Czy można kochać dwie osoby jednocześnie ?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

greg
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 82
Rejestracja: 13 sie 2004, 17:46
Skąd: Polska
Płeć:

Czy można kochać dwie osoby jednocześnie ?

Postautor: greg » 19 sie 2004, 20:10

Miłość wyklucza zdradę, bo zdrada to kłamstwa,brak szacunku i sprawianie największego bólu psychicznego. Ktoś kto np. kopie po twarzy na dzień dobry żonę nie może jej kochać, tak samo facet który sypia z innymi kobietami za plecami ukochanej.
Więc jeśli o mnie chodzi-gdybym kochała- nie zdradziłabym


Te słowa napisała Aga przy innym topicu, ale zainspirowały mnie one do założenia nowego tematu. Aga pewnie ma rację, ale........ jak sądzicie, czy bywają sytucje, że facet może kochać dwie kobiety i odwrotnie, kobieta dwóch facetów na raz?
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 19 sie 2004, 20:17

Moim skromnym zdaniem nie - i mam nadzieję, że topik pożegluje w stronę pojęcia miłości, bo zasługujemy w końcu na takowy.
Dla mnie poczucie bycia kochanym zawiera w sobie właśnie świadomość bycia jedynym. Zaborczy jestem ??? - a pewnie w takim sensie tak :562:
:564:
;)...
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 19 sie 2004, 20:20

Nie mozna!!! Ale mozna kochac jedna osoba a fascynowac sie kims innym lub pragnac kogos innego! W cos takiego moge uwierzyc :)
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 19 sie 2004, 20:28

A ja w innym topicu napisałam, że można.
Tylko między tymi dwoma "miłościami" są rozdzwięki. I to są uczucia z zupłeni innych półek. Jedna - stała, trwała i dojrzała. Druga - namiętna, porywcza, mistyczna i dzika. Tą druga możecie nazwać fascynacją, namętnością. Sama nie wiem jak to sklasyfikować. WIem, jedynie, że w jednej i drugiej są emocje. I chyba to kwestia nazewnictwa. Bo obie mogą trwać równocześnie przez długi czas.
Awatar użytkownika
Dj_Gumczas_19
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2004, 23:30
Skąd: Koło Łodzi
Płeć:

Postautor: Dj_Gumczas_19 » 19 sie 2004, 20:37

Kurcze ja tak miałem .ALe nic z tego nie wyszło i prawie obie straciłem.Ale to co napisał student to wsumie prawda..

"Nie mozna!!! Ale mozna kochac jedna osoba a fascynowac sie kims innym lub pragnac kogos innego! W cos takiego moge uwierzyc "
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 19 sie 2004, 20:39

No i właśnie pytanie czy to drugie uczucie Gracjo jest miłością???
Czy nie najpiękniejszym, najpełniejszym, w końcu czy długotrwale możliwym :567: jest połączenie uczuć, o których pisałaś???

Kwestia nazewnictwa? - nie, raczej rozumienia podstawowych pojęć dzięki, którym staramy się rozumieć świat.
:564:
;)...
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 19 sie 2004, 20:49

mozna kochac jedna osoba a fascynowac sie kims innym

rzeczywiscie to jest chyba najlepsza odpowiedz na pytanie zadane przez grega!!
Dla mnie poczucie bycia kochanym zawiera w sobie właśnie świadomość bycia jedynym. Zaborczy jestem ???
z tym tez sie zgadzam,no i ta zaborczosc,a czy jest cos dziwnego w tym ze chcemy byc kochani? :)
greg
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 82
Rejestracja: 13 sie 2004, 17:46
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: greg » 19 sie 2004, 21:00

Ok. Dyskusja ruszyła :-) Zgadzam się z większością, że ta druga to pewnie nie miłośc, ale fascynacja, zauroczenie, pożadanie. Czyli uczucie stojące teoretycznie niżej w hierchrchii uczuć od miłosci. Ale potrafi (przynajmniej przez chwilę) dużo mocniej oddziaływac na człowieka niż w/w miłość. Niektórzy napisali wprost o tym, z postów innych można się było domyślić, że coś takigo sie im przydarzyło. Mnie nie ukrywam kiedyś też. Mętlik w głowie jest wtedy nieziemski :-). Jak się z tego wyplątaliście, czy przyszło Wam to łatwo, czy zrobiliście to na zasadzie "rozsądnego"wyboru, czy zdarzyło się coś co samo wyjasniło sytuację ?
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 19 sie 2004, 21:03

Czy nie najpiękniejszym, najpełniejszym, w końcu czy długotrwale możliwym jest połączenie uczuć, o których pisałaś???

Jest, ale to się zwykle rozkłada w czasie, najpierw dzika namiętnośc, potem dojrzały związek. Chciałabym miec receptę, aby oba te "czynniki" trwały wiecznie, ale jak wiadomo life is brutal :)

Najlepsze w tym forum jest to, że pod wpływem Waszych wypowiedzi, zmuszam się do refleksji, a czasem nawet jestem zmuszona przewartościować coś albo zmienic pogląd :)
Do rzeczy: aby uświadomić sobie róznicę między miłościa, a fascynacją musimy sobie zadac pytanie czy z daną osobą chcielibyśmy przeżyć życie? W tym momencie przeglądamy na oczy..
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 19 sie 2004, 21:09

Greg - nie przeżyłem fascynacji będąc w stałym związku - więc mogę się wymądrzać - hehe :564:
Gracjo taką receptę każdy z nas nosi w sobie, ale wiadomo że to bardzo trudne - mam nadzieję,... myślę, ...jestem przekonany, że to możliwe. Samo z siebie nic nie trwa, trzeba pielęgnować z czasem coraz bardziej, ale za to wyobraź sobie jak może zakwitnąć! :one:
;)...
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 19 sie 2004, 21:14

jestem przekonany, że to możliwe. Samo z siebie nic nie trwa, trzeba pielęgnować z czasem coraz bardziej, ale za to wyobraź sobie jak może zakwitnąć!

chyba trochę za duzo idealizmu albo mówimy o czyms innym. Związek może być "kwitnący" nawet przez całe życie. Ale samo uczucie i stosunek do partnera ewoluuje - nie będziemy rzucac się na siebie do końca swoich dni ze zwierzęcym pożadaniem, ani siedząc w fotelu za 40 lat, nie będziemy odczuwac mistyczności chwili - byc może będzie w tym magia, ale raczej magia przywiązania i trwałego oddania.
:)
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 19 sie 2004, 22:24

rzucać na pewno nie, ale uwielbiać właśnie za to oddanie, przyjaźń i miłość, za świadomość posiadanie oparcia.
Uczucia się zmieniają, ale i potrzeby również, a poczucie spełnienia może nam towarzyszyć przez te wszystkie lata razem.
Qrcze wiem że idealizuję, ale chcę by tak było.
Pozdr :564:
;)...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 19 sie 2004, 22:41

Ludzie po prostu boją sie miłosci i dlatego wymyslili , lub podpierają sie innymi słowami np. fascynacja ! Mozna kochać kilka osób na raz , najczesciej sa to jednak osoby w liczbie 1-dnej , 2-ch czy 3-ch , dlatgo iż człowiek nie jest w stanie pokochać za wiele osób na raż , kocha sie wszak mamę i tate !! czyż nie ! ???? TYlko mi tu nie wyjezdzajcie iz to co innego !! bo innosc polega tylko na tym ,iż nie czuje sie do nich pozadania !POZĄDANIE zas jest dodane przez Boga tylko dlatego by sie ludzie rozmnazali ! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
DREADMAN
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 345
Rejestracja: 03 sie 2004, 09:58
Skąd: Hotelu[;
Płeć:

Postautor: DREADMAN » 20 sie 2004, 12:00

wiecie ogladalem program "Potyczki ....... cos tam dalej" nie pamietam dokladnie nazwy ale nic byl tam pacjent ktory kochal 2 kobiety no nic widocznie da sie kochac 2 panie ;) tylko tym pania sie nie zabardzo to podobalo :D
Ptaszniki to Moja Pasja :D I mam Kilka nA Sprzedaz [;
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 20 sie 2004, 12:21

Moim zdaniem jeśli to jest normalna, zdrowa miłość do Partnera to nie ma takiej możliwości. Był dosyć dawno temu film oparty na faktach o jakimś pilocie co w dwóch różnych miastach miał dwie różne żony. Pomijając aspekt bigamii, w sądzie nic mu nie zrobili bo on kochał dwie kobiety a te kobiety kochaly jego i jakoś sie dogadali. Ale cóż - to USA :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 20 sie 2004, 13:50

fascynacji kimś innym podczas trwania zwiazku nie przeżyłam, ale to mozliwe, jeśli w zwiazku "czegoś" brakuje albo po prostu zjawi się ktoś kto oczaruje całkowitą innością od stałego, znanego partnera, bedzie miał coś czego u partnera pragniemy...itp..
pamietacie, był tu kiedyś taki temat, facet miał dziewczynę od paru lat i kupiony pierścionek, a tu nagle się zjawia druga Ona...i cholerny dylemat miał
sądzę ze mi się taka fascynacja nie zdarzy bo jestem bardzo monogamiczna, ale jeśli, to wybrałabym trwały zwiazek ;)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 20 sie 2004, 14:14

Można, można...
Owszem, ciężko jest 50/50 %, ale każdy jest inny i każdego kochamy za coś innego.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Tomasz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 156
Rejestracja: 28 gru 2003, 13:07
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Tomasz » 20 sie 2004, 19:50

Można jak najbardziej. Jest to nawet, w brew pozorom, dość częste zjawisko.
Sam znalazłem się w podobnej sytuacji i miałem w związku z tym nie liche problemy, wszystko przez narzuconą przez kler, jeszcze we wczesnym średniowieczu, mongamię, która stoi w sprzeczności z naturą ludzką.
Gusia98
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 04 sie 2004, 20:06
Płeć:

Postautor: Gusia98 » 20 sie 2004, 20:02

Witam...

Kochac<->fascynowac, fascynowac<->kochac....
Zgodze sie z kilkoma zdaniami z dyskusji. Moge kogos kochac, a jednoczesnie ktos mnie moze zauroczyc. Pojawia sie jednak jedna kwestia (moze to z zyciowego doswiadczenia) czy ta jedna osoba kocha mnie?? Mam teraz trudna sytuacje od dawna i pojawil sie ktos kto mnie zafascynowal... Jak myslicie, czy gdybym byla spelniona w zwiazku, kochana, miala poczucie bezpieczenstwa, atrakcyjnosci i milosci dalabym sie zafascynowac???

Kiedys myslalam, ze nigdy NIE, ale zycie pokazuje cos innego...

pozdrawiam
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 20 sie 2004, 20:07

mysle ze mozna...jak juz Krzys powiedzial..kochamy mame i tate , siostre czy brata. tak samo kochamy rowniez przyjaciela. roznie mozna kochac...
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 20 sie 2004, 20:24

lizaa pisze:mysle ze mozna...jak juz Krzys powiedzial..kochamy mame i tate , siostre czy brata. tak samo kochamy rowniez przyjaciela. roznie mozna kochac...


Akurat temat nie odnosi sie do milosci rodzicielskiej czy braterskiej ale do milosci partnerskiej(erotycznej)
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 21 sie 2004, 09:23

dla nie można
jesli się przekonam, że można, to przestaje wierzyć w miłośc..


dla mnie milosc to oddanie sie osobie, ktora bedzie jedyna.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 sie 2004, 18:46

natasza pisze:jesli się przekonam, że można, to przestaje wierzyć w miłośc..

Hehehe... w takim razie - nie ma miłości.
Choć, po Twojemu (jesli się zamkniesz na innych facetów), jednak może być.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 21 sie 2004, 19:08

dobrze jesli mowimy o milosci partnerskiej to nie mozna 2 facetow kochac.
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 21 sie 2004, 20:20

Student pisze:
lizaa pisze:mysle ze mozna...jak juz Krzys powiedzial..kochamy mame i tate , siostre czy brata. tak samo kochamy rowniez przyjaciela. roznie mozna kochac...


Akurat temat nie odnosi sie do milosci rodzicielskiej czy braterskiej ale do milosci partnerskiej(erotycznej)


Student ! miłosc jest miłoscią ! w niektórej dodatkowo wystepuje porzadanie ! stąd to rozgraniczono , ale miłosc to miłosc ! kiedys to zrozumiesz , tylko mi sie tu nie obrazaj ! :564: ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 sie 2004, 20:22

A ja to juz rozumiem, a Student jeszcze nie mimo ze jest starszy :D :562:
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 21 sie 2004, 20:26

Mav !! to Ty ?????
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 sie 2004, 20:27

Tak, a co, nie mozesz uwierzyc,ze taki sliczny?? :D :D :D
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 21 sie 2004, 20:30

Gdybym był kobietą ? miał byś problem !! :556: :547: :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 sie 2004, 20:39

miłosc jest miłoscią ! w niektórej dodatkowo wystepuje porzadanie ! stąd to rozgraniczono , ale miłosc to miłosc ! kiedys to zrozumiesz , tylko mi sie tu nie obrazaj !

O.K. Jasna sprawa.
Ale, chyba chciał zapytać, czy można kochać Z POŻĄDANIEM 2 lub 3 Panie równocześnie!
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: BarbaraBix, Melodykix i 201 gości