuku, bo stara sie obnazyc ja z bardzo dyskretnej "sprawy".
i z takich rzeczy rodza sie zahamowania, problemy z normalnym współzyciem. Bo w podswiadomości seks jawi sie jako ten brudny, odarty z intymności. Dla mnie podpadało by to pod taka sama kategorie wkraczania w moja intymność jak gwałt.
Przypomniałam sobie, pisałam, że byłam u gina z matka, w celach zbadania mnie. Matka wyraźnie powiedziała lekarce, ze chce wiedziec czy jestem zdrowa, a to czy jestem dziewica czy nie to moja sprawa. Bo ona chce sie tego ode mnie dowiedzieć a nie od lekarza.
Chlopak89 pisze: Ja slyszalem ze jesli tak powei to moze stracic prace. Tylko w wypadku gwaltu lub ciazy moze informowac o tym rodzicow. Wiec jak? Moze powiedziec czy jest laska dziewica czy nie?
To, że można współżyć "legalnie" od 15 roku życia nic nie ma do rzeczy.
Lekarz "ma obowiązek" informowania rodziców o ew. leczeniu dziecka do ukończenia przez nie 18 roku życia.
"Lekarz ma obowiązek udzielać pacjentowi lub jego ustawowemu przedstawicielowi przystępnej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu."
To w przypadku, gdy pacjent ukończył 16 lat.
Poniżej przedstawia (dziecku) informacje "niezbędne", acz nie musi. Rodzicom wszystko, od A do Z.
To by było na tyle
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Koko pisze:To by było na tyle
I za to Cię m.in. lubię
Drugą i ważniejszą kwestią jest odpowiedzialność rodzica wobec dziecka.
Dziecko może wszystko, ale przed sądem odpowiada rodzic. Dobre.
Inną kwestią są relacje między nimi. A właściwie... najważniejsze. Widocznie cos tu nie gra. I to jednostronnie.
Czy ktoś z tych "oburzonych" tu, w topiku, jest rodzicem jakiejś nastolatki?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
By 16-tkę do ginekologa prowadzać?..... Hmmmm.....tylko po jakiego grzyba? Może od razu córeczkę zaprowadzić, by tableteczki przepisał??? Bo to takie "trendy", "jazzy", to takie nowooczeesneee.... Bo 16-tki to robią nagminnie Bo to przecież NORMALNE Bo przecież "passe" jest ograniczanie jej naturalnej wolności, bo rodzic nie ma nic do gadania, jak młódka chce się dymać.... Czy aby ktoś nie upadł na główkę??
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:Czy aby ktoś nie upadł na główkę?? .chory.
ja nie raz upadłam a co to ma do rzeczy
niech sobie wychowa tak córeczke by miała inne zasady. Skoro dzieciaka wychowywała ulica, prasa tv i znajomi to teraz ma. Sie nagle obudził. Gdzie był kiedy córka wykazywała zainteresowanie poznawaniem własnej seksualności
Ted jak bys był dziewczyna miał 16 lat i ojciez w takim celu by cie chciał zabrac do gina, to co bys myslał, nie czuł bys sie odarty z intymności
AMX pisze:Ted jak 16 bedzie chcaia dac dupy to i tak da
a 16-stek co da
moze zamiast dac dupy, uprawiac seks, kochac sie bzykac.
AMX pisze:Bez względu na to jak dobrzebedziesz ją pilnował.
jesli seks jest tematem tabu, młoda krótko trzymana to jest wieksze prawdopodobieństwo, ze jej seks bedzie mniej odpowiedzialny przez co obciążony wiekszym ryzykiem brzuszka 9-cio miesiecznego
Dzindzer pisze:AMX napisał/a:
Ted jak 16 bedzie chcaia dac dupy to i tak da
a 16-stek co da
moze zamiast dac dupy, uprawiac seks, kochac sie bzykac.
No oki,oki. Poprawiam się. Uprawiać sex
Dzindzer pisze:AMX napisał/a:
Bez względu na to jak dobrzebedziesz ją pilnował.
jesli seks jest tematem tabu, młoda krótko trzymana to jest wieksze prawdopodobieństwo, ze jej seks bedzie mniej odpowiedzialny przez co obciążony wiekszym ryzykiem brzuszka 9-cio miesiecznego
Dokładnie, niewiedza moze drogo kosztować.A zakazany owoc bardzo nęci.
Wy jeździcie, My latamy.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: mambaa i 55 gości