Miłość wyklucza zdradę, bo zdrada to kłamstwa,brak szacunku i sprawianie największego bólu psychicznego. Ktoś kto np. kopie po twarzy na dzień dobry żonę nie może jej kochać, tak samo facet który sypia z innymi kobietami za plecami ukochanej.
Więc jeśli o mnie chodzi-gdybym kochała- nie zdradziłabym
Te słowa napisała Aga przy innym topicu, ale zainspirowały mnie one do założenia nowego tematu. Aga pewnie ma rację, ale........ jak sądzicie, czy bywają sytucje, że facet może kochać dwie kobiety i odwrotnie, kobieta dwóch facetów na raz?