dobra. Obstawiam mecz Polska:Rosja - 0:1. A teraz z innej beczki. Pytanie do pań:bukiet przez kuriera. Jakie kwiaty, ile sztuk, z winem, pralinkami czy słodkim telegramem? Co jest OK a co fo pa?Vogel pisze:Nie było mądrego żeby obstawić przed a śmiać się każdy potrafi po fakcie
Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
kot_schrodingera pisze:Pytanie do pań:bukiet przez kuriera. Jakie kwiaty, ile sztuk, z winem, pralinkami czy słodkim telegramem? Co jest OK a co fo pa?
coś ładnego, prostego, bez kombinacji i kiczu, bo takie są niestety tendencje w tych wszystkich online kwiaciarniach, bez wiśni w czekoladzie i kiepskiego wina, jedynie skromny bilecik wchodzi w grę.
dostałam dwa razy taki bukiet kurierem, było to coś tak absolutnie brzydkiego, że nie dało się tego postawić w wazonie w widocznym miejscu. jedyne co mi się przydało, to dołączone dwa bilety na festiwal Tauron Nowa Muzyka. wybrałam się z kumplem.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2012, 18:04 przez Mijka, łącznie zmieniany 2 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
czyli róże. Herbaciane? 7 czy 12?Mijka pisze:coś ładnego, prostego, bez kombinacji i kiczu
raz wysłałem. Pocztą kwiatową. Kumpela była zachwycona. Więc może nie jest tak źle.Mijka pisze:było to coś tak absolutnie brzydkiego,
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
kot_schrodingera pisze:czyli róże. Herbaciane? 7 czy 12?
ja nie lubię akurat róż, ale herbaciane brzmią nieźle. im więcej tym lepiej
kot_schrodingera pisze:raz wysłałem. Pocztą kwiatową. Kumpela była zachwycona. Więc może nie jest tak źle.
widocznie dobrze wybrałes
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Trafność tych typów robi się niebezpiecznie żałosna. Zaczynam podejrzewać, że na forum pod męskimi nickami pisze coraz więcej bab.
Z tą pocztą kwiatową to ja bym ją zamienił na list pisany odręcznie w stylowej kopercie z pieczęcią i dwoma biletami na jakieś wydarzenie.
Badyla internetem to i małpa wyśle. Pokaż, że potrafisz coś więcej niż wypełnianie formularza online.
Z tą pocztą kwiatową to ja bym ją zamienił na list pisany odręcznie w stylowej kopercie z pieczęcią i dwoma biletami na jakieś wydarzenie.
Badyla internetem to i małpa wyśle. Pokaż, że potrafisz coś więcej niż wypełnianie formularza online.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
taa. I pewnie jeszcze pieczęć z wosku z odbitym moim herbem. Nie zdążę. Urodziny są w środę. Bilety to niezły pomysł ale raczej na prezent na przyjęcie urodzinowe. Prezent to w końcu jakieś zobowiązanie. A kwiaty to raczej coś jak kartka pocztowa. Poza tym baby nie są wyrafinowane, sprawdzają się wypróbowane i utarte chwyty.shaman pisze:Z tą pocztą kwiatową to ja bym ją zamienił na list pisany odręcznie w stylowej kopercie z pieczęcią i dwoma biletami na jakieś wydarzenie.
Badyla internetem to i małpa wyśle. Pokaż, że potrafisz coś więcej niż wypełnianie formularza online.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Zebym na takie os sie zdobyl to by mi dziewczyna musiala chyba z 10 razy swietnego loa z polykiem albo konczeniem na twarz zrobic. Inaczej przeinwestowujesz.kot_schrodingera pisze:A teraz z innej beczki. Pytanie do pań:bukiet przez kuriera. Jakie kwiaty, ile sztuk, z winem, pralinkami czy słodkim telegramem? Co jest OK a co fo pa?
Nemezis pisze:ale tak właściwie to po co wysyła się dwa bilety? Jeżeli chodzi o prezent to rozumiem, ale jeżeli jest to np. propozycja randki...?
a Ty jak dajesz prezent to jeden?
ja zawsze dwa. tylko wtedy ktoś mnie bierze jako osobę towarzyszącą
a ja byłam taka wredna, że nie chciałam z nim iść i wzięłam kumpla.
Nemezis pisze:Jeżeli chodzi o prezent to rozumiem, ale jeżeli jest to np. propozycja randki...?
to jest to bardzo konkretna propozycja randki.
kot_schrodingera pisze:A kwiaty to raczej coś jak kartka pocztowa. Poza tym baby nie są wyrafinowane, sprawdzają się wypróbowane i utarte chwyty.
złe porównanie. często słyszysz, żeby kobiety otrzymywały kwiaty kurierem? bo ja nie.
kartka to kartka, kwiaty to kwiaty. z jednym i drugim ciężko sobie czasem poradzić, żeby poczucie estetyki osoby otrzymującej taki prezent nie ucierpiało.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Nemezis pisze:tak właściwie to po co wysyła się dwa bilety?
Kwestia dobrego wychowania.
Wyobraź sobie dostajesz od znajomego/rodziny/szefa/firmy bilet na duży koncert lub do teatru. Obdarowujący ma obowiązek zabezpieczyć Cię (i siebie) na komfortowe użycie tego biletu, czyli:
- wyjście z partnerem / kumplem / kumpelą / rodziną / klientem (jeśli zdarza się ci prowadzić rozmowy biznesowe)
- oddanie prezentu (jeśli jest nietrafiony) komuś znajomemu, kto również będzie podobnie zabezpieczony.
Prezent powinien być "gotowy do użycia", nie powinien sam z siebie generować ci kosztów (np. konieczność kupienia drugiego dla towarzyszącej).
Dlatego.
I jeszcze jedno Blazej - troche kwiatow i bukietow roznym dziewczynom juz dalem, ale ten ktory sprawil najwieksza przyjemnosc i dal najwiecej szczescia nic mnie nie kosztowal. Po prostu stojac na swiatlach z nia obok zobaczylem na trawniku z lewej ze rosl, to otworzylem drzwi, wychylilem sie, zerwalem i go jej dalem. Nie byl nawet szczegolnie wyjatkowy pod wzgledem wygladu ani zapachu. Nawet ludzie w samochodze za nami sie usmiechneli. Nie co, ale jak i dlaczego. To jest wazne.
A kwiaty i zaproszenie kurierem sa niemeskie. Facet daje prezenty osobiscie, a nie przez posrednikow.
A kwiaty i zaproszenie kurierem sa niemeskie. Facet daje prezenty osobiscie, a nie przez posrednikow.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Nemezis pisze:chodzi o propozycję randki.
to była konkretna propozycja randki, jak już pisałam, a ktoś wziął na siebie również ryzyko, że się na nią nie zgodzę. i prawidłowo zresztą
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
a przepraszam ja daje kwiatki , albo czekoladki bez zadnego podtekstu w nich zawartego , są wyrazem albo moich uczuć , albo stanu ducha i portfela ewentualnie , maja za zadanie -kwiatki , czekoladki itd. - wywołac usmiech na twarzy odbarowanej , i nic wiecej !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 102 gości