Co sądzicie o ANALU ???

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 14 lip 2004, 17:15

natasza pisze:dobra
co mi tam
zapytam wprost

czy po stosunku analnym zostaja jakiekolwiek slady kału na penisku? :613:

Nie!

P.S.
Krzysiu...nikt piękniej by tego nie ujął

natasza · Postautor: **natasza** » 14 lip 2004, 17:16

krzys pisze:Skoro rankiem chodzisz z mikołajkiem , to jak najbardziej ! :564:

:509:
ubóstwiam Cie

fish · Postautor: **fish** » 14 lip 2004, 17:19

Ale Panowie zauważcie, mamy kolejną zwolenniczkę "tak nielubianego" analu

I po to właśnie jest to forum

Andrew · Postautor: **Andrew** » 14 lip 2004, 17:20

OOOOOOOOooooooRRRaaanyyyy ! naprawdę ! sprawiłas iz sie zarumieniłem ! oj dawno tego nie było oj dawno , a Tobie nawet sie to udało słowem pisanym :546: :556: :547: Teraz juz lece Szwagier wraca z Turcji , musze go odebrac z Balic pod Krakowem z lotniska oczywiscie bedzie o 19-00 jade

znó tą gówniana autostradą ! :564:

natasza · Postautor: **natasza** » 14 lip 2004, 17:21

heheh
zawsze chciałam spróbować, tylko martwiły mnie te pozostałości;]
ale już przestały martwić <ukłony>:]

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 14 lip 2004, 21:06

natasza pisze:heheh
zawsze chciałam spróbować, tylko martwiły mnie te pozostałości;]
ale już przestały martwić <ukłony>:]

No proszę.
Ale wiesz...podobno wszystkiego trzeba w życiu spróbować (prawie).
Powodzenia

lord dream · Postautor: **lord dream** » 15 lip 2004, 09:16

natasza napisał:
heheh
zawsze chciałam spróbować, tylko martwiły mnie te pozostałości;]
ale już przestały martwić <ukłony>:]

No proszę.
Ale wiesz...podobno wszystkiego trzeba w życiu spróbować (prawie).
Powodzenia

Dokładnie!!!! Zobacz jak to jest i będzie można dyskutować. A jak sie dobrze do tego zabierzecie to całkiem fajnie. I nie martwcie się o zanieczyszczenia

. Jak to Krzysiu powiedział skoczyć wcześniej z mikołajem, umyć się dokładnie i jazda....

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 16 lip 2004, 00:00

lord dream pisze:...skoczyć wcześniej z mikołajem, umyć się dokładnie i jazda....

Hmm... dorzuciłbym jeszcze (bo to pierwszy raz) żel "Femina".
Na pewno nie zaszkodzi :562:

fish · Postautor: **fish** » 16 lip 2004, 13:54

Mysiorek ma rację na pierwszy raz lepiej na jakimś "poślizgu".
Poźniej nie będzie potrzebny.

misiek · Postautor: **misiek** » 18 lip 2004, 00:04

po prostu FUUUUUJJJJ

misiek pisze:"Bozia" jest bardzo mądra i dała kobiecie kilka "dziurek". Każda ma ścisłe przeznaczenie. Nie pchajcie swoich instrumentów kobiecie do odbytu !! Dobrze, że jestem po kolacji bo zwymiotowałbym czytając.

Uzywaj przycisku edytuj!
Maverick

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 18 lip 2004, 00:23

misiek pisze:"Bozia" jest bardzo mądra i dała kobiecie kilka "dziurek". Każda ma ścisłe przeznaczenie. Nie pchajcie swoich instrumentów kobiecie do odbytu !! Dobrze, że jestem po kolacji bo zwymiotowałbym czytając.

No to klep te swoje "Zdrowaśki"

Twój język służy do mieszania pokarmu i wydzielania ptialiny

Tak Ci przypominam, żebyś nie zbłądził... w nocy,

pod kołdrą, przy zgaszonym świetle

Jarek · Postautor: **Jarek** » 18 lip 2004, 08:20

heheh
zawsze chciałam spróbować, tylko martwiły mnie te pozostałości;]

...i po co się martwić jak można wykorzystać do tego celu tę właściwą dziurkę, no chyba, że mikołajek...

sallvadore · Postautor: **sallvadore** » 18 lip 2004, 09:53

Mysiorek pisze:
misiek pisze:"Bozia" jest bardzo mądra i dała kobiecie kilka "dziurek". Każda ma ścisłe przeznaczenie. Nie pchajcie swoich instrumentów kobiecie do odbytu !! Dobrze, że jestem po kolacji bo zwymiotowałbym czytając.

No to klep te swoje "Zdrowaśki"

Twój język służy do mieszania pokarmu i wydzielania ptialiny
Tak Ci przypominam, żebyś nie zbłądził... w nocy, pod kołdrą, przy zgaszonym świetle

Zgadza sie, nie argumentujcie ze pupa sluzy tylko do jedngo bo inne narzady tez teoretycznie do tego sluza, a jak jest w zyciu (a raczej w lozku i nie tylko) to kazdy wie...

misiek · Postautor: **misiek** » 18 lip 2004, 13:29

Twój język służy do mieszania pokarmu i wydzielania ptialiny

Tak Ci przypominam, żebyś nie zbłądził... w nocy,

pod kołdrą, przy zgaszonym świetle[/quote]

MISIORKU
Tak sobie myśle skoro doskwiera Ci brak bodźców sexualnych i lubisz korzystać z pupki to proponuję inne ssaki ( krowy, konie) , przedmioty np. dziura po sęku w płocie twojego dziadka, przestrzeń pomiedzy żeberkami Twojego kaloryfera ( no chyba że masz konwektory)

Maverick · Postautor: **Maverick** » 18 lip 2004, 16:07

Misiek, to ze narazie nie akceptujesz anala nie oznacza ze inni tego nie akceptuja. W seksie dozwolone wszystko co obojgu sprawia przyjemnosc - maja takie prawo i jest to normalne. Pamietaj o tym.

A tylek mozna przeplukac prycznicem i bedzie czysciutki

Andrew · Postautor: **Andrew** » 18 lip 2004, 16:25

Misiek .....

????? skąd Ty spadłeś .....

??? Tym tokiem rozumowanie , wsadzisz sie w dziurkę tylko i wyłacznie by zapłodnic kobiete i miec z nia dziecko , czyli jak mniemam w tych czasach dwa razy w całym zyciu ,, nie denerwój mnie takimi głupawymi tekstami ! :571: :571: :571: :571:

Jarek · Postautor: **Jarek** » 18 lip 2004, 16:29

Każdy zwolennik analu ma prawo uważac po swojemu, ale dla mnie chłopak mając do wyboru czyściutką i smaczną cipeczkę oraz odbyt, wybiera to drugie, ma skłonności pedalskie i tyle.

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 18 lip 2004, 16:48

Jarek pisze:Każdy zwolennik analu ma prawo uważac po swojemu, ale dla mnie chłopak mając do wyboru czyściutką i smaczną cipeczkę oraz odbyt, wybiera to drugie, ma skłonności pedalskie i tyle.

To jak nazwiesz Kobietę, która miała penisa 10000 razy w swojej cipeczce i prosi o pierwszy wsad w pupę...
Ona też pedał

!! :551:

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 18 lip 2004, 16:54

misiek pisze:MISIORKU
Tak sobie myśle skoro doskwiera Ci brak bodźców sexualnych i lubisz korzystać z pupki to proponuję inne ssaki ( krowy, konie) , przedmioty np. dziura po sęku w płocie twojego dziadka, przestrzeń pomiedzy żeberkami Twojego kaloryfera ( no chyba że masz konwektory)

Misiu...
...ale krowa to nie moja partnerka.
Nie posiada też dziury po sęku (a dziadzio nie żyje).
Czy Ty, Misiu, codzień jadasz tą samą kromkę z tą samą kiełbasą? A może jednak macie ochotę zjeść od czasu do czasu szyneczkę

Smak to rzecz gustu.
A w/w bodźcami mógłbym się podzielić z Tobą i mnie i tak by ich nie zabrakło.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 18 lip 2004, 16:57

Jarek pisze:Każdy zwolennik analu ma prawo uważac po swojemu, ale dla mnie chłopak mając do wyboru czyściutką i smaczną cipeczkę oraz odbyt, wybiera to drugie, ma skłonności pedalskie i tyle.

Jak już mówiłem wszystko sie zmienia !! jesli nie u ciebie

to byc moze u Twej Pni !

i co wtedy odmówisz jej

??
Chciał by sie powiedziec pocholere pchasz jej fajfusa do buzi , jak maszz cipeczkę

:547: :547: :547: :547:

Jarek · Postautor: **Jarek** » 18 lip 2004, 17:07

To jak nazwiesz Kobietę, która miała penisa 10000 razy w swojej cipeczce i prosi o pierwszy wsad w pupę...

...a tu już wracamy do tematu "czy jesteś w stanie spełnić każde życzenie swego partnera/partnerki". Na tyle znamy się ze swoją partnerką, że nie oczekuję od niej takiego życzenia. A teoretycznie, gdyby to była przypadkowa partnerka, to po prostu nie spełniłbym takiej prośby. W seksie też trzeba mieć swoje zasady.

Chciał by sie powiedziec pocholere pchasz jej fajfusa do buzi , jak maszz cipeczkę

Od tego trzeba zacząć, że właśnie nie pcham, bierze, jeśli sama tego chce. Dlatego myślę, że gdybym chciał skorzystać z jej odbytu, pewnie też by mi nie odmówiła, ale póki co, nie mam takiej ochoty, bo mimo wszystko bardziej cenię do tego celu jej wspaniałą cipeczkę.

misiek · Postautor: **misiek** » 18 lip 2004, 20:15

BRAWO JAREK. Dokładnie tak samo myślę.

Jarek · Postautor: **Jarek** » 18 lip 2004, 21:16

BRAWO JAREK. Dokładnie tak samo myślę.

Cieszę się, że nie jestem odosobniony w swoich poglądach na ten temat.

fish · Postautor: **fish** » 19 lip 2004, 08:31

I znowu wtrące swoje "trzy grosze". Będziemy mogli dyskutować jak spróbujecie. Jeśli kobiecie to pasuje too czym tu w ogóle mowa. Tak boicie sie ubrudzić? Nie ma zresztą specjalnie czym. Dupę też podcieracie w rękawiczkach?
A propos tematu kilka danych statystycznych z książki ZLS ale to dane pewnie z początku lat 80-tych albo wcześniej: Studenci z Uniwersytetu Kolumbia w %.

.....................................................Studenci............................Studenki
Masturbacja.....................................98,2...................................54,4
Sny seksualne z orgazmem...............90,9...................................23,5
Stosunki seksualne...........................93,2...................................38,3
Doświadczenia homoseksualne...........21,4....................................2,3
Podniecające działanie pornografii.......55,5..................................31,3
Kontakty oralne.................................57,6..................................54,4
Kontakty analne.................................25,2..................................21,1

Zauważcie, zwłaszcza oralne. Przecież teraz to już prawie normalka i nikt nie wyobraża sobie życia seksualnego bez tego typu pieszczot.
Reasumując więc SWIAT SIĘ ZMIENIA !!!!!!!

Jarek · Postautor: **Jarek** » 19 lip 2004, 12:02

Zauważcie, zwłaszcza oralne. Przecież teraz to już prawie normalka i nikt nie wyobraża sobie życia seksualnego bez tego typu pieszczot.

...to nawet widać w postach na tym forum.
Ale kontakty analne są/były dużo mniej popularne...

fish · Postautor: **fish** » 19 lip 2004, 12:07

Do tego potrzebny analityk. Jeśli seks oralny uprawiają teraz prawie wszyscy to jest zwyżka o 100 %. (Mężczyźni). Zakładając więc taki sam wzrost przy analnym to i tak wyjdzie, że co druga osoba to robi. Staje się więc to też już prawie rzeczą normalną a nie jakimś zboczeniem.

Jarek · Postautor: **Jarek** » 19 lip 2004, 12:14

Staje się więc to też już prawie rzeczą normalną a nie jakimś zboczeniem.

...jako przeciwnik, nie wspominałem nic o żadnym zboczeniu, tylko, że nie każdemu (w tym mnie) to odpowiada.

fish · Postautor: **fish** » 19 lip 2004, 12:15

To nie było Jarku do Ciebie z tym zboczeniem. Tak ogólnie tylko.

Jarek · Postautor: **Jarek** » 19 lip 2004, 12:35

To nie było Jarku do Ciebie z tym zboczeniem

Spoko, tak tego nie odebrałem.

foxy_lady · Postautor: **foxy_lady** » 19 lip 2004, 13:37

wow cóż za dyskusja.

dla mnie sex analny nie jest niczym złym, ale nie zawsze tak uważałam. chodziło głównie o estetykę i ból. Jednak moj facet <pozniejszy mąż> pokazał mi że nie musi tak być mimo że, oboje bylismy pionierami w tej dziedzinie <ale to brzmi :diabel: >
jednak nadal uważam, że sex analny wymaga poznania partnera i zaufania mu, wyzbycia się wszelkich zachamowań i krępacji.

aha i jeszcze jedno, miałam przy tym niezleeee orgazmy

Co sądzicie o ANALU ???

Kto jest online