problem z orgazmem u kobiety

[Rapid]

Ktoś napisał/a:
Jesli chodzi o to czy ona wie jak sobie zrobic sama dobrze to nie.

To niech ona sama nauczy siebie jak przezywac orgazm, a nie daje niedoswiadczonemu chlopakowi.

No właśnie, to się robi już tutaj schematyczne. Płakanie, że nie ma orgazmu podczas seksu od niewiadomo kiedy, albo że chłopak nie facet nie potrafi kobiety doprowadzić, a na pytanie czy sama umie sobie zrobić dobrze odpowiedź ciągle "nie bo......." Skoro to jest podpięty temat, to po co ciągle ktoś zadaje takie samo pytanie, jeśli odpowiedź już nawet tutaj padła kilka razy i jest to rozwiązanie na znaczną większość problemów z gatunku "nigdy nie miałam orgazmu" oraz "Moja dziewczyna nie dochodzi". Wiec, może trzeba gdzieś to napisać na czerwono grubym drukiem, żeby każdemu kto chce znowu o to spytać rzuciło się w oczy, że dziewczyna powinna najpierw swoje ciało trochę poznać jak zamierza oczekiwać orgazmów w kontakcie z mniej lub bardziej początkującym partnerem...

[Marissa]

Rapid, bo to jest tak jak z seksem oralnym. Oral jest fe, bo zaraz dziewczyna sie nie szanuje, to lodziara i puszczalska. A jakby dziewczyna miala sobie zrobic dobrze? Fee, toz to jeszcze gorsze od klasycznego loda, to nie jest "ten styl". Chore.

[Rapid]

No zapomniałem... Chodź przyznam szczerze o nie "tym stylu", słyszałem pierwszy raz. Że to dla zboczeńców i że kto to widział się dotykać "tam!" to mi się obiło o uszy O.o Tylko czemu wtedy wymaga się od razu "odczuwania orgazmu" to też nie rozumiem... Może na zasadzie implikacji: mieć orgazm to też nie "ten styl"

[Maverick]

A ja nie rozumiem dlaczego faceci robia problem z tego ze ich dizewczyna nie dochodzi. Przeciez to problem dziewczyny, a nie ich.

[Stormy]

A ja nie rozumiem dlaczego faceci robia problem z tego ze ich dizewczyna nie dochodzi. Przeciez to problem dziewczyny, a nie ich.

bo w partnerce widza partnera a nie przedmiot?

[TFA]

Co innego widziec partnera a co innego robic z tego problem i sie obwiniac.

[whisperer]

a co innego robic z tego problem i sie obwiniac.

Zapewne w strachu, że dziewczyna sprawdzi czy z innym jej się uda.

[Maverick]

bo w partnerce widza partnera a nie przedmiot?

Ale to nadal jej problem. Jesl ifacet sie stara, robi najlepiej jak umie to jest to w 100% jej problem ze jest dziwna. Mialem dziewczyny ktore dochodzily po kilku minutach a mialem takie ktore potrafily mi po kilku minutach obrzydzic seks. Serio po pol godzinie walenia minety mozna MIEC DOSYC. Ale spoko, w tym tygodniu co bedzie zerwe z ta dziewczyna

Zapewne w strachu, że dziewczyna sprawdzi czy z innym jej się uda.

Niech sprawdza. Droga wolna.

[TFA]

i jesli niechcesz pomoc to nie pisz ze cie cos smieszy bo wlasnie ze rozmiar penisa ma znaczenie.

No tak, bo ty wiesz lepiej co dla kobiety ma znaczenie, niz doswiadczona kobieta, ktora wyrazila to zdanie. Masz vagine meidzy nogami ze spierasz sie z kobieta ? pozatym jak juz ktos napisal, zbyt duzy tez moze byc problemem w osiaganiu orgazmu, to nie jest tak jak myslisz, ze im wiekszy tym lepiej, a twoj kutas juz nalezy do ponadprzecietnych, takze sytuacja moze byc zupelnie odwrotna niz ci sie wydaje, czyli mozesz sprawiac jej bol za mocno pchajac, a nie sie zastanawiasz czy czasem nei ejst za maly.

[Stormy]

Mialem dziewczyny ktore dochodzily po kilku minutach a mialem takie ktore potrafily mi po kilku minutach obrzydzic seks. Serio po pol godzinie walenia minety mozna MIEC DOSYC

moze trafiles na slabszy dzien po prostu - orgazm nie przychodzi jak w zegarku.

Ale to nadal jej problem. Jesl ifacet sie stara, robi najlepiej jak umie to jest to w 100% jej problem ze jest dziwna.

on moze robic najlpeiej jak umie, ale zle, albo tak jak lubila inna - to jest ich sprawa, wspolna. JEj zadaniem, nie przecze jest poznac swoje cialo, i go nakierowywac.

ps: jak mozna si enie masturbowac w ogole? i sie migac stwierdzeniem to nie moj styl... moze i nie jej ale zaje.. fajna sprawa..

[lollirot]

Jesl ifacet sie stara, robi najlepiej jak umie

To, że robi "najlepiej jak umie", to nie znaczy, że umie, ale to tak w ramach dygresji

[avell]

Mialem dziewczyny ktore dochodzily po kilku minutach a mialem takie ktore potrafily mi po kilku minutach obrzydzic seks. Serio po pol godzinie walenia minety mozna MIEC DOSYC

moze trafiles na slabszy dzien po prostu - orgazm nie przychodzi jak w zegarku.

Nikt nie lubi półgodzinnego spóźnienia.

[Dzindzer]

Jesl ifacet sie stara, robi najlepiej jak umie to jest to w 100% jej problem ze jest dziwna.

a jeśli z innymi miała, ze sobą ma, a z nim ni cholery

[Maverick]

To niech powie jak to robic.

[Stormy]

Nikt nie lubi półgodzinnego spóźnienia.

to by znaczylo ze powinna szczytowac zanim jej sie majtki dobrze sciagnie - takie rzeczy to tylko w erze.

To niech powie jak to robic.

przynajmniej niech tez okaze dobre chceci - nie kazda umie wytlumaczyc co facet ma robic, ale jak probuje a nie siedzi cicho to ma wieksze szanse na trafienie

[Ktoś]

Hmm ja nie powiedzialem ze ona tego odemnie wymaga wrecz przeciwnie powiedziala ze nie musi miec orgazmu ale ja tego wymagam dla mnie to jest denerwujace ze ona nie moze osiagnac szczytowania a co do sprzeczania sie z kobietami na temat rozmiaru niechodzi o to ze mam vagine tylko o to ze czytalem na roznych forach i jednak wiekszosc odppwiedzi jest taka iz wielkosc ma znaczenie ...

[Marissa]

ale ja tego wymagam dla mnie to jest denerwujace ze ona nie moze osiagnac szczytowania

Moze.... za bardzo sie starasz?
Dziewcze Twe to czuje i nie umie sie nastawic na to, zeby w ogole czerpac z tego przyjemnosc, tylko nastawia sie na "przezywanie orgazmu". I z tego prostego powodu go nie odczuwa.

Poczytaj ostatnie posty, albo caly ten temat, ale nie wybiorczo - na spokojnie i zastanow sie nad tym co tu napisano.

[Ktoś]

Marissa przeciez jej nie mowie ciagle ze bym chcial zeby ona doszla tylko raz jej to powiedzialem nie naciskam na nia i przeczytalem tutaj wszystkie posty juz No nic bede dalej robic swoje moze sie uda

[Marissa]

Ktoś, po pierwsze, to ze nie mowisz, nie znaczy ze dziewczyna nie wie. To da sie wyczuc.
Po drugie - naciskasz, ale na siebie, a to sie przedklada i na nia. Miloby Ci bylo, gdyby Twoja dziewczyna sie starala sprawic Ci przyjemnosc, zebys szczytowal, ale pomimo jej zabiegow nie dochodzisz? W koncu zaczalbys sie zastanawiac co jest z Toba nie tak, bo w koncu ona wszystko dobrze robi. Oboje po prostu musicie wyluzowac. To przyjdzie samo, gdy tylko zapomnisz o stawianiu sobie jakiegokolwiek celu w postaci orgazmu swojej dziewczyny, a po prostu postawisz na sprawienie przyjemnosci. Po jakims czasie to wszystko samo przyjdzie.
Po trzecie - naucz korzystac sie z interpunkcji.

[lollirot]

powiedziala ze nie musi miec orgazmu

To się zmieni, kiedy przeżyje pierwszy

[Ktoś]

Nie uzywam interpunkcji jak pisze na gg czy tutaj nigdy takie przyzwyczajenie hmm moze i masz racje ze to wyczuwa kto wie pujde za twoja rada postaram sie o tym nie myslec ale to dla mnie bedzie TRUDNE

[Ted Bundy]

A jakby dziewczyna miala sobie zrobic dobrze? Fee, toz to jeszcze gorsze od klasycznego loda, to nie jest "ten styl". Chore.

brednia. I z otwartością na praktyki seksualne nie ma wiele wspólnego. Po prostu nie każda kobieta tego potrzebuje, tyle. Pieszczot "własnoręcznych" Moja ma identycznie.

[Dzindzer]

Po prostu nie każda kobieta tego potrzebuje, tyle. Pieszczot "własnoręcznych" Moja ma identycznie.

Właśnie kwestia potrzeb. Jedna ma takie, że jej ze trzy razy na tydzień styknie. Inna mając praktycznie dzień w dzień robi sobie dobrze, bo potrzebuje a w danej chwili nie ma z kim lub lubi ze sobą.
Dla mnie dziwnym jest w ogóle nie robić sobie dobrze.

[Ted Bundy]

nie o to chodzi. Rozróżnij - potrzeby odnośnie normalnego seksu a potrzebę masturbacji. Po prostu nie każda kobieta podpada pod drugą opcję, tyle.

[Dzindzer]

A czy ja wszystkie wpisałam w jedna lub w druga opcję

Ted po co się masturbujesz

[avell]

na siłę próbujesz wytłumaczyć swoją kobietę. Tylko po co?

[Ted Bundy]

A czy ja wszystkie wpisałam w jedna lub w druga opcję

cóż A cóż innego można myśleć, jeśli:

Dla mnie dziwnym jest w ogóle nie robić sobie dobrze.

;DD

Nie wiem, co w tym dziwnego. Szczególnie, gdy o kobietach mówimy.

[Stormy]

Nie wiem, co w tym dziwnego. Szczególnie, gdy o kobietach mówimy

myslisz stereotypowo - kobiety sie po prostu nie przyznaja otwarcie do masturbacji

[Marissa]

kobiety sie po prostu nie przyznaja otwarcie do masturbacji

I spora czesc sie tego wstydzi.

[TFA]

I spora czesc tego nie robi.