Związek, a wyrzuty sumienia
Moderator: modTeam
Związek, a wyrzuty sumienia
On ma wyrzuty sumienia w stosunku do byłej dziewczyny oraz z rozbicia związku dziewczyny, z którą chce chodzić. Ona też je ma w stosunku do poprzedniego związku. Mają szansę?
Moze i maja, musza sie postarac.
Osobiscie nie wyobrazam sobie zeby rozbic czyjis związek. Nawet jesli dziewczyna by była super i w ogole madafaka, a chłopak najgorszym scierwem;p
Nie rozbijam par, taka mam zasade, Biore sie tylko za wolne.
Dzięki postepowaniu według tej zasady (i wg jeszcze paru innych) nigdy nie brałem udziału w "telenoweli brazylijskiej" : )
Osobiscie nie wyobrazam sobie zeby rozbic czyjis związek. Nawet jesli dziewczyna by była super i w ogole madafaka, a chłopak najgorszym scierwem;p
Nie rozbijam par, taka mam zasade, Biore sie tylko za wolne.
Dzięki postepowaniu według tej zasady (i wg jeszcze paru innych) nigdy nie brałem udziału w "telenoweli brazylijskiej" : )
cajmer pisze:Moze i maja, musza sie postarac.
Osobiscie nie wyobrazam sobie zeby rozbic czyjis związek. Nawet jesli dziewczyna by była super i w ogole madafaka, a chłopak najgorszym scierwem;p
bardzo dobra zasada, którą ja tez praktykuję chodz było kilka w życiu sytułacji, że byłem bliski jej złamania ale twardo sie trzymam:D
Re: Związek, a wyrzuty sumienia
Nie buduje się szczęścia na czyimś nieszczęściu więc nie wydaje mi się żeby to miało jakąś przyszłość. Jednak skoro to wszystko zaszło tak daleko to czemu już nie próbować?jbg pisze:z rozbicia związku dziewczyny, z którą chce chodzić.
niby tak ale skoro jzu cos sie zaczelo dziac i pojawia sie wizja bycia razem...to czy nie warto spróbowac?? nie zawsze jest tak idealnie jak to sie wydaje gdy sie powtarza te wszystkie zasady, porzekadła itp.Joasia pisze:Nie buduje się szczęścia na czyimś nieszczęściu
to najlepszy dowód ze cos ich ku sobie ciagnie i jezeli tylko nadal beda chcieli to moze sie okazac ze zbudują cos fajnego!jbg pisze:Nie do końca "wbrew sobie", bo siła ciągnąca do nowego związku jest, większa od siły sumienia.
Dopóki będą te wyrzuty to szansa też będzie bardzo mała...
I to tylko dlatego, że skoro oni mają wyrzuty sumienia w stosunku do byłych to żałują tego co zepsuli z swojej strony i pewnie chcieliby naprawić to z byłymi. A po drugie skoro on ma wyrzuty że zniszczył jej związek albo wpłynął na jego zniszczenie to oznacza że tego żałuje a co za tym idzie wolałby żeby ona była szczęśliwa nawet będąc z byłym. Czyli on się mata między tą a byłą a ona żałuje że poprzedni związek sie jej rozsypał...
I to tylko dlatego, że skoro oni mają wyrzuty sumienia w stosunku do byłych to żałują tego co zepsuli z swojej strony i pewnie chcieliby naprawić to z byłymi. A po drugie skoro on ma wyrzuty że zniszczył jej związek albo wpłynął na jego zniszczenie to oznacza że tego żałuje a co za tym idzie wolałby żeby ona była szczęśliwa nawet będąc z byłym. Czyli on się mata między tą a byłą a ona żałuje że poprzedni związek sie jej rozsypał...
- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
jbg pisze:związku dziewczyny, z którą chce chodzić.
A gdzie chca "chodzic" ? ? ? ? do piwnicy po ziemniaki chyba [czepiam sie, wybaczcie, ale te chodzenie mnie bulwersuje]
Skoro ma wyrzuty co do bylej dziewczyny, to po kiego uja wpieprzal sie w czyjs zwiazek? [grrrrr] ona ma tez wyrzuty co do bylego, czyli prawdopodobnie oboje czuja cos tam do swoich bylych. Jaki wniosek? Bedzie raczej trudno, bo do tanga trzeba dwojga.
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
Re: Związek, a wyrzuty sumienia
jbg pisze:On ma wyrzuty sumienia w stosunku do byłej dziewczyny oraz z rozbicia związku dziewczyny, z którą chce chodzić. Ona też je ma w stosunku do poprzedniego związku. Mają szansę?
przedewszystkim musza pogodzic sie z przeszloscia - inaczej nie da sie zbudowac normalnego, trwalego zwiazku.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 360 gości