Stracilem sens w tym wszystkim

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Speeder987
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 11 lut 2012, 22:59
Skąd: woj. Śląskie
Płeć:

Stracilem sens w tym wszystkim

Postautor: Speeder987 » 05 sty 2013, 18:52

No wlasnie
Wszystko fajnie spotykasz sie z dziewczynami
Podrywasz Je a One Ciebie
Flirtujesz z Nimi a One flirtuja z Toba itp.
Uswiadamiasz sobie w koncu, ze czegos tutaj brakuje w tym wszystkim ?
A no wlasnie tego najwazniejszego czynnika, ktorym jest milosc
Bo czlowiek to osoba towarzyska i nie lubi przebywac w koncu sam - racja ?
Jestem obserwatorem spoleczenstwa i obserwuje ludzi w roznych sytuacjach zyciowych
I powiem szczerze, ze znalezienie dzisiaj kobiety na cale zycie jest strasznie bardzooo trudne
To jak szukanie igly w stogu siana
Zaczely mnie nudzic po prostu takie zabawy w kotka i myszke

Nie kreci mnie taki zwiazek tylko i wylacznie dla seksu -.-
Bo co to za frajda uprawiac seks z osoba, ktora nic do Ciebie nie czuje
Zawsze uwazalem, ze milosc jest taka bita smietana a z kolei seks jest ukoronowaniem tej milosci po przez dodanie wisienki na Jej koncu

Tym czasem ja widze calkowicie cos innego
Ludzie zamiast zabierac sie wpierw za bita smietane zjadaja od razu wisienke
Niektorzy potem zabieraja sie za bita smietane, ale jedni w ogole Jej nie ruszaja
Az w koncu zwiazek sie rozpada, bo nie ma milosci
Co z tego, ze Ty sie w to wszystko zaangazowales skoro dla tej osoby byles tylko przedmiotem seksu

Tak ostatnio w glowie chodzi mi takie jedno zdanie:

"Nie szukaj milosci na sile Ona sama Cie znajdzie w najnieoczekiwanym momencie zycia"
Tylko, ze potem zadajesz sobie pytanie: Ale ilez mozna czekac ?

Nie mam juz pojecia, co o tym sadzic. Moze po prostu natrafilem na nieodpowiednia osobe dla ktorej liczyl sie tylko i wylacznie seks ze mna i nic wiecej
Bo sprawialem Jej tym najwieksza przyjemnosc po prostu i tylko tyle
Gdy to uslyszalem z Jej ust to mnie zamurowalo totalnie o.O

Kiedys ktos z moich znajomych zadal mi pytanie:
Czy wierze w prawdziwa milosc ?

Odpowiedzialem tej osobie:
Nie, milosc nie istnieje w dzisiejszym swiecie.
W swiecie, gdzie panuje korupcja a najwieksza wartosc odgrywa pieniadz, gdzie panuje siec klamstw oraz gdzie kazdy walczy o swoje stanowkiso nie ma miejsca na milosc
W kazdym razie nie na ta prawdziwa, gdzie w calosci poswiecasz sie drugiemu partnerowi
EDIT: Prawdopodobnie powiedzialem to pod wplywem gniewu :(


Ciekawi mnie co ma powiedziec osoba biedna, ktora nie ma pieniedzy na ubranie, na umycie sie i na inne podstawowe rzeczy ?
Zainteresowalaby sie jakakolwiek nim kobieta ?
Nie spogladajac na ten pieprzony wyglad zewnetrzny tylko na jego wspaniale wnetrze ?

P.S. Co z tego, ze jablko piekne na zewnatrz skoro w srodku robaczywe :/
Ostatnio zmieniony 05 sty 2013, 18:55 przez Speeder987, łącznie zmieniany 1 raz.
Nasze czyny względem innych pokazują jakimi naprawdę jesteśmy ludźmi. To one odzwierciedlają naszą wspaniałą osobowość ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 06 sty 2013, 02:15

Milosc istnieje. To udowodnione naukowo przemiany chemiczne w mozgu i odpowiednie wydzielanie hormonow. Az tyle i tylko tyle.
Sa tez utrwalacze milosci i jej konserwanty. Sprawiaja ze nawet jak reakcje chemiczne oslabna to ludzie sa ciagle ze soba. To dzieci i kredyt na 40 lat.
Milosc jaka masz na mysli jest raczej wyjatkiem niz regula.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 06 sty 2013, 11:47

Nie nie miłosc jest udowodniona naukowo poprzez zmiany chemiczne tylko cos takiego co wielu z nia myli - mowa o zauroczeniu i fascynacji .
miłosc to całkiem cos innego Mav podstaw sobie matke przed oczyma i masz młosc , prawda ze dupy nie urywa ?? [:D] bo milosc nie urywa <diabel> za to fascynacja o zauroczenie potrafi .
nie ma też milsci rodzicielskiej i tej innej , to tylko osoba ktora kochamy sie zmienia , dochodzą dodatkowe zbedne rzeczy do miłosci , ale sama ona nie urywa dupy [:D]
miłosc do biednego ...idę o zakład , z e jezeli taka biedna osoba cos soba reprezentuje to znajdzie kogos kto ją pokocha , tylko musi coś sobą reprezentować ! dbanie o sobie to podstawa , nikt nie bedzie chciał przebywac z kims kto smierdzi - musza zaistniec pewne przesłania by miłosc wypłyneła , jak juz wypłynie sie zmienia sie nigdy , nawet jak bedziesz smierdział , co innego kogos kochać i z nim byc , a co innego odejsc od takiego kogoś z powodów roznych i mimo wszystko go kochać , mozna lubic i kochac , ale mozna kochac a nie lubic .\
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Speeder987
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 11 lut 2012, 22:59
Skąd: woj. Śląskie
Płeć:

Postautor: Speeder987 » 08 sty 2013, 00:51

No macie racje
Jest udowodniona naukowo to fakt

Taaa zauroczenie typowe wsrod ludzi
Patrzysz sie godzinami na Jej zdjecie, az w koncu sie w Niej zakochujesz
I zaczynasz idealizowac Jej wady

Dzisiaj zadzwonilem do pewnej kobiety, co wymienialem Jej kiedys matryce w laptopie
Sek w tym, ze nie znalem Jej adresu
Wiedzialem tylko jak sie nazywa, jaki ma numer telefonu i dwa razy Ja w zyciu widzialem na wlasne oczy ;)

No i cos mnie tak kusilo a zadzwon do Niej
Pewno siedzi w domu i sie nudzi
Glownym celem bylo poznanie nowej osoby

Z racji, ze jestem uparty w swoich dzialaniach i wdrazam swoje plany w czyny a nie tylko mowic zeby sobie mowic i sie oszukiwac
Dzwonie do Niej nie odbiera
Dzwonie do Niej drugi raz tez nie odbiera
Juz mialem sobie darowac, ale mowie sobie co mi tam skoro nie telefonicznie to moze tekstowo ;)
Napisalem Jej SMS-a, ze chcialbym sie z Nia spotkac i Ja poznac ;)
A Ona odpisala: A czemu :P ?
Ja: Bo lubie poznawac nowych ludzi
Nie odpisuje dlugo (pewno nie wie co odpowiedziec mysle sobie i sie wstydzi)
No to napisalem do Niej: Come on dziewczyno odpisz :D Ja nie gryze ;)
Czy to tak trudno poznac kogos dzis nowego ? Miej jaja dziewczyno :D
Po chwili odpisala: Ojoj ;p wybacz ale teraz to troche pozno, bo juz sie z kims spotykam ;p
no widocznie trudno ;)

Mysle sobie: Przeciez nigdy nie jest za pozno ?
Odpisalem: Baw sie dobrze ;)
A Ona: Dziekuje ;)

Pomyslalem, ze baba sie speszyla cala zaistniala sytuacja :/
A ja tylko chcialem sie spotkac i Ja poznac :/

Wiem wyszedlem w sumie na pajaca, ale co mialem do stracenia ?
a) nic
b) tez nic
c) bedziesz mial satysfakcje, ze masz jaja i chcesz cos zmienic w zyciu

Jednak sie nie poddaje tak latwo i sprobuje w piatek :P
Wtedy na 100% bedzie miala wolne i czas

Nie wiem co myslicie o tym ?
Ostatnio zmieniony 08 sty 2013, 00:52 przez Speeder987, łącznie zmieniany 1 raz.
Nasze czyny względem innych pokazują jakimi naprawdę jesteśmy ludźmi. To one odzwierciedlają naszą wspaniałą osobowość ;)
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 08 sty 2013, 14:16

Że wyszedłeś na pajaca i masz mikroskopijne jaja. Nie ma z czego być dumnym.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 08 sty 2013, 18:13

Speeder987 pisze:Jednak sie nie poddaje tak latwo i sprobuje w piatek :P
Wtedy na 100% bedzie miala wolne i czas

Nie wiem co myslicie o tym ?

Do tej samej dziewczyny? Daruj sobie :P


Fajnie, że realnie próbujesz. Pewnie potkniesz się jeszcze parę razy, ale w końcu się uda, nic nie tracisz.

Btw. nie wiem dlaczego, ale jak do mnie pisał kiedyś znajomy używając zwrotu "dziewczyno", to mi się nawet podobało. Ot taka myśl.

[ Dodano: 2013-01-08, 18:14 ]
a, i nie pisz więcej do dziewczyn, żeby miały jaja <szczerbaty>
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 12 sty 2013, 01:14

Speeder987 pisze:Jednak sie nie poddaje tak latwo i sprobuje w piatek

Wtedy na 100% bedzie miala wolne i czas
Z kolezankami albo facetem na imprezie.
Tylko Ty biedau sam w domu. Ale moze sobie akurat tak nie pomysli <glaszcze>

Ogolnie to lekko irytujace jak nieznany numer Ci wydzwania kilka razy, przeszkadza, potem pisze i jeszcze nalega na odpowiedz. Widac masz duze cisnienie i jestes needy.

Speeder987 pisze:Po chwili odpisala: Ojoj ;p wybacz ale teraz to troche pozno, bo juz sie z kims spotykam ;p
Ja bym wiedzial co odpisac, ale nie zdradze ;P
basia2007
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 24 sty 2013, 21:30
Skąd: gdynia
Płeć:

Postautor: basia2007 » 24 sty 2013, 21:55

Może faktycznie w całym tym pośpiechu dnia codziennego nie ma czasu na miłość. Kiedyś pisałam referat na temat psychologii miłości, z którego niestety płynął smutny wniosek, że miłości nie ma. Na początku jest zauroczenie, które potem może, ale nie musi przerodzić się w przyjaźń (oczywiście pominęłam kilka etapów). Dzisiaj to już w ogóle wszystko sprowadza się do jednego - co myśli facet, jak widzi fajną dziewczynę?
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 sty 2013, 23:10

To samo co 100 i 1000 lat temu. Tylko, ze teraz dziewczyny sie bardziej szmaca.
Ostatnio zmieniony 24 sty 2013, 23:10 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Alamakota
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 397
Rejestracja: 07 maja 2010, 15:15
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Alamakota » 25 sty 2013, 19:53

Maverick pisze:To samo co 100 i 1000 lat temu. Tylko, ze teraz dziewczyny sie bardziej szmaca.


Mav, Mav. Zawsze się szmaciły :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 25 sty 2013, 20:24

Ale kiedys chociaz sie staraly zachowac pozory...
Awatar użytkownika
Alamakota
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 397
Rejestracja: 07 maja 2010, 15:15
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Alamakota » 25 sty 2013, 22:13

Maverick pisze:Ale kiedys chociaz sie staraly zachowac pozory...


A faceci brylowali na białych koniach i w lśniących zbrojach.

Jedna się szmaciły, inne w ogóle nie. Jedne się z tym kryły, a inne otwarcie cudzołożyły. Nic się tak naprawdę w tej kwestii nie zmienia.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 sty 2013, 09:12

Co znaczy szmaciły sie , i szmaca sie ? po co o tym w ogole wspominać ? zaraz wyjdzie , ze szmaciła sie Twa Mataka ...a moze ona to wyjatek ? <zalamka>
To ze ktoraś lubi sex i po niego siega nie oznacza szmacenia sie - do pewnego momentu oczywiscie . Jako byc moze najstarszy na forum nie zauważam , by bylo inaczej niz kiedy miałem lat 15 , a jak jest teraz kiedy mam wiecej i to znacznie . Jak mozna pisac o szmaceniu sie dziewczyn , jak kazdy facet majac ładną kobiete u boku chciał by z nią uprawiac sex - i to jest normalne , ale jak juz dostanie to zeszmaciała sie kobieta , a moze jest tak , ze jak ze mna sypia to sie nie szmaci , ale jak z romkiem , albo tomkiem i zdzichem to juz tak ????? <bojesie>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 27 sty 2013, 01:18

Mi nie chodzi o to, ze lubia seks. Czym sie rozni szmata od szalika? Szalikiem tez mozna wytrzec podloge, ale szmaty na szyje nie zalozysz. I tyle.
Awatar użytkownika
Alamakota
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 397
Rejestracja: 07 maja 2010, 15:15
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Alamakota » 27 sty 2013, 13:20

Maverick pisze:Mi nie chodzi o to, ze lubia seks. Czym sie rozni szmata od szalika? Szalikiem tez mozna wytrzec podloge, ale szmaty na szyje nie zalozysz. I tyle.


No wiec czym jest to Twoje szmacenie? Są jakieś progi, nie wiem, ilościowe, lub jakościowe, które określają, czy dziewczyna się szmaci, czy tylko lubi seks? Np, miała 5ciu partnerów w życiu to ok, ale 10 to szmata. Jedenn raz seks z nieznajomym na rok, to lubi seks, ale już 3, to się szmaci. Jak to działa? :)

Andrew pisze:Co znaczy szmaciły sie , i szmaca sie ? po co o tym w ogole wspominać ? zaraz wyjdzie , ze szmaciła sie Twa Mataka ...a moze ona to wyjatek ? <zalamka>
To ze ktoraś lubi sex i po niego siega nie oznacza szmacenia sie - do pewnego momentu oczywiscie . Jako byc moze najstarszy na forum nie zauważam , by bylo inaczej niz kiedy miałem lat 15 , a jak jest teraz kiedy mam wiecej i to znacznie . Jak mozna pisac o szmaceniu sie dziewczyn , jak kazdy facet majac ładną kobiete u boku chciał by z nią uprawiac sex - i to jest normalne , ale jak juz dostanie to zeszmaciała sie kobieta , a moze jest tak , ze jak ze mna sypia to sie nie szmaci , ale jak z romkiem , albo tomkiem i zdzichem to juz tak ????? <bojesie>


Amen. Ja w ogóle nie sądzę, żeby w przeciągu setek lat coś się bardzo bardzo zmieniło. Ludzie uprawiali seks, i go uprawiają, jedynie są w temacie bardziej lub mniej otwarci.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 27 sty 2013, 15:40

Alamakota pisze:No wiec czym jest to Twoje szmacenie? Są jakieś progi, nie wiem, ilościowe, lub jakościowe,
Służę.

1. Do 3 przyjetych penisów/rok możemy mówić o pechowej kobiecie, jeśli nie powtarza się to częściej niż dwa lata z rzędu. Dalej to szmata.

2. Dwa penisy przyjęte jednocześnie częściej niż dwa razy w życiu to szmata, jeśli nie odbyło się to za przyzwoleniem i udziałem partnera.

3. Jeśli w zbiorze motywacji nie pojawia się przyjemność z przyjmowania penisa, zadowolenie z osobowości jego właściciela oraz uczucia dla niego, to szmata.

4. Jeśli przyjmuje penisa innego niż partnera bez wiedzy, udziału i przyzwolenia partnera, to szmata.

5. Jeśli spełnia wszystkie warunki nie-szmaty, ale po seksie pyta "to jak z tymi dżinsami?" - to nieuświadomiona o szmatowatości szmata.

Powyższe występować mogą w dowolnych konfiguracjach i wariacjach. Wpływa to na kwalifikację szmaty lub damy, ale to już temat z zakresu kategoryzacji, odrębny.

Mam nadzieję, że rozjaśniłem :*
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 28 sty 2013, 01:29

Haha, ciekawie Shaman. <piwko>

Alamakota pisze:No wiec czym jest to Twoje szmacenie? Są jakieś progi, nie wiem, ilościowe, lub jakościowe, które określają, czy dziewczyna się szmaci, czy tylko lubi seks? Np, miała 5ciu partnerów w życiu to ok, ale 10 to szmata. Jedenn raz seks z nieznajomym na rok, to lubi seks, ale już 3, to się szmaci. Jak to działa?
To jak z pornografia. Ciezko ja zdefiniowac, ale gdy na nia patrzymy wiemy ze to ona.
Prowadzenie sie to tylko jeden z elementow. Uwazam ze wcale nie trzeba zdejmowac majtek by sie szmacic. Jak nazwac dziewczyne rzygajaca na ulicy po wyjsciu z klubu? Jak dla mnie chocby byla dziewica to wlasnie sie zeszmacila. To tylko jeden przyklad zlego zachowania. Jeszcze przeciez sa tak wazne sprawy jak slownictwo czy ogolne obycie. Ale nawet full etykieta nie pomoze gdy bedzie dawac w kiblu na imprezie.
Ostatnio zmieniony 28 sty 2013, 01:30 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 28 sty 2013, 16:44

Maverick pisze:To jak z pornografia.
"Pornografią jest wszystko, co wywołuje nadmierne pobudzenie seksualne" - Sąd Najwyższy.

I tak Jaguar DB9 stał się pornosem sam w sobie.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 sty 2013, 16:54

czyli jak ja nabiore checi na imprezie i z racji nie ze pijany jestem , ale wesoły i kobieta z grupy z ktora przyszłem tez wesoła tez nabierze ochoty i udamy sie w tym celu do wspomnianej ubikacji to sie zeszmacimy ?:)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 28 sty 2013, 20:03

shaman, otoz to ;) A tak przy okazji DB9 to Aston Martin <piwko>
Andrew pisze:czyli jak ja nabiore checi na imprezie i z racji nie ze pijany jestem , ale wesoły i kobieta z grupy z ktora przyszłem tez wesoła tez nabierze ochoty i udamy sie w tym celu do wspomnianej ubikacji to sie zeszmacimy ?:)
To zalezy ;) Wg mnie nikt normalny nie uprawia seksu w obszczanej ubikacji na imprezie - nawet (a moze przede wszystkim?) ze stala partnerka. No chyba ze wyjatkowo by nie bylo syfu i kolejki 10 osob pod drzwiami.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 sty 2013, 22:18

jak przyjdzie ochota to i pies kota wychrobota :) nie moja wina , ze wielu nie wie o czym piszę <diabel>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 28 sty 2013, 23:23

Zabawne ze w ten sposob mozna wytlumaczyc rowniez gwalty. Jak przyjdzie ochota to jestesmy ludzmi, a nie psami na trawniku.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 sty 2013, 02:49

przy gwałcie kolego nie ma obopulnej zgody na sex , czaisz roznicę <diabel>
a to , ze Tobie nie pasuje sex w chaźlu to osobna kewstia , mnie tez nie , zle z braku laku i kit dobry jak sie to mawia , a ja chce tu i teraz , a nie potem , potem to nogi smierdzą
róznorodnosc ludzi jest przeogromna , a normalność ? kto ją ustalał i dlaczego bez udziału mej osoby <hahaha>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 29 sty 2013, 06:56

A co mnie obchodzi brak jej zgody gdy ochota jest?
Awatar użytkownika
Alamakota
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 397
Rejestracja: 07 maja 2010, 15:15
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Alamakota » 31 sty 2013, 20:45

Ja pier*ole, serio porównujesz seks w kiblu do gwałtu?

Sorry, ale to wszystko opada, jak dyskusja wkracza na takie tory...

Generalnie, nie wtrącam się w łóżkowe sprawy innych, co mnie to obchodzi co dwoje dorosłych ludzi chce robić? Tak długo jak wchodzą w jakiś układ z pełną wiedzą i premedytacją, to jak dla mnie mogą sobie srać na klatę i to zlizywać, nie obchodzi mnie to, póki mnie tam nie ma.

Zmuszanie kogoś do czegkolwiek, przemocą fizyczną lub psychiczną, to zupełnie inna sprawa. W sytuacji przymuszenia nawet niewinne macanko powinno być tępione z największą srogością.

A co do kategoryzacji shamana, brawo, pięknie to ująłeś. Akurat sama takich doświadczeń nie mam (choć czasem żałuję), ale jak kobieta lubi seks z dwoma facetami, akurat nie ma partnera, i zrobi to 3, albo i (o mój boże!) więcej razy w takim trójkącie, to znaczy szmata jest. Brawo.

Ah, te trzy penisy na rok też są piękne. Znaczy, że pechowa, bo ona oczywiście chciała księcia z bajki i nie miała szczęścia, więc został tylko seks. Bo kobieta nie może chcieć seksu po prostu, i niczego więcej.

Szkoda mi słów na was.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 01 lut 2013, 00:08

Byc moze, gdybys nie patrzyla na porownanie przez ograniczajacy pryzmat emocji i oczywistych roznic dostrzeglabys pewna plaszczyzne wspolna ktora te dwa zachowania maja.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 01 lut 2013, 09:41

Facet zwrócił uwagę na absurd motoryzacyjny, kobieta na absurd moralizatorski. Eksperyment uważam za udany, a Wy, drodzy użytkownicy czujcie się normalni. Mogę wystawić pieczątkę.

A jak mnie by naszła ochota w podłym klubie z zasikaną ubikacją, to po prostu dopłąciłbym kilka dych kierowcy, żeby igraszki zacząć już w taksówce, w drodze do najbliższego hotelu 3*. Jakoś brak klasy chłodzi nawet największy piec w mojej kobiecie, więc obszczany kibel ze wszech miar odpada.

Aczkolwiek nie wiem jak to będzie po 50-tce, kiedy istnieje ewentualność, że każdy podryg mojego zmęczonego życiem rycerzyka trzeba będzie natychmiast wykorzystywać, jakby był podrygiem ostatnim. Wtedy mogę inaczej na to patrzeć. Ale nie jestem pewien czy Andrew o to chodziło.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2013, 09:43 przez shaman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 lut 2013, 13:24

to nie wiedziałem z e mówimy o oblesnych klubach z zajscanymi kiblami - sory widac bywamy w roznych miejscach <hahaha>
Schaman :) ja nie mam podrywów , ja regularnie kocham sie prawie co najmniej w zaleznosci od miesiaca 36 dni w miesiacu . usredniłem :)
po ostanie :) szkoda ze nie mieliscie do czynienia z naprawde pragnącą sexu kobieta , taka nie marudzi o moejsce i to jest fantastyczne !!
Ostatnio zmieniony 01 lut 2013, 13:31 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 01 lut 2013, 14:22

Nie no ja jak widzę zawalony stół to muszę ręką zgarnąć, nie ma bata. Nigdy więcej seksu z zszywaczem na dupie.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 lut 2013, 15:50

Dlatego WC lepsze nie znajdziesz tam zszywacza i byle gówna co w dupe wejść moze <diabel>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 359 gości