Sztuczny problem.

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 23 paź 2007, 09:59

eng pisze:A jakie wymagania co do kobiet ?Pewnie tylko żeby chętnie BRAŁY ??


O to akurat nigdy martwić się nie trzeba. <diabel>

Dzindzer pisze:Jak cos jest czarno-białe to sa dwa wyjscia, dwie opcje. I tak jest łatwiej, łatwiej sobie tłumaczyc zachowania innych, łatwiej wytłumaczyc sobie swoje niedostatki wmawiajac sobie, ze swiat zły, bo jak nie znami to przeciwko nam. Tak czy inaczej to duze ułatwienie jest


No wiesz, dużym ułatwieniem może być (zazaczam, że tylko może) relatywistyczne podchodzenie do różnych spraw, które jest w stanie usprawiedliwić praktycznie każdy wybór. :) Świat "czarno-biały" ma przynajmniej tą zaletę, że jest wóz albo przewóz, a nie nijakość. <aniolek> Choć oczywiście prawda nigdy nie okazuje się prosta. ;)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 paź 2007, 10:58

Nie rozumiem.
Postawa roszczeniowa ? na drzewo !
Co to za honor być majętnym pieniędzmi męża/żony ? żaden ... zwykły obciach...

Może jestem idealistą ale gdzieś tam w resztkach niezniszczonego jeszcze człowieczeństwa wierzę, że istnieje coś takiego jak partnerstwo i nieokradanie partnera, lub życie na jego koszt ...

Lepiej być biednym a dumnym niż k.u.r.w.i.ć się dla pieniedzy ...

Poza tym lepiej niech te "damy" szukające tylko księcia najpierw kupią sobie lustro i wagę :D
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 23 paź 2007, 11:36

Quake pisze:Śmiem wątpić, żeby na dwunastometrowym jachcie zacumowanym u wybrzeży Hawajów, komukolwiek przyszło do głowy analizować "zaradność życiową" młodzieńca,

Dwunastometrowym? Toż to maleństwo przecie <aniolek> Klasa średnia niższa :)
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 23 paź 2007, 13:56

eng pisze:Poza tym lepiej niech te "damy" szukające tylko księcia najpierw kupią sobie lustro i wagę :D


<brawo> ...I jeszcze obliczą sobie IQ. <diabel>

Tak sobie myślę, że raczej trudno oceniać człowieka w przedziale wiekowym 18-25 lat pod kątem jekiejś nieprawdopodobnej zaradności, w sensie posiadania domu, samochodu czy też konta z ilomaśtam zarami. Można jedynie powiedzieć czy ktoś jest pracowity czy nie i jak to na przyszłość rokuje. Uczciwe dorabianie się to ciężka i mozolna praca, obliczonja na lata, więc za cholerę nie rozumiem czemu najwięcej do powiedzenia mają tutaj bardzo młodzi ludzie, którzy - z całym należnym im szacunkiem - nie mają chyba zbyt wielkiego pojęcia jak działa ten świat, skoro wypisują takie bzdury, albo też żyją w innej, lepszej rzeczywistości... No i oczywiście największe roszczenia wysuwają zdaje się Ci, którzy mogą najmniej zaoferować w zamian. <aniolek>

Sir Charles pisze:Dwunastometrowym? Toż to maleństwo przecie <aniolek> Klasa średnia niższa


A masz chociaż taki? ;)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 23 paź 2007, 14:10

eng pisze:Ekstra !
A jakie wymagania co do kobiet ?Pewnie tylko żeby chętnie BRAŁY ??
Chore !

