Blazej30 pisze:z kolegą nie ma lizanka. O seksie nie wspomnę.
Tu mamy inne zdanie.
Z resztą się zgodzę. Tylko ja tam nie chcę żadnego durnego koleżeństwa w tym sensie.
Moderator: modTeam
Nie wiadomo co będzie dalej, nikt nie wie...sami pisze:I to mnie przeraża <wsciekly> Jeżeli na dzień dzisiejszy - prawie 20 lat - szczęsliwie trafić nie mogę, to co będzie dalej?
Jak tak podchodzisz do tematu, to gratuluje braku mózgu...sami pisze:Za 5 czy 6 lat zostaną mi same "odpadki" na które nikt nie zwrócił uwagi
To nie szukaj gówna, tylko faceta! Sama też coś sobą reprezentuj, to inni Cię będą szanować.sami pisze:Tam nie wiem - szukam i guffno, nie szukam i też guffno
I to jest życie, cholerna loteria gdzie diabeł karty rozdaje.sami pisze:A przecież nie jest ze mną aż tak źle jestem osobą bardzo wesołą i na takie drugie jabłuszko chciałabym trafić. Tylko że zazwyczaj z fajnymi facetami kończy się na dobrym koleżeństwie, bo właśnie mają kogoś <wsciekly>
To weź sobie zabijake, wpier...li Ci od czasu do czasu i będziesz lecieć do mamusi, możesz wziąść sobie imprezowicza i wszystkie kaktusy po koleżankach łapać.sami pisze:A jak mnie obdarzają uczuciem to jakieś zdechlaki bez charakteru, wrażliwcy, których trzeba wziąć za rączkę i otrzeć im nosek
bez sexu bądź lizankaOlivia pisze: Więc chce mieć czyste koleżeństwo.
zdecydowanie.Źle wpływa na zdrowieOlivia pisze:Choć samotność czy singlowanie nie jest zbyt przyjemne.
czero pisze:To nie szukaj gówna, tylko faceta! Sama też coś sobą reprezentuj, to inni Cię będą szanować.
czero pisze:To weź sobie zabijake, wpier...li Ci od czasu do czasu i będziesz lecieć do mamusi, możesz wziąść sobie imprezowicza i wszystkie kaktusy po koleżankach łapać.
Co Ty chcesz od życia? Co możesz komuś dać (w przenośni, nie dosłownie)?
mi nie flirciki w główce napisała że chce "zwykłego faceta". Chcę się dowiedzieć czy ten "zwykły facet" to nie aby Brad PittBlazej30, takie flirciki se na priv moze przeniescie?
Czekaj, czekaj cierpliwie za pewien czas ktoś się musi trafić. Tylko nie przegap, nawet jeśli on po części nie będzie sie mieścił w Twoim wyobrażeniu!sami pisze:czero pisze:To nie szukaj gówna, tylko faceta! Sama też coś sobą reprezentuj, to inni Cię będą szanować.
Szacunek to jedno, miłość to drugie. Na brak tego pierwszego na szczęście nie narzekam ;Pczero pisze:To weź sobie zabijake, wpier...li Ci od czasu do czasu i będziesz lecieć do mamusi, możesz wziąść sobie imprezowicza i wszystkie kaktusy po koleżankach łapać.
Co Ty chcesz od życia? Co możesz komuś dać (w przenośni, nie dosłownie)?
Eeee tam zabijaka od razu Jak nie bedzie płakał na randce to już dobrze, a jak będzie mial poczucie humoru i ludzką życzliwość to gites
A na poważnie to chciałabym spotkać kogoś zwykłego, z kim będzie tak jakoś łatwiej, lepiej, mimo problemów będzie się szlo do przodu, o kogo będzie można się troszczyć. Dać swój czas, troskę, uśmiech i starać się, by ten człowiek był szczęsliwy i widział we mnie przyjaciela. Ale nie kogoś rozchwianego emocjonalnie, niezdolnego do podejmowania decyzji, płaczliwego. Nie potrafię czegoś takiego udźwignąć
tanebo pisze:czero pisze:Jak tak podchodzisz do tematu, to gratuluje braku mózgu...sami pisze:Za 5 czy 6 lat zostaną mi same "odpadki" na które nikt nie zwrócił uwagi
jeszcze nie dawno sam dokładnie identycznie pisałeś !
czero pisze:Wątek panny z dzieckiem chyba wyjaśniłem?
Anja pisze:Nie zapominaj, że każdy ma inny gust
Anja pisze:Ale dlaczego się zadowalać "pólproduktami" tylko po to żeby nie byc samotnym? przecież nie jest powiedziane, że na siłę trzeba się wiązać. Nie trzeba brać wszystkiego co los zsyła, zawsze można szukać dalej.
Bo człowiek jest isotą stadną, nie przyzwyczajoną do dłuższego przebywania w samotności. Nie zawsze możesz i chcesz szukać dalej - Olivia słusznie to ujęła.Anja pisze:Ale dlaczego się zadowalać "pólproduktami" tylko po to żeby nie byc samotnym? przecież nie jest powiedziane, że na siłę trzeba się wiązać. Nie trzeba brać wszystkiego co los zsyła, zawsze można szukać dalej.
Ma czy nie ma, tu chodzi o coś innego - statystycznie jak zapewne wiesz kobieta gnije w takim związku i nie decyduje się na zmianę. Powodów są tysiące: gdzie będę mieszkać, a co z dziećmi, czy kogoś znajdę, etc.Anja pisze:Przepraszam za określenie, jednekże było w cudzysłowie, co podkreślam.
OK wszystko pięknie co mówisz czero ale człowiek dązy do tego żeby mieć to co idealne. Zgadzam się że czasem nie ma już sił na szukanie, ale podam przykład. Czy kobieta ma się zadowalać facetem, który jej nie szanuje, katuje, jest obleśny. Tylko dlatego, że nie ma siły szukać?
prison pisze:Ktoś kto nie doświadczył samotności może co najwyżej mówić, że temat jest ciekawy. Dla kogoś samotnego ten temat jest po prostu genialny. Chyba nie będzie nadużyciem jeśli napiszę, że tamat przywraca wiarę, sens życia. Czyta się go jednym tchem...
Cubasa, mówię oficjalnie WIELKIE DZIĘKI Jestem starszy od ciebie o dwa lata, ale byles w stanie przekonać mnie ze warto powalczyć o swoje szczescie. Biorąc przyklad z ciebie poszedlem na miasto i...sie umowilem . Tak po prostu się umówiłem! Oczywiscie wszystkie plany wzięły w łeb - miałem zapytać o kilka rzeczy, ale... Miałem nie pytać o niektóre rzeczy, ale pytałem... Ale czy to ważne? Wazne jest ze teraz czuje sie niesamowicie i wiem, ze w przypadku ewentualnego niepowodzenia mogę to powtorzyć jeszcze wiele razy Trzymajcie jutro kciuki
prison pisze:PS. Cubasa - wiesz, że jesteś sławny? Na www.osamotnieni.pl powstał nawet topik o tym topiku Dzieki niemu tutaj trafiłem.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości