Kasandra Project

[Martinoo]

Ukaż mi jakieś naukowe źródła, coś poważnego i wiarygodnego co udowadnia nasza niską inteligencję

Troche z innej bajki ale powiązane.
click

Sprawdź sobie składy kadr profesorskich najlepszych polskich uczelni.

No i najważnieszym punktem odniesienia są moje własne obserwacje.

Ps: Wasz niska inteligencja nie wynika z faktu, że macie niskie iq tylko z faktu że łatwo dajecie sie oszukiwać

[Dzindzer]

No i najważnieszym punktem odniesienia są moje własne obserwacje.

Skjoro to jest najważniejszy punkt odniesienia w Twojej teorii to już o nic nie pytam

[Martinoo]

No i najważnieszym punktem odniesienia są moje własne obserwacje.

Skjoro to jest najważniejszy punkt odniesienia w Twojej teorii to już o nic nie pytam

Ku twojej uciesz nie tworze żadnych teorii. To że kobiety sie nie szanują jest powszechnie znane i zauważane przez wszystkie grupy społeczne. Młodych i starych.

Pracuje z 15 kobietami od pół roku i wiem co jest ich chlebem powszednim. Wiem o czym gadają co je interesuje.

Kobiety lubią narobić bajzlu a kiedy sie już robi ciepło to lecą do faceta z płaczem. Powszechna arogancja i głupota. Uwielbiają oceniać. Są bezkrytyczne wobec siebie.

To widzę na co dzień. Błoga beztroska to jest to co kobieta lubi najbardziej.

[tarantula]

że łatwo dajecie sie oszukiwać
_________________

To akurat prawda w przypadku wiekszosci kobiet, zreszta prawda jest tez to ,ze kobiety zrobia wszystko (poniza sie, beda wbrew sobie) zeby tylko przypodobac sie mezczyznie. Czasopismo Charaktery fajnie to opisalo.

[Ted Bundy]

Pracuje z 15 kobietami od pół roku

pracowałem dłużej i podzielam w pełni te obserwacje Podsrywanie, bezpodstawna zawiść, donosicielstwo itp. Niestety.

[chwastek]

Im dluzej czytam Martinoo i pozostaych panow piszacych w ten desen, tym bardziej nie wiem, smiac sie czy plakac

Skjoro to jest najważniejszy punkt odniesienia w Twojej teorii to już o nic nie pytam

nie smiać się ... nie płakać ... nie pytać więcej (bo i po co ...) - to niczego nie zmieni - można mieć nadzieję, że to tylko pojedyńcze przypadki ... i że nie rozprzestrzeni się "to" niczym jakieś zaraźliwe choróbsko <cieszy_sie>
tutaj, na forum - zaakceptować - i zachować dystans - w końcu takie osobniki istnieją - co widać na załączonych postach w tym temacie ... ale jak ustrzec zdrowe osobniki <cieszy_sie>

[Ted Bundy]

Znam kobiety, które nie chcą pracować z kobietami z powodów, które przytoczyłem I co? Zdrajczynie własnej płci zapewne, a feee ;DD

[Martinoo]

nie smiać się ... nie płakać ... nie pytać więcej (bo i po co ...) - to niczego nie zmieni - można mieć nadzieję, że to tylko pojedyńcze przypadki ... i że nie rozprzestrzeni się "to" niczym jakieś zaraźliwe choróbsko <cieszy_sie>
tutaj, na forum - zaakceptować - i zachować dystans - w końcu takie osobniki istnieją - co widać na załączonych postach w tym temacie ... ale jak ustrzec zdrowe osobniki <cieszy_sie>

Słońce. Kobieta to skarb. Wracać codziennie do domu w którym jest kobieta przytulać ja codziennie do snu. Dbać o nią pomagać, wprowadzać na dobre tory jak nie wie co robić. Ale do cholery niech kobiety zaczną być tego warte. Ja jestem w związku i mam kobietę która twierdzi że mnie kocha i jestem szczęśliwy.

Cały czas moją głowę molestują narzekania kobieta na facetów. Jednak z tego co widzę często kobiety są przyczyną samą w sobie. Kobieta nie powie że chce być kochana że ma takie i takie potrzeby, takie i takie słabości. Księżniczki i rozkapryszone dzieczynki. Tyle powiem...

[chwastek]

Słońce. Kobieta to skarb

to fajnie wiedzieć, martinoo, że masz jakiekolwiek pozytywne skojarzenia z płcią przeciwną … choć to, co napisałeś wcześniej o kobietach raczej nie wskazuje na to, abyś choć w niewielkiej części darzył je sympatią i szacunkiem …

Ja jestem w związku i mam kobietę która twierdzi że mnie kocha i jestem szczęśliwy.

no to rzeczywiście, masz skarb w domu

[pani_minister]

wprowadzać na dobre tory jak nie wie co robić.

A jak wie?

[chwastek]

wprowadzać na dobre tory jak nie wie co robić.

A jak wie?

jak wie, to właśnie ten skarb jest ... o ile tory prowadzą w tym samym kierunku

zgadłam

[Martinoo]

wprowadzać na dobre tory jak nie wie co robić.
A jak wie?

Życie zawsze coś podrzuca. Ale jeśli kobieta jest kumata i wie co ze sobą robić to mamy sytuacje sielankową. Wiec pewnie Sex dzień i noc. Podróże Eksperymenty. I poświęcenie sie nauce.

[Ted Bundy]

Ale do cholery niech kobiety zaczną być tego warte.

kapitalizm je popsuł, lata 90-te. Wiele by pisać Już to kiedyś zrobiłem, więc nie będę się powtarzać. Osobiście wyznaję zasadę, iż kobieta nie doceni ciebie, twych zalet, nie nabędzie myślenia przyszłościowego, dopóki życie ją nie przeorze i mocno się nie rozczaruje facetami. Bezpłciowymi, pedałowatymi mydłkami z ładnymi buźkami. Dopiero wtedy uczy się doceniać to, co najważniejsze i o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. Dojrzewa mentalnie i normalnieje. Niektórym to przychodzi wolniej, innym szybciej. Są zapewne takie, które nie normalnieją nigdy.

[Dzindzer]

Uwielbiają oceniać.

To zauważyłam u Ciebie, Teda i paru innych

Ted pytanie Ci zadałam wcześniej

[shaman]

Jeszcze jedno warto dodać Kobieta z reguły potrafi podłożyć ci świnię albo starać się zniszczyć całkiem bezinteresownie, dla sportu. Bez powodu. Dla zabawy. Coś co dla faceta najczęściej jest nie do pomyślenia. On to robi po coś. Z zemsty, dla awansu, z odpłacenia długu itd.
Jest różnica, jest

Obchodzi natomiast to że kobiety maja skłonności do ulegania. Kobiecie ufać nie można, choć ona może być przekonana że czegoś nie zrobi. Kobiety są mniej lojalne i bardziej prostackie. Wasza wiedza rzadko wykracza ponad średnią. Ciężko z wami nawiązać interesujący temat. I co żenujące bardzo łatwo sie z wami przespać.

Wiele młodych dziewcząt trzeba wychowywać od podstaw. Sa rozkapryszone, naiwne i zadufane. Takie zachowania to piękny zalążek przyszłozwiązkowej patologii.

A to czy ktoś pierdzi, wącha sobie szpare czy zesrał sie w gacie jak było mały to raczej materiał na średnio śmieszny temat a nie na poważne rozmowy. To czy pierdne jest odemnie niezależne ale to czy będę sie już tak

... i wiele innych bzdur. Korci żeby wypunktować, ale krótko poradzę tylko zajrzeć do choćby podstaw metodologii badań politologicznych/socjologicznych. Zarumienicie się ze wstydu.

Niestety nie mam dobrego zdania o Polskich kobietach.

Nie masz wcale zdania. Masz tylko złudzenia. Podobnie jak Ted.

porządają

Pracuje z 15 kobietami od pół roku

pracowałem dłużej i podzielam w pełni te obserwacje

O rany rany, nie zauważyłem tego. Cofam wszystko powyższe, wy przecież jesteście tacy... uchm, brak słów. Ja nie wiedziałem, o wybaczenie proszę <uklony2>

[Martinoo]

... i wiele innych bzdur. Korci żeby wypunktować, ale krótko poradzę tylko zajrzeć do choćby podstaw metodologii badań politologicznych/socjologicznych. Zarumienicie się ze wstydu.

Jeśli złudzeniem nazwać laski których poderwanie i zaciągnięcie do parku trwało 10min. Jeśli złudzeniem nazwać laske która po 5min tańcu zaciągnąłem do łózka.
Jeśli złudzeniem nazwać puszczanie sie znajomej z kilkoma znajomymi naraz...
...

Shaman strasznie naiwny jesteś. Cóż masz trochę mnie lat i jak widać niewiele doświadczenia. A w książkach odpowiedzi nie dostaniesz. Poza tym najpierw poczytaj coś konkretnego a potem wyjeżdżaj z faktami.

I czemu ma służyć wytykanie mi jednego błędu ortograficznego?.
Żenada

[Ted Bundy]

Ted pytanie Ci zadałam wcześniej

i? Znasz przecież odpowiedź. Odradzałbym swojej kobiecie na picie w takich ilościach. Sam piję epizodycznie. Tyle. Kończenie dnia drinkiem to kiepska droga. Po równi pochyłej.

Cofam wszystko powyższe, wy przecież jesteście tacy... uchm, brak słów

niepotrzebna ironia. Tak to już jest, że rzeczy proste, na pozór oczywiste dają po oczach. Jak obuchem Życie.
Szukałem normalnej kobiety cztery długie lata. I przez cztery lata ani jednej normalnej nie spotkałem na swej drodze. Przypadek?

[shaman]

Jeśli złudzeniem nazwać laski których poderwanie i zaciągnięcie do parku trwało 10min. Jeśli złudzeniem nazwać laske która po 5min tańcu zaciągnąłem do łózka.

To brak szacunku do niej i do siebie. Nie mam złudzeń.

Jeśli złudzeniem nazwać puszczanie sie znajomej z kilkoma znajomymi naraz...

Złudzeniem jest światopogląd wykreowany na podstawie 5, 10, 100 czy 398 znanych przypadkach. W tym świetle to Ty jesteś naiwny. I to skrajnie. Wystarczy Ci kilka przykładów z życia, dwa epizody z "Uwagi" i przygłupi nastolatek, któremu się nudziło, aby wyrobić sobie zdanie na dany temat. Dosyć delikatny i specyficzny swoją drogą. Ale póki dzięki temu światopoglądowi wyrywasz 10-minutówki na dyskotekach (i wśród takich się obracasz, vide Twoja znajoma), nasze interesy nie kolidują <browar>

A w książkach odpowiedzi nie dostaniesz

Dostanę odpowiedź na pytanie: jak przeprowadzić rzetelne badanie. Czytaj ze zrozumieniem.

Szukałem normalnej kobiety cztery długie lata. I przez cztery lata ani jednej normalnej nie spotkałem na swej drodze. Przypadek?

Skąd mam wiedzieć, nie znam Twojego życia. Powodów mogło być wiele:
- Twoja ślepota
- złe wymagania
- Twoja bylejakość
- bylejakość Twojego otoczenia.

Zapewne to ostatnie. Zapominacie jednak, drodzy Panowie, że Wasze otoczenie to nie cały świat.

[passion_flower]

„cała prawda o kobietach” ... i znalazło się kilka osób „które od kobiet dostały trochę w kość ( chociaż nie wiem czy odmowę dalszego spotykania,można nazwać daniem w kość)” którym potwierdziły się ich prywatne, osobiste teorie na temat dziewcząt, które nie powstałyby, gdyby ich wcześniejsze relacje z dziewczętami wyglądały tak, jakby oni sobie tego życzyli …

A ta co Takie bzdurne teorie, moja droga, powstają przez nadużywanie alkoholu i puszczanie się na prawo i lewo. Że niby oczerniając kobiety ktoś leczy kompleksy, próbuje sobie wynagrodzić swoje niepowodzenia? Na szczęście jesteś tylko kobietą i raczej nikt nie potraktuje tego poważnie.
Skoro 7/10 moich koleżanek to zwykłe szmaty, to aż sie boję pomyśleć ile z nich mi faceta zbałamuciło

całkiem bezinteresownie, dla sportu.

Jutro zrywam z nimi wszystkimi kontakt! No, może po weekendzie, bo w weekend "chlejemy"

[Mona]

Znam kobiety, które nie chcą pracować z kobietami z powodów, które przytoczyłem

Poznaj zatem jeszcze jedną <browar>

I co?

No właśnie, i co?

Zdrajczynie własnej płci zapewne, a feee ;DD

Się nie przezywaj ;DD

bo w weekend "chlejemy"

Oj, jak możesz?

[Stormy]

I czemu ma służyć wytykanie mi jednego błędu ortograficznego?.

a czemu wytykanie 2 lat roznicy w wieku?

Cóż masz trochę mnie lat i jak widać niewiele doświadczenia

od dziś bedę ci mówić miszczu...

Szukałem normalnej kobiety cztery długie lata. I przez cztery lata ani jednej normalnej nie spotkałem na swej drodze. Przypadek?

ponoć masz kobiete - czyżby nie była normalna?

Bezpłciowymi, pedałowatymi mydłkami z ładnymi buźkami

tu cię boli.... a tu taki "płciowy"?

Jeśli złudzeniem nazwać laski których poderwanie i zaciągnięcie do parku trwało 10min. Jeśli złudzeniem nazwać laske która po 5min tańcu zaciągnąłem do łózka.

czemu nie widzisz tu męskiego (uzywajac Tedziowej terminologii) szmirostwa? bo to niby ty zaciagasz?

panowie, myśleliście o psychoterapii? razem może byście chodzili, w grupie raźniej i taniej

[Ted Bundy]

zdrowego Teda chcieć kierować do czubków, urocze Normalny byłem i jestem

ponoć masz kobiete - czyżby nie była normalna?

problem z rozumieniem tekstu? "Cztery lata szukałem" - co w tym niejasnego? Szukałem, w końcu znalazłem.

[Stormy]

Szukałem, w końcu znalazłem.

o to chodziło mogles szukac i szukać i szukać....

Normalny byłem i jestem

mamy inne kryteria normalnosci

[Ted Bundy]

to są różne kryteria? Ciekawe.

[chwastek]

Szukałem, w końcu znalazłem.

ted, i podziela twoje poglądy na temat kobiet?

A ta co Takie bzdurne teorie, moja droga, powstają przez nadużywanie alkoholu i puszczanie się na prawo i lewo

ja ci się pośmieje ...

Że niby oczerniając kobiety ktoś leczy kompleksy, próbuje sobie wynagrodzić swoje niepowodzenia?

oj ... okrutnico ... więcej zrozumienia dla niedoli bliźniego któremu mroczne duchy przeszłości nadal nie dają spokoju ... jak to leciało? : czas leczy rany ... <cieszy_sie>

bo w weekend "chlejemy"

uważaj: kobieta upita - kobieta zdobyta ... obiecaj, że nie wpuścicie na impreze żadnego faceta ... bo ciężko nam (innym babeczkom) będzie was tutaj wytłumaczyć <cieszy_sie>

[Stormy]

bo ciężko nam (innym babeczkom) będzie was tutaj wytłumaczyć <cieszy_sie>

jakie tłumaczyc? my sie od was na piecie odwrocimy, bo sie z takimi "osobnikami" nie wypada w tym zacnym towarzystwie zadawac. Toz kobiety to szmiry, kolejnych nam nie trzeba, phi!

TedBundy napisał/a:
Szukałem, w końcu znalazłem.


ted, i podziela twoje poglądy na temat kobiet?

pisal ze ta (mam nadzieje ze cos zle zinterpretowal - jak nie to nie chcialabym byc corka dwoch seksistów)

[ Dodano: 2008-07-14, 20:22 ]

to są różne kryteria? Ciekawe.

wszystko zalezy po prostu od punktu siedzenia - ty spotykales w swoim zyciu jakies szmiry, ja szmiry meskie przykladowo a same porządne dziewczyny. tyle ze ja nie oceniam ludzi, ktorych nawet dobrze nie znam. a osoby posiadajace takie poglady jak twoje, tak kurczowo sie ich trzymajace, prawdopodobnie tak na prawde malo odporne na niepowodzenia itp (ludzie nie rodzą sie ponoć źli), dodatkowo tak zaslepione nienawiscia i nietolerancyjne - odbiegaja od norm ktore ja znam - stad róznice w pojmowaniu normalnosci

[Maverick]

Żadna mi nic nie podłożyła. Jedna pseudo przyjaciółka bzykała się z moim facetem. Jeśli to można pod tę podkładaną świnię podciągnąć. Ale to nie było bez powodu, zakochała się bidulka

Otoz to. Facet by tak nie postapil. Bo kobieta kumpla jest kobieta kumpla. Za to kobiety maja swoje wiksy kiedy to dostaja szalu na kogos i wielka milosc rozkwita od jednego spojrzenia na nia. I tak jak wiele kobiet mowi ze facet mysli penisem to musze powiedziec ze facet myslacy penisem jest oaza powsciagliwosci i inteligencji w porownaniu do wielce_zakochanej_kobiety_myslacej_cipka

Wtedy świnia jest mniej świniowata

Ktos kto zabija za pieniadze jest mniej grozny od kogos kto to robi dla przyjemnosci.

Ukaż mi jakieś naukowe źródła, coś poważnego i wiarygodnego co udowadnia nasza niską inteligencję

Tutaj sie z Martinoo nie zgadzam. Raczej patrzac na historie to mozna wysnuc wniosek ze kobiety nie sa ani super glupie ani super madre. Ot po prostu w wiekszosci sa podobne, srednie. Wsrod facetow zdarzaja sie o wiele czesciej geniusze ale tez o wiele czesciej kompletni debile.

Zwami również, nigdy nie miałam problemu by przespac się z tym z którym chciałam.

Ciekawe ile tych razow wynikalo z inicjatywy faceta ktowy Cie zdobyl

Im dluzej czytam Martinoo i pozostaych panow piszacych w ten desen, tym bardziej nie wiem, smiac sie czy plakac. Ale chyba plakac, bo to juz zmierza w jakies urojenia. Niestety, tacy panowie zyja wsrod nas. Jak dobrze, ze z daleka ode mnie.

To zrozumiale ze chocby twierdzenie ze 70% kobiet to szmiry bylo prawdziwe, a Ty i Twoi znajomy znajdowaliby sie w tych 30% to bys swiecie twierdzila ze reszta tez taka jest, a juz na pewnoi wiekszosc. KAzdy ocenia wg tego co obserwuje.

Słońce. Kobieta to skarb. Wracać codziennie do domu w którym jest kobieta przytulać ja codziennie do snu. Dbać o nią pomagać, wprowadzać na dobre tory jak nie wie co robić. Ale do cholery niech kobiety zaczną być tego warte.

Lepiej bym tego nie ujal. Absolutnie sie zgadzam <browar> <browar> <browar>

Jeśli złudzeniem nazwać laski których poderwanie i zaciągnięcie do parku trwało 10min. Jeśli złudzeniem nazwać laske która po 5min tańcu zaciągnąłem do łózka.
Jeśli złudzeniem nazwać puszczanie sie znajomej z kilkoma znajomymi naraz...

Albo moja znajoma ktora majac dziecko i meza ktory ja bil zdaje sie znalazla jakiegos faceta ktory ja wyciagnal z dolka, pomogl. Wyslal na studia, kocha ja i akceptuje dziecko. Ona mowi ze go kocha. I co? I ja przelecialem

A swoja droga podoba mi sie argumentacja w stylu na pewno wieskozsc kobiet jest porzadna tylko przypadkowo ty, ty, ty, ty i ty trafialiscie caly czas na szmiry. Normalnie przypadek. Uwazam Ted i Martinoo ze powinnismy w totka grac, w koncu tyle razy trafic na szmire biorac pod uwage ich okropnie mala ilsoc to prawie tak jak trafic 6tke w duzego!

[Stormy]

Albo moja znajoma ktora majac dziecko i meza ktory ja bil zdaje sie znalazla jakiegos faceta ktory ja wyciagnal z dolka, pomogl. Wyslal na studia, kocha ja i akceptuje dziecko. Ona mowi ze go kocha. I co? I ja przelecialem

a to niby nie jest szmirowate zachowaie ze strony faceta? ;/ (jej nie usprawiedliwiam)

[shaman]

Ktos kto zabija za pieniadze jest mniej grozny od kogos kto to robi dla przyjemnosci.

Powiedz to ofiarom tego zabijającego za pieniądze <wisielec>

KAzdy ocenia wg tego co obserwuje.

Nie każdy. Są jeszcze ludzie oczytani, myślący racjonalnie. JA, dla przykładu

Albo moja znajoma ktora majac dziecko i meza ktory ja bil zdaje sie znalazla jakiegos faceta ktory ja wyciagnal z dolka, pomogl. Wyslal na studia, kocha ja i akceptuje dziecko. Ona mowi ze go kocha. I co? I ja przelecialem

A tata Marcina powiedział, że zna tyyyysiąc kobiet i one wszystkie, co do jednej pożontne som. I pszebiłem Fas, cha ha.

A swoja droga podoba mi sie argumentacja w stylu na pewno wieskozsc kobiet jest porzadna tylko przypadkowo ty, ty, ty, ty i ty trafialiscie caly czas na szmiry.

Mnie równie bawi "większość bab to szmiry, 4 lata trza porządnej szukać choć jednej".

Świat jest szary, ludzie są różni. Kobiety też. Bywają głupie, mądre, z klasą i szmirowate. Występują w różnej ilości, różnorako porozrzucane po świecie. Na tyle różnorako, że tylko OBOP i głupcy wypowiadają się z przeponaniem, w którym miejscu jakiego ich rodzaju najwięcej. Z tą różnicą, że OBOP miewa rację.

[pani_minister]

Ot po prostu w wiekszosci sa podobne, srednie. Wsrod facetow zdarzaja sie o wiele czesciej geniusze ale tez o wiele czesciej kompletni debile.

Tu akurat masz rację i nawet w sporej części badań rozkład Gaussa to potwierdza
W przybliżeniu wygląda to tak (kiepska jakość, ale nie mam pod ręką lepszej):




Czyli: mało kretynek, mało geniuszy wśród kobiet. Za to przeciętnie-normalnych więcej, faceci wychylają się ku skrajnościom