PONAD 4 LATA W ZWIĄZKU - I CO DALEJ ?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

tomek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 28 paź 2010, 10:22
Skąd: Blizne
Płeć:

PONAD 4 LATA W ZWIĄZKU - I CO DALEJ ?

Postautor: tomek123 » 28 paź 2010, 11:31

wer
Ostatnio zmieniony 29 paź 2010, 10:46 przez tomek123, łącznie zmieniany 1 raz.
Żyć tak aby nie czuć pustki każdego dnia...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 paź 2010, 11:56

No i jestes w dupce ... Miłość ma to do siebie , ze potrafi zniszczyc kochajacego - u ciebie tak bedzie . Ty zmądrzejesz , ale bedzie za późno i bedziesz sie meczył juz nie z dziewczyna , a z zoną jesli do tego dojdzie . Na co liczysz ? ze zmieni sie na lepsze , byc moze , ale nie bedzie to nigdy to czego Ty oczekujesz .Po co Ci taka kobieta ? Jestes młody , wolny , swiat i kobiety jego są wszystkie Twoje ! na co ci problemy w tym wieku ?
Zostaw ja ! bedzie bolało , bedziesz tesknił , ale to wszystko w jakis tam sposób minie.
Bedzie nowa miłość - ta ktora Cie uskrzydli , znajdziesz kobietę - tego kwiatu pół swiatu . I tylko wydaje ci sie, ze moze byc inaczej niz ja piszę .
Zmarnowałeś 4 lata swojego zycia - nie zmarnuj nastepnych !!
Ostatnio zmieniony 28 paź 2010, 11:58 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
tomek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 28 paź 2010, 10:22
Skąd: Blizne
Płeć:

odp.

Postautor: tomek123 » 28 paź 2010, 12:17

dfh
Ostatnio zmieniony 29 paź 2010, 10:47 przez tomek123, łącznie zmieniany 1 raz.
Żyć tak aby nie czuć pustki każdego dnia...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 paź 2010, 12:24

Kurde nie wkurzaj mnie ! TAKIM LUDZIĄ SIE NALEZY POZADNY KOP W ZAD ! jeszcze troche i bedziesz Makowa Panienką .
jestes facet , czy popierdoła ?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 28 paź 2010, 12:33

tomek123 pisze:dosłownie usychałem w domu z cierpienia i tęsknoty [...] bolało mnie to tak bardzo ... Boję się tego bólu, boję się samotności :(

Matko bosko kochano, przeczytaj swoje posty i zastanów się, czy na miejscu kogokolwiek chciałbyś się ze sobą związać i jeszcze uprawiać seks <pijak>

Bądź mężczyzną albo idź się powiesić. A, a na początek przestań się szmacić z kimś, kto nie ma do Ciebie za grosz szacunku.
Ostatnio zmieniony 28 paź 2010, 12:34 przez lollirot, łącznie zmieniany 1 raz.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 28 paź 2010, 12:38

tomek123 pisze:często po półgodzinnej "grze wstępnej" nadal "sucho" i leży obojętna jakby to był przykry obowiązek a nie przyjemność :(
może seks z Tobą nie sprawia jej przyjemności?
tomek123 pisze: Gdy ją poprosiłem o rękę to nie widziałem radości , tylko strach "jak ja to powiem rodzicom" , od ponad roku jesteśmy zaręczeni i nie mogę się doprosić o kolejny krok . Kiedyś chciałem jej sprawić przyjemność, zabrałem ją i razem szukaliśmy sali na wesele , jak już znaleźliśmy coś fajnego to usłyszałem " jeszcze nie teraz, za 2 lata "
A nie podejrzewałeś przypadkiem, że ona nie chce tego ślubu?
tomek123 pisze:Boję się tego bólu, boję się samotności :(
Chciałam pytać po co z nią jesteś, ale już widzę. Takie bycie ze sobą to tylko strata czasu, Twoja i Jej. Prędzej czy później i tak się rozstaniecie moim zdaniem.
Andrew pisze:Bedzie nowa miłość - ta ktora Cie uskrzydli , znajdziesz kobietę - tego kwiatu pół swiatu . I tylko wydaje ci sie, ze moze byc inaczej niz ja piszę .
Zmarnowałeś 4 lata swojego zycia - nie zmarnuj nastepnych !
Zgadzam się zupełnie, teraz Ci się wydaje, ze ją tak mocno kochasz, że rozstania byś nie przeżył, a dopiero po rozstaniu poczujesz, że żyjesz.
Ostatnio zmieniony 28 paź 2010, 12:40 przez SaliMali, łącznie zmieniany 1 raz.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
tomek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 28 paź 2010, 10:22
Skąd: Blizne
Płeć:

odp

Postautor: tomek123 » 28 paź 2010, 13:03

wergf
Ostatnio zmieniony 29 paź 2010, 10:48 przez tomek123, łącznie zmieniany 1 raz.
Żyć tak aby nie czuć pustki każdego dnia...
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 28 paź 2010, 13:10

tomek123 pisze:Ja zawsze robię wszystko żeby moje partnerka miała orgazm.

Możesz mieć półmetrowy język i wybitne zdolności, nic nie osiągniesz, jeśli nie podniecasz drugiej strony jako osoba. Ona Cię traktuje jak śmiecia, śmieci nie podniecają.

tomek123 pisze:wiedziałem że jedyne co będziecie potrafili to mnie zbluzgać .

Zrozum, że największym nawet uczuciem nie wymusisz szacunku. Jakie trzeba mieć zdanie o sobie samym, żeby tkwić w takiej relacji? Niesmaczne to :|
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 paź 2010, 13:13

Tomek - a jak myslisz co ci napisac grono tu szanowne powinno ? wez ze Ty pomysl chłopie . Ty ciagle sie łudzisz , ze cos da sie zmienic , ze ktos Ci tu poda jakis złoty srodek - NIE MA TAKOWEGO ! Msz toksyczną kobietę , a Ty jesteś chory na miłosc . Braku mi tu jeszcze by Cie lała - wtedy też bys mial do nas pretensje , ze mamy zdanie jakie mamy o Tobie ? Kogo obchodzi , ze sie starasz o to by miała orgazmy , byłą potencjalną twa partnerke ktorej na dzis nie masz tak , ale obecna ma to gdzieś ! Ona wszystko ma gdzieś . niech no tylko na nia inny spojrzy i ją zabajeruje i bedziesz mial rogi pod sufit ! Ona nic do ciebie nie czuje , jedynie to moze Cie lubic troche , przyzwyczaiła sie do Twej obecnosci . Ty jestes niczym pies (bez urazy ) ktorego pan kopnie , a on i tak wiernym bedzie .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 28 paź 2010, 13:21

tomek123 pisze:Czy to normalne żeby facet tak się starał, żeby face chciałdziecka i małżeństwa a kobieta nie ?

Tak, normalne jest, że kobieta "teraz" tego jeszcze nie chce.
tomek123 pisze:Mi się wydawało że zawsze jest na odwrót

Ale że jak, że to kobieta stara się, a facet nie? [:D]
tomek123 pisze:Niewiem co mam zrobić, czuję straszną pustkę, ale cały czas ją kocham

Pewnie, że czujesz pustkę, bo wali od Ciebie tylko echem. Echem, który jest odbiciem tylko tego, co pani chce.
Jesteś człowiekiem i na pewno wartościowym, tylko zapomniałeś o tym. Ogarnij się i zacznij szanować sam siebie, a zacznij od zerwania zaręczyn, bo chyba już wystarczy Ci dowodów na to, że panna ma w nosie cały ten kramik z Tobą?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 28 paź 2010, 13:28

Marnotrawisz cud jakim jest życie. Brnąc w ten związek odbierasz szansę na szczęście sobie, jej, prawdopodobnie i dzieciom, które by się pojawiły. A dążenie do szczęścia to cel i prawo każdego z nas. Oczekujesz pochwał? Nie kpij.

A tak między nami, to Twoim problemem jest, że w strachu przed samotnością okrutnie się starasz.

Po pierwsze bycie poza związkiem nie równa się samotności. Niejeden singiel jest mniej samotny ze swoimi znajomymi, niż Ty w swoim związku.

Po drugie związek nie polega na tym, że dwie osoby ciągle się starają. Oczywiście kiedy jest kryzys - owszem, z całych sił. Ale na codzień związek powinien być radością, a nie pracą u podstaw.

Podobnie jest z seksem. Kiedy kochasz się z kobietą tak namiętnie, jakbyś chciał w niej odnaleźć całą satysfakcję i przyjemność świata - ona to widzi i robi to samo. Wzajemnie się nakręcacie i oboje macie pełnię satysfakcji. Seks nie dzieli się na okresy, kiedy Ty dajesz a potem Ty bierzesz. Oboje dajecie i bierzecie symultanicznie i permanentnie. inaczej to złamanego grosza warte i przyjemne jak kawa z automatu. Ja daję grosik, on czeka i bierze. Potem on daje kawę, a ja czekam i piję. Mało to magiczne.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 28 paź 2010, 14:09

shaman, jaki Ty romantyczny jesteś <zakochany>
Ale na codzień związek powinien być radością, a nie pracą u podstaw.

Jak miło czytać, że się młodzież tak rozwinęła <piwko>
Ostatnio zmieniony 28 paź 2010, 14:09 przez Mona, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
rojjka
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 31 paź 2014, 10:23
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: rojjka » 31 paź 2014, 10:28

Po 4 latach znajomości i niedługich zaręczynach postanowiliśmy wziąć ślub, to była Nasza wspólna decyzja, i tak to właśnie powinno być. Od samego początku jesteśmy partnerami w związku. Dużo rozmawiamy, o wszystkim decydujemy wspólnie. Nie obrażamy się na siebie, nie domyślamy się..

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Donitagot i 217 gości