Chłopak młodszy czy to wypali?
Moderator: modTeam
Chłopak młodszy czy to wypali?
Ona jest starsza odemnie o rok jestesmy ze soba szczesliwi, nie mamy zadnych problemów wydaje sie jakbysmy byli dla siebie stworzeni.
Martwi mnie jednak pare szczegółów czy starsza kobieta (18lat) która zwiazała sie z facetem młodszym (17) po jakims czasie sie nim nie znudzi? bardzo sie kochamy i bardzo mi na tym zwiazku zalezy póki co jestesmy ze soba przeszczesliwi ale Bóg wie jak długo to bendzie trwało <sad>
Te i inne czesto głupie pytania nie pozwalaja mi spac, dostaje świra biore koksy tylko po to by miec pewnosc ze zawsze bende mógł ja obronić, ćwicze jak głupi, nauke w szkole biore bardzo serio (nie tak jak kiedys) czy nie przeszadzam? coraz czesciej wychodzi na to ze wyczerpany przychodze do domu i nie mam ochoty na nic... Ta ambicja i niepewnosc mnie niszczy od środka...
pozdr
Martwi mnie jednak pare szczegółów czy starsza kobieta (18lat) która zwiazała sie z facetem młodszym (17) po jakims czasie sie nim nie znudzi? bardzo sie kochamy i bardzo mi na tym zwiazku zalezy póki co jestesmy ze soba przeszczesliwi ale Bóg wie jak długo to bendzie trwało <sad>
Te i inne czesto głupie pytania nie pozwalaja mi spac, dostaje świra biore koksy tylko po to by miec pewnosc ze zawsze bende mógł ja obronić, ćwicze jak głupi, nauke w szkole biore bardzo serio (nie tak jak kiedys) czy nie przeszadzam? coraz czesciej wychodzi na to ze wyczerpany przychodze do domu i nie mam ochoty na nic... Ta ambicja i niepewnosc mnie niszczy od środka...
pozdr
Ostatnio zmieniony 25 sty 2006, 09:58 przez wawa007, łącznie zmieniany 1 raz.
Czesc:)Ja chodze z młodszym chlopakiem i wcale mi Jego wiek nieprzeszkadza. Bardzo nam na sobie zalezy i to nie wiek, lecz to jaki ktos jest, jak sie osoby dogadują co ich łaczy bedzie podstawa zwiazku. Są pary w których róznica wieku jest spora i to im nieprzeszkadza. Bo można być 25 letnim nieodpowiedzialnym meżczyznom czy kobieta a mozna 20-letnia w pełni odpowiedzialna osobą.Jezeli wszystko sie miedzy wami uklada to sadze ze to niepowinno wplynac na powodzenie waszego zwiazku . najważniejsze by uczucia pielegnowac jak ogród pełny kwiatów:)
Każdy ma prawo do orgazmu
mikaaa pisze:rok roznicy to zadna roznica , tym bardziej ze mowisz ze jestescie ze soba to oznacza ze ona tez tej roznicy nie widzi
dokładnie, rok to żadna różnica. O ile jesteś wystarczajaco dojrzały emocjonalnie jak na swój wiek. Ale skoro jesteście razem to ok.
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
- pszczółka maja
- Entuzjasta
- Posty: 111
- Rejestracja: 18 sty 2006, 14:44
- Skąd: z daleka
- Płeć:
pszczółka maja pisze:popieram wszystkich przdmówców. rok to nie różnica.
rowniez popieram i jeszcze dodam. wez pod uwage chlopak i dziewczyna, sa tego samego rocznika z tym ze on jest z grudnia ona ze stycznia. W praktyce nie ma roznicy wiekowej bo sa z tego samego rocznika.
Nie wiem czym sie martwisz przeciez nie ma o co.
osobiscie mam znajonych miedzy ktorymi sa 3 lata roznicy (ona 23, on 20) i chodza ze soba juz chyba ze 3 lata
"polakom gratulujemy .... mnie "
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
rafii pisze:osobiscie mam znajonych miedzy ktorymi sa 3 lata roznicy (ona 23, on 20) i chodza ze soba juz chyba ze 3 lata
Taka roznica wieku jest u moich rodzicow. Sa juz prawie 27 lat po slubie. Nigdy im to w niczym nie przeszkadzalo.
A rok? Toz to pestka!
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
wawa007 pisze: dostaje świra biore koksy tylko po to by miec pewnosc ze zawsze bende mógł ja obronić, ćwicze jak głupi
W tym momencie właśnie się ujawnia Twój wiek, masz 17lat, a takie głupoty piszesz i robisz!
Jeśli chcesz swojej dziewczynie zaimponować "dorosłością" to odstaw koksy (ew. zamień na odżywki), ćwicz mniej i więcej czasu poświęć Jej!
Nie panikuj! Ciesz się tym co jest teraz między Wami, co przyniesie jutro - nie martw się na zapas!
Przede wszystkim bądź sobą! Nie udawaj kogoś kim nie jesteś.
Ciekaw jestem czy Twoja dziewczyna wie, że bierzesz "dla niej" koksy
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza."
- pszczółka maja
- Entuzjasta
- Posty: 111
- Rejestracja: 18 sty 2006, 14:44
- Skąd: z daleka
- Płeć:
wawa007 pisze:starsza kobieta (18lat)
Starsza kobieta to mogłaby być tak nazywana jakby miała 40. Pozatym imho to jeszcze nie całkiem kobieta, ja bym raczej użył słowa "dziewczyna".
wawa007 pisze:facetem młodszym (17)
Masz 17-stke ledwo czyli jeszcze sporo czasu nawet do matury, nawet oficjalnie legalnie wódki kupić nie możesz, a już piszesz o sobie "facet"... No więc facet, powiem ci tyle, że coś chyba z tobą jest nie tak.
wawa007 pisze:dostaje świra biore koksy tylko po to by miec pewnosc ze zawsze bende mógł ja obronić, ćwicze jak głupi,
Ta, a gdybyś to ty był o rok starszy to być obronił ją przed całą ruską mafią i 10 murzynami którzy by chcieli ją zgwałcić, tak? Synek nie pieprz, jak laska chce z tobą być to co najwyżej dlatego, że chce cię takim jakim jesteś, a jakby chciała napakowanego maczo ociekającego potem i testosteronem to by sobie innego znalazła...
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.
If we stop living because we fear death then we have already died.
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.
If we stop living because we fear death then we have already died.
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Rok różnicy to żaden problem ...nie masz się czym martwić i przejmować .Znam osóbki ktorych różnica wynosi więcej .. wiadomo że jak chłopak ma 15 lat a dziewczyna na przyklad 18 to może być już problem bo chłopak w tym wieku nie jest jeszcze za bardzo dojrzały ale z czasem ta róznica wieku zanika.
"Cognose te ipsum"- poznaj samego siebie
frer pisze:Masz 17-stke ledwo czyli jeszcze sporo czasu nawet do matury, nawet oficjalnie legalnie wódki kupić nie możesz, a już piszesz o sobie "facet"... No więc facet, powiem ci tyle, że coś chyba z tobą jest nie tak.
Nie przesadzaj, w różnym wieku mówi się "o facetach" tak już się zakorzeniło.
wawa007 napisał/a:
dostaje świra biore koksy tylko po to by miec pewnosc ze zawsze bende mógł ja obronić, ćwicze jak głupi,
Ta, a gdybyś to ty był o rok starszy to być obronił ją przed całą ruską mafią i 10 murzynami którzy by chcieli ją zgwałcić, tak? Synek nie pieprz, jak laska chce z tobą być to co najwyżej dlatego, że chce cię takim jakim jesteś, a jakby chciała napakowanego maczo ociekającego potem i testosteronem to by sobie innego znalazła...
Tu się zgodzę. Po co bierzesz koksy, by jej zaimponować, obronić, ale przed czym? Przed głupotą ludzką siłą mieśni nie obronisz.
wawa007 pisze: nauke w szkole biore bardzo serio (nie tak jak kiedys) czy nie przeszadzam?
Podobno się uczy dla siebie, nie dla innej osoby. Ale w tym momencie to dobrze
Wstreciucha pisze:a co ona robi dla Ciebie
Właśnie...
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
wawa007 - wyolbrzymiasz i niepotrzebnie robisz z tego problem... Co z tego, że o rok starsza - to już musi być naprawdę z innego świata? Chyba nie, skoro się dobrze dogadujecie i jest świetnie w związku. Poza tym rok w tą czy w tamtą to naprawdę nie jest dużo Z tego tytułu przecież Cię nie rzuci. Liczy się dopasowanie charakterów.
Także przestań już się zadręczać byle czym i wynajdować problemy tam, gdzie ich nie ma.
Także przestań już się zadręczać byle czym i wynajdować problemy tam, gdzie ich nie ma.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Dziękuje za tyle inteligentnych odpowiedzi.
Przed jej byłym który nie daje jej spokoju a jest od niej o 10lat starszy i myśli tylko o jej 'dupie' <wsciekly> raz sobie z nim poradziłem ale boje sie co bendzie nastepnym razem ... ta myśl zmywa sen z powiek.
racja.. moze faktycznie przesadzam .
Powiedziała ze uczy sie równiez dla mnie .. zebysmy zawsze byli szczesliwi.
wie.. sam jej to powiedziałem powiedziała ze jestem głupi i k0ocha mnie takim jakim jestem bez zadnych świnstw .. Troche było ciezko po jakims czasie powiedziałem ze juz rzuciłem - co jest kłamstwem nie jestem uzalezniony tylko strach sprawia ze niepotrafie z tym skonczyc:(
Ta, a gdybyś to ty był o rok starszy to być obronił ją przed całą ruską mafią i 10 murzynami którzy by chcieli ją zgwałcić, tak? Synek nie pieprz,
Przed jej byłym który nie daje jej spokoju a jest od niej o 10lat starszy i myśli tylko o jej 'dupie' <wsciekly> raz sobie z nim poradziłem ale boje sie co bendzie nastepnym razem ... ta myśl zmywa sen z powiek.
jak laska chce z tobą być to co najwyżej dlatego, że chce cię takim jakim jesteś, a jakby chciała napakowanego maczo ociekającego potem i testosteronem to by sobie innego znalazła...
racja.. moze faktycznie przesadzam .
Wstreciucha napisał/a:
a co ona robi dla Ciebie
Właśnie...
Powiedziała ze uczy sie równiez dla mnie .. zebysmy zawsze byli szczesliwi.
i ciekawe jaka była by jej reakcja na te koksy? Bo wątpie żeby jej się to spodobało
Ciekaw jestem czy Twoja dziewczyna wie, że bierzesz "dla niej" koksy chytry
wie.. sam jej to powiedziałem powiedziała ze jestem głupi i k0ocha mnie takim jakim jestem bez zadnych świnstw .. Troche było ciezko po jakims czasie powiedziałem ze juz rzuciłem - co jest kłamstwem nie jestem uzalezniony tylko strach sprawia ze niepotrafie z tym skonczyc:(
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
Przy takiej różnicy to żaden problem. Martwiłbyś się, gdyby ona miała koło 40. Wtedy zastanawiać by się należało, czy nie jesteś takim bardziej zaawansowanym modelem wibratora... albo metodą na rozładowanie niespełnionego instynktu macierzyńskiego a'la Jokasta. A tutaj? Czym się przejmować?
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
wawa007 pisze:wie.. sam jej to powiedziałem powiedziała ze jestem głupi i k0ocha mnie takim jakim jestem bez zadnych świnstw .. Troche było ciezko po jakims czasie powiedziałem ze juz rzuciłem - co jest kłamstwem nie jestem uzalezniony tylko strach sprawia ze niepotrafie z tym skonczyc:(
jak wezmiesz sie w garsc to na pewno ci sie uda. Pomysl jak ona zareaguje gdy dowie sie ze dalej bierzesz???
"polakom gratulujemy .... mnie "
Nie masz innych problemow? Naprawde nie masz sie czym przejmowac? Ta nieodczuwalna roznica wieku nie jest zadna przeszkoda. To tylko siedzi w Twojej glowie.
Nie lubię jak spływa w dół spod mokrych rzęs, Dotykając prawą kroplą ust - Zielony deszcz. Jak zalewa policzki i parzy jak lawa, Co z wulkanu gorącym wodospadem spada.
jesli jej to nie przeszkadza to Tobie tym bardziej nie powinno przeszkadzac
jestes mlodszy tylko o rok a nie o 10 lat
głowa do góry, odłuż koksy (na to jeszcze troszke za wczesnie) i przestan sie zadreczac
jestes mlodszy tylko o rok a nie o 10 lat
głowa do góry, odłuż koksy (na to jeszcze troszke za wczesnie) i przestan sie zadreczac
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Re: Chłopak młodszy czy to wypali?
wawa007 pisze:Ona jest starsza odemnie o rok jestesmy ze soba szczesliwi, nie mamy zadnych problemów wydaje sie jakbysmy byli dla siebie stworzeni.
Martwi mnie jednak pare szczegółów czy starsza kobieta (18lat) która zwiazała sie z facetem młodszym (17) po jakims czasie sie nim nie znudzi? bardzo sie kochamy i bardzo mi na tym zwiazku zalezy póki co jestesmy ze soba przeszczesliwi ale Bóg wie jak długo to bendzie trwało <sad>
Te i inne czesto głupie pytania nie pozwalaja mi spac, dostaje świra biore koksy tylko po to by miec pewnosc ze zawsze bende mógł ja obronić, ćwicze jak głupi, nauke w szkole biore bardzo serio (nie tak jak kiedys) czy nie przeszadzam? coraz czesciej wychodzi na to ze wyczerpany przychodze do domu i nie mam ochoty na nic... Ta ambicja i niepewnosc mnie niszczy od środka...
pozdr
wiesz to moze sie udac, zalezy tylko od was... a co do tych koksow to jestes censored, kiedys bedziesz tego zalowal.....
Na przestrzeni lat całkiem inny typ....
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Donitagot i 221 gości