Brak seksu a kłótnie!
Moderator: modTeam
Brak seksu a kłótnie!
Witam drogich forumowiczów.
Pisze ponieważ mam problem, który dotyczy seksu a raczej jego braku z moją partnerką.
Otóż przez ostatnie tygodnie mieliśmy sporo spięć z partnerką, rzadko się widywaliśmy, a wszelkie kontakty kończyły się kłótniami i niedomówieniami. Moja kobieta jest starsza ode mnie o 9 lat i ma dziecko z poprzedniego związku, jesteśmy ze sobą ponad rok i jeszcze nie mieszkamy razem. Ostatnio nasze relacje się poprawiły, nie kłócimy się, spędzamy miło czas oglądając wspólnie filmy, jedząc kolacje, lecz wszystkie moje próby inicjowania seksu kończą się fiaskiem, gdyż moja kobieta mówi, że nadal jest zła na mnie i ma w głowie nasze kłótnie. Próbuję wszystko naprawić abyśmy na nowo zbliżyli się do siebie zapraszając do kina czy na spacer ale wieczne słyszę, że nie ma czasu, jest zajęta itp. Chciałem by zawiozła małą do babci na noc byśmy mogli spędzić noc razem, gdyż już nie pamiętam kiedy takowa ostatnio była, lecz znowu usłyszałem odmowę- "nie biorę na razie tabletek anty i nie będziemy się kochać, poza tym nadal jestem zła o te kłótnie i nie wiem czy nie zabiłabym Cię w tym łóżku". Gdybyśmy mieszkali razem to zrobiłbym wspólną kolacje przy świecach i może to by podziałało, a tak to mam utrudnione zadanie. Dodam jeszcze, że wcześniej chyba nie narzekała a przynajmniej nic mi nie wiadomo o tym choć pytałem wiele na seks ze mną, gdyż jestem raczej "długodystansowcem" i lubię poszaleć w łóżku. Raczej to ona jest stonowana i leniwa w łóżku, gdyż nawet nie preferuję gry wstępnej ani seksu oralnego o którym mogę pomarzyć choć namawiałem wiele razy. Więc raczej znudzenie w łóżku moją osobą nie wchodzi w grę.
Czy możecie mi doradzić co jeszcze mogę zrobić by na nowo wzbudzić w niej pożądanie?? Jak odbudować nasze relacje ? Dodam, że na początku to seks był zawsze, wszędzie i na wszystkim, a teraz słyszę że "Jak byś się ze mną nie kłócił to seks by był, jak byś nie zrobił tego czy tamtego to by był" - wg mnie to zwykłe wykręcanie się. Czy możecie coś mi doradzić ?
[ Dodano: 2014-11-15, 14:15 ]
Czy nikt nie jest w stanie mi doradzić? :-(
Pisze ponieważ mam problem, który dotyczy seksu a raczej jego braku z moją partnerką.
Otóż przez ostatnie tygodnie mieliśmy sporo spięć z partnerką, rzadko się widywaliśmy, a wszelkie kontakty kończyły się kłótniami i niedomówieniami. Moja kobieta jest starsza ode mnie o 9 lat i ma dziecko z poprzedniego związku, jesteśmy ze sobą ponad rok i jeszcze nie mieszkamy razem. Ostatnio nasze relacje się poprawiły, nie kłócimy się, spędzamy miło czas oglądając wspólnie filmy, jedząc kolacje, lecz wszystkie moje próby inicjowania seksu kończą się fiaskiem, gdyż moja kobieta mówi, że nadal jest zła na mnie i ma w głowie nasze kłótnie. Próbuję wszystko naprawić abyśmy na nowo zbliżyli się do siebie zapraszając do kina czy na spacer ale wieczne słyszę, że nie ma czasu, jest zajęta itp. Chciałem by zawiozła małą do babci na noc byśmy mogli spędzić noc razem, gdyż już nie pamiętam kiedy takowa ostatnio była, lecz znowu usłyszałem odmowę- "nie biorę na razie tabletek anty i nie będziemy się kochać, poza tym nadal jestem zła o te kłótnie i nie wiem czy nie zabiłabym Cię w tym łóżku". Gdybyśmy mieszkali razem to zrobiłbym wspólną kolacje przy świecach i może to by podziałało, a tak to mam utrudnione zadanie. Dodam jeszcze, że wcześniej chyba nie narzekała a przynajmniej nic mi nie wiadomo o tym choć pytałem wiele na seks ze mną, gdyż jestem raczej "długodystansowcem" i lubię poszaleć w łóżku. Raczej to ona jest stonowana i leniwa w łóżku, gdyż nawet nie preferuję gry wstępnej ani seksu oralnego o którym mogę pomarzyć choć namawiałem wiele razy. Więc raczej znudzenie w łóżku moją osobą nie wchodzi w grę.
Czy możecie mi doradzić co jeszcze mogę zrobić by na nowo wzbudzić w niej pożądanie?? Jak odbudować nasze relacje ? Dodam, że na początku to seks był zawsze, wszędzie i na wszystkim, a teraz słyszę że "Jak byś się ze mną nie kłócił to seks by był, jak byś nie zrobił tego czy tamtego to by był" - wg mnie to zwykłe wykręcanie się. Czy możecie coś mi doradzić ?
[ Dodano: 2014-11-15, 14:15 ]
Czy nikt nie jest w stanie mi doradzić? :-(
Witam
Twoja partnerka ewidentnie nie stara się aby cokolwiek w łóżku ruszyło do przodu.
Powinieneś szczerze z nią pogadać i nie dać się zbyć kolejnymi wymówkami , że to przez kłótnie czy to przez wspomnienia kłótni, to jest głupie.
Patrząc na to z boku nie zależy jej na waszym porozumieniu a na dziwnej grze w podchody.
Wygląda jak gówniarski związek albo zabawa uczuciami drugiej osoby.
Najlepsza rada: Według mnie poszukanie innej partnerki, która ma normalne podejście do seksu i związku.
Pozdrawiam
Twoja partnerka ewidentnie nie stara się aby cokolwiek w łóżku ruszyło do przodu.
Powinieneś szczerze z nią pogadać i nie dać się zbyć kolejnymi wymówkami , że to przez kłótnie czy to przez wspomnienia kłótni, to jest głupie.
Patrząc na to z boku nie zależy jej na waszym porozumieniu a na dziwnej grze w podchody.
Wygląda jak gówniarski związek albo zabawa uczuciami drugiej osoby.
Najlepsza rada: Według mnie poszukanie innej partnerki, która ma normalne podejście do seksu i związku.
Pozdrawiam
W roku pańskim 1314
patrioci ze Szkocji, zagłodzeni i w mniejszości, zaatakowali pola Bannockburn,
Walczyli jak waleczni poeci,
Walczyli jak Szkoci
i wywalczyli sobie wolność.
patrioci ze Szkocji, zagłodzeni i w mniejszości, zaatakowali pola Bannockburn,
Walczyli jak waleczni poeci,
Walczyli jak Szkoci
i wywalczyli sobie wolność.
Smile8 pisze:Najlepsza rada: Według mnie poszukanie innej partnerki, która ma normalne podejście do seksu i związku.
Pozdrawiam
No tak- najlepsza rada. Łatwiej powiedzieć niż to zrobić. Kocham ją i łączą mnie z nią wspólne chwile i wspomnienia. Poza tym planowaliśmy wspólną przyszłość bo jakiś czas temu były nawet rozmowy o wspólnym dziecku i ślubie lecz przez nasze kłótnie wszystko umilkło. Wolałbym by ktoś mi doradził jak zmienić jej nastawienie?
Pewnie ma minumim 30 lat wiec dzieckiem nie jest.
Przede wszystkim to ona uzywa seksu do kontrolowania Ciebie. Sama ma niewielkie potrzeby lub kogos na boku kto ja zaspokaja. Zastanow sie czy chcesz sie wiazac na reszte zycia z kobieta ktora ma niewielkie potrzeby (lub wcale) i do tego mase zahamowan, a seks traktuje jak pacierz ktory przed snem trzeba odmowic i tyle.
Przede wszystkim to ona uzywa seksu do kontrolowania Ciebie. Sama ma niewielkie potrzeby lub kogos na boku kto ja zaspokaja. Zastanow sie czy chcesz sie wiazac na reszte zycia z kobieta ktora ma niewielkie potrzeby (lub wcale) i do tego mase zahamowan, a seks traktuje jak pacierz ktory przed snem trzeba odmowic i tyle.
Moja już EX partnerka ma prawie 34 lata. I Myślę, że nie ma kogoś na boku tylko właśnie minimalne potrzeby jeżeli chodzi o współżycie z partnerem. Niestety rozstaliśmy się miesiąc temu na dobre. Ja już nie wytrzymałem i powiedziałem DOŚĆ. A widzę, że ona wcale o nas nie walczyła. Czyli po prostu mnie nie kochała i nie byłem znaczącym partnerem w jej życiu.. A szkoda bo ja wciąż o nie myślę..
ArrKier pisze:I Myślę, że nie ma kogoś na boku tylko właśnie minimalne potrzeby jeżeli chodzi o współżycie z partnerem.
Nie wierzę w to
Potrzeby pewno ma takie jak większość normalnych kobiet natomiast nie z tobą - brutalna prawda.
ArrKier pisze:Czyli po prostu mnie nie kochała i nie byłem znaczącym partnerem w jej życiu.
Zapewne
ArrKier pisze:A szkoda bo ja wciąż o nie myślę..
Momentalnie przestaniesz w momencie kiedy będziesz miał partnerkę z satysfakcjonującym ciebie podejściem do seksu.
W roku pańskim 1314
patrioci ze Szkocji, zagłodzeni i w mniejszości, zaatakowali pola Bannockburn,
Walczyli jak waleczni poeci,
Walczyli jak Szkoci
i wywalczyli sobie wolność.
patrioci ze Szkocji, zagłodzeni i w mniejszości, zaatakowali pola Bannockburn,
Walczyli jak waleczni poeci,
Walczyli jak Szkoci
i wywalczyli sobie wolność.
[quote=Momentalnie przestaniesz w momencie kiedy będziesz miał partnerkę z satysfakcjonującym ciebie podejściem do seksu.[/quote]
No i właśnie mylisz się Smile8. Znajomi poznali mnie z pewną kobietą jakiś czas temu i widzę że bardzo jej zależy. Może to brutalne, ale kilkukrotnie doszło juz między nami do zbliżenia bo właśnie chyba chciałem zapomnieć o EX. Nowa kobieta bardzo się angażuje w naszą znajomość. Nawet w łóżku byłem bezpośredni i mówiłem na co mam ochotę a ona to robiła co było dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Od razu pojawiła się myśl, że EX to bym w życiu nie namówił na takie figle, a jednak myślę wciąż o niej i to jest najgorsze!
No i właśnie mylisz się Smile8. Znajomi poznali mnie z pewną kobietą jakiś czas temu i widzę że bardzo jej zależy. Może to brutalne, ale kilkukrotnie doszło juz między nami do zbliżenia bo właśnie chyba chciałem zapomnieć o EX. Nowa kobieta bardzo się angażuje w naszą znajomość. Nawet w łóżku byłem bezpośredni i mówiłem na co mam ochotę a ona to robiła co było dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Od razu pojawiła się myśl, że EX to bym w życiu nie namówił na takie figle, a jednak myślę wciąż o niej i to jest najgorsze!
Ostatnio zmieniony 04 sty 2015, 13:14 przez ArrKier, łącznie zmieniany 1 raz.
przemek20 pisze:dobry seks w związku to podstawa a wtedy będzie mniej kłótni
Gdybyś czytał uważnie wszystkie posty to byś wiedział, że z tym nie było problemu jeżeli chodzi o mnie. Na początku był seks i o każdej porze i wszędzie. Z czasem zaczęło go brakować i być coraz mniej. Słyszałem tak banalne powody, że aż głowa boli. Np. jak namawiałem na szybki seks to słyszałem "Nie, bo u Ciebie szybkie 5 minut trwa 25 min" - i to był powód, żeby już tego "szybkiego" numerka nie zrobić . Albo, że nie bierze tabletek lub w jakiś dzień zapomniała wziąć. Wiele razy tłumaczyłem, że są również inne środki antykoncepcji. Ale teraz wiem, że to były tylko głupie wymówki....
Re: Brak seksu a kłótnie!
A może to hormony?
-
W ogóle nie mam ochoty na seks -podobno to normalne ale mój mąż zaczyna już tęsknić. Kiedy Wam powróciła ochota na seks? Jestem 3 tygodnie po porodzie
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 288 gości