Przyjaźń z Mama

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 11 lip 2006, 22:12

Nie o to mi chodzilo zboczuchu :D

Cora potrzebuje mnie poznac <aniolek> a mama w tym samym czasie i wszystkie problemy po prostu zniknal :D ja sie umiem z kazdym dogadac :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
syrenka
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 08 lip 2006, 13:40
Skąd: z wody
Płeć:

Postautor: syrenka » 11 lip 2006, 22:30

Moja mama jest moja przyjaciolka ... a kiedys mi sie wydawalo, ze nigdy ja nie zostanie ...
czytaj w moich myslach
a w moich myslach jest
cieplo,czulosc i milosc .
Awatar użytkownika
Nanusia
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 10 lip 2006, 21:17
Skąd: Gdynia =)
Płeć:

Postautor: Nanusia » 11 lip 2006, 23:16

Mona pisze:Jednak Wiecie, że nie ma ideałów i ja też nieraz mam gorsze dni

Tylko szkoda, że nie raz jest ich tak duzo :/
Myślisz, że tylko Ty masz takie dni?!
Jeżeli masz takie, to nie powinnaś tego okazywać wokół siebie,bo ranisz nie które osoby, np. mnie
Jeśli Będę Taka Jakiej Nie Rozumiesz To O Jedno Cię Prosze Kochaj Mnie Jak Umiesz=*
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 11 lip 2006, 23:19

To Nanusiu normalne, że tak to odczuwasz. Jak ja miałam 16 lat, to mój tata też był be i w ogóle. Po latach zmienia się podejście i spojrzenie na pewne sprawy. ;)
Nanusia pisze:Jeżeli masz takie, to nie powinnaś tego okazywać wokół siebie,bo ranisz nie które osoby, np. mnie

A Ty nie okazujesz swoich złych dni na zewnątrz swojego wnętrza?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Nanusia
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 10 lip 2006, 21:17
Skąd: Gdynia =)
Płeć:

Postautor: Nanusia » 11 lip 2006, 23:54

Olivia pisze:A Ty nie okazujesz swoich złych dni na zewnątrz swojego wnętrza?

Ale zrozum mnie, że Mama powinna mi powiedzieć jak ma zły dzień,a nie jak ja sie Jej coś pytam,a Ona zaczyna bez powodu nagle krzeczeć,a potem sie dowiaduje, że miała gorszy dzień :|
No wybacz, ale coś tu jest nie tak...
Bo jak ja mam zły dzień to nie chodzę i nie "wyżywam" sie na wszytskich...:/
Jeśli Będę Taka Jakiej Nie Rozumiesz To O Jedno Cię Prosze Kochaj Mnie Jak Umiesz=*
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 12 lip 2006, 00:00

Nanusia pisze:Ale zrozum mnie, że Mama powinna mi powiedzieć jak ma zły dzień,

No oczywiście, że powinna. Mój tata na pytanie "Co się stało?" odpowiada, że nic. Zawsze, nawet jak coś się dzieje. Ludzie tak mają czasami i trzeba starać się zrozumieć drugiego i akceptować Jego zachowania. Warto się tak dąsać?

Z tego, co piszesz, to chyba wyolbrzymiasz. Podchodzisz do problemu jak typowa 16latka. Z czasem się to zmieni. ;)

P.S. Mona, Ty naprawdę miewasz gorsze dni? Aż nie mogę w to uwierzyć... <pijak>
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Nanusia
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 10 lip 2006, 21:17
Skąd: Gdynia =)
Płeć:

Postautor: Nanusia » 12 lip 2006, 00:20

Olivia pisze:P.S. Mona, Ty naprawdę miewasz gorsze dni? Aż nie mogę w to uwierzyć...

Każdy miewa, jaknormalny człowiek...
Zreszta niech Mamusia sie sama wypowie :)
Jeśli Będę Taka Jakiej Nie Rozumiesz To O Jedno Cię Prosze Kochaj Mnie Jak Umiesz=*
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 12 lip 2006, 05:49

Hyhy pisze:ja sie umiem z kazdym dogadac

No już dobrze, dobrze <glaszcze> Wierzymy <hahaha>
Olivia pisze:P.S. Mona, Ty naprawdę miewasz gorsze dni? Aż nie mogę w to uwierzyć...

Nuu ;P W końcu jestem kobietą <aniolek>
Nanusia pisze:Tylko szkoda, że nie raz jest ich tak duzo

Bywałoby ich mniej, ale o tym, to już w domowym zaciszu... :>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 12 lip 2006, 08:09

Nanusia pisze:Ale zrozum mnie, że Mama powinna mi powiedzieć jak ma zły dzień,a nie jak ja sie Jej coś pytam,a Ona zaczyna bez powodu nagle krzeczeć,a potem sie dowiaduje, że miała gorszy dzień :|
No wybacz, ale coś tu jest nie tak...
Bo jak ja mam zły dzień to nie chodzę i nie "wyżywam" sie na wszytskich...:/


Monia <mlotek> <mlotek> <mlotek> <aniolek> Ty jedzo , jak mozesz !?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 12 lip 2006, 17:18

Andrew pisze:Ty jedzo , jak mozesz !?

Uważaj, bo jeszcze na Tobie nie wyżywałam się <diabel>
Ciekawe stwierdzenie z tym wyżywaniem się - widocznie teraz tak nazywa się to, co rodzic mówi do Dziecka :/
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 12 lip 2006, 20:21

Zupelna roznica pokolen :D

Mona wez na mezu sie wyzywaj nie na biednym dziecku :D

To o co wam najczesciej idzie? :) o imprezki?:D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 12 lip 2006, 22:21

Moja mama jest moją przyjaciółką, zwierzam się jej, zawsze mi pomoże, chodzimy razem do kina, na zakupy itp.
Wiadomo że zdarzają się cięższe chwile, to normalne więc Nanusiu nie przejmuj się. Ja też nie raz posprzeczałam się ze swoją ale zawsze znajdujemy jakieś wyjście. Trzeba tylko chcieć a nie niepotrzebnie się buntować i robić sobie nawzajem na złość.
Obrazek
Awatar użytkownika
Nanusia
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 10 lip 2006, 21:17
Skąd: Gdynia =)
Płeć:

Postautor: Nanusia » 13 lip 2006, 00:31

Hyhy pisze:To o co wam najczesciej idzie? o imprezki?:D

Heh...O to nie,bo akurat z tym nie mam kłoptów :D
Przeważnie o moje obowiązki,których nie raz nie chce mi sie wykonywać :P :D
Jeśli Będę Taka Jakiej Nie Rozumiesz To O Jedno Cię Prosze Kochaj Mnie Jak Umiesz=*
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 13 lip 2006, 00:36

Nanusia pisze:Przeważnie o moje obowiązki,których nie raz nie chce mi sie wykonywać :P :D

To tu muszę przyznać rację mamie. Bo mój tata wciąż mnie gania, a to żebym po sobie talerz zaniosła do kuchni, a to żebym nie kładła plecaka w przedpokoju na podłodze, bo każdy się potyka.

Wybacz, że to napiszę. Chodzi o takie pierdoły, a Ty specjalnie temat zakładasz... <pijak> To dla Twojego dobra. :]
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Nanusia
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 10 lip 2006, 21:17
Skąd: Gdynia =)
Płeć:

Postautor: Nanusia » 13 lip 2006, 09:56

Olivia pisze:Chodzi o takie pierdoły, a Ty specjalnie temat zakładasz...

Ale temat był zupełnie inny :/
Napisałam czy Mama może być przyjaciółka...Chciałam poznać zdanie innych, więc to nie miało nic wspólnego z tematem (to ci napisałam wyżej)
Jeśli Będę Taka Jakiej Nie Rozumiesz To O Jedno Cię Prosze Kochaj Mnie Jak Umiesz=*
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 13 lip 2006, 09:58

Nanusia pisze:Ale temat był zupełnie inny :/

Ehh ale się jakoś tak zebrało. ;) Luz, niech będzie.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
a.b1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:31
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: a.b1 » 13 lip 2006, 11:10

Może.
Moja mama jest moja najlepszą przyjaciółką.
Szkoda, że jej nie posłuchałam kiedy wychodziłam za mąż, nie miałabym tylu problemów ile teraz mam. Jednak jak najlepsza przyjaciólka, mama powiedział "w życiu liczy się każde doświadczenie"
Zresztą tata też może być dobrym przyjacielem
Wszystko zależy od rodziny <aniolek>

[ Dodano: 2006-07-13, 11:13 ]
Może.
Moja mama jest moja najlepszą przyjaciółką.
Szkoda, że jej nie posłuchałam kiedy wychodziłam za mąż, nie miałabym tylu problemów ile teraz mam. Jednak jak najlepsza przyjaciólka, mama powiedział "w życiu liczy się każde doświadczenie"
Zresztą tata też może być dobrym przyjacielem
Wszystko zależy od rodziny <aniolek>
Awatar użytkownika
fammefatale
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 01 lip 2006, 16:05
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: fammefatale » 13 lip 2006, 21:01

No jasne, że może moja osobiście sama nią jest, (nawet mówie do niem po imieniu :P ) bo co jak co ale nikomu nie możesz tak zaufać jak własnej matce... tu mi sie od razu przypomina pewna sprawa, a mianowicie moja była przyjaciólka, dłąbym sobie za nią rękę uciąć, byłyśmy dla siebie wszystkim, a ona wycieła mi taki numer, że szkoda gadać!! Nikt inny mi nie zrobił czegoś takiego... a za co?? hehe za nic... no nie ważne :/ Taka prawda, że od tego czasu nie wierze w przyjaźń prawdziwą... dla mnie to slowo nie istnieje, teraz nie można nikomu juz ufać, ludzie potrafią być cudni itd, można się z nimi przyjaźnić, a po paru latach wycinają Ci takie numery... Nie rozumiem tego, Aaaa widze że zeszłam z tematu lekko :P Sorki no wracając to myśle, że to też ma znaczenie wiek, jak ktoś ma młodą mamę to jest łatwiej i co najważniejsze zależy od jej podejścia do życią :D ale da sie pewnie (chociaż nie zawsze, czasami mamy są staroświeckie i nic sie nie da z nimi robic :] )
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 14 lip 2006, 00:29

Moja mam jest moją mamą. Przyjacółką nie, mimo że jesteśmy blisko.
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 14 lip 2006, 10:55

fammefatale pisze: Taka prawda, że od tego czasu nie wierze w przyjaźń prawdziwą... dla mnie to slowo nie istnieje, teraz nie można nikomu juz ufać, ludzie potrafią być cudni itd, można się z nimi przyjaźnić, a po paru latach wycinają Ci takie numery...


Nie ludzie, a kobiety <evilbat>

<kłania_się_grzecznie_w_seksistowskim_ukłonie>
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 14 lip 2006, 11:08

Charles, a sio z takimi wymyslami <rakiety>

Zeby sie przyjaznic, nie mozna caly czas sie klocic o pierdoly. Rodzice sa od tego, zeby ustalac zasady i pilnowac ich przestrzegania. Ale tez od tego, zeby te zasady ustalic madrze. I z nastoletnim dzieckiem mozna juz je ustalic wspolnie.
Np, do Nanusi nalezy zmywanie. Zmywa powiedzmy 3 dni w tygodniu. Jak nie, to ustalacie sobie wczesniej jakies konsekwencje za niewypelnianie obowiazkow. I nie ma zmiluj i marudzenie potem. Przeciez ustalone i zaakceptwane wspolnie.

Swoaj droga, to ja jestem zdanie, ze dzieci powinny zajmowac sie w domu porzadkiem w swoim pokoju i wlasna, podstwawowa obsluga. Nie widze powodu, zeby dziecko zmuszac do zmywania, sprzatania domu, prasowania (oprocz swoich rzeczy w przypadku nastolatki). Chcialo sie miec dzieci, to trzeba przy nich pracowac... .
Bardziej zachecalabym nastolatki do pracy "na zewnatrz", szczegolnie w czasie wakacji. Dziecko sie dowartosciowuje, uczy samodzielnosci i to o wiele bardziej niz zmywajac gary w domu.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 14 lip 2006, 16:08

Zgadzam się z tym, co napisałaś Miltoniu, ale pod jednym warunkiem - jak wrócą dawne czasy i kobiety nie będą musiały pracować poza domem :) Ja, gdy nie pracowałam zawodowo, to wszystkie prace domowe wykonywałam sama i było ok.
Nana, nie słuchaj Cioci Miltoni <diabel>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 14 lip 2006, 19:03

Dokładnie , ja stary człek ma zmywać a młody byk czy jałówka ma sie lezec na Tapczanie ?? mówie nie ...dziekuję , tak mialem ja i tak mają moje dzieci ! <aniolek> czy to zle ? nie obchodzi mnie to , w tym domu ja jestem generałem <aniolek>
Zresztą , dzieci sie nie skarża... miedy sobą ustalają co kto robi
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 14 lip 2006, 20:21

Andrew pisze: ja stary człek ma zmywać a młody byk czy jałówka ma sie lezec na Tapczanie

Ma się uczyć <wazne>
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 14 lip 2006, 20:42

Zmywanie nie trwa godzin , a zaledwie minuty , dobrze wygospodarowany czas , starczy na wszystko .Dzieci sie uczą bardzo dobrze , nie mają z tym problemu
Swiadectwa z paskiem w przypadku Córki , jak i dyplomy za rózne takie rzeczy.Syn Gimazjum ukonczył z srebna tarcza , wydano w tej szkole tylko 5 takich , o pasku nie wspomne , dypolomach i wyruznieniach też nie <aniolek>
teraz w Liceum o profilu mat-fiz w najlepszej szkole w Zabrzu , tez jest w czołówce , tez ukancza kalsy z dyplomami , dodatkowo ukonczył w Britich school angielski z dyplomem i wyruznieniem <aniolek> Wczesniej zaprzestał chodzic na prywatne lekcje, stwierdzajać iż tam go juz nic wiecej nie nauczą <aniolek> itd. Słowem ...sie uczą <aniolek>
no to se popisałem troche na tej klawiaturze <hahaha> <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 14 lip 2006, 22:22

Andrew pisze:. Słowem ...sie uczą

I oprócz tego wszystkiego i wykonywania prac domowych Twoje dzieci znajdują jeszcze czas na lezenie na tapczanie? :D
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
jagunia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:44
Skąd: ChataZpiernika
Płeć:

Postautor: jagunia » 14 lip 2006, 22:23

Sir Charles pisze: oprócz tego wszystkiego i wykonywania prac domowych Twoje dzieci znajdują jeszcze czas na lezenie na tapczanie?


Ja sie np zawsze ucze leżąc na wyrku <aniolek> Jakoś nie lubie przy biurku czy w innej pozycji :D
Awatar użytkownika
fammefatale
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 01 lip 2006, 16:05
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: fammefatale » 15 lip 2006, 21:29

Czyli że facet to nie człowiek tak?? hehe no ok jeżeli nie to kto? :P

[ Dodano: 2006-07-15, 21:31 ]
hehe czyli że facetów nie zaliczasz do ludzi hmmm.. ciekawe :D więc jeżeli facet nie jest człowiekiem to kim?? :D :P

[ Dodano: 2006-07-15, 21:32 ]
upsssss :P hehe sorki coś mi sie pomyliło ;] zły temat nie wiem jak to sie tak stało:P
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 16 lip 2006, 14:13

Sir Charles pisze:
Andrew pisze:. Słowem ...sie uczą

I oprócz tego wszystkiego i wykonywania prac domowych Twoje dzieci znajdują jeszcze czas na lezenie na tapczanie? :D


tak , jak i znajdują czas na basen , syn na piwo , na wyjscie z kolegami kolezankami itd.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości