kompleksy

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

kompleksy

Postautor: kot_schrodingera » 26 sty 2006, 12:41

Jakie macie kompleksy?? Jak z nimi walczycie??
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 26 sty 2006, 13:00

chyba bylo to juz wałkowanekiedyś bym zrobila liste długości papieru toaletowego, ale teraz sie czuje ze soba dobrze i wyleczylam sie z nich i wiem ze przez to ze czuje sie ze soba dobrze to lepiej wygladam ...
ale moim małym kompleksem jest to ze mam boczki nie wielkie ale jednak strasznie ich nie lubie i to ze mam taka figure ze moje nogi sa bardzo blisko siebie .....
you touch me
in special places...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 sty 2006, 13:03

Blazej30 pisze:Jakie macie kompleksy??

Finansowe.

Blazej30 pisze:Jak z nimi walczycie??

Szukam lepszej pracy.
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 26 sty 2006, 13:43

moon pisze:Finansowe.


eh tez... <wsciekly>
you touch me

in special places...
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 26 sty 2006, 17:46

Robia mi sie zakola :D denerwuje mie to strasznie :D
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 26 sty 2006, 17:54

TFA pisze:Robia mi sie zakola :D

Na starość wyłysiejesz... Cóż, nie jest to rzadkością w naszym świecie. :P
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Max
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 07 lis 2005, 16:26
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Max » 26 sty 2006, 18:16

Robia mi sie zakola :D denerwuje mie to strasznie


<browar> Mi też <aniolek>
''Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą''

Wergiliusz
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 26 sty 2006, 19:14

max, masz źle przecinek w podpisie ;-)

a ja nie po to mam kompleksy, żeby o nich gadać i zwracać uwagę na to, co mi się nie podoba ;P
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 26 sty 2006, 21:04

TFA pisze:Robia mi sie zakola denerwuje mie to strasznie

A ja prędzej osiwieję niż Ty wyłysiejesz :P
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 26 sty 2006, 22:53

lollirot pisze:a ja nie po to mam kompleksy, żeby o nich gadać i zwracać uwagę na to, co mi się nie podoba jezor2


masz racje a ja "gupia" wygadałam sie!!!!!!!! <chory>
you touch me

in special places...
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 27 sty 2006, 01:18

Olivia pisze:Na starość wyłysiejesz... Cóż, nie jest to rzadkością w naszym świecie. jezor

Niekoniecznie. Raz, że powinien się cieszyć bo to świadczy o dużej ilości testosteronu, dwa że nie każdy z zakolami łysieje. Ot choćby mój wujek. Zakola dość okazałe, a łysina nawet nie próbuje się wychylać. Też mam zakola...ale co z tego :P
lollirot pisze:a ja nie po to mam kompleksy, żeby o nich gadać i zwracać uwagę na to, co mi się nie podoba

LOL
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 27 sty 2006, 02:06

jest ich kilka ale po co sobie o nich przypominac :)kompleks ktory moon wyroznila ostatnio mi tez sie we znaki daje, cos trzeba z tym zrobic.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 05 lut 2006, 19:49

Blazej30 pisze:Jakie macie kompleksy?? Jak z nimi walczycie??

Jeszcze parę lat temu mój kompleks stanowiły piersi w moim przekonaniu nie tak duże jak być powinny. Przez te kilka lat urosły, ale nadal uważam, że mogłyby być większe.
Jeśli już mówić o walce z tym moim kompleksem - a właściwie to już dwa kompleksy - bo piersi są dwie - to polega ona na tym, że noszę troszkę powiększające staniczki :) W taki staniczku czuję się pewniej, choć podobno nie wszystkim mężczyznom to się podoba... Najważniejsze jednak że mi się podobam się sobie. A wiadomo jeśli się siebie akceptuje to nie ma większych problemów z akceptacją u innych... Kiedyś myślałam o operacji plastycznej - teraz już przestałam, ale nadal myślę, że piersi to ważna rzecz i mam nadzieję, że jeszcze urosną, bo mam najmniejsze w całej rodzinie. :(
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 05 lut 2006, 19:53

Moim kompleksem było ciało, więc ruszyłem dupsko i je 'naprawiłem'. Faktem jest, że poczułem się znacznie lepiej 8)
Z pozostałych drobnostek wyleczyła mnie moja Kochana <zakochany>
P.S. Zakola to wizytówka bardzo... 'energicznego' faceta <diabel>

betusia: można wiedzieć ile masz lat?
Zresztą nie każdy facet lubi tylko duże piersi :]
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 05 lut 2006, 20:00

ForsakenXL pisze:Z pozostałych drobnostek wyleczyła mnie moja Kochana


Też bym tak chciała, ale niestety jestem aktualnie niezakochana.

ForsakenXL pisze:Moim kompleksem było ciało, więc ruszyłem dupsko i je 'naprawiłem'

Jasne - to co sie da naprawić to trzeba naprawiać i już. Jednak są sprawy genetyczne przy których choćbyś 100 razy na minutę stawał na głowie to i tak nic nie zmienisz...
Takie są właśnie piersi - moja zmora...
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 05 lut 2006, 20:04

ja mam kompleks - jestem tak ZAJEBISTY ze brak mi slow.... <rotfl> :D:D:D:D


pierwszy raz oplułem monitor sam cos piszac :)



ForsakenXL pisze:Zresztą nie każdy facet lubi tylko duże piersi



ja lubie srednie :)
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 05 lut 2006, 20:19

ForsakenXL pisze:betusia: można wiedzieć ile masz lat?

Można - 21. :) :) :)
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 05 lut 2006, 20:21

Kermit pisze:pierwszy raz oplułem monitor sam cos piszac


To też można podciagnąć pod kompleks. :D
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 05 lut 2006, 21:11

Betusia, jak 21 to jesli nie utyjesz albo nie zajdziesz w ciążę to chyba same z siebie już nie urosna więcej, ale czy to naprawde taki problem? Ja np. wolę nieco mniejsze niż nieco za duże (75A > 75D) i nie jestem w tej materii wyjątkiem. Doceń to co masz i zrób z tego atut <mruga>
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 05 lut 2006, 21:23

ForsakenXL pisze:Betusia, jak 21 to jesli nie utyjesz albo nie zajdziesz w ciążę to chyba same z siebie już nie urosna więcej

Odebrałeś mi wiarę... ja tam wierzę, że urosną. Utyć nie zamierzam, bo jestem taka jak potrzeba, a w ciążę nie zajdę na razie, bo.
1) nie mam z kim
2) teraz nie w głowie mi dzieci - dopiero ok.30stki urodzę dzidziusia
3) nie chcę na razie, bo czekam aż mi piersi urosną - w końcu z czegoś musi dzidziuś mleczko pić?
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 05 lut 2006, 23:46

Prawda jest taka, iż w kompleksy, zazwyczaj, wpędzamy się sami.
Różni są ludzie, różniaste problemy.
Czasem warto przystanąć i spojrzeć na wszystko z dystansem, przede wszystkim na samego siebie.
A potem... nic tylko zmierzyć się ze swoim lękiem, to sztuka. Warto próbować, satysfakcja gwarantowana. :>
Zachęcam Betusiu. Małe piersi są niczym w porównaniu z trwałym kalectwem czy upośledzeniami. Małe jest piękne :D

ForsakenXL pisze:nieco za duże (75A > 75D)

<foch> ;)
Ostatnio zmieniony 06 lut 2006, 00:20 przez Koko, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 05 lut 2006, 23:56

betusia pisze:Jeszcze parę lat temu mój kompleks stanowiły piersi w moim przekonaniu nie tak duże jak być powinny. Przez te kilka lat urosły, ale nadal uważam, że mogłyby być większe.

Wiesz... znałem kobietę która nosiła D i twierdziła że ma za małe... Zresztą my zwracamy uwagę też na inne części kobiety.Mnie np. rajcują stopy...
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 06 lut 2006, 01:59

betusia pisze:3) nie chcę na razie, bo czekam aż mi piersi urosną - w końcu z czegoś musi dzidziuś mleczko pić?

Heh, błędne koło. Tak w ogóle to przestań sama się dołować. Jak się nie wstydzisz to powiedz jakie to są te "za małe" piersi, my ocenimy <mruga>

Koko: Nie dąsaj się :>
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 06 lut 2006, 03:05

ForsakenXL pisze:Koko: Nie dąsaj się

Nie dąsam się, uważam, że są w sam raz :D
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
FlyingDuck
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 160
Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: FlyingDuck » 06 lut 2006, 08:56

ForsakenXL pisze:Ja np. wolę nieco mniejsze niż nieco za duże i nie jestem w tej materii wyjątkiem.


ja też tak mam :) (choć wszystko zależy od całokształtu)


zaś co do kompleksów - ciężko by mi teraz było znaleźć jakiś większy i lepiej niech tak zostanie ;P
ObrazekJedyna stała w życiu to zmiana
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 06 lut 2006, 14:40

ForsakenXL pisze:Jak się nie wstydzisz to powiedz jakie to są te "za małe" piersi, my ocenimy

Jasne, że się nie wstydze przecież nikt mnie tu nie zna. (75B najczęściej)
Mój kompleks znajduje się w głowie, bo ujawnia się jedynie w sytuacjach intymnych. Na przykład na basenie nie jest już taki duży.
Tak się składa, że piersi to intergralna część klatki piersiowej bardzo ważnej w procesach emocjonalnych. Klatka piersiowa to ośrodkek gry pomiędzy emocjami, które płyną jak fala z brzucha od dołu, a także uczuć.
Uczucia wędrują przez wrota, które stanowi "przepona" i znajdują swoje miejsce właśnie gdzieś na wysokości klatki piersiowej. W klatce piersiowej ewoluują więc różne aspekty mnie - moje reakcje na innych ludzi, różne myśli, emocje. Tu je rozwijam, ale także tu je blokuję. To jest takie miejsce, w którym bez względu na płeć znajduje się dom poczucia wartości, ale też pokory, której niektórym brakuje...
Przykład:
Blazej30 pisze:znałem kobietę która nosiła D i twierdziła że ma za małe


W moim przypadku to jest duży problem. Tak duży, że bez stanika nikomu bym się nie pokazała. Bez każdej innej części garderoby - bez problemu - oczywiście w uzasadnionej sytuacji. Każdą inną cześć siebie lubie i akceptuje - a tu taka blokada...
Nie wiem kiedy i jak się się z tego wyleczę, bo na razie czuję się tak jakby moje piersi były zamurowane...

Koko pisze:Małe piersi są niczym w porównaniu z trwałym kalectwem czy upośledzeniami.

Zgadzam się, ale dla każdego to jego problem jest ważny i zamiast porównywania się z innymi zazwyczaj robi coś by go zmniejszyć. Kiedy mi dzieje się coś złego - nie mówię sobie.... - a.. inni mają gorzej. Gdybybyśmy tak podchodzili do swoich problemów to przestalibyśmy się rozwijać.. Wątpię w to koko, że stosujesz w życiu codziennym takie porównania...
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 07 lut 2006, 02:26

betusia pisze:stosujesz w życiu codziennym takie porównania...

Może i nie stosuję, ale mam świadomość tych innych, większych rzeczy, kompleksów, czy tragedii.
Poza tym staram się nie zwracać uwagi na błahostki, mam większe problemy, wcale nie natury fizycznej.

Wylbrzymiasz, po prostu. Twoja idea o przepływie emocji.. też nic nie wnosi. Kluczem jest mózg, nie klata.
Może zajmij się czymś pożytecznym miast szukać dziury w całym? (i nie jestem tutaj złośliwa :) )
Na dowód...
<przytul>
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 07 lut 2006, 09:07

75 B to niezły rozmiar. Wiem po sobie że sama musisz się do tego przekonać.Znasz metodę afirmacji?? Powtażaj:"moje cycuszki są o.k." <banan>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 07 lut 2006, 09:19

Ja tam się nie znam na cyfrach. Jakbym poszedł do sklepu, aby kupić mojej Lubej jakąś bieliznę to bym pokazał rękami odpowiednie rozmiary. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 07 lut 2006, 11:40

betusia pisze:75B

I to jest Twój problem? <boje_sie>
To za przeproszeniem ile ty masz wzrostu? 2,5 metra?
Eh te urojenia <glaszcze>
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości