Czy grubsze mogą być kochane????

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 25 sty 2006, 19:46

Ja najpierw patrze sie na buźkę :) Jesli buźka jest sympatyczna, usmiechnięta i w moim typie to reszta nie ma tak wielkiego znaczenia. Ale skrajności nie lubię, znaczy się nie może być typu anorektycznego ani typu słoniowatego :]
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 25 sty 2006, 19:54

rafii pisze:wg idealnej wagi masz 2kg nadwagi

Po pierwsze, idealna waga, to taka z jaka samemu czuje sie dobrze, a po drugie, to nie jest zadna nadwaga! Jeszcze dziewczyna zacznie sie glodzic albo cos :>
Jak juz mowilam, ta waga przy tym wzroscie jest ok. A jak paddy pocwiczysz, to odpowiednio Ci sie ksztalty zrobia i bedzie ok. Poza tym, odpowiednio dobrane ciuchy i usmiech. To nie od wagi zalezy nasz sex-appeal! Musisz sie sama ze soba czuc dobrze, a inni tez tak beda Cie odbierac!
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 25 sty 2006, 19:56

Lubię anorektyczki :)
Ale wszystko się zmienia <hahaha>
Nie o wagę ciała chodzi przecie :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 25 sty 2006, 20:00

Mysiorek pisze:Nie o wagę ciała chodzi przecie

Wlasnie. Ale niektorym trudno jest to zrozumieć. Niepowodzenia trzeba na kogoś lub na coś zwalić. Wypada na wagę. A to przeciez nie jest wazne.
Wazne jest, tak jak pisze Sophie, abyś sama sie ze sobą dobrze czula \, a inni będą Cię tez tak odbierać.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 25 sty 2006, 20:00

Mysiorek pisze:Lubię anorektyczki

zastrzele sie <zalamka>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
winnie23
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 16 lis 2005, 19:59
Skąd: znikąd
Płeć:

Postautor: winnie23 » 25 sty 2006, 20:04

Większość acetów woli raczej chude dziewczyny, ale akurat tak jak dla mnie to jest tak, że fajnie byłoby gdyby dziewczyna miała pewne nieco większe zaokrąglenia tu i tam, krągły tyłeczek i ładne, kształtne piersiątka <diabel> a tym takim chudym zwykle tego brakuje, bo jak jest chuda to zwykle też i tego o czym wspominałem brakuje. Teraz spotykam się z pewną dziewczyną (na stopie czysto koleżeńskiej jak na razie) i nawet mie nie przeszkadza, że tu i tam pojawia się jakiś mały wałeczek, akurat to mnie kręci :)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 sty 2006, 20:15

sophie pisze:Po pierwsze, idealna waga, to taka z jaka samemu czuje sie dobrze, a po drugie, to nie jest zadna nadwaga!

<pijaki>

to nie zadna nadwaga !
<regulamin>
Awatar użytkownika
KyLu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 179
Rejestracja: 03 lis 2005, 00:53
Skąd: Slask
Płeć:

Postautor: KyLu » 25 sty 2006, 20:19

Ja osobiscie wole szczuple dziewczyny/kobiety (z nie malymi piersiami :) ), ale naprawde nie rozumie skad u niektorych taka niechec do nich...Kompleksy czy co ? :|
A Ty puszysta na pewno nie jestes - jestes ani szczupla, ani na pewno gruba :)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 sty 2006, 20:20

Mysiorek pisze:Ale wszystko się zmienia <hahaha>


te ! Mysipysiek <aniolek> i z czego sie tak kładziesz ze smiecha ? czyzbym mówił nieprawdę ! :| :>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 25 sty 2006, 20:24

KyLu pisze:Kompleksy czy co ?


jakie tam kompleksy ! chudzielce mnie mniej kreca i tyle, kobita musi miec kobiece kraglosci a nie waskie biodra i nogi jakby dwie zapalki w gowno wsadzil.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 25 sty 2006, 20:29

KyLu pisze:Ja osobiscie wole szczuple dziewczyny/kobiety (z nie malymi piersiami :) ), ale naprawde nie rozumie skad u niektorych taka niechec do nich...Kompleksy czy co ? :|
A Ty puszysta na pewno nie jestes - jestes ani szczupla, ani na pewno gruba :)

Jak chcesz zobaczyć niechęć to popatrz tutaj: http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... 567#197544
To dopiero jest niechęć <diabel>
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 25 sty 2006, 20:31

TFA pisze:kobita musi miec kobiece kraglosci a nie waskie biodra i nogi jakby dwie zapalki w gowno wsadzil.

jaka subtelna opinia
zgadzam sie z nia, waga nie jest najwazniejsza, licza sie proporcje ciała, kształt. zreszta dla każdego piekno znaczy cos innego
Awatar użytkownika
rafii
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 145
Rejestracja: 09 sty 2006, 08:28
Skąd: Radomsko
Płeć:

Postautor: rafii » 25 sty 2006, 20:53

sophie pisze:Po pierwsze, idealna waga, to taka z jaka samemu czuje sie dobrze, a po drugie, to nie jest zadna nadwaga! Jeszcze dziewczyna zacznie sie glodzic albo cos
Jak juz mowilam, ta waga przy tym wzroscie jest ok. A jak paddy pocwiczysz, to odpowiednio Ci sie ksztalty zrobia i bedzie ok. Poza tym, odpowiednio dobrane ciuchy i usmiech. To nie od wagi zalezy nasz sex-appeal! Musisz sie sama ze soba czuc dobrze, a inni tez tak beda Cie odbierac!


a czy ja wlasnie tak nie napisalem ??? :P

no dobra niech bedzie nie dodalem usmiechu ;)
"polakom gratulujemy .... mnie ;)"
Hubert
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 12 sty 2006, 22:13
Skąd: Elbląg
Płeć:

Postautor: Hubert » 25 sty 2006, 21:04

Mam wielu kolesi, którzy mówią, że dziewczyna musi być nieco przy kości, żeby "było za co złapać" <diabel> Ale ja osobiście lubię szczuplutkie, smukłe dziewczyny, nawet nie muszą mieć dużego biustu :) . Jak widzisz dla każdego coś innego jest ważne
Awatar użytkownika
rafii
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 145
Rejestracja: 09 sty 2006, 08:28
Skąd: Radomsko
Płeć:

Postautor: rafii » 25 sty 2006, 21:11

liczy sie to co ma sie w sercu.
ja np moge sie zakochac w dziewczynie za somo spojrzenie <aniolek>
"polakom gratulujemy .... mnie ;)"
Noise

Postautor: Noise » 25 sty 2006, 21:17

Ja wolę dziewczyny u których jest za co złapać. Oczywiście nie lubuję się w kobietach z nadwagą :D Lubię kiedy dziewczyna ma normalną budowę ciała i nie wygląda jak wieszak/chłopak. Lubię kiedy kobieta jest kobieca, ma zarysowaną talię bioder i takie tam. Nie lubię modelek. uważam, ze są brzydkie. Poza tym sam wiem najlepiej z własnego doświadczenia, ze wygląd to nie wszystko. Moja obecna wybranka nie jest pięknością choc brzydka też nie jest. Liczy się to co w środku,a faceci którzy parzą powierzchownie predzej czy później się na tym przejadą. cYa
Awatar użytkownika
rafii
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 145
Rejestracja: 09 sty 2006, 08:28
Skąd: Radomsko
Płeć:

Postautor: rafii » 25 sty 2006, 21:27

Noise pisze:,a faceci którzy parzą powierzchownie predzej czy później się na tym przejadą. cYa


ty zrozumiales to dosc wczesnie. chwala tobie moj panie <brawo> <aniolek>
Ja zrozumialem to w tamtym roku.
najlepiej byloby jakby zalozycielka pasta napisala ile ma latek
"polakom gratulujemy .... mnie ;)"
Awatar użytkownika
KyLu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 179
Rejestracja: 03 lis 2005, 00:53
Skąd: Slask
Płeć:

Postautor: KyLu » 25 sty 2006, 22:49

TFA pisze:KyLu napisał/a:
Kompleksy czy co ?


jakie tam kompleksy ! chudzielce mnie mniej kreca i tyle, kobita musi miec kobiece kraglosci a nie waskie biodra i nogi jakby dwie zapalki w gowno wsadzil.

Ale czy ja mowie, ze nie wolno oceniac? Tylko, ze jakby ktos pisal grubasy (zamiast chudzielce), duze brzuchy/dupy lub szafy trzydrzwiowe (zamiast wieszaki), zaniedbane kaszaloty/beczki (zamiast wytapetowane kosciotrupy) to od razu podnioslyby sie krzyki, ze tak nie mozna, ze to obraza inne osoby. po prostu pewnym osobom latwo jezdzi sie po szczuplych kobietach/umiesnionych facetach (np. pusty osilek), bo w ten sposob podbudowywuja swoje ego/dobre samopoczucie. Ciekawe jest rowniez to, ze np. broken 18 uzyla takiego kontrastu :

broken18 pisze:Wolą mieć ładną modelkę ale "słodką idiotkę" niż dziewczynę normalną ale mającą coś w główce.

...jakby "modelki" zawsze mialy byc puste, jakby waga mialabyc wyznacznikiem normalnosci czy inteligencji, a jedynymi normalnymi kobietami/dziewczynami majacymi cos do powiedzenia byly te, ktore nie sa chude/szczuple. Rowniez ciekawe jest to, ze bycie szczuplym/chudym moze byc zalosnym (np. wg Teda). Juz widze co by sie dzialo jakby ktos napisal puszystej kobiecie, ze jest zalosna bo jest gruba.
Mnie to wszystko jakos po prostu denerwuje, bo swiadczy to jedynie o kompleksach i zazdrosci lub o stosowaniu podwojnych standartow przez te osoby, a ja zadnej z tych cech nie trawie :)
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 25 sty 2006, 22:57

KyLu pisze:...jakby "modelki" zawsze mialy byc puste, jakby waga mialabyc wyznacznikiem normalnosci czy inteligencji, a jedynymi normalnymi kobietami/dziewczynami majacymi cos do powiedzenia byly te, ktore nie sa chude/szczuple. Rowniez ciekawe jest to, ze bycie szczuplym/chudym moze byc zalosnym (np. wg Teda). Juz widze co by sie dzialo jakby ktos napisal puszystej kobiecie, ze jest zalosna bo jest gruba.

Bingo! Powiedz "gruba" to Cię zatłuką, powiedz "chuda" w pozytywnym kontekście to Cię wyśmieją. Tak to już jest że za słuszny standard uznaje się swój standard, a jak ktoś wygląda lepiej to musi być pustak - anorektyczka albo steryd. Tacy otwarci ludzie, a tylu stereotypom hołdują...
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 25 sty 2006, 23:10

Wstreciucha pisze:zastrzele sie

Nie dasz rady :)
Andrew pisze:czyzbym mówił nieprawdę !

Przecież Ty zawsze kłapiesz prawdę, moja Ty tranwestytko Andrzejko <hahaha>

Ludziska: nie ma to tamto, miłość nie wybiera... a nawet przeciwnie - wybiera za Was <hahaha>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 25 sty 2006, 23:12

Tak samo w druga strone to dziala. Ludzie, ktorzy "musza" miescic sie pod granica BMI nie potrafia zrozumiec, ze ktos majacy te kilka kilo wiecej moze sie po prostu dobrze czuc w swoim ciele i nie chciec za wszelka cene dazyc do lansowanego obecnie kanonu piekna. Gusta sa naprawde rozne i zarzucanie komus, ze popiera np. kobiety o pelniejszych ksztaltach bo sam takie ma, jest smieszne...
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 25 sty 2006, 23:15

w ogóle ubodlo mnie do glebi sformulowanie w temacie <foch> a co to - do milosci maja tylko chudzielce prawo , a ja to co <foch>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 sty 2006, 23:17

złotooka kotka pisze: Ludzie, ktorzy "musza" miescic sie pod granica BMI nie potrafia zrozumiec, ze ktos majacy te kilka kilo wiecej moze sie po prostu dobrze czuc w swoim ciele i

dobrze wygladac.


Dla nich to niemozliwe. Licza skrupulatnie kazde kilo. I gram wiecej to juz nadwaga <pijak>
Awatar użytkownika
KyLu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 179
Rejestracja: 03 lis 2005, 00:53
Skąd: Slask
Płeć:

Postautor: KyLu » 25 sty 2006, 23:29

złotooka kotka pisze:Gusta sa naprawde rozne i zarzucanie komus, ze popiera np. kobiety o pelniejszych ksztaltach bo sam takie ma, jest smieszne...

Ale czy ktos tu cos komus zarzuca? :| Zakladam, ze Twoja wypowiedz po czesci odnosi sie do mojej, a jesli tak to znaczy, ze nie zrozumialas tego co napisalem :/
Wstreciucha pisze: do milosci maja tylko chudzielce prawo ,

"Grubasy" maja je rowniez, tak jak kazdy inny :)
złotooka kotka pisze:Tak samo w druga strone to dziala. Ludzie, ktorzy "musza" miescic sie pod granica BMI nie potrafia zrozumiec, ze ktos majacy te kilka kilo wiecej moze sie po prostu dobrze czuc w swoim ciele i nie chciec za wszelka cene dazyc do lansowanego obecnie kanonu piekna.

Szczerze? Znam wiele osob (naprawde wiele - nie tylko z Polski), bywalem na paru forach, slyszalem rozne rozmowy i wiesz co zauwazylem? O wiele wieksza niechec kobiet nieszczuplych do szczuplych niz w odwrotna strone. O wiele wieksza niechec facetow nieumiesnionych do facetow umiesnionych. Wiesz czemu ? Bo szczupli/umiesnieni(dobrze zbudowani) z reguly nieszczuplymi/nieumiesnionymi(zle zbudowanymi) w ogóle sie nie przejmuja, nie sa obiektami ich zainteresowan, dyskusji, itp. itd. Wiec to nie do konca dziala tak samo w druga strone, a Ci co tego nie rozumieja (tego co napisalas o kilku kilo wiecej) sa po prostu idiotami :)
Awatar użytkownika
_paczka cipsóf_
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 25 sty 2006, 15:29
Skąd: ŁdZ
Płeć:

Postautor: _paczka cipsóf_ » 25 sty 2006, 23:46

mam kumpele, która jest przy kości, brzydka nie jest no ale..
ona cały czas robi z siebie ofiare...jak jej coś nie wyjdzie, z kimś się pokłóci, z chłopakiem jej nie wyjdzie to wszystko zwala na swój wygląd..
ona uważa, że szczupłym, to życie kłód pod nogi nie rzuca... <wsciekly>
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 25 sty 2006, 23:50

LOVE_DOCTOR pisze:Ja Cię nadal love

Ty jestes stronniczy, widziales mnie prawie nago :P:P:P ;)
KyLu pisze:"Grubasy" maja je rowniez, tak jak kazdy inny

traktuje ta wypowiedz jak "pozwolenie parkowania na parkingu " <aniolek>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 25 sty 2006, 23:53

165 cm i 57 kg... Gruba?
Ja mam 159 cm i 55 kg (albo i więcej) i nie wyglądam grubo :| a jeśli powiem, że tu i ówdzie mam zaokrąglenia, to robią wielkie oczy "Coo? Z której strony??"...
Więc jakoś sobie nie wyobrażam autorki tematu "przy kości", przy tych wymiarach......


Poza tym co to za pytanie "czy grubsze mogą być kochane?" - oczywiście, że tak i to bez dwóch zdań. Wystarczy po prostu mieć w sobie ten urok osobisty ;)
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 sty 2006, 23:54

paddy pisze:tórz jestem taka sobie "przy kości". Mam 165 cm wzrostu i ważę 57kg.

To ja chyba otyła <hahaha>
Szukasz problemów gdzie ich nie ma.
Yasmine pisze:"Ważną wskazówką przy tych obliczeniach jest także sposób, w jaki tłuszcz odkłada się na ciele. Określa to wskaźnik, który oblicza się, dzieląc obód talii przez obwód boder. Przyjmuje się, że u kobiet powinien wynosić 0,8, a u mężczyzn 1. Jeśli parametr ten jest za wysoki, mamy nadwagę. Uwaga: nadmiar tkanki tłuszczowej na brzuchu jest groźniejszy dla organizmu niż ten na pośladkach"

Mi wychodzi 0,85 z wymiarami spred dłuższcego czasu. Se sprawdze teraz po moim małym chudnieciu pierwszego. :]



Ja nie lubie w tym wypadku skrajnosci - u obu płci.
Awatar użytkownika
KyLu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 179
Rejestracja: 03 lis 2005, 00:53
Skąd: Slask
Płeć:

Postautor: KyLu » 25 sty 2006, 23:56

Wstreciucha pisze:KyLu napisał/a:
"Grubasy" maja je rowniez, tak jak kazdy inny

traktuje ta wypowiedz jak "pozwolenie parkowania na parkingu "

Alez to zadne pozwolenie nie bylo :) po prostu skoro mozna pisac o chudzielcach to czemu nie mozna by o grubasach ? :) <browar>
Ostatnio zmieniony 25 sty 2006, 23:58 przez KyLu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 sty 2006, 23:56

ptaszek pisze:Ja mam 159 cm i 55 kg (albo i więcej) i nie wyglądam grubo a jeśli powiem, że tu i ówdzie mam zaokrąglenia, to robią wielkie oczy "Coo? Z której strony??"...

no ja Ci wierze,ze nie wygladasz grubo, bo kazdemu czlowiekowi ta cala waga sie inaczej rozklada :).

I po prostu zalamuje rece jak autorce tego tematu powiedziano, ze ma 2 kilo NADWAGI !! <zalamka>
Ostatnio zmieniony 25 sty 2006, 23:57 przez Yasmine, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 226 gości