Ginekolog-mężczyzna czy kobieta?

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 04 wrz 2005, 18:05

rozluznic? jesli do tego zalicza sie rozmowa o pierdolach, ktore tak naprawde ani odrobine go nie obchodza, a maja spowodowac, ze ja skupie sie na czyms innym to tak. absurd, ja naprawde nie bede plakac, jak wsadzi mi ten wziernik i nie potrzebuje odwracac od tego swojej uwagi, a czuje sie kretynsko siedzac z cipka na wierzchu i opowiadajac mu o moich studiach, kiedy wiem, ze ma to totalnie gdzies.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Vicca
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 16
Rejestracja: 30 sie 2005, 11:39
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Vicca » 04 wrz 2005, 21:29

Oj nie o to mi chodzi...jakieś gadki-szmatki...czy próbował tu i ówdzie popieścić, żeby nie za bardzo bolało wprowadzenie wziernika?
Bo mnie się wydaje, że cos takiego miało u mnie miejsce...
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 04 wrz 2005, 21:31

wow, w życiu.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 wrz 2005, 22:39

Toż byłas molestowa i o tym nie wiesz? <hahaha>
Soko, żaden normalny gienek takich rzeczy nie robi.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 05 wrz 2005, 10:20

No to ja mialam taka sytuacje... to byl wybitny specjalisty, polecany mojej mamie, bo szukala dla mnie dobrego ginekologa. Na poczatku nie zwracalam uwagi na jakies glaskania po udzie czy cos takiego, wprawdzie nie pasowalo mi to, ale myslalam ze to moze normalne, skoro no taki polecany (to byl moj drugi ginekolog, wczesniej bardzo nie przyjemna babka), myslalam ze rozne sa odchyly i nie bede na poczatku sie czepiac. Pozniej kazal mi przychodzic 2 razy w tyg regularnie, ale mialam problemy z nadzerka i tzreba bylo cos na to poradzic. Ale w ogole sie przestraszylam, bo zadna z kolezanek tak czesto do ginekologa nie chodzila. Od poczatku rozbieranie sie do badania wygladalo tak ze sam fotel byl za lekkim parawanem a przy nim stala laweczka i tam sie trzeba bylo rozebrac. Czesto mowil za mam ladne piersi i w ogole, wypytwyla mnie o wszystko chlopaka, studia i wzial moj nr telefonu, niby zebym nie musiala stac w kolejkach przed wizyta, ze zadzownie bezposrednio do niego i bedzie dobrze. Przy tym wszystkim naprawde byl sympatyczny, zreszta nie byl Polakiem, ale to chyba drobny szczegol. Ale widzicie jaka bylam glupia - ucieklam gdzie pieprz rosnie dopiero jak probowal mnie pocalowac...dlatego skutecznie zrazilam sie do facetow. A babki po 5 h potrafily stac w kolejce do niego i mowily, ze nigdy w zyciu nie zmienia ginekologa. Przychodzily z kwiatami i w ogole zachwalaly pod niebiosa. Ech...

[ Dodano: 2005-09-05, 10:22 ]
Aha ale wracajac do tego o co Ty pisalas. Jakby choc mi sie wydawalo ze tak bylo to bym tam nie wrocila! Ja w ogole pozniej analizujac ta moja sytuacje to wydaje mi sie ze wiecej rzecyz bylo nie tak, ale nie bede sie nad tym rozwodzic juz... Teraz mam swietna pania ginekolog i jestem zadowolona.
Vicca
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 16
Rejestracja: 30 sie 2005, 11:39
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Vicca » 05 wrz 2005, 19:41

Acha teraz już rozumiem...tzn ten ode mnie lekarz to facet spoko tylko to jego zachowanie. Ale fakt był delikatny. Zresztą ja nigdy bym nie poszła do kobiety ginekologa, są okropne!!! A do tego to się zastanawiam iść następnym razem czy nie...a moze mi się wydawało. No nie wiem
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 05 wrz 2005, 22:41

Heh ja na poczatku tez wmawialam sobie ze mi sie wydaje...i na dobre mi to nie wyszlo. A kobiety nie sa takie okropne, ja teraz mam super babke i jest naprawde bardzo delikatna:)
Awatar użytkownika
LOWCU
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 16 lut 2005, 22:24
Płeć:

Postautor: LOWCU » 11 wrz 2005, 19:21

(pisze teraz dziewczyna) wiesz.... jak na pierszą wizyte lepsza jest kobieta-mniejszy stres ale męszczyzna jest o wiele bardziej delikatny...............
Awatar użytkownika
kaczka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 12 wrz 2005, 11:51
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: kaczka » 12 wrz 2005, 14:02

Ja mam sprawdzoną ginekolożkę. Jeśli chodzi o faceta... no nie wiem. Byłam u róznych lekarzy, ale ginekolog jakoś mi nie pasuje. Z resztą kiedyś nadziałam sie na starucha, no i mam dosyć.
Prawie jak... czerwony kapturek. Prawie robi różnicę.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 12 wrz 2005, 16:13

LOWCU pisze:na pierszą wizyte lepsza jest kobieta-mniejszy stres

żadna reguła.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 12 wrz 2005, 16:20

lollirot pisze:
LOWCU pisze:na pierszą wizyte lepsza jest kobieta-mniejszy stres

żadna reguła.


Dokładnie, to nie jest regułą.
Ja kiedyś musiałam pojsc do lekarza, mialam jakas infekcje - to miala byc pierwsza wizyta. Tylko facet ginekolog akurat przyjmowal. I jakos wcale sie nie stresowalam. Byl bardzo mily i delikatny, zrobil badania bezbolesnie i przezylam :P
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 12 wrz 2005, 16:35

ja celowo wybralam sobie na pierwsza wizyte lekarza-mezczyzne, jakos tak wydawalo mi sie, ze bedzie mniej stresujaco. i faktycznie - podczas badania bardziej krepowala mnie obecnosc asystentki-kobiety niz lekarza-faceta.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
aniawcz
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 10 wrz 2005, 22:39
Skąd: G-D
Płeć:

Postautor: aniawcz » 13 wrz 2005, 20:28

Ja ze względu na moja chorobę ginekologiczną nie moge sobie pozwolić na laika i tym bardziej jakieś zboczeńca. Byłam u kilku lekarzy i wygrał facet . Kobieta czy rozumie kobietą . może i tak , ale moja nie rozumiała . Otóż zrobiła badania dała mi tone tabletek i organizm rozlegulowała . a dr lekarz , zrobił mi badania i jeden zabieg i zapisał tylko dwa leki i wszystko było w porządeczku .
Aneczka
Awatar użytkownika
anita
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 141
Rejestracja: 30 wrz 2005, 11:44
Skąd: znad morza
Płeć:

Postautor: anita » 04 paź 2005, 15:55

a mi jest obojętnie czy ginekolog to facet czy babka. Choć muszę przyznać ze przy facecie czuję się lekko podekscytowana :)
Awatar użytkownika
Misia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 115
Rejestracja: 29 sty 2005, 17:48
Skąd: Z 3miasta
Płeć:

Postautor: Misia » 04 paź 2005, 17:43

przyznam ze bylam tylko u dwoch lekarzy ginekologow z czego jednym byl facet i to on byl dla mnie bardziej delikatniejszy przy badaniu i byl o wiele milszy na pewno jesli zajdzie taka potrzeba odwiedze go 2gi raz
Czas leci szybko...i bardzo dobrze!!!!
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 paź 2005, 22:14

A ja dzis myślłąm,,że na tym fotelu umrę.
Jednak jak lekrza (facet) jest na coś wkurzony to zapomina o delikatności ... :/
Awatar użytkownika
anita
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 141
Rejestracja: 30 wrz 2005, 11:44
Skąd: znad morza
Płeć:

Postautor: anita » 05 paź 2005, 09:09

moon pisze:Jednak jak lekrza (facet) jest na coś wkurzony to zapomina o delikatności


to trzeba mu było zwrócic uwagę! Ja tak kiedys zrobiłam i od razu było lepiej :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 paź 2005, 09:11

anita pisze:o trzeba mu było zwrócic uwagę! Ja tak kiedys zrobiłam i od razu było lepiej

No to oczywiste. Chyba jak mu na cały gabinet wrzasnęłam "BOOOOOOLIIIIIIII" to się kapnął, nie?
Awatar użytkownika
anita
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 141
Rejestracja: 30 wrz 2005, 11:44
Skąd: znad morza
Płeć:

Postautor: anita » 05 paź 2005, 09:13

łoł, to co on ci robił ze tak krzyknęłaś?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 paź 2005, 09:15

Tym rozszerzadełkiem [nie mam pojęcia jak to się nazywa] zdeczka przesadził <zly1> Chciał mi chyba to ustawić jak kobiecie co rodziła czy na ropiętośc ramion <zly1>
Awatar użytkownika
anita
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 141
Rejestracja: 30 wrz 2005, 11:44
Skąd: znad morza
Płeć:

Postautor: anita » 05 paź 2005, 09:19

no to fakt, to boli....
a to coś to pewnie wziernik - nie dosc ze pewnie wziął za duży wziernik to rozszerzył go na "metr" - to MUSIAŁO bolec
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 paź 2005, 16:56

NIgdy mnie żadne żelastwa co we mnie wkładali nie bolały, ale to rozszerzadełko <zly1> Przesadził. Dobrze,że chociaż przeprosił. :]

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości