Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
W kuchni najważniejsze są podstawowe narzędzia dobrej jakości, a nie tony wynalazków. Dla mnie lepszym wyborem jest komplet trzech porządnych noży ceramicznych i praktyka. Zrobię nimi sałatkę w takim samym czasie, w jakim zrobiłbym ją robotem wliczając jego rozłożenie i składanie, o myciu nie mówiąc (akurat w tym mieszkaniu nie mam zmywarki).
A dzięki praktyce zrobię też taką sałatkę na spontanicznej domówce u znajomych na drugim końcu kraju, którzy akurat jakiegośtam robota nie mają.
A dzięki praktyce zrobię też taką sałatkę na spontanicznej domówce u znajomych na drugim końcu kraju, którzy akurat jakiegośtam robota nie mają.
Maverick pisze:Ale przepraszam Cie bardzo o jakim doswiadczeniu tu mowimy?
O doświadczeniu z urządzeniem, nie z gotowaniem. Thermomix nie jest dla każdego, bo jednego nie stać, inny nie potrzebuje, ja się z tym zgadzam. Zgadzam się, że Ty możesz kompletnie nie potrzebować. Natomaist przestań umniejszać wartości dodanej, przez jakieś dziwne porównanie do muszli klozetowej z masażem o_O Jednak to troszkęinne kategorie.
Dla Ciebie i niektórych takie urządzenie to zbytek, a dla wielu zbawienie warte swojej wagi w złocie. Jesteś w stanie to przyjąć? Że to nie widzimisię malowania framug złotą farbą dla szpanu, ale faktycznie dla wielu osób, które na to stać, bardzo przydatne urządzenie ułatwiające życie? Czy trzymasz się swojego?
Porównanie Andrew do samochodów jest bliskie. Bo można polonezem dojechać z A do B, a można mieć samochód, który łatwiej się steruje, ma wygodniejsze siedzenia, mniej pali, szybciej jedzie i ma większy bagażnik. Można naleśniki widelcem trzepać, a można mieć mikser, tak?
Wszystko co można zrobić w Thermomixie, można zrobić bez Thermomixa, to chciałeś usłyszeć? Po prostu w Thermo może być szybciej, łatwiej, lepiej, przyjemniej. Może, nie musi. Zależy co robisz i co kto lubi. Ja bym się na pewne potrawy w ogóle nie porywała, bo jestem leń straszny, nie chce mi się używać pięciu urządzeń i kombinować, pilnować garnków na gazie, a potem to wszystko myć. A w Thermomixie jako szczyl gotowałam, bo było to proste i szybkie - wrzucić składniki do środka i kliknąć guzik. Tyle.
I co wychodzi? Surowka czy zupa? Innych dan na swiecie nie ma?Alamakota pisze:A w Thermomixie jako szczyl gotowałam, bo było to proste i szybkie - wrzucić składniki do środka i kliknąć guzik.
[ Dodano: 2012-03-27, 15:38 ]
To wiedzialem. Chcialbym uslyszec co poza surowkami i zupami mozna w nim robic. A, i poza koktajlami.Alamakota pisze:Wszystko co można zrobić w Thermomixie, można zrobić bez Thermomixa, to chciałeś usłyszeć?
Rany ! kiedys nie było zadnych takich cudów i ludzie piekli , gotowali i to jeszcze jak ? ! Dzis swojski makaron kto robi ? ...
Czas ...wszystkim sie spieszy - do czego ? i tak mają kobiety łatwiej o niebo, bo technika poszła w zakresie pomocy kobiecie w czynnosciach domowych, wychowawczych o milowy krok. Jeszcze ja pamietam pieluchy tetrowe , pranie ich , prasowanie , gotowanie kaszek , a juz wtedy pralka automatyczna była , gdzie tam czasy , ktore pamietam , jak Babcia na waszbrecie prała , a potem miała taką pralkę , co sie taką raczka ruszało ...dopiero potem była frania samo pranie to połowa dnia , a dzieci też miała , i gotowac tez musiała i na ogrodzie , albo w polu zrobic ...
Zadna z Was dzis sobie tego nie wyobraza , ale tak było ! i było smacznie .
dobry chleb to taki ktory jesz niczym dobre ciastko , a do niego wystarczy ci samo masło i mozesz zjesc jak cie nikt nie pohamuje połowe bochenka i ani sie obejrzysz
Czas ...wszystkim sie spieszy - do czego ? i tak mają kobiety łatwiej o niebo, bo technika poszła w zakresie pomocy kobiecie w czynnosciach domowych, wychowawczych o milowy krok. Jeszcze ja pamietam pieluchy tetrowe , pranie ich , prasowanie , gotowanie kaszek , a juz wtedy pralka automatyczna była , gdzie tam czasy , ktore pamietam , jak Babcia na waszbrecie prała , a potem miała taką pralkę , co sie taką raczka ruszało ...dopiero potem była frania samo pranie to połowa dnia , a dzieci też miała , i gotowac tez musiała i na ogrodzie , albo w polu zrobic ...
Zadna z Was dzis sobie tego nie wyobraza , ale tak było ! i było smacznie .
dobry chleb to taki ktory jesz niczym dobre ciastko , a do niego wystarczy ci samo masło i mozesz zjesc jak cie nikt nie pohamuje połowe bochenka i ani sie obejrzysz
Ostatnio zmieniony 27 mar 2012, 16:33 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:Rany ! kiedys nie było zadnych takich cudów i ludzie piekli , gotowali i to jeszcze jak ? ! Dzis swojski makaron kto robi ? ...
Czas ...wszystkim sie spieszy - do czego ? i tak mają kobiety łatwiej o niebo, bo technika poszła w zakresie pomocy kobiecie w czynnosciach domowych, wychowawczych o milowy krok. Jeszcze ja pamietam pieluchy tetrowe , pranie ich , prasowanie , gotowanie kaszek , a juz wtedy pralka automatyczna była , gdzie tam czasy , ktore pamietam , jak Babcia na waszbrecie prała , a potem miała taką pralkę , co sie taką raczka ruszało ...dopiero potem była frania samo pranie to połowa dnia , a dzieci też miała , i gotowac tez musiała i na ogrodzie , albo w polu zrobic ...
Zadna z Was dzis sobie tego nie wyobraza , ale tak było ! i było smacznie .
dobry chleb to taki ktory jesz niczym dobre ciastko , a do niego wystarczy ci samo masło i mozesz zjesc jak cie nikt nie pohamuje połowe bochenka i ani sie obejrzysz
Mój ojciec robi czasem makaron Pycha jest.
(a ciasto ugniata w Thermo, haha:)
A tetra na pieluchy teraz "wraca" Andrew, jestem akurat na bieżąco. Tylko oczywiście doszły wynalazki różne magiczne, robi się to popularne. Ja pampersów nie kupuję, teściowa jest przerażona
Chętnie bym się wróciła w czasie. 8h w pracy w biurze jest bezsensu. I tak mam lepiej, bo jestem na kontrakcie, więc mam więcej wolności niż przeciętny korposzczurek, ale mimo wszystko. Ogarniam co tu robić, żeby się nie narobić Kasy ma być tyle, żeby nie biedować, ponadto czas jest ważniejszy. I wtedy można gotować, szyć, ogródek uprawiać. Spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. To jest życie
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
tylko że mama mi nie gotuje i nie pierze.Andrew pisze:Opierunek ma , obiadek ma , posprzatane ma , gdzie mu bedzie lepiej ?
to też kosztuje. 200 PLN za godzinę to za dużoAndrew pisze:Poza tym moze ich miec na peczki .
a ha. Czyli lepiej jest wydać całą zarobioną kasę na mieszkanie i jedzenie? Wyprowadzka ma sens w dwóch przypadkach: zarabiam dużo (powiedzmy normalnie) lub wyprowadzam się do innego miasta.lollirot pisze: wolałby kupić thermomix, żeby mieć pretekst do niewyprowadzania się z powodu braku kasy
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Andrew pisze:a na grzyba mu teraz w tym wieku kobieta ?
A po co Tobie, stary pryku, dwie kobiety?
Tak w temacie: http://www.groupon.pl/deals/cala-polska ... _88&a=1661
Wujo Macias pisze:1600 to są dobre pieniądze Błażej.
nie rozśmieszaj mnie, bo dostanę zajadów, Wujku. Przy obecnych cenach to dobry zarobek, jak najbardziej, ale jako tygodniówka
.
Wujo Macias pisze:Z czego u Was ten chleb robią, z platyny? Toć u nas nawet w drogich biopiekarniach chleb ok. 3 zł idzie
Ba, dobry chleb potrafi kosztować i 7 zł i naprawdę widać różnicę w smaku i zapachu. Ale ja po diecie chleb jadam epizodycznie, a jak jadam, to z reguły ciemny. A Andrew ma zupełną rację. Nie pamiętam, kiedy ostatnio na Śląsku i Zagłębiu widziałem chleb po 2,5, gdy zwykła bułka potrafi kosztować złotówkę albo i więcej
Kolejny raz rzuciłem palenie. Tym razem definitywnie. 12 złotych za paczkę to już nawet nie lichwa, a bandytyzm.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Nemezis pisze:Andrew pisze:a na grzyba mu teraz w tym wieku kobieta ?
A po co Tobie, stary pryku, dwie kobiety?
juz wyjasniam smarkuli ... no własnie po co ? są tylko dlatego, ze są , ale gdyby ich nie bylo , tragedi i włosów z głowy bym nie rwał . W koło tyle kobiet, ze trzeba sie opedzac jak czasem od komarów . Fakt !- są to kobiety niskich lotów ale to zawsze kobieta , a skoro Błazej wspomniał cos o 200 zł mnie pozostaje tak odpisac . A z resztą , bedziesz w moim wieku sama zobaczysz , ze facet ci zbyteczny , No chyba, ze jestes typem , ze musisz kogos miec , i sie na kims wieszać i pasożytować
Co innego kiedy mowa o kochaniu i milosci - ta jednak wystapuje tak rzadko ... wysterczy tylko skok w bok by ją zweryfikowac czy wystepuje .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Tedzie, a pewnie że przy obecnych cenach to są kopiejki. Ale jak porównamy do zarobków ogółu, przy czym nie mówimy o wesołych statystykach GUS, to się okaże, iż te 1600 to naprawdę sporo. Sam odrzuciłem jakiekolwiek wymagania (które nigdy nie były zbyt wygórowane) i jeśli ktokolwiek zaprosi mnie na rozmowę kwalifikacyjną będę mówił "najniższą krajową poproszę", nie marząc nawet o takich kwotach, jak 1600 zł netto (mówimy wciąż o etacie, przy cywilno- prawnych pewnie zaśpiewam o 100- 200 zł więcej). Bo "kto nie nosił teczki...".Ted Bundy pisze:Wujo Macias pisze:1600 to są dobre pieniądze Błażej.
nie rozśmieszaj mnie, bo dostanę zajadów, Wujku. Przy obecnych cenach to dobry zarobek, jak najbardziej, ale jako tygodniówka.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Wujo Macias pisze:"kto nie nosił teczki...".
to się akurat nie sprawdza, w obecnych realiach budowlanka generuje często większe zarobki niż moja branża i wiele branż, że tak powiem, opartych na spec. know how, a nie sile mięsni
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Wiesz w czym rzecz, chodzi mi o dbanie o swoją karierę, nie o wykształcenie jako takie.Ted Bundy pisze:Wujo Macias pisze:"kto nie nosił teczki...".
to się akurat nie sprawdza, w obecnych realiach budowlanka generuje często większe zarobki niż moja branża i wiele branż, że tak powiem, opartych na spec. know how, a nie sile mięsni
"księżycówka, napisałem Ci priva"
To nie bandytyzm. To wolny rynek. Poza tym chyba paliłeś e-peta?Ted Bundy pisze:12 złotych za paczkę to już nawet nie lichwa, a bandytyzm.
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Nie wiem, czy w wypadku, gdy na cenę papierosa największy wpływ na podwyżka akcyzy ( ok. 60% pieniążka, który trzeba wydać na ramkę wynosi akcyza), to czy jest sens wplatać w całą dyskusję wolny rynek.Zaq pisze:To nie bandytyzm. To wolny rynek. Poza tym chyba paliłeś e-peta?Ted Bundy pisze:12 złotych za paczkę to już nawet nie lichwa, a bandytyzm.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Nie warto wołać najniższą krajową. Jeśli raz coś zrobisz za 500 zł to potem już nikt za coś podobnego nie da Ci 5000 zł tylko dlatego, że jesteś starszy i masz więcej doświadczenia.
Trzeba się cenić, obiecywać i zapewniać dobrą jakość pracy. Ale to z punktu widzenia freelancera + etatowca. Inna sprawa, że sam etat dla absolwenta do 3 lat po studiach się nie opłaca. W Polsce nie ma np. różnicy czy montujesz w centrali TVN czy dla regionalnej tv wychodzącej na 3 województwa. Tak czy siak dostajesz praktycznie tyle samo mało. Branża tylko przykładem tutaj.
Trzeba się cenić, obiecywać i zapewniać dobrą jakość pracy. Ale to z punktu widzenia freelancera + etatowca. Inna sprawa, że sam etat dla absolwenta do 3 lat po studiach się nie opłaca. W Polsce nie ma np. różnicy czy montujesz w centrali TVN czy dla regionalnej tv wychodzącej na 3 województwa. Tak czy siak dostajesz praktycznie tyle samo mało. Branża tylko przykładem tutaj.
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Shaman- docelowo taki właśnie model chce przyjąć, czyli etat + zlecenia na własną rękę. Różnica jest taka, że etat będę robił gdziekolwiek, za najniższą krajową (bo niestety tam gdzie mogę iść na etat nic więcej nie dostanę), a po godzinach będę starał się robić to, w czym się obecnie dokształcam i w sumie od dawien dawna robić chciałem. Niestety, nie ma szans, żebym z obecnymi dokonaniami na etacie robił to, co na własną rękę.
Czyli za dnia/w nocy na etacie załatwiam tani chleb Endrjułowi , po czym mozolnie buduję swoją pozycję i portfolio. Tak bym to widział.
Czyli za dnia/w nocy na etacie załatwiam tani chleb Endrjułowi , po czym mozolnie buduję swoją pozycję i portfolio. Tak bym to widział.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
to tzw pokolenie Y. Zaczynają pracować późno a jeśli już to za psie pieniądze bez marginesu bezpieczeństwa i póki nie padną. No cóż takie są skutki utrzymywania status quo elity w społeczeństwie - tracą najsłabsi by najsilniejsi mogli więcej żreć.księżycówka pisze:Jak tak Was czytam to dochodzę do wniosku, że chyba tylko dla mnie ideałem jest 8-16, 5 dni w tygodniu i przelew raz na miesiąc.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości