mój głupi problem
Moderator: modTeam
mój głupi problem
Spotykałam się z chłopakiem , chodziłam do niego , on do mnie , były pocałunki , przytulanki , jednak nie było niczego oficjalnego w stylu "bądz moją dziewczyną ..." wydawło mi się że on coś do mnie czuje , ze wszystko jasne ze chodzimy ze sobą ,potem nagle dowiedziałam się że on sobie poderwał jakąśdziewczynę a do mnie się zwracał normalnie, jak do kolezani jakby nigdy nic albo wręcz mnie unikał ,chyba należą mi się jakieś wyjaśnienia , prawda? ...............jednak oststnio pisze do mnie smsy ze cierpi i kocha ........... nie wiem co mam myśleć , czy może zatęsknił z mną i chce wszystko naprawić
......... nie wiem jak mam go traktować , tęskie za nim bardzo , kocham go , przebaczyć ? Czy historia się nie powtórzy ?
Jak na razie pisujemy do siebie smsy ale nie spotykamy się , z tego co odczytuje z jego smsów , może to głupie ,ale on sie zastanawia , nie moze zapomnieć , nie wie dlaczego , wydaje mi się ze jego rozum mówi nie, a serce coś innego , i on nie moze tego zrozumieć .
Nie wiem co mam zrobic mimo ze jak na razie jest z inną ja nadal tęsknie i nie potrafię zapomnieć , czy czekać czy starać się zapomnieć ? :551:
Pozdrawiam wszystkich !!!!!!!!!!!
......... nie wiem jak mam go traktować , tęskie za nim bardzo , kocham go , przebaczyć ? Czy historia się nie powtórzy ?
Jak na razie pisujemy do siebie smsy ale nie spotykamy się , z tego co odczytuje z jego smsów , może to głupie ,ale on sie zastanawia , nie moze zapomnieć , nie wie dlaczego , wydaje mi się ze jego rozum mówi nie, a serce coś innego , i on nie moze tego zrozumieć .
Nie wiem co mam zrobic mimo ze jak na razie jest z inną ja nadal tęsknie i nie potrafię zapomnieć , czy czekać czy starać się zapomnieć ? :551:
Pozdrawiam wszystkich !!!!!!!!!!!
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Przede wszystkim, żaden problem na tym forum nie jest głupi!
Może i łatwiej byłoby gdybyś podała swój wiek, co zaproponował charlie81.
Ale według mnie najbardziej prawdopodobną jest wersja, że ten chłopak chciał złapać dwie sroki za ogon. Z tamtą się nie udało więc, pomyślał, że lepszy rydz niż nic.
Jak dla mnie podejrzany gość
Może i łatwiej byłoby gdybyś podała swój wiek, co zaproponował charlie81.
Ale według mnie najbardziej prawdopodobną jest wersja, że ten chłopak chciał złapać dwie sroki za ogon. Z tamtą się nie udało więc, pomyślał, że lepszy rydz niż nic.
Jak dla mnie podejrzany gość
Ostatnio zmieniony 05 sty 2005, 21:30 przez cubasa, łącznie zmieniany 1 raz.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
joolka pisze:(...)ciagle wierze że może się zmieni(...)
Już nie jedna tak mówiła i się na tym przejechała.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Witaj Joolko!
A czego Ty oczekujesz po znajomości z Nim - pewnie trwałego związku, jeśli tak to początek niezachęcający, może być dla Niego zbyt wcześnie.
Ale jesli nie możesz zapomnieć, to daj mu szansę, tylko nic nie rób, poza drobnymi gestami zainteresowania - niech Cię zdobywa, niech się potrudzi jakiś czas - Ty mu wybaczysz, zapomnisz, a potem będziecie żyli długo i szczęśliwie... :562:
Albo znajdzie się jakiś bardziej godzien Ciebie, jeśli Ten da po tyłach - ale happy end i tak nastąpi...
Przepraszam jeśli zbyt lekko i wesoło o tym mówię, ale na prawdę szkoda życia na przesadne smutki - sprawdź co ma w kartach ot i wszystko - póki co dupek żołędny, ale może wyrosnąć na króla... kto wie
:564:
A czego Ty oczekujesz po znajomości z Nim - pewnie trwałego związku, jeśli tak to początek niezachęcający, może być dla Niego zbyt wcześnie.
Ale jesli nie możesz zapomnieć, to daj mu szansę, tylko nic nie rób, poza drobnymi gestami zainteresowania - niech Cię zdobywa, niech się potrudzi jakiś czas - Ty mu wybaczysz, zapomnisz, a potem będziecie żyli długo i szczęśliwie... :562:
Albo znajdzie się jakiś bardziej godzien Ciebie, jeśli Ten da po tyłach - ale happy end i tak nastąpi...
Przepraszam jeśli zbyt lekko i wesoło o tym mówię, ale na prawdę szkoda życia na przesadne smutki - sprawdź co ma w kartach ot i wszystko - póki co dupek żołędny, ale może wyrosnąć na króla... kto wie
:564:
...
Witaj Joolko!
Cóż każdy ma prawo popełnić błąd i On pewnie go popełnił i być może żałuje.Na Twoim jednak mjejscu nie zrobiłabym nic,poza tymi drobnymi gestami,o których wspomniał Lorenzen.Czekałabym,ale nie za długo.Szkoda życia.To może brutalne,ale prawdziwe.
Dziwi mnie jednak postępowanie 22-dwuletniego faceta i oby nie było tak,jak pisze Cubasa,że chce mieć Was obie.
Zapytałabym go jednak wprost o to dlaczego pisze do Ciebie "takie" sms-y skoro jest z inną, bo to bardzo nieciekawe zachowanie.
On ma 22 lata i oby ta cecha:"niezdecydowanie" nie pozostała w Nim na zawsze.
Powodzenia!
Cóż każdy ma prawo popełnić błąd i On pewnie go popełnił i być może żałuje.Na Twoim jednak mjejscu nie zrobiłabym nic,poza tymi drobnymi gestami,o których wspomniał Lorenzen.Czekałabym,ale nie za długo.Szkoda życia.To może brutalne,ale prawdziwe.
Dziwi mnie jednak postępowanie 22-dwuletniego faceta i oby nie było tak,jak pisze Cubasa,że chce mieć Was obie.
Zapytałabym go jednak wprost o to dlaczego pisze do Ciebie "takie" sms-y skoro jest z inną, bo to bardzo nieciekawe zachowanie.
On ma 22 lata i oby ta cecha:"niezdecydowanie" nie pozostała w Nim na zawsze.
Powodzenia!
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
joolka pisze:(...)dodam jeszcze, ze on wie co ja do niego czuję(...)
Sorry za naiwne pytanie. A wiedział przed tym jak Cię "zdradził"?
Bo z tego co pisałaś to przed tym nie wyznawaliście sobie uczucia.
(...)nie było niczego oficjalnego w stylu "bądz moją dziewczyną ..." wydawło mi się że on coś do mnie czuje , ze wszystko jasne ze chodzimy ze sobą(...)
Z drugiej strony, Cie rozumiem: Serce nie sługa
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Wiesz co mam kolege ktory mogi kazdej dziewczynie ze ja kocha i ze teskni i w ogole ona jest dla niego calym swiatem.... ale wiesz do kiedy... do momentu kiedy zaciagnie ja do lozka , potem wszystko mu sie zmienia ,na nastepnej imprezie kocha nastepna DObry jest , mam niezla polewke z niego. ALe badz co badz to jak dotad w czasie studiow nazbieral niezla liczbe
Takze dziewczyny nie badzcie naiwne POza tym kumata osoba zobaczy jak jest naprawde i czy druga strona sie stara i zalezy jej naprawde czy to tylko gra...
Takze dziewczyny nie badzcie naiwne POza tym kumata osoba zobaczy jak jest naprawde i czy druga strona sie stara i zalezy jej naprawde czy to tylko gra...
Student pisze:Wiesz co mam kolege ktory mogi kazdej dziewczynie ze ja kocha i ze teskni i w ogole ona jest dla niego calym swiatem.... ale wiesz do kiedy... do momentu kiedy zaciagnie ja do lozka , potem wszystko mu sie zmienia ,na nastepnej imprezie kocha nastepna DObry jest , mam niezla polewke z niego. ALe badz co badz to jak dotad w czasie studiow nazbieral niezla liczbe
A wiesz, że ja też znam takiego. Dziewczyna? Jasne, ale tylko do czasu "wiadomo czego":)
Potem po prostu je rzuca. A dziewczyny biedaczki...ech
Próbowałem go kiedyś zresocjalizować, ale ten mi tak powiedzial, że aż mnie zmuliło: "To jest mój sposób na zycie". Przyłączam się do apelu Studenta: Uważajcie
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
no własnie nic sobie nnie obiecywaliśmy , on się tylko bawił ze mną , ze jak mnie zostawi bez słowa to dla niego normalne , a ja naiwna oczywiście myslałam ze on tak "na powaznie" ale cóz racj a , kazdy ma prawo do błędów ! ! !
ale czemu dziewczyny muszą cierpieć bardziej :567: :567:
pozdrawiam i dzięki za posty !
ale czemu dziewczyny muszą cierpieć bardziej :567: :567:
pozdrawiam i dzięki za posty !
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ja bym nie mogła z kimś takim być.
Jak mnie tak wystrychnął na dudka, cierpię przez niego to jeszcze mu szansę dawać, bo a nóż się zmienił? :551:
Może i się zmienił, ale za późno to nastąpiło. Nie potrafił docenić tego co ma to niech cierpi. A jeśli się nie zmienił to zaoszczędzę sobie jeszcze bólu jak zrobi coś takiego drugi raz.
Tak ja myślę.
Jak mnie tak wystrychnął na dudka, cierpię przez niego to jeszcze mu szansę dawać, bo a nóż się zmienił? :551:
Może i się zmienił, ale za późno to nastąpiło. Nie potrafił docenić tego co ma to niech cierpi. A jeśli się nie zmienił to zaoszczędzę sobie jeszcze bólu jak zrobi coś takiego drugi raz.
Tak ja myślę.
Joolka pisze:no własnie nic sobie nnie obiecywaliśmy , on się tylko bawił ze mną , ze jak mnie zostawi bez słowa to dla niego normalne , a ja naiwna oczywiście myslałam ze on tak "na powaznie" ale cóz racj a , kazdy ma prawo do błędów ! ! !
ale czemu dziewczyny muszą cierpieć bardziej :567: :567:
pozdrawiam i dzięki za posty !
Joolka,Joolka...
Najgorsze jest to,że Ty masz świadomość tego,że On się "bawił" Tobą.Wrrrr
Dziewczyny cierpią bardziej?
Każdy cierpi.
Nie jestem facetem,ale to nie możliwe,że Oni cierpią jakoś mniej.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Facet jest niezdecydowany - to na pewno. I mało dojrzały jeszcze chyba też...
Ja bym z nim pogadała o tym jak się czuję w takiej sytuacji, o co mu w ogóle chodzi i czego oczekuje - bo on chyba nie rozumie pewnych rzeczy...
A następnym razem warto żeby sytuacja była jasna - czy chce się być ze sobą czy nie, co do siebie czujecie, itd. Bo nieraz też bywa tak, że jedna strona uważa to już za związek, a druga robi to bardziej z "potrzeby" i pewnej sympatii ale nic ponadto - i myśli że jest vice versa (oczywiście nie mówię, że w Waszym przypadku Joolka tak było, ale to się niestety zdarza).
Ja bym z nim pogadała o tym jak się czuję w takiej sytuacji, o co mu w ogóle chodzi i czego oczekuje - bo on chyba nie rozumie pewnych rzeczy...
A następnym razem warto żeby sytuacja była jasna - czy chce się być ze sobą czy nie, co do siebie czujecie, itd. Bo nieraz też bywa tak, że jedna strona uważa to już za związek, a druga robi to bardziej z "potrzeby" i pewnej sympatii ale nic ponadto - i myśli że jest vice versa (oczywiście nie mówię, że w Waszym przypadku Joolka tak było, ale to się niestety zdarza).
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Polecam kultowy już film 'Szkoła uwodzenia' (eng: "Cruel Intensions") czyli taką współczesną wersję 'Niebezpiecznych związków' Choderlasa de Laclosa (z resztą też ekranozowaną o ile dobrze pamiętam). Tam jest świetnie pokazane jak kto się bawi, jak kto cierpi potem za te zabawy i w sumie to powinna być chyba lektura obowiąkowa i obowiązkowy film dla tych, co nie chcą być robieni 'w jajo' tak przez facetów jak i przez Kobiety... bo wbrew powszechnej opinii Kobiety też potrafią mieć zabawy uczuciami, seksem i być takie jak faceci w tym... a może i lepsze bo faceci zazwyczaj niczego się nie spodziewają w odróżnieniu od Kobet, które zazwyczaj mają się na baczności.
Lepiej sobie odpuść tego faceta. Zapewne nie będzie to łatwe ale na pewno lepsze niż trwanie w takiej niepewności. Przykro mi, że się tobą bawił ale wydaje mi się iż każdy prędzej czy później przez to przejdzie. Teraz na pewno będziesz wzmocniona i na przyszłość nie pójdzie takim facetą którzy chcą się tylko zabawić z tobą tak łatwo. Pamiętaj, że nie on jeden jest tylko na świecie.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 206 gości