Problem z dojsciem
Moderator: modTeam
Problem z dojsciem
Witam wszystkich forumowiczów Od jakiegos miesiaca obserwuje to forum i postanowiłem w zwiazku z niedawnym rozpoczeciem różnych przygód ;P natury .......... join to You. Pragne jednak równiez przedstawic swój "problem" i prosic o pomoc ( jesli takowa jest mozliwa) . Dzisiaj byłem i mojego Aniołka i wszystko ładnie pieknie, nie zawiodłem ani ja, ona była jak zawsze niesamowita...... . Najpierw zabrałem sie za minetke, potem ona chciala sie odwdzieczyc i ( to jej 2 podejscie) i jej sie NIE UDALO mnie zaspokoic mimo wielkich staran i ciezkiej lingwistycznej pracy , robiła wszyzstko ok. moze momentami ciot za mocno, o czym jej nie powiedziałem , ale mysle ze po 15 min powinienem dojsc . JAkies rady moze dla mnie, albo dla niej, to jej przekaze. Moja pani była dosc niezadowolona ze jej sie nie powiodło. z góry thx
nata pisze:po prostu sie odstresuj bo problem nie leży po jej stronie ale po Twojej
Czyli mężczyźnie to takie robociki które nawet lekko dotknięci muszą tryskać...
Jak dla mnie to nielogiczne, przecież każdy wie - człowiek nieodpowiednio pieszczony to człowiek niezadowolony.
Nie można zwalać całej winy na chłopaków. To nie uczciwe!
Już w innym temacie było na ten temat ("nie potrafię go zadowolić" czy jakoś tak). I okazuje się, że prawie wszyscy na początku mieli z tym problemy. Praktyka czyni mistrza po prostu A poza tym, jesli ona robi coś, co ci się nie podoba, nie działa na ciebie itd, to jej to po prostu powiedz. Inaczej, nie nauczy się...
nie no laseczka to chyba nie taka łatwa sprawa... zrozum ją.
jak mi dziewczyna zaczyna to od razu na baczność stoję
a od początku do końca to już ciężko mnie zaspokoić
jak mi dziewczyna zaczyna to od razu na baczność stoję
a od początku do końca to już ciężko mnie zaspokoić
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Charlie ty masz manie na ten temat -.- kazdy problem do czestotliwosci onanizowania potrafisz sprowadzic .
Jak za mocno to chyba wypadalo by jej powiedziec To tak jak ty bys jej robiac minetke co chwile sprawial bol, myslisz ze by doszla ?
A tak off topic to duza czesc panow ma problem z dojsciem podczas lodzika, i uwazaja ze to zbyt delikatne (wypowiedzi z forum ;]) a czy delikatne to chyba zalezy od tego jak ja partnerka robi, wiec mnie to delikatnie zaintrygowalo ;]
Jak za mocno to chyba wypadalo by jej powiedziec To tak jak ty bys jej robiac minetke co chwile sprawial bol, myslisz ze by doszla ?
A tak off topic to duza czesc panow ma problem z dojsciem podczas lodzika, i uwazaja ze to zbyt delikatne (wypowiedzi z forum ;]) a czy delikatne to chyba zalezy od tego jak ja partnerka robi, wiec mnie to delikatnie zaintrygowalo ;]
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
qrna mimo ze z natury jestem niesmiały, a raczej nie doceniam swojego zdania, to jej powiem ! pewnie sama chciałaby wiedziec , a co do linka to juz poczytała sobie troszkie, pornoska tatusia ogladneła ;p , bedzie dobrze (banan jest zajebisty ) , tak czy inaczej dzieki za rady KOCHAM WAS ! ALLELUJA I DO PRZODU !
- milenka112
- Entuzjasta
- Posty: 105
- Rejestracja: 11 maja 2005, 10:15
- Skąd: kosmos
- Płeć:
ja tez mialem z tym kiedys problemy moja laska byla malo doswiadczona i nie zbyt dobrze jej wychodzilo robienie loda ale duzo o tym mowilismy staralem sie jej wytlumaczyc jak lubie kiedy ma lizac mojego kolezki a kiedy go przygryzac jak powinna go trzymac w rece i jak bawic sie jajkami nawet obejzelismy jeden pornolek tzn tylko jedna scene bo wedlug mnie laska tam po mistrzosku zadowalala kolesia
z biegiem czasu moja milosci nauczyla sie wszystkiego i bardzo nam bylo doszla do takiej perfekcji ze juz wyczuwala kiedy musi zwolnic swoje zabawy zebym jeszcze troszke wytrzymal kiedy ja ja tak uczylem jak powinno sie robic lodzika (przynajmniej wedlug mnie) ona uczyla mnie jak ona chce byc zwilżana w kroku
generalnie wyszlo nam to na dobre
w takich sytuacjach podstawa jest szczerosc i otwartosc obojga partnerow trzeba rozmawiac o swoich potrzebach pragnieniach i o tym co nam nie pasuje podczas stusunku
jesli to zwiazku tego nie ma to chyba nie ma sensu ze soba byc no nie??
pozatym dziewczyny chyba kreci jak faceci opowiadaja o tym jak chcieliby zeby ich pieszczono moja dziewczyna lubi to bardzo:)
z biegiem czasu moja milosci nauczyla sie wszystkiego i bardzo nam bylo doszla do takiej perfekcji ze juz wyczuwala kiedy musi zwolnic swoje zabawy zebym jeszcze troszke wytrzymal kiedy ja ja tak uczylem jak powinno sie robic lodzika (przynajmniej wedlug mnie) ona uczyla mnie jak ona chce byc zwilżana w kroku
generalnie wyszlo nam to na dobre
w takich sytuacjach podstawa jest szczerosc i otwartosc obojga partnerow trzeba rozmawiac o swoich potrzebach pragnieniach i o tym co nam nie pasuje podczas stusunku
jesli to zwiazku tego nie ma to chyba nie ma sensu ze soba byc no nie??
pozatym dziewczyny chyba kreci jak faceci opowiadaja o tym jak chcieliby zeby ich pieszczono moja dziewczyna lubi to bardzo:)
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
- kochany_86
- Początkujący
- Posty: 8
- Rejestracja: 16 maja 2005, 20:35
- Skąd: nie-wiarygodne
- Płeć:
Re: Problem z dojsciem
pan Kracy pisze:Witam wszystkich forumowiczów Od jakiegos miesiaca obserwuje to forum i postanowiłem w zwiazku z niedawnym rozpoczeciem różnych przygód ;P natury .......... join to You. Pragne jednak równiez przedstawic swój "problem" i prosic o pomoc ( jesli takowa jest mozliwa) . Dzisiaj byłem i mojego Aniołka i wszystko ładnie pieknie, nie zawiodłem ani ja, ona była jak zawsze niesamowita...... . Najpierw zabrałem sie za minetke, potem ona chciala sie odwdzieczyc i ( to jej 2 podejscie) i jej sie NIE UDALO mnie zaspokoic mimo wielkich staran i ciezkiej lingwistycznej pracy , robiła wszyzstko ok. moze momentami ciot za mocno, o czym jej nie powiedziałem , ale mysle ze po 15 min powinienem dojsc . JAkies rady moze dla mnie, albo dla niej, to jej przekaze. Moja pani była dosc niezadowolona ze jej sie nie powiodło. z góry thx
hmm no to masz problem stary <boje_sie> napisz do przyjaciółki albo filipinki <silacz> po prostu powiedz jej co robi źle, ona pewnie lata po "forach" i też szuka tego problemu Pozdrawiam.
sarah pisze:Moze tez byc tak ze jestes malo czuly na takie pieszczoty. Juz tacy sie wypowiadali tez na forum ze za nic nie dojda podczas lodzika.
Moj chlopak chyba tak niestety ma . Robilam mu lodzika juz wiele razy, a nie doszedl. Byly rozne ruchy, pomoc reka i bez niej, mocniej, slabiej, dlugo, krocej i nic. Sprawia mu to niesmaowita przyjemnosc i uwielbia gdy to robie, ale nie dojdzie, sam nie wie czemu. Moze dlatego nie ma wplywu, nie kontroluje swoich ruchow jak przy stosunku czy masturbacji.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 296 gości