Przecież Miltonia napisała, że potrafi sama zarobić pieniądze :>
W związku nie chodzi o branie, ale o dawanie i to dawanie siebie, w jakiejkolwiek postaci - swoich pieniędzy, pracy w domu, obecności etc.
Dlaczego w tym topie wszystko kręci się tylko wokół kasy i wokół tego, ile kto włoży jej w związek? Może być masa kasy z dwóch stron, ale jak ludzie, pomimo tego, nie będą szczęśliwi ze sobą, to dupa blada z jachtem, czy willa wielką, jak wieża Eiffla :]
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 23 paź 2007, 14:15

Do tego tez pisalam, ze to przeciez "handel wymienny". Jak sie ma duzo do zaoferowania to i wiele czlowiek spodziewa sie w zamian. Jak ma malo, to nie powinien sie spodziewac wiele, bo raczej nie dostanie, chyba ze ma niebywale szczescie.

Ale przeciez kilku tutejszym panom nie chodzi o to zeby dowiedziec sie jak t naprawde z tymi kobietami czy zwiazkami jest, ale zeby znalezc inne niz oczywiste wytlumaczenie, dlaczego im sie nie uklada w zwiazkach, przeciez sa tacy wspaniali, a jak nawet nie sa to nie zamierzaja nic z tym robic. Buuuu, jaki swiat jest okropny...
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 paź 2007, 14:21

Przepraszam, ale ja sam dla siebie jestem wspaniały i nie ma lepszego niż ja sam ! :)

Nie chodzi o to kim się jest naprawdę, tylko jak się ktoś umie "sprzedać", zareklamować, jaki PR wokól siebie stworzy i jaką aurę...
Przecież Miltonia napisała, że potrafi sama zarobić pieniądze

Nie wiem, nie orientuję się dokładnie ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 23 paź 2007, 14:24

Miltonia pisze:Jak sie ma duzo do zaoferowania to i wiele czlowiek spodziewa sie w zamian. Jak ma malo, to nie powinien sie spodziewac wiele, bo raczej nie dostanie, chyba ze ma niebywale szczescie.

<browar>
Miltonia pisze:Ale przeciez kilku tutejszym panom nie chodzi o to zeby dowiedziec sie jak t naprawde z tymi kobietami czy zwiazkami jest, ale zeby znalezc inne niz oczywiste wytlumaczenie, dlaczego im sie nie uklada w zwiazkach, przeciez sa tacy wspaniali, a jak nawet nie sa to nie zamierzaja nic z tym robic. Buuuu, jaki swiat jest okropny...

Zawsze jest nadzieja, że kolejny nieudany związek będzie niezłą lekcją i nagromadzone doświadczenia dadzą do myślenia :)

eng pisze:Nie chodzi o to kim się jest naprawdę, tylko jak się ktoś umie "sprzedać", zareklamować, jaki PR wokól siebie stworzy i jaką aurę...

Aha, czyli pokazać się w masce, po co? :|
eng pisze:Nie wiem, nie orientuję się dokładnie ...

Na poprzedniej stronie o tym pisała ;)
Ostatnio zmieniony 23 paź 2007, 14:28 przez Mona, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 23 paź 2007, 14:27

eng pisze:Nie chodzi o to kim się jest naprawdę, tylko jak się ktoś umie "sprzedać", zareklamować

na początku to ma znaczenie. ale potem?

eng pisze:Przepraszam, ale ja sam dla siebie jestem wspaniały i nie ma lepszego niż ja sam ! :)

wątpię :-) gdyby tak było, nie malkontenciłbyś tu. jakoś zadowoleni z siebie nie przychodzą tu użalać się na cały świat ze złymi kobietami na czele.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 23 paź 2007, 14:31

Mona pisze:Dlaczego w tym topie wszystko kręci się tylko wokół kasy i wokół tego, ile kto włoży jej w związek?


Najwyraźniej jest to najważniejszy element. <chory>

Ale przeciez kilku tutejszym panom nie chodzi o to zeby dowiedziec sie jak t naprawde z tymi kobietami czy zwiazkami jest, ale zeby znalezc inne niz oczywiste wytlumaczenie, dlaczego im sie nie uklada w zwiazkach, przeciez sa tacy wspaniali, a jak nawet nie sa to nie zamierzaja nic z tym robic. Buuuu, jaki swiat jest okropny...


Nie zamierzam być adwokatem tych "kilku tutejszych panów", ale - wybacz - podejście Twe wydaje mi się toporne. Naprawdę wierzysz, że wartiościowi faceci trafiają wyłącznie na wartiościowe kobiety i na odwrót ?? Dosyć śmiała teza, moim zdaniem... Być może bywa jednak inaczej i stąd się biorą żale niektórych; nie zamierzam przy tym przesądzać ich zasadności w konkretnych przypadkach.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 23 paź 2007, 14:44

PFC pisze:Naprawdę wierzysz, że wartiościowi faceci trafiają wyłącznie na wartiościowe kobiety i na odwrót ??

chodzi o to, na kogo się trafi, czy z kim się zostanie? pogubiłam się.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 paź 2007, 14:52

wątpię :-) gdyby tak było, nie malkontenciłbyś tu. jakoś zadowoleni z siebie nie przychodzą tu użalać się na cały świat ze złymi kobietami na czele

No widzisz, nie rozumiesz.
To jak sie siebie widzi a jak cię "oceniają" inni to dwie niezależne sprawy.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 23 paź 2007, 17:57

lollirot pisze:chodzi o to, na kogo się trafi, czy z kim się zostanie? pogubiłam się.


No właśnie :? ...Zdaje się, że do tej pory nikt nie wprowadził takiego rozgraniczenia i być może dlatego tak trudno się nam porozumieć w pewnych kwestiach. :) No więc ??
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 23 paź 2007, 18:19

Zabawne jest myślenie, że uwagę i zainteresowanie kobiety przyciągniesz pieniędzmi. Świadczy tylko i wyłącznie o płytkości myślenia i miałkich horyzontach, niestety. Dlaczego świadczy? Z prostego powodu: jeżeli nie masz wiele do zaoferowania, jeżeli nie jesteś szczery, prawdomówny, nie potrafisz prawdziwie okazywać uczuć, udajesz kogoś, kim nie jesteś; otoczka finansowa błyskawicznie spadnie, ukazując mierność takiego faceta. Który często jeszcze zostanie ogolony z kasy, jeżeli trafi na jakąś skażoną zwykłym,prostackim materializmem heterę.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 23 paź 2007, 18:32

TedBundy pisze:Zabawne jest myślenie, że uwagę i zainteresowanie kobiety przyciągniesz pieniędzmi.


Oczywiście, że można. :) Pytanie tylko czy takie kobiety warte są "uwagi i zainteresowania" i na takiej puencie powinniśmy poprzestać w tym temacie już dawno temu. <diabel> Wszystkim wyszłoby na zdrowie :) ...Ted pieniądze mają i zawsze miały nieprawdopodobną siłę oddziaływania na ludzi, czego ja osobiście nie rozumiem, ale ze mną zawsze był coś nie tak. <lol> Chodzi jednak o to, że nie można powiedzieć, że w związku kasiastych facetów nie ma miłości lub przywiązania. O nie. Jest miłość, tyle tylko, że nie do człowieka, lecz do jego pieniędzy i dlatego takie układy trwają bardzo długo wbrew temu, co napisałeś:

TedBundy pisze:jeżeli nie masz wiele do zaoferowania, jeżeli nie jesteś szczery, prawdomówny, nie potrafisz prawdziwie okazywać uczuć, udajesz kogoś, kim nie jesteś; otoczka finansowa błyskawicznie spadnie, ukazując mierność takiego faceta


PS

pod stołem okrągłych rozmów
jak towar sprzedali Cię


Ojej, komuś się pogorszyło chyba. ;)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 23 paź 2007, 18:50

PFC pisze:Ted pieniądze mają i zawsze miały nieprawdopodobną siłę oddziaływania na ludzi, czego ja osobiście nie rozumiem, ale ze mną zawsze był coś nie tak.


ja też nie rozumiem. TERAZ nie rozumiem, NA szczęście JUŻ nie rozumiem. Długo to trwało, proces leczenia ciągle trwa,ale widzę zmiany. Masz prosty przykład. Jestem chorobliwie nadambitny. Zła to cecha, gdy przechodzi w przesadę, zdaje sobie z tego doskonale sprawę. A u mnie przechodziła. Ba, teraz też czasem, niestety, widzę jej "odpryski". I wiesz co? Nie wywoływała szacunku i radości mej kobiety, ale krytykę, czasem na granicy niesmaku. Więcej, szybciej, wszystko dla Ciebie, dla mnie. Teraz, już, zaraz. Jak najszybciej, w jak najkrótszym czasie.
Ona mnie nauczyła, by to wyważać, mimo że początki były trudne. Przypomniała i wyprostowała na to, co w życiu najważniejsze. Bezcenna, najukochańsza istota. Nigdy jej tego nie zapomnę. Dlatego gdy wychodzę czasem wpieprzony z firmy, emocje szybko spływają. To tylko praca. Nic więcej. Są ważniejsze rzeczy, są wyżej w mej osobistej hierarchii wartości.
Demony. Demony z przeszłości. Czasami wracają. To też wiem. Walka trwa :) Każdego dnia, każdej godziny.

PFC pisze:Chodzi jednak o to, że nie można powiedzieć, że w związku kasiastych facetów nie ma miłości lub przywiązania. O nie. Jest miłość, tyle tylko, że nie do człowieka, lecz do jego pieniędzy i dlatego takie układy trwają bardzo długo


bardzo słuszna uwaga. Wówczas przyjaźnisz się/kochasz z czyimś portfelem, wycieczką, czyimś samochodem. Smutne.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Quake
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 70
Rejestracja: 17 paź 2007, 22:12
Skąd: Koszalin
Płeć:

Postautor: Quake » 23 paź 2007, 19:12

mariusz pisze:HEJ.
Pisze ten post po przeczytaniu kolejnych paru postów beznadziejnych facetów, którzy maja problemy z kobietami i nie wiedzą, czemu jest tak a nie inaczej. Jako ktoś, kto kiedyś miał takie "rozkminy" napisze wam kilka słów żebyście nie pisali głupot typu "jestem dla niej miły a ona nic" itp...


Jeśli ktoś ma jakieś zastrzeżenia to niech dopisuje.

1: Czasem zdarzy się jakaś niekumata kobieta, ale weźcie pod uwagę ze to wy możecie być niekumaci dla innych kobiet a szczególnie dla tych, które się wam aż tak podobają.

2: Wygląd: Nie wolno robić sobie kompleksów z wyglądu bo to widać na odległość. Bądźcie zadbani, ogoleni i dbajcie o zęby. Pamiętajcie, że kobiety nie patrzą aż tak bardzo na wygląd jak faceci.

3: Uśmiechajcie się, bądźcie oczytani, mówcie wolno myśląc szybko. Nie przeklinajcie. Dbajcie o kulturę osobistą.

4: Miejcie charakter, bądźcie sobą. Nigdy nie kopiujcie kogoś innego.

5: Pamiętajcie, problemy z kobietami to wasz problem, który sami tworzycie i sami możecie skończyć.

6: zawsze jest kobieta której się spodobasz. Jeśli jakaś Cię nie chce to niech spada.

7: nigdy nie obiecuj sobie za wiele.

8: Trzymaj lekki dystans, ale w pewnym momencie musisz popuścić.

9: Każda kobietę da się zdobyć, jest to tylko kwestią sposobu i czasu.

10: Przed każdą kobieta rób dobre wrażenie, ona ma koleżanki;)


Czytelniku, chłopcze....


No więc ja cały czas a propos tego wyżej, jakby ktoś sie pogubił.

mariusz pisze:Jeśli ktoś ma jakieś zastrzeżenia to niech dopisuje.


A zastrzeżenie mam jedno w zasadzie... To wszystko można sobie między bajki powkładać, jeśli obiekt jest najzwyczajniej w świecie spłukany. I do tego zmierzałem.
Prawdopodobnie żadna rozsądna kobieta nie zwróci uwagi na amanta i gość jest przegrany zanim w ogóle się odezwie. Dopiero później możemy sobie rozprawiać o zaradności życiowej i całej reszcie. Żeby nie było, to oczywiście nie twierdzę w tym momencie, że kasa jest czynnikiem kuszącym, bo nie jest. Ale też chyba nikt mi nie powie, że brak kasy plus perfekcyjne opanowanie zestawu powyższych dobrych rad, odmieni czyjeś życie i z przeciętnego szaraka nagle się zmieni w playboya jak to Autor nam tutaj radośnie sugeruje ;)

[ Dodano: 2007-10-23, 19:22 ]
Miltonia pisze:Ale przeciez kilku tutejszym panom nie chodzi o to zeby dowiedziec sie jak t naprawde z tymi kobietami czy zwiazkami jest, ale zeby znalezc inne niz oczywiste wytlumaczenie, dlaczego im sie nie uklada w zwiazkach


No przepraszam bardzo, ale "inne niż oczywiste" to są właśnie te dobre rady o myciu zębów i byciu sobą, albo na przykład o "zaradności życiowej" ;)

[ Dodano: 2007-10-23, 19:25 ]
I pragnę nieśmiało zauważyć, że temat nie jest o "byciu w związkach" tylko o "sztucznym problemie" z którym ci wszyscy "beznadziejni faceci" nie wiedzieć czemu, jakoś poradzić sobie nie mogą.
a dobry koń to i po błocie pójdzie
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 23 paź 2007, 19:46

Ale to wlasnie Mariusz mial sztuczny problem. Zlote rady pt "kazda kobiete mozna zdobyc" i "badz soba" sa po prostu glupie. Kazda kobiete mozna zdobyc, ale nie kazdy to moze zrobic. To jest roznica. A zaradnosc zyciowa to zadna rada. To podstawowa umiejetnosc, ktora powinien miec myslacy czlowiek. Bez tego zostanie zjedzony, albo musi sobie opiekuna/opiekunke znalezc i wykorzystywac tegoz biedaka do bolu.

Powiem szczerze co ja na ten temat mysle i z czym tutejsi panowie maja problem, oczywiscie moim skromnym zdaniem:
1. Siedza na forum, co od razu dyskwalifikuje ich jako facetow. Mezczyzna nie powinien miec czasu i ochoty na takie pisanie.
2. Kolejne tematy pod tytulem "dlaczego ona tak mnie zostawila, dlaczego poszla do innego" sa po prostu zalosne. W ogole nie wyobrazam sobie, zeby jakis normalny facet tak mial pisac na jakims forum i przezywac.
3. Marudzenie ze nie ma pieniedzy, ale zeby do pracy isc to nie, lepiej na forum sterczec przez pol dnia i szukac dowartosciowania.
4. Marudzenie, ze kobiety sa be, od razu pokazuje z kim mamy do czynienia. Zalosc.
5. Ogolne rozmemlanie tutejszych panow, brak koncepcji na zycie.

I co ciekawe, pare kobiet tez tu takich jest, ale im to i bardziej przystoi i mniej ich jest. A tacy dziwni panowie kleja sie do tego forum az mdlo sie robi.

Ja wspolczuje tym wszystkim porzuconym i cierpiacy, tym ktorzy nie potrafia sie w swiecie odnalezc. Tylko wkurza mnie po prostu, jak mowia o sobie jak o normie, jak stawiaja siebie za wzor faceta i jak swoje problemy przekladaja na problemy wszystkich mezczyzn. To ja mowie, ze wiekszosc mezczyzn takich problemow nie ma, ze tu tylko tak to widac, bo sie tylu malkontentow i nieudacznikow zlecialo i dym robia juz w ktoryms temacie.

Ale to oczywiscie moje subiektywne zdanie. Ja na temat meskosci raczej zdania nie zmienia i mam nadzieje, ze nigdy nie bede tego pojecia wypaczac tak, jak robia tu niektorzy panowie oczywiscie.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 paź 2007, 20:01

Miltonia pisze:1. Siedza na forum, co od razu dyskwalifikuje ich jako facetow. Mezczyzna nie powinien miec czasu i ochoty na takie pisanie.

Jasne powinien tylko pracować.
Miltonia pisze:2. Kolejne tematy pod tytulem "dlaczego ona tak mnie zostawila, dlaczego poszla do innego" sa po prostu zalosne. W ogole nie wyobrazam sobie, zeby jakis normalny facet tak mial pisac na jakims forum i przezywac.

Bo co ? bo w schemacie macho to nie przystoi ? Prawidziwi macho to pewnie jakieś 5% populacji, a reszta co ?
Pierdzielicie o wrażliwych facetach a z drugiej strony ... na koniec obcasem go ! ? :)
Miltonia pisze:3. Marudzenie ze nie ma pieniedzy, ale zeby do pracy isc to nie, lepiej na forum sterczec przez pol dnia i szukac dowartosciowania.

Musisz uwierzyć na słowo, że nie każdy ma posadę za 10-20tys zł, niektórzy pracują za 1/10 tego i nie mają innej opcji.
Miltonia pisze:4. Marudzenie, ze kobiety sa be, od razu pokazuje z kim mamy do czynienia. Zalosc.

Bo trafiają na same te "be", normalne są w szczęsliwych związkach, więc są poza ich zasięgiem, żeby dobrze trafić trzeba mieć trochę szczęscia, nie każdy je ma.
Poza tym kobiet z klasą w dzisiejszych czasach ze świecą szukać, wolnej ...
Miltonia pisze:5. Ogolne rozmemlanie tutejszych panow, brak koncepcji na zycie.

Przepraszam, ale nie zauważyłem braku pomysłu. No chyba że na milionwe biznesy ... nie każdy to umie i nie każdy ma do tego "sponsora" żeby się bawić za cudze w biznes.
A jak to mówią - pierwszy milion trzeba dostać albo ukraść...
Ostatnio zmieniony 23 paź 2007, 20:23 przez eng, łącznie zmieniany 2 razy.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 23 paź 2007, 20:13

PFC pisze:Naprawdę wierzysz, że wartiościowi faceci trafiają wyłącznie na wartiościowe kobiety i na odwrót ??


trudne pytanie, ale wydaje mi się, że prawdopodobieństwo, że wartościowy facet trafi na beznadziejną partnerkę jest o wiele mniejsze niż u faceta nieudacznika. bo ci drudzy to najczęściej przyciągają złe kobiety, wredne suki i oczywiście... szmiry. <diabel> w tych ludziach tkwi po prostu coś takiego(niska samoocena, przekonanie o własnym nieudacznictwie), że przyciągają właśnie takie a nie inne kobiety. zresztą która normalna chciałaby marudzącego płaczka, któremu trzeba ciągle łzy ocierać? kobieta nie chce mężczyzny bez jaj.

czy to tylko forum agnieszki to zbieranina samych płaczków i malkontentów, czy naprawdę nastała era niemęskich mężczyzn? <chory>
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 23 paź 2007, 20:29

Miltonia pisze:1. Siedza na forum, co od razu dyskwalifikuje ich jako facetow. Mezczyzna nie powinien miec czasu i ochoty na takie pisanie.

dla mnie nie jest to dyskwalifikacją, kurcze każdy chyba może sobie posiedzieć na necie? Jeśli tak na to patrzeć, to wychodzi na to, że mało z forumowiczów (i kobiet i facetów) w Twoich oczach jest wartościowych czy godnych uwagi. Chyba tylko jako kolejne obiekty do obserwacji.
Miltonia pisze:Marudzenie ze nie ma pieniedzy, ale zeby do pracy isc to nie, lepiej na forum sterczec przez pol dnia i szukac dowartosciowania.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Czasami nie tak łatwo powiedzieć "zmień pracę, rzuć w diabły" jak ktoś ma np na głowie spłatę kredytu czy inne zobowiązania, które nie będą łaskawie czekać aż znajdzie lepiej płatna pracę.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 23 paź 2007, 20:57

eng pisze:Musisz uwierzyć na słowo, że nie każdy ma posadę za 10-20tys zł, niektórzy pracują za 1/10 tego i nie mają innej opcji.

A co trzeba pokonać, aby zarabiać 10-20tys złotych i dlaczego jest to takie nierealne? :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 paź 2007, 21:00

Mona pisze:A co trzeba pokonać, aby zarabiać 10-20tys złotych i dlaczego jest to takie nierealne?

Układy, układy, układy ... normalni ludzie pracują i nie mają szans na takie pieniądze.
No chyba że własna firma, to wtedy prościej. Ale oczywiście nie każdemu się uda.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 23 paź 2007, 21:20

eng pisze:Układy, układy, układy ...

:|
eng pisze:normalni ludzie pracują i nie mają szans na takie pieniądze.

Znam całkiem normalnego faceta, który bez żadnych układów, a tylko wkładanym wysiłkiem we własną naukę, zarabia teraz ok. 15tys zł m-nie i na pewno nie jest jedynym takim 34rolatkiem w Polsce :)
Myślę, że jest to kolejny, sztuczny problem ;)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 paź 2007, 21:25

Mona pisze:Znam całkiem normalnego faceta, który bez żadnych układów, a tylko wkładanym wysiłkiem we własną naukę, zarabia teraz ok. 15tys zł m-nie i na pewno nie jest jedynym takim 34rolatkiem w Polsce
Myślę, że jest to kolejny, sztuczny problem

Jasne Mona, ale każdy ma inne talenty i zdolności, predyspozycje, nie każdy może wykonywać każdy zawód.
Poza tym bywają inne okoliczności które uniemożliwiają normalne zarabianie pieniędzy.

A ilu znasz takich ? Bo jeden to raczej nie norma ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 23 paź 2007, 21:45

eng pisze:ale każdy ma inne talenty i zdolności, predyspozycje, nie każdy może wykonywać każdy zawód.

Wiem, ale Ty akurat masz talent taki, dzięki któremu mógłbyś zarabiać sporo :)
eng pisze:A ilu znasz takich ? Bo jeden to raczej nie norma ...

Tak dokładnie? <hmm> Niech pomyślę... 8 osób :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 paź 2007, 21:57

Mona pisze:Wiem, ale Ty akurat masz talent taki, dzięki któremu mógłbyś zarabiać sporo

Nie rozmawiamy o mnie ... Talent to za mało, przez gejowsko-towarzyski układ nie jestem w stanie się przebić...
Mona pisze:Tak dokładnie? Niech pomyślę... 8 osób

No to pogratulować, jak na całą populację 34 latków to sporo ;)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 23 paź 2007, 22:05

Ta, uklady, brak zdolnosci, szcescia, ciagle wiatr w oczy, noz w plecy i ... . I to jest wlasnie ta zalosc.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 paź 2007, 22:11

Miltonia pisze:Ta, uklady, brak zdolnosci, szcescia, ciagle wiatr w oczy, noz w plecy i ... . I to jest wlasnie ta zalosc.

A co innego ? jaka zalosc ? spróbuj coś zrobić sama od zera a potem gadaj takie rzeczy ...
Z pozycji prezesa problem człowieka bezrobotnego jest dziwny... więc nie zrozumiesz tego.
Jakby moja żona, matka, kochanka, ciotka albo co była redaktor naczelną Gali albo coś w tym stylu to było by inaczej ... a tak to się w tym kraju załatwia.
Przynajmniej w mojej branży.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2007, 22:14 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 23 paź 2007, 22:14

Nie wiem o czym Ty mowisz??? Ja wlasnie wszystko w zyciu zaczynalam od zera... . Ale i tak nie zrozumiesz, bo nie chcesz.Tak latwiej.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 365 gości