Domowy test

mmarzycielkaa · Postautor: **mmarzycielkaa** » 07 lut 2007, 17:38

Czy można zrobić jakiś domowy test ciążowy?? Nie czekając na okres i bez takiego z apteki??

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 07 lut 2007, 17:40

mmarzycielkaa pisze:Czy można zrobić jakiś domowy test ciążowy??

Nie. Niby jak?

mmarzycielkaa · Postautor: **mmarzycielkaa** » 07 lut 2007, 17:43

Kiedyś słyszałam, że jakoś można termometrem czy coś....

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 07 lut 2007, 17:49

Kiedyś słyszałam, że jakoś można termometrem czy coś....

Teoretycznie mozna. Bo przy ciazy temperatura utrzymuje sie na odrobinke wyzszym poziomie (a normalnie w dniu kiedy powinno sie dostac okres spada o kilka kresek). Ale dla osoby, ktora nie mierzy sobie regularnie temperatury to na nic sie nie zda, bo nie bedzie miala odniesienia jaka temperature miala wczesniej.

sophie · Postautor: **sophie** » 07 lut 2007, 17:49

mmarzycielkaa pisze:Kiedyś słyszałam, że jakoś można termometrem czy coś....

Termometr jest używany w tzw. antykoncepcji termiczno-objawowej, gdzie codziennie się mierzy temperaturę. A zmierzenie ot tak nic nie da. Tylko test...

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 07 lut 2007, 17:52

Test ciazowy ma wykryc zawartosc stezenia hormonu HCG w moczu.
Jak sobie termometrem wykryjesz to gratuluje

Powszechnie stosowany test ciążowy sprawdza obecność hormonu - gonadotropiny kosmówkowej (HCG), która pojawia się we krwi matczynej 8 - 9 dnia po zapłodnieniu i nieco później w moczu.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 07 lut 2007, 18:50

a skoro mowa o testach.....
wydalam na nie majatek w ciagu ostatniego roku
zazwyczaj biore co daja...... ale jaki wy uwazacie za najlepszy i w miare tani.... (ponizej 10 zl)

Andrew · Postautor: **Andrew** » 07 lut 2007, 20:13

agna 24 pisze:wydalam na nie majatek w ciagu ostatniego roku

No brawo Agna

nie lepiej poznac swe ciało , organizm i jego funkcjonowanie , a co za czym idzie nauczyc sie poznawac dni nie płodne ?

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 07 lut 2007, 20:23

Andrew pisze:
agna 24 pisze:wydalam na nie majatek w ciagu ostatniego roku

No brawo Agna nie lepiej poznac swe ciało , organizm i jego funkcjonowanie , a co za czym idzie nauczyc sie poznawac dni nie płodne ?

moze i lepiej, ale w moim przypadku nie da sie wyznaczyc dni plodnych i nie plodnych. mam calkowicie rozregulowany cykl...

Andrew · Postautor: **Andrew** » 07 lut 2007, 20:25

agna 24 pisze: ale w moim przypadku nie da sie wyznaczyc dni plodnych i nie plodnych. mam calkowicie rozregulowany cykl...

nie rozsmieszaj mnie ...i co z tego ze taki masz . Myslisz , ze tylko Ty tak masz ? pozbawie Cie zludzen - moja zona ma cykle od 24 dni do 34 dni(oczywiscie to uproscilem ) i tak od 20 juz lat <aniolek>

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 07 lut 2007, 20:27

Andrew pisze:
agna 24 pisze: ale w moim przypadku nie da sie wyznaczyc dni plodnych i nie plodnych. mam calkowicie rozregulowany cykl...

nie rozsmieszaj mnie ...i co z tego ze taki masz . Myslisz , ze tylko Ty tak masz ? pozbawie Cie zludzen - moja zona ma cykle od 24 dni do 34 dni(oczywiscie to uproscilem ) i tak od 20 juz lat

a ja od 12 do 60!

mrt · Postautor: **mrt** » 07 lut 2007, 20:29

Zamiast współżyć, to lepiej, Agna, idź do endokrynologa. To jest chore.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 07 lut 2007, 20:30

mrt pisze:Zamiast współżyć, to lepiej, Agna idź do endokrynologa. To jest chore.

eh... a ty myslisz ze nie chodze????

Andrew · Postautor: **Andrew** » 07 lut 2007, 20:32

agna 24 pisze:a ja od 12 do 60!

no i co z tego ?
kiedys musi wystapic owulacja

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 07 lut 2007, 20:34

Andrew pisze:
agna 24 pisze:a ja od 12 do 60!
no i co z tego ?

to jakbys na moim miejscu wyznaczyl cykl? kiedy ja nigdy nie wiem kiedy moge sie spodziewac miesiaczki? nie moge sie ciagle szprycowac lekami

[ Dodano: 2007-02-07, 20:37 ]

Andrew pisze:kiedys musi wystapic owulacja

no tak, jak zbyt dlugo nie miaalm miesiaczki, szlam do gina (a wczesniej robilam test czy nie jestem w ciazy), on mi robil usg, przepisywal leki, i za 2 tygodnie mialam okres. i tak bylo przez caly rok, od czasu kiedy przestalam brac pigolki.

zreszta, nie wazne.....

Maverick · Postautor: **Maverick** » 08 lut 2007, 00:07

agna 24 pisze:eh... a ty myslisz ze nie chodze????

No to radze go zmienic

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 08 lut 2007, 07:39

Maverick pisze:
agna 24 pisze:eh... a ty myslisz ze nie chodze????
No to radze go zmienic

za pare dni ide do szpitala, na dluzsze badanie

Andrew · Postautor: **Andrew** » 08 lut 2007, 08:44

zatem masz zaburzenia po pigułkach anty ?

owulacja - to nie okres

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 08 lut 2007, 17:43

Andrew pisze:zatem masz zaburzenia po pigułkach anty ?owulacja - to nie okres

wiem czym sie rozni owulacja od okresu. a moje zaburzenia nie sa zwiazane z pigolkami anty. wczesniej tez je mialam. po prostu lekarz sadzil, ze jak bede je brala to sie unormuje pozniej. i to byl blad, bo zanim sie tym zajac, to bralam przez 2 lata anty i myslalam ze jest ok.
zreszta, nie wazne, nie moje problemy sa tematem tej dyskusji.
ponawiam pytanie co do testow ciazowych. znacie jakies dobre i tanie?

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 11 lut 2007, 10:32

agna 24 pisze:i tak bylo przez caly rok, od czasu kiedy przestalam brac pigolki.

Zawsze mówie że to shit.. Pigułki potrafią narobić więcej szkód niż pożytków..nieraz się okazuje że tak skrupulatnie planowanie macierzyństwo jest niemożliwe a potem walenie się po głowie młotem "co ja zrobiłam".
A co do tematu...chyba najprostszym objawem jest brak okresu.. ale jak wiadomo nie zawsze objaw ten występuje.

Grace · Postautor: **Grace** » 11 lut 2007, 11:17

Pegaz pisze:Zawsze mówie że to shit.. Pigułki potrafią narobić więcej szkód niż pożytków..nieraz się okazuje że tak skrupulatnie planowanie macierzyństwo jest niemożliwe a potem walenie się po głowie młotem "co ja zrobiłam".

Prawda. Też żałuję, że w ogóle zaczęłam je brać. Z perspektywy czasu wolałabym wpaść niż nie móc mieć dzieci w ogóle.
A co do testów, dwa razy miałam okazję używać - takie białe opakowanie z bobasem.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 11 lut 2007, 11:31

Pegaz pisze: A co do tematu...chyba najprostszym objawem jest brak okresu.. ale jak wiadomo nie zawsze objaw ten występuje.

no i brak okresu, nie zawsze jest objawem ciazy

[ Dodano: 2007-02-11, 11:33 ]

Gosia... pisze:Prawda. Też żałuję, że w ogóle zaczęłam je brać. Z perspektywy czasu wolałabym wpaść niż nie móc mieć dzieci w ogóle.

ja nie zaczelam brac, dlatego zeby unormowac cykl, a nie dlatego, ze balam sie ciazy

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 11 lut 2007, 14:54

agna 24 pisze:ja nie zaczelam brac, dlatego zeby unormowac cykl, a nie dlatego, ze balam sie ciazy

To dlaczego? Skoro nie dlatego i nie dlatego? Bo cyklu sie tym nie normuje...

Gosia... pisze:Też żałuję, że w ogóle zaczęłam je brać. Z perspektywy czasu wolałabym wpaść niż nie móc mieć dzieci w ogóle.

Porzucilas je?

Mi zostaly 2 tabletki i nigdy wiecej <aniolek>

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 11 lut 2007, 15:06

Mi zostaly 2 tabletki i nigdy wiecej

Tak z ciekawosci Gosiu, moon na co sie przerzucacie?

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 11 lut 2007, 15:07

złotooka kotka pisze:moon na co sie przerzucacie?

Na gumki

Grace · Postautor: **Grace** » 11 lut 2007, 22:20

złotooka kotka pisze:Cytat:
Mi zostaly 2 tabletki i nigdy wiecej

Mam dylemat, chyba na plastry, ale to chyba za miesiąc. Mimo, że plastry to to samo, co tabletki

Kurcze tabletki to zajebista wygoda, ale zgubna

Moon, dlaczego się przerzucasz na gumki? No kurcze ja się do gumek nie wiem jak przekonam

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 11 lut 2007, 23:29

Gosia... pisze:Moon, dlaczego się przerzucasz na gumki?

Bo nic innego niz one mi nie pozostaje.
Kapturki, spirale?Nie. Kremy globulki?Ohyda, uczula i niewiele daje. Przy moich cyklach mordega by byly metody naturalne. Tylko gumki mi zostaja...

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 12 lut 2007, 00:16

dziwią mnie osobiście te masakryczne wizje seksu z użyciem gumki. IMO nic lepszego w roli środków anty nie wymyślono

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 12 lut 2007, 00:22

TedBundy pisze:dziwią mnie osobiście te masakryczne wizje seksu z użyciem gumki.

A uprawiales kiedys sex bez gumki?

Jesli nie to nie dziwi mnie to ze Ciebie to dziwi.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 12 lut 2007, 08:27

cale szczescie ze nie musze sie martwic o jakiekolwiek srodki anty. <banan>

Domowy test

Domowy test

Kto jest online