Kiedy dzieci mają dzieci...
Moderator: modTeam
Kiedy dzieci mają dzieci...
Eh, spodobała mi się ta opcja z ankietami :lol: No właśnie. Co z dziadkami? Jak powinni się zachować gdy się okaże, że ich nastoletnia córeczka, czy synek zostali rodzicami?
powinni chyba pomagać córce która została młodą matką bo według mnie to matka powinna uświadomić córke o niekorzyściach płynących z szybkiego uprawianai seksu. Bo przeciez w szkole tak o tym nie mówią. Stało się jak stało i trzeba powiedziec trudno wnuk to wnuk nieważne kiedy się urodził
Let me be the one that shines with You in the morning when You don't know what to do
No jak powinni?I jak sie zachowuja?? WIele razy czytalam w gazecie ze tylko "jedna strona" too akceptuje. Np. Matka tego młodego ojca..
Mama młodej matki najczesciej "walczy" z tym wszytskim. Ja np wiem ze moja mama nie zaakcepowalaby mojego dziecka gdybym urodzila je teraz. Kiedys wyraznie mi powiedziala ze gdyby taka sytuacja zaistniala to podalaby mojego chlopaka do sadu..
Mimo ze go bardzo lubi i t d to zrobilaby to. On jest polnoletni, ja nie.. Tak by jej pasowalo.. Musialaby szukac winnych mimo ze wina bylaby raczej po mojej stronie.
Tak nie powinno byc. Tak jak juz ktos napisal we wczesniejsniejszych postach
rodzina ppwinna wspierac młoda matke a nie 'przyprawiac jej jeszcze zmartwien"...
Przeciez jej te byloby ciezko...
Mama młodej matki najczesciej "walczy" z tym wszytskim. Ja np wiem ze moja mama nie zaakcepowalaby mojego dziecka gdybym urodzila je teraz. Kiedys wyraznie mi powiedziala ze gdyby taka sytuacja zaistniala to podalaby mojego chlopaka do sadu..
Mimo ze go bardzo lubi i t d to zrobilaby to. On jest polnoletni, ja nie.. Tak by jej pasowalo.. Musialaby szukac winnych mimo ze wina bylaby raczej po mojej stronie.
Tak nie powinno byc. Tak jak juz ktos napisal we wczesniejsniejszych postach
rodzina ppwinna wspierac młoda matke a nie 'przyprawiac jej jeszcze zmartwien"...
Przeciez jej te byloby ciezko...
... i cały Wszechswiat jest za tym, by Ci się to udało...
Właśnie.
Jak sie juz dziecko urodzi, to powinno mieć normana rodzinę... Mame i Tatą... Szukanie winnych nic tu nie pomoże. BO wtedy to juz nie mas sensu. Można jedynie zniszczyć wszystko jeszcze bardziej. Gdybym wpadł, to starałbym sie zapewnić dziecku normalny dom. A rodzice, sąsdzę że by mi pomogli w miarę swoich możliwośći. Z akceptacją nie było by chyba problemu. I mam nadzieję, ze z drugies strony było by ponownie.
Jak sie juz dziecko urodzi, to powinno mieć normana rodzinę... Mame i Tatą... Szukanie winnych nic tu nie pomoże. BO wtedy to juz nie mas sensu. Można jedynie zniszczyć wszystko jeszcze bardziej. Gdybym wpadł, to starałbym sie zapewnić dziecku normalny dom. A rodzice, sąsdzę że by mi pomogli w miarę swoich możliwośći. Z akceptacją nie było by chyba problemu. I mam nadzieję, ze z drugies strony było by ponownie.
Sylwia pisze:No jak powinni?I jak sie zachowuja?? WIele razy czytalam w gazecie ze tylko "jedna strona" too akceptuje. Np. Matka tego młodego ojca..
Mama młodej matki najczesciej "walczy" z tym wszytskim. Ja np wiem ze moja mama nie zaakcepowalaby mojego dziecka gdybym urodzila je teraz. Kiedys wyraznie mi powiedziala ze gdyby taka sytuacja zaistniala to podalaby mojego chlopaka do sadu..
Mimo ze go bardzo lubi i t d to zrobilaby to. On jest polnoletni, ja nie.. Tak by jej pasowalo.. Musialaby szukac winnych mimo ze wina bylaby raczej po mojej stronie.
Tak nie powinno byc. Tak jak juz ktos napisal we wczesniejsniejszych postach
rodzina ppwinna wspierac młoda matke a nie 'przyprawiac jej jeszcze zmartwien"...
Przeciez jej te byloby ciezko...
Jezeli w chwili poczecia mialabys ukonczone 15 lat to Twoja mama by przegrala te sprawe w sadzie :twisted: :twisted: :twisted:
Jezeli w chwili poczecia mialabys ukonczone 15 lat to Twoja mama by przegrala te sprawe w sadzie
Bzudra... jesli w chwili kontaktu seksualnego mialaby powyzej 16 lat.. to nic mu nie grozi ze strony sadu oprocz alimentow jesli nie bedzie chcial pomoc w opiece nad nim, no i oczywiscie jesli jest wyplacalny
Maverick ma rację 15 lat :wink: . A jeśli tatuś nie będzie wypłacalny (np. też niepełnoletni), alimenty bedą płacić jego rodzice, czyli dziadkowie dziacka.
P.S Osobiście uważam, ze dziadkowie powinni pomóc młodym finansowo. I tak muszą ich utrzymywać, więc (od strony prawa) prawdopodobnie będą musieli utrzymywać też dziecko swych nieletnich dzieci. Ale czy muszą pomagać w wychowywaniu? Może raczej służyć radą, pomocą, zamiast zajmować się wnukiem jak własnym dzieckiem?
P.S Osobiście uważam, ze dziadkowie powinni pomóc młodym finansowo. I tak muszą ich utrzymywać, więc (od strony prawa) prawdopodobnie będą musieli utrzymywać też dziecko swych nieletnich dzieci. Ale czy muszą pomagać w wychowywaniu? Może raczej służyć radą, pomocą, zamiast zajmować się wnukiem jak własnym dzieckiem?
art. 200 kk - doprowadzenie do obcowania płciowego, poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności małoletniego poniżej lat 15, względnie utrwalanie treści pornograficznych z udziałem takiej osoby. Kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
art. 202 kk - prezentacja treści pornograficznych małoletniemu poniżej 15 lat lub udostępnienie mu przedmiotów mających taki charakter. Kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.
art. 202 § 3 kk - produkcja, sprowadzanie w celu rozpowszechniania treści pornograficznych z udziałem małoletniego poniżej lat 15. Kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
art. 202 kk - prezentacja treści pornograficznych małoletniemu poniżej 15 lat lub udostępnienie mu przedmiotów mających taki charakter. Kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.
art. 202 § 3 kk - produkcja, sprowadzanie w celu rozpowszechniania treści pornograficznych z udziałem małoletniego poniżej lat 15. Kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